Rezerwowy Pafka

Tag: rugby (Page 5 of 15)

Rugby Europe Trophy. Pierwszymi rywalami Polaków w Gdyni będą Litwini!

Fot. PZR

16 listopada reprezentacja Polski w rugby rozpocznie nowy sezon rozgrywek europejskich. Na poziomie Rugby Europe Trophy „Biało-Czerwoni” będą walczyć o powrót do grona najlepszych drużyn Starego Kontynentu, a ich pierwszym przeciwnikiem w Gdyni będą Litwini. W meczu sparingowym kadra wyraźnie pokonała Pogoń Siedlce 47:0. Oby to był dobry znak przed mistrzowską rywalizacją.

Pozostali przeciwnicy w Rugby Europe Trophy są: Czechy, Chorwacja, Szwecja oraz Luksemburg. Choć Szwedzi i Czesi zajmują obecnie minimalnie wyższe miejsca w rankingu World Rugby, to nasza drużyna narodowa przystępuje do rozgrywek jako zdecydowany faworyt – podaje biuro prasowe PZR.

Pierwszym przeciwnikiem drużyny prowadzonej przez Kamila Bobryka i Tomasza Stępnia będzie Litwa. W ostatnim meczu tych dwóch drużyn, „Biało-Czerwoni” zwyciężyli 43:10, zapewniając sobie wówczas drugie miejsce i bezpośredni awans do wyższej dywizji .

Obiekt, na którym na co dzień swoje mecze rozgrywa Life Style Catering Arka Gdynia gościł wszystkie domowe mecze Rugby Europe Championship w 2023 i 2024 roku. Z jego trybun, kibice dopingowali rugbistów również podczas słynnego, wywalczonego po twardym boju, zwycięstwa nad Niemcami. Sztuczna murawa pozwala tu rozgrywać międzynarodowe spotkania o każdej porze roku, a kadra zawsze może liczyć na głośne wsparcie licznej publiki, bo sympatyków rugby w Trójmieście nie brakuje.

Wróćmy do tego, co działo się w Siedlcach. Reprezentacja Polski w rugby, prowadzona przez Kamila Bobryka i Tomasza Stępnia zdała na piątkę dwa… testy. Tym sportowym sprawdzianem był sparing z Awentą Pogonią Siedlce, za który zawodnicy otrzymali od trenerów bardzo dobre noty. Tym społecznym było zaangażowanie w akcję podnoszenia świadomości raka piersi. Mecz odbył się pod hasłem „Wykopmy Raka” i był połączony z akcją promującą profilaktykę raka piersi. Kadrowicze zagrali w różowych getrach, a oba zespoły wybiegły na rozgrzewkę w specjalnie przygotowanych koszulkach.

Trener Kamil Bobryk: – Najważniejsze dla nas było zaangażowanie oraz realizacja założeń i planu gry. Te trzy punkty zostały zrealizowane w stu procentach i za to należą się wielkie brawa zarówno zawodnikom, jak i naszemu sztabowi. Wszyscy wykonują świetną pracę, od kierownika, przez analityka wideo, aż po fizjoterapeutów. Co dla mnie bardzo ważne – grupa czerpie również dużą przyjemność z przebywania ze sobą poza boiskiem, a to istotny aspekt budowy drużyny.

Najbliższe tygodnie w polskim rugby zostaną poświęcone na dokończenie jesiennej części sezonu w Ekstralidze. Czekają nas trzy kolejki ligowe, po których kadra zbierze się na zgrupowaniu w Cetniewie.

Reprezentacja Polski w rugby zagra mecz pod hasłem „Wykopmy raka”. Piłkarze piłkarskiej I ligi nie zamierzają być gorsi!

Ocieplanie wizerunku w tak zdołowanym w Polsce sporcie, jak rugby, jest bezcenne. Na dodatek, gdy wiąże się ono z wyjątkowo szczytnym celem. Październik uznawany jest od lat na całym świecie za miesiąc świadomości raka piersi. Rugbiści reprezentacji Polski oraz Awenty Pogoni Siedlce postanowili dołączyć do tej inicjatywy. Ze wsparciem Miasta Siedlce, Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego im. św. Jana Pawła II, Centrum Medyczno – Diagnostycznego oraz pod patronatem Fundacji Zdążyć Przed Rakiem rozegrają mecz pod hasłem „Wykopmy raka”. Towarzyskie spotkanie zaplanowano w sobotę 19 października o godzinie 15. Zawodnicy wystąpią w… różowych getrach.

Dla naszej reprezentacji będzie to ostatni test przed startem rozgrywek Rugby Europe Trophy, które „Biało-Czerwoni” zainaugurują w sobotę 16 listopada. Drużyna Kamila Bobryka i Tomasza Stępnia zmierzy się wówczas z Litwą na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni. Tydzień później czeka ją wyjazdowe starcie z Czechami w Pradze.

