
Przez ponad 30 lat pisałem, bardzo często o sporcie, wzbudzający spore emocje felietonik Ryżową Szczotką w Expressie Ilustrowanym. Uznałem, że warto do niego wrócić. Wiele się zmieniło, a jednak nadal są sprawy, które wymagają komentarza bez owijania w bawełnę.
Pisze z Łodzi sobie szkodzi - tak tytułował swoje felietony znakomity Zbyszek Wojciechowski. Inny świetny dziennikarz Antoś Piontek mówił, że w sporcie jak w żadnej innej dziedzinie życia widać czarno na białym w całej jaskrawości otaczającą nas rzeczywistość. Do tych dwóch prawd chcę nadal nawiązywać.
Rezerwowy Pafka
Ostatnie wpisy
- Katastrofalne indywidualne błędy obrońców i druga porażka Widzewa z rzędu!
- „Rumora” przeczytałem szybko, bez narzekań i… Jak dla mnie za dużo atrakcji!
- KS Hokej Start Brzeziny wygrał w rzutach karnych i jest nadal w lidze niepokonany. Bohaterką – bramkarka Anna Gabara!
- Ech, gdyby ŁKS miał dzisiaj takich napastników! 80 rocznica urodzin Jana Mszycy
- Widzew. Końcówka ligowych zmagań to jest czas weryfikacji. Kto zdaje egzamin, a kto odpada i będzie musiał pożegnać się z łódzkim klubem?