Biuro prasowe PZR: Rugbiści podają piłkę rękami, ale kopanie w tej dyscyplinie ma bardzo duże, taktyczne znaczenie. Dzięki kopom zdobywa się teren lub odrzuca napierającego przeciwnika. Poprzez kop można zdobyć również punkty po rzucie karnym, podwyższeniu, czy tzw. drop-goalu. Dlatego organizatorzy wydarzenia postanowili dosłownie i w przenośni „wykopać” raka i zorganizować mecz sparingowy w przerwie pomiędzy ligowymi rozgrywkami.

– Od początku naszym celem z Kamilem (Bobrykiem) był nie tylko rozwój sportowy, ale również zaangażowanie reprezentacji w różne inicjatywy, a przez to większa widoczność rugby i kadry narodowej. We Francji wiele klubów w październiku zmienia swoje herby na różowe, by przypominać o potrzebie badań profilaktycznych w kierunku rozpoznania raka piersi. Każdy z nas ma mamę, żonę, dziewczynę, siostrę i chcemy pokazać, że je wspieramy. Dla niektórych kobiet to może być najtrudniejszy mecz, ale dzięki takim kampaniom wiele z nich może uniknąć choroby. Dlatego podjęliśmy współpracę z Fundacją Zdążyć Przed Rakiem oraz Urzędem Miasta w Siedlcach, a symbolicznym gestem naszej solidarności będzie to, że zagramy ten mecz w różowych getrach – powiedział Tomasz Stępień, który razem z Kamilem Bobrykiem prowadzi reprezentację Polski.

Do pięknej akcji włącza się też piłkarska Betclic 1 liga. Podczas 13 kolejki kapitanowie zespołów zagrają w różowych opaskach, aby wyrazić swoje wsparcie dla akcji #RakNieGraFair. Kibice na stadionach będą mogli usłyszeć specjalne komunikaty zachęcające do regularnych badań profilaktycznych, bez względu na wiek i płeć. Dodatkowo, w przestrzeni internetowej dostępne będą infografiki i krótkie instrukcje, jak przeprowadzać samobadanie piersi – bo każdy krok ku zdrowiu się liczy!

Jak podaje sport.tvp.pl: W miejscowościach Legnica, Kołobrzeg, Łódź i Gdynia kibice tuż przed meczem będą mogli odwiedzić na stadionach różowe miasteczka profilaktyczne, gdzie przedstawiciele lokalnych oddziałów NFZ oraz stacji sanitarno-epidemiologicznych odpowiedzą na pytania dotyczące profilaktyki zdrowotnej. Arka Gdynia idzie o krok dalej – podczas meczu z Pogonią Siedlce, zawodnicy zagrają w różowych koszulkach dedykowanych tej akcji.

Wysokie zwycięstwo łodzian w meczu na dole tabeli ekstraligi. Teraz czeka ich mecz z liderem w Sochaczewie

Fot. Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiekytwnasport.pl

W siódmej kolejce Ekstraligi rugby Orlen Orkan Sochaczew musiał mocno się postarać, by z punktem bonusowym pokonać zmotywowaną i twardo walczącą Drew Pal 2 Lechię Gdańsk – podaje biuro prasowe PZR. Wysokie zwycięstwa odniosły zespoły Awenty Pogoni Siedlce i Budowlanych WizjaMed Łódź, ale zdecydowanie najciekawiej było w Gdyni. Tam grająca przez ponad 40 minut w osłabieniu Life Style Catering Arka Gdynia długo stawiała opór wicemistrzom Polski. Ostatecznie z pojedynku zwycięsko wyszli rugbiści Energi Ogniwa Sopot, awansując na trzecie miejsce w tabeli.

Tuż przed startem kolejki doszło do niewielkich, ale istotnych przetasowań w czołówce tabeli. Komisja Gier i Dyscypliny uwzględniła protest Pogoni Siedlce i przyznała jej zwycięstwo walkowerem w meczu z Energą Ogniwem Sopot z trzeciej kolejki. Cztery punkty oznaczały dla siedlczan awans na pozycję wicelidera i zupełnie inną sytuację w wyścigu po medale. Dla Ogniwa decyzja wiązała się ze stratą pięciu punktów.

W Łodzi zmierzyły się dwie drużyny z dołu tabeli, co mogło zapowiadać emocje. Dla beniaminka – Budmex Rugby Białystok była to szansa na pierwsze punkty, ale faworyzowani Budowlani WizjaMed nie dali gościom miejsca na nabranie rozpędu. Sami zaczęli natomiast mecz od trzech przyłożeń po bardzo efektownych akcjach. Przy stanie 19:0, białostoczanie zdołali dwa razy zbliżyć się do pola punktowego przeciwnika i korzyść zamienić w punkty po rzutach karnych, ale to wciąż było za mało. Podopieczni Chrisa Hitta dorzucili do „worka z punktami” jeszcze dwa przyłożenia i jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie 30:6.

W drugiej odsłonie Budmex Rugby Białystok mieli szansę otworzyć wynik, ale Igor Kocimski tym razem chybił próbę po rzucie karnym. Co więcej przez około kwadrans przeważali, zaciekle atakując linie obronne gospodarzy. Te próby nie przyniosły jednak skutku, za to Budowlani zdobyli jeszcze cztery przyłożenia i wygrali 57:6.

7. kolejka Ekstraligi

Fot. PZR

Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk – Orlen Orkan Sochaczew 30:49 (18:28)

Lechia: Austin Dawids 10, Antoni Kopecki 5, Sean Grobler 5, Jan-Daniel Cilliers 5, Bartosz Kruszczyński 5. Orkan: Andre Meyer 15, Pieter Steenkamp 14, Kacper Wróbel 5, Kadakwashe Nyakufaringwa 5, Jonathan O’Neill 5, Toma Mchedlidze 5. Żółte kartki: Jan-Daniel Cilliers (Lechia), Łukasz Chain (Orkan)

Fot. PZR

Edach Budowlani Lublin – Awenta Pogoń Siedlce 10:50 (5:12)

Budowlani: Robizon Kelberashvili 5, Kuziwakwashe Kazembe 5. Pogoń: Daniel Trybus 10, Nicolas Saborit 10, Paul Walters 8, Oleksandr Shevchenko 5, Vaha Halaifonua 5, Daniel Gdula 5, karne przyłożenie Żółte kartki: Jakub Bobruk (Budowlani), Marcin Maciejewski, Paul Walters (Pogoń)

KS Budowlani WizjaMed Łódź – Budmex Rugby Białystok 57:6 (31:6)

Budowlani: Lucas Niedzwiecki 22, Kacper Palamarczuk 10, Michał Łaszcz 10, Artur Rembowski 5, Asithandile Mrubata 5, Irakli Tsivtsivadze 5. Białystok: Igor Kocimski 6 Żółte kartki: Jakub Wasilewski (Budowlani)

Life Style Catering RC Arka Gdynia  – Energa Ogniwo Sopot 6:22 (3:10)

Arka: Dawid Banaszek 3, Eujaan Botha 3. Ogniwo: Wojciech Piotrowicz 5, Wiktor Wilczuk 5, Władysław Grabowski 5, Adrian Seerane 5, Aleksandr Kirsanov 2. Żółte kartki: Dawid Banaszek, Mykola Karasevych (Arka). Czerwona kartka: Oskar Zypper (Arka)

Orkan ma 3 punkty przewagi nad Pogonią, 10 nad Arką i Ogniwem. KS Budowlani zajmują z 10 punktami trzecie miejsce od końca. W następnej kolejce za dwa tygodnie czeka łodzian mecz z mistrzem i liderem – Orkanem w Sochaczewie.

Łódzcy rugbiści przed szansą na drugie ligowe zwycięstwo. Podejmują beniaminka, który jeszcze nie wygrał meczu!

Fot. Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl

Ekstraliga rugby zbliża się do półmetka. Przed siódmą kolejką spotkać podzieliła się na dwie nierówne części: zmagania mocarzy i walkę słabeuszy. Do tej ostatniej przystąpią w sobotę łódzcy Budowlani, którzy powalczą o drugie ligowe zwycięstwo, podejmując beniaminka z Białegostoku, który ma na koncie… same porażki i chyba ostatnią tej jesieni szansę na zdobycie pierwszych punktów.

Jak podaje biuro prasowe PZR: łodzianie rozgrywają swój drugi sezon w ekstralidze i wyraźnie robią postępy. Na własnym boisku, przed swoją publicznością są jeszcze groźniejsi, a szansa na drugie zwycięstwo w sezonie z pewnością będzie działać motywująco.

Z kolei białostoczanie jeszcze nie poczuli radości ze zwycięstwa w debiutancki sezonie, a łodzianie wydają się być drużyną w ich zasięgu. Jeśli więc wykażą determinację w obronie i będą potrafili wykorzystać swoje szanse na zdobycie punktów, to mogą okazać się bardzo groźnym rywalem.

Fot. PZR

Niemal w każdej kolejce mamy jeden elektryzujący pojedynek pomiędzy zespołami ze ścisłej czołówki i takim niewątpliwie będzie niedzielne starcie Life Style Catering Arki Gdynia z Energą Ogniwem Sopot. Sąsiedzi z Trójmiasta i sąsiedzi z tabeli zagrają o pozycję wicelidera, którą obecnie zajmują gdynianie. Zapowiadają się zacięte i wyrównane derby.

„Buldogi” przegrały na wyjeździe z Orkanem, ale pokazały w tym meczu, że drzemie w nich ogromny potencjał. „Mewy” ostatnio znacznie przyspieszyły swoją grę i prezentują efektowne, widowiskowe rugby. Co więcej oba zespoły potrafią prowadzić długie, kontynuacyjne akcje, które najbardziej cieszą oko kibica, a to oznacza, że spotkanie nie zawiedzie!

7. kolejka Ekstraligi

Sobota:

13:00 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk – Orlen Orkan Sochaczew

14:00 Edach Budowlani Lublin – Awenta Pogoń Siedlce

14:00 KS Budowlani WizjaMed Łódź – Budmex Rugby Białystok 

Niedziela:

16:00 Life Style Catering RC Arka Gdynia  – Energa Ogniwo Sopot

Pauzuje: Juvenia Kraków

Triumf sprawiedliwości. Polscy rugbiści na wózkach po znakomitym turnieju wracają do europejskiej elity!

Reprezentacja Polski Fot. Jakub Sagan

Dobro także w sporcie wraca, tylko że tu trzeba sobie o nie mocno zawalczyć. Tak właśnie stało się w przypadku polskich rugbistów na wózkach. Wspaniały, symboliczny a jakże ważny gest został nagrodzony.

Współpracujący z drużyną narodową trener przygotowania motorycznego, były łódzki rugbista – Dominik Fortuna mówi (drugim łodzianinem w sztabie był Michał Spychała – fizjoterapeuta): – Nasza drużyna wygrała mistrzostwa Europy grupy B i w przyszłym roku w kwietniu zagra w turnieju europejskiej elity w Hadze. Polacy spadli do grupy B, bo zbojkotowali granie z Rosjanami za napaść na Ukrainę Dostali walkowera. Nikt inny nie podjął takiej decyzji. Teraz nastąpił triumfalny powrót.

Przejdźmy do mistrzowskiej rywalizacji – mecze w grupie: Polska – Izrael 42:40, Polska – Szwecja 55:40, Polska – Hiszpania 38:43 Trener reprezentacji Janusz Kozak: – Tego meczu nie dało się wygrać ale mięliśmy już zapewniony awans i chyba, to okazało się największą przeszkodą w utrzymaniu koncentracji, chociaż ogólnie to zawsze dla nas niewygodny rywal. Ta przegrana nie wpłynęła na grę naszej reprezentacji, która w półfinale pokonała Czechów 55:37, a w finale znów Szwedów 52:44 (choć pierwszą nasi kwartę wygrali tylko jednym punktem, to potem pokazali swoją przewagę), co dało sukces czyli awans do europejskiej elity!

MVP turnieju został Łukasz Rękawiecki. Nie wystąpił w imprezie jeden z liderów -Tomasz Książek, którego dopadła choroba. Jego nieobecność tylko skonsolidowała drużynę, która chciała wygrać także dla niego!

Taki sukces cieszy podwójnie, bo… sprawiedliwości stało się zadość.

Barw Polski bronili: Emil Rokicki, Tomasz Książek, Jakub Dzięcioł, Tomasz Depciuch, Paweł Sierakowski, Jakub Osuch, Łukasz Szałabski, Łukasz Rękawiecki, Łukasz Jankowski, Maciej Bartniak.

Partnerami reprezentacji Polski w rugby na wózkach są: MBL Poland, marka OMOBIC oraz Wiener. Wyjazd kadry finansowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki w ramach programu: szkolenia sportowego i współzawodnictwa osób niepełnosprawnych w 2024 roku.

W ekstralidze rugby moc pokazała drużyna z Siedlec, ale samodzielnym liderem, po zwycięstwie w meczu na szczycie, jest team z Sochaczewa

Fot. PZR

Orlen Orkan Sochaczew został samodzielnym liderem Ekstraligi Rugby, po tym jak w szóstej kolejce pokonał na własnym boisku Life Style Catering Arkę Gdynia 40:19. Pewne zwycięstwo odnieśli również wicemistrzowie Polski – Energa Ogniwo Sopot, a prawdziwy zimny prysznic Juvenii Kraków zgotowała Awenta Pogoń Siedlce, która rozbiła rywali 66:0 – podaje biuro prasowe PZR.

Przed szóstą kolejką było niemal pewne, że już tylko jeden zespół w lidze zachowa miano niepokonanego i tylko jeden pozostanie bez zwycięstwa. Tak się rzeczywiście stało, bo Orlen Orkan Sochaczew pokonał Life Style Catering Arkę Gdynia, a Drew Pal 2 Lechia Gdańsk nie dała najmniejszych szans beniaminkowi z Białegostoku i zapisała na swoim koncie pierwsze pięć punktów.

Wreszcie moc pokazał dream team z Siedlec. Po dwóch porażkach z rzędu Awenta Pogoń, typowana jako jeden z faworytów do mistrzostwa Polski miała ogromny głód gry i zwycięstwa. Przewaga ofensywna oraz terytorialna przyniosła efektowny sukces. Hat-tricka zaliczył Bercho Botha, a dziewiątą „piątkę” dla gospodarzy zdobył Oleksandr Shevchenko. Wszystkie podwyższenia wykorzystał Paul Walters. Wszyscy wymienieni gracze kiedyś zdobywali medale dla drużyn naszego regionu. Po prostu żal za pięknymi czasami.

Po wyrównanej walce na początku meczu w Sochaczewie Orlen Orkan złapał rytm i zaczął grać nie tylko widowiskowo, ale i skutecznie. Jeszcze przed przerwą zdobyli kolejne przyłożenia, wychodząc na prowadzenie 28:5. Drugą połowę otworzyli równie znakomicie, gdy po indywidualnej akcji i efektownym kopie przyłożenie zdobył Patryk Chain. Arka jednak odpowiedziała podobną akcją na skrzydle, po której przyłożenie zanotował Mateusz Szyc.

Na niespełna kwadrans przed końcem meczu Pieter Steenkamp zdobył swoje drugie przyłożenie i choć nie podwyższył, gospodarze prowadzili 40:12. Było jasne, że Arka nie odwróci już losów tego spotkania, ale to nie oznaczało, że się podda. Goście zaliczyli jeszcze jedną „piątkę”, a w końcówce byli o włos od odebrania mistrzom Polski ofensywnego punktu bonusowego. Orlen Orkan skutecznie jednak obronił się pod presją i został nowym liderem ekstraligi, a jednocześnie jedyną niezwyciężoną dotąd drużyną.

Wyniki VI kolejki Ekstraligi

Energa Ogniwo Sopot – Edach Budowlani Lublin 50:29 (26:12)

Ogniwo: Dwayne Burrows 10, Piotr Zeszutek 10, Wojciech Piotrowicz 10, Dmytro Mokretsov 5, Wiktor Wilczuk 5, Oleksandr Chasovskykh 5, Oliwier Grabowski 5. Budowlani: Kuziwakwashe Kazembe 9, Wojciech Król 10, Panashe Dube 5, Piotr Psuj 5.

Budmex Rugby Białystok – Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 14:49 (0:28)

Białystok: Nyoni Tinovonga 5, Andrii Cebotari 5, Sebastian Śliwowski 4. Lechia: Bartosz Kruszczyński 5, Sean Cole 5, Antoni Kopecki 5, Henrik Huhane 5, Milan Kossakowski 5, Jan Daniel Cilliers 5, Sebastian Beśka 5, Austin Davids 14.

Awenta Pogoń Siedlce – RzKS Juvenia Kraków 66:0 (31:0)

Pogoń: Paul Walters 21, Bercho Botha 15, Jędrzej Nowicki 10, Łukasz Korneć 5, Daniel Gdula 5. Żółte kartki: Riaan van Zyl, Austin van Heerden (Juvenia), Vaha Halaifonua (Pogoń).

Orlen Orkan Sochaczew – Life Style Catering RC Arka Gdynia 40:19 (28:5)

Orkan: Pieter Steenkamp 20, Andre Meyer 5, Dawid Plichta 5, Eryk Chain 5, Patryk Chain 5. Arka: Eujaan Botha 9, Mateusz Szyc 5, Mykola Karasevych 5. Żółte kartki: Kacper Wróbel (Orkan), Mateusz Szyc (Arka).

W następnej kolejce przedostatni w tabeli Budowlani – jedno zwycięstwo – podejmą w Łodzi ostatnich – rugbistów z Białegostoku – bez zwycięstwa. Niestety, jak na to nie patrzeć, będzie to mecz outsiderów.

Druga drużyna łodzian w II lidze pokonała Koma Rugby Team Olsztyn 72:6.

Ekstraliga rugby. Łodzianie… odpoczywają. Dwa hitowe pojedynki na szczycie!

Fot. PZR

Co widać po 5 kolejkach Ekstraligi rugby? Ano widać, to że ona się wyraźnie podzieliła na dwie grupy: mocną, w której jest pięć drużyn i słabszą, odstającą od czołówki, w której są trzy zespoły, a na ich czele KS Budowlani, którzy zdobyli pierwsze 5 ligowych punktów, pokonując Lechię. Z tej grupy tylko łódzki gracz Lucas Niedzwiecki jest w czołówce najskuteczniejszych. Z dorobkiem 31 punktów zajmuje 7 miejsce. Takie rozwarstwienie na pewno nie sprzyja podnoszeniu poziomu. Wygrywanie 100:0 nie ma żadnego sensu. Znacznie lepiej, ciekawiej jest, gdy wynik brzmi 19:16.

Przed nami 6 kolejka spotkań. Pauzują łodzianie. Za to w następnej powalczą o drugie ligowe zwycięstwo, gdyż ich rywalem będzie przy ul. Górniczej beniaminek z Białegostoku, będąc w sportowym zasięgu Budowlanych.

Tymczasem wróćmy do najbliższej kolejki. Czeka nas topowe spotkanie mistrza Polski – Orlen Orkan Sochaczew z zaskakującym liderem rozgrywek – Life Style Catering Rugby Club Arka Gdynia. Oba kluby do tej pory zdobyły po 19 punktów, wygrały wszystkie dotychczasowe mecze. Mistrzowie Polski, jako gospodarz mogą się wydawać faworytem, ale Life Style Catering Arka Gdynia to drużyna nieprzewidywalna, która potrafi dokonywać cudów w ataku. Orlen Orkan w tej formacji również ma sporo atutów, więc kibice z pewnością ostrzą sobie zęby na mecz w dobrym tempie, z małą liczbą przerw i długimi, kontynuacyjnymi akcjami. W tej sytuacji decydować będzie z pewnością balans sił, a także wytrzymałość i siła formacji młyna, która może zbudować przewagę – analizuje biuro prasowe PZR.

W innym arcyciekawym meczu Awenta Pogoń Siedlce podejmie Juvenię Kraków. Gospodarze nie zrobili sobie przerwy. Przed tygodniem byli we Włoszech, gdzie rozegrali sparing z drużyną drugiego poziomu rozgrywek i pewnie wygrali. Na papierze siedlczanie są zdecydowanym faworytem i dodatkowo są pod presją. Po przegranych z Orkanem i Ogniwem muszą pokonać krakowian, żeby wrócić do walki o czołowe miejsca. Smoki znane są z twardej obrony, więc jeśli zagrają z taką determinacją w defensywie, jak choćby w Sochaczewie, to może nas czekać bardzo wyrównane starcie.

05-06.10.2024 : Ekstraliga – VI kolejka
MKS Ogniwo Sopot – Edach Budowlani Lublin (sobota, godz. 13.30; Skonieczny, Gwozdecki, Rycewicz)
Budmex Rugby Białystok v Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk (niedziela, godz. 12.15; Gwozdecki, Skonieczny, Mikołajczyk)
Awenta Pogoń Siedlce v RzKS Juvenia Kraków (niedziela, godz. 14.00; Jasiński, Pawlicki, Lech)
ORLEN Orkan Sochaczew v Life Style Catering RC Arka Gdynia (niedziela, godz. 15.30; Pawlik, Ingarden, Kaczmarek)

II liga: 6 października KS WizjaMed Budowlani II Łódź v Koma Rugby Team Olsztyn (niedziela, godz. 13.00; Rycewicz, Misiak, s. okręgowy)

Ekstraliga rugby. Pierwsze punkty łodzian. Szybko mogą być następne!

Mistrzowie Polski w rugby – Orlen Orkan Sochaczew zaliczyli kolejną wysoką wygraną w Ekstralidze, pokonując na wyjeździe Budowlanych Lublin. Niezwykle efektowne zwycięstwo zanotowali z kolei gracze rozpędzonej Life Style Catering Arki Gdynia, którzy rozbili beniaminka z Białegostoku różnicą 100 punktów – podaje biuro prasowe PZR.

Pierwszą wygraną w tym sezonie odnieśli zawodnicy KS Budowlanych WizjaMed Łódź. Spotkanie Drew Pal 2 Lechii Gdańsk z łodzianami było pojedynkiem dwóch drużyn, które do tej pory nie zaznały jeszcze radości z wygranej.

Gospodarze mieli w tabeli jeden mecz mniej, a przewaga własnego boiska sprawiała, że to w ekipie z Trójmiasta należało upatrywać faworyta, choć z drugiej strony na wiosnę to łodzianie byli górą, a poza tym forma ekipy Chrisa Hitta w ostatnich kolejkach zdawała się iść w górę.

Lepiej zaczęła Lechia, bo już w 10. minucie, po błędzie gości, otrzymała rzut karny, który na trzy punkty zamienił Austin Davids. Jednak niespełna kwadrans później Budowlani zaliczyli pierwsze przyłożenie. Po dobrym rozegraniu rzutu z autu na polu punktowym „Lwów” zameldował się Oskar Czyszczoń. Udane podwyższenie Lucasa Niedzwieckiego sprawiło, że przyjezdni prowadzili 7:3. Davids i Niedzwiecki solidarnie za to wykorzystali po rzucie karnymi po 40 minutach Budowlani mieli czteropunktowe prowadzenie.

Po przerwie zaatakowała Lechia, ale nie potrafiła przełożyć swojej przewagi na punktową zdobycz. Za to Budowlanym udało się przetrwać napór i pomiędzy 60., a 70. minutą zaliczyła dwa przyłożenia. Najpierw na polu punktowym zameldował się Jakub Wasilewski, a następnie Kacper Palamarczuk. I choć tylko raz udało się podwyższyć, to szybko zrobiło się 22:6 dla gości.

Gospodarze w samej końcówce zdołali co prawda przyłożyć po raz pierwszy, dokonał tego Yaya Lukman, ale ostatnie słowo, a nawet dwa, należały do zespołu z Łodzi, bo tuż przed końcem najpierw Michał Dudek, a następnie Bartłomiej Michalik zameldowali się w polu punktowym i ostatecznie Budowlani wygrali dość zdecydowanie 36:11 pokazując, że ostatnimi czasy mają patent na Lechię.

W następnej kolejce łodzianie pauzują, a potem czek aich mecz u siebie z beniaminkiem z Białegostoku i wielka szansa na kolejne ligowe punkty!

5. kolejka Ekstraligi Rugby:

Drew Pal 2 Lechia Gdańsk – KS Budowlani WizjaMed Łódź 11:36 (6:10)

Lechia: Marc Davids 6, Yaya Lukman 5. Budowani: Kacper Palamarczuk 10, Michał Dudek 9, Lucas Niedźwiecki 7, Oskar Czyszczoń 5, Bartłomiej Michałek 5. Żółte kartki: Yaya Lukman, Radosław Dabkiewicz (Lechia), Thembinkosi Mangwana, Beka Beridze, Irakli Tsivtsivadze, Thomas Pena (Budowlani)

Life Style Catering Arka Gdynia – Budmex Rugby Białystok 100:0 (48:0)

Arka: Szymon Sirocki 30, Nicolas Silvera 23, Dawid Banaszek 12, Ntokozo Mzamomuhle 10, Giga Mamagulashvili 5, Jakub Kuzimski 5, Kewin Bracik 5, Mateusz Szyc 5, Radosław Rakowski 5

Edach Budowlani Lublin – Orlen Orkan Sochaczew 7:85 (0:45)

Budowlani: Szymon Próchniak 5, Kiziwakwashe Kazembe 2. Orkan: Pieter Steenkamp 35, Krystian Mechecki 10, Patryk Chain 10, Adriaan Retief 5, Kudakwashe Nyakufaringwa 5, Mateusz Pawłowski 5, Dawid Plichta 5, Przemysław Dobijański 5, Adrian Pętlak 5. Żółte kartki: Jakub Bobruk (Budowlani), Patryk Orliński (Orkan)

RzKS Juvenia Kraków – Ogniwo Sopot 12:40 (0:26)

Juvenia: Riaan van Zyl 7, Arsenii Pastukhov 5. Ogniwo: Wojciech Piotrowicz 10, Mateusz Plichta 10, Dwayne Burrows 10, Kacper Drewczyński 5, Thomas Fidler 5.. Żółte kartki: Piotr Zeszutek, Wojciech Piotrowicz (Ogniwo)

Łódzcy rugbiści powalczą w Gdańsku o pierwsze ligowe punkty

Fot. PZR

Najciekawiej zapowiadające się starcie 5. kolejki Ekstraligi rugby, będzie zarazem ostatnim meczem weekendu – podaje biuro prasowe PZR. Juvenia Kraków podejmie w nim Ogniwo Sopot, a stawką będzie miejsce w czołowej trójce tabeli.

W pozostałych meczach z pewnością również nie zabraknie walki. Zwłaszcza w Trójmieście, gdzie o pierwsze zwycięstwo w sezonie powalczą Drew Pal 2 Lechia Gdańsk i KS Budowlanych WizjaMed Łódź. Wiosną, gdy „Lwy” podejmowały Budowalnych doszło do niemałej sensacji. Beniaminek pokonał wówczas Lechię, wygrywając swój pierwszy i jedyny mecz w sezonie. Czy ten scenariusz się powtórzy? Lechia jest w przebudowie, ale to równocześnie zespół z dużymi ambicjami, który chce odwrócić wreszcie kartę i dać swoim kibicom trochę radości, po słabym starcie rozgrywek. Poprzednie mecze Budowlanych pokazały jednak, że drużyna Chrisa Hitta rośnie w siłę, więc pokonanie ich będzie wymagało od gdańszczan maksymalnego zaangażowania na boisku.

5. kolejka Ekstraligi Rugby:

Sobota 21.09

13:00 Drew Pal 2 Lechia Gdańsk – KS Budowlani WizjaMed Łódź

16:00 Life Style Catering Arka Gdynia – Budmex Rugby Białystok

Niedziela 22.09

14:00 Edach Budowlani Lublin – Orlen Orkan Sochaczew

15:00 RzKS Juvenia Kraków – Ogniwo Sopot

Pauzuje: Awenta Pogoń Siedlce

Wielkie rugbowe święto w Sochaczewie. Oby więcej tak spektakularnych wydarzeń w ekstralidze!

Fot. PZR

Była wielka rugbowa hossa na Wybrzeżu, była w Łodzi i Aleksandrowie. Teraz, gdy pojawia się sportowy hit, do ostatniego miejsca zapełniają się trybuny na Maracanie w Sochaczewie. To ciągle daje nadzieję, że przy rozsądnym zarządzaniu, zgodnej współpracy środowiska i opracowaniu mądrego systemu szkolenia, polskie rugby ma szansę na zrobienie kroku do przodu. Czy to jednak nie są tylko marzenia?

Wracajmy do sochaczewskiego hitu. Jak podaje biuro prasowe PZR: Aktualni mistrzowie kraju, drużyna Orlen Orkana, mierzyli się z naszpikowaną gwiazdami Pogonią Awenta Siedlce. Spotkanie rozgrywano przy sztucznym oświetleniu, czyniąc zeń prawdziwe rugbowe święto.

Podopieczni Macieja Brażuka wygrywali do przerwy 10:8. Druga połowa zaczęła się od celnego kopu z rzutu karnego Ndlovu, który pozwolił gościom po raz kolejny objąć prowadzenie, ale w 56. minucie tym samym odpowiedział Steenkamp. Pogoń nie wykorzystała faktu, że gospodarze grali w „14” po żółtej kartce dla Eyka Chaina i nie zdołała przedrzeć się na pole punktowe.

W 60. minucie namibijski kopacz Orkana znów trafił i zrobiło się już 16:11. Pogoń jednak chwilę później wykorzystała błąd gospodarzy i po świetnym rajdzie skrzydłem Nicolasa Saborita wprowadzony z ławki rezerwowych Przemysław Rajewski zaliczył efektowne przyłożenie. Ndlovu nie trafił jednak między słupy i na tablicy wyników był remis.

W ostatnich minutach to gospodarze mocniej przycisnęli, co poskutkowało żółtą kartką dla Aleksandra Szewczenki, a następnie trzema punktami po rzucie karnym wykonywanym przez Steenkampa. Sama końcówka spotkania była niesamowicie emocjonująca, grająca w „14” Pogoń ruszyła do ataku, ale mimo kilku okazji nie zdołała zdobyć punktów. Broniący z poświęceniem Orkan utrzymał korzystny dla siebie rezultat i wygrał mecz na szczycie 19:16.

Fot. PZR

Sporo emocji było w meczu w Lublinie, gdzie spotkali się miejscowi Edach Budowlani i KS WizjaMed Budowlani Łódź. Do przerwy to drużyna trenera Andrzeja Kozaka prowadziła 17:14.

Taki wynik zwiastował spore emocje i faktycznie ich nie zabrakło. Tuż po zmianie stron dał o sobie znać Niedzwiecki, który najpierw trafił z rzutu karnego, a potem dał swojej drużynie kolejne przyłożenie i ekipa z Łodzi niespodziewanie prowadziła 22:17. Potem jednak prawdziwy show dał Kazembe, który wykorzystał trzy rzuty karne, a także podwyższenie po „piątce” dobrze dysponowanego Pasiecznego. I to w dużej mierze dzięki postawie swojego kopacza Edach Budowlani Lublin mogli ostatecznie cieszyć się z wygranej 33:22.

Prawda jest taka, że łodzianie są jedną z trzech drużyn w ekstralidze, która do tej pory nie zdobyła choćby punktu.

III kolejka Ekstraligi

Life Style Catering ADka Gdynia – Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 44:29 (29:7)
Sędziowali: Łukasz Jasiński, Jarosław Rycewicz, Szymon Tarnówka.
Arka: Dawid Banaszek 14 (4pd, 2K), Damian Turzyński 10 (2P), Zvikomborero Chirume 5 (P), Kewin Bracik 5 (P), Eujaan Botha 5 (P), Nicolas Manuel Silvera 5 (P). Lechia: Yaya Lukman 10 (2P), Sean Grobler 9 (P, 2pd), Sean Cole 5 (P), Antoni Kopecki 5 (P).

Edach Budowlani Lublin – KS WizjaMed Budowlani Łódź 33:22 (17:14)
Lublin: Kuziwakwashe Kazembe 18 (3pd, 4K), Michał Pasieczny 10 (2P), Michał Węzka 5 (P). Łódź: Lucas Niedzwiecki 12 (P, 2pd, K), Thomas Pena 5 (P), Makary Madej 5 (P). Żółte kartki: Jakub Bobruk, Piotr Psuj, Grzegorz Szczepański (Lublin), Beka Beridze, Jakub Małecki, Krzysztof Justyński (Łódź).
Czerwona kartka: Krzysztof Justyński (Łódź).

RzKS Juvenia Kraków – Budmex Rugby Białystok 48:18 (17:12)
Sędziowali: Daniel Kowalski, Dariusz Pawlicki, Mateusz Kaczmarek.
Juvenia: Arsenii Pastukhov 16 (2P, 3pd), Austin van Heerden 12 (2P, pd), Arkadiusz Korusiewicz 10 (2P), Patrick Różycki 5 (P), Michalel Atkinson 5 (P).
Budmex Rugby: Patryk Romanowski 10 (2P), Sebastian Śliwowski 8 (pd, 2K).
Żółte kartki: Norbert Zastawnik (Juvenia).

Orlen Orkan Sochaczew – Awenta Pogoń Siedlce 19:16 (10:8)
Sędziowali: Adrian Pawlik, Dominik Jastrzębski, Mieszko Lech.
Orkan: Peeter Steenkamp 14 (pd, 4K), Johannes Retief 5 (P).
Pogoń: Nkululeo Ndlovu 6 (2K), Przemysław Rajewski 5 (P), Bercho Botha 5 (P). Żółte kartki: Eryk Chain (Orkan), Aleksandr Szewczenko (Pogoń).

W czwartej kolejce ekstraligi drużyna KS Budowlani WizjaMed podejmie w Łodzi – Life Style Catering Rugby Club Arkę Gdynia.

W II lidze drugi zespół KS Budowlani WizjaMed pokonał drugi zespół AZS AWF Warszawa 67:10.

« Older posts Newer posts »

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