Rezerwowy Pafka

Tag: budo 2011 lechia gdańsk

Ludzie, co się dzieje! Czwarty mecz i czwarta, na dodatek wręcz kompromitująca, porażka mistrzów Polski – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Tak źle drużyna nie grała od wielu, wielu lat!

Mistrzowie Polski – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki pojechali na Wybrzeże, żeby przełamać złą passę, trzech porażek ligowych z rzędu. Lechia to nie jest chłopiec do bicia. Do meczu z Budo 2011 zanotowała na swoim koncie dwa zwycięstwa, doznała też dwóch porażek.

Aleksandrowianie do meczu przystąpili bez swojego łącznika ataku – Brzozowskiego, co niestety miało też wpływ na przebieg boiskowych wydarzeń, dodajmy koszmarnych dla gości…

Spotkanie zaczęło się dobrze dla gości, którzy po pierwszej akcji i przyłożeniu piłki w polu punktowym prowadzili 5:0. Miłe złego początki. Po kwadransie, karnym i udanej akcji gospodarze uzyskali przewagę 10:5. Budo 2011 atakowali. Po kilkunastu minutach aleksandrowskiej nawałnicy goście zakończyli akcję przyłożeniem. Po 28 minutach gry na tablicy wyników widniał remis.

Potem jednak było fatalnie. Goście przegrali aut, szybsi, bardziej mobilni rywale przenieśli akcję na drugą stronę boiska i wyszli na prowadzenie (17:10). Co z tego, że goście próbowali atakować przedpole Lechii, skoro tracili piłkę po prostych błędach. Znów szybka kontra gospodarzy sprawiła, że Budo 2011 gubili się jak dzieci i pozwolili gospodarzom na punktową akcję (24:10). Jakby tego było mało, boisko musiał z powodu opuścić jeden z liderów zespołu – Shevchenko. Lechia atakowała nadal. Jakże skutecznie. No po prostu dramat mistrzów. Tak źle nie grali od wielu, wielu lat lat.

W drugiej połowie nic się nie zmieniło. Gospodarze atakowali. Gracze z Tonga były za szybcy dla gości, którzy w beznadziejnie głupi sposób tracili piłkę i punkty. Nieomal każda akcja zaczepna gospodarzy była skuteczna. Obrona gości z kolei była niczym ser szwajcarski. Na chwilę goście się pozbierali. Szybka akcja przyniosła punkty Dobijańskiego. Na niewiele się to zdało, bo dominacja gospodarzy nie podlegała dyskusji. Kolejne akcje przynosiły kolejne punkty.

sport.trojmiasto.pl podaje: W trzecim z rzędu zwycięstwie biało-zielonych spory udział mieli Tongijczycy, którzy wspólnie zdobyli 49 z 69 punktów dla zespołu.

Trudno mi sobie przypomnieć tak słaby mecz i tak wysoką porażkę nasze drużyny, która przecież w minionym sezonie zdobyła tytuł mistrza Polski!W Gdańsku zabrakło nie tylko umiejętności, ale co w rugby wręcz niedopuszczalne, momentami ambicji i woli walki. To był mecz do jednej bramki. Co się dzieje w Budo 2011, do czego to wszystko doprowadzi?!

Lechia Gdańsk – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 69:17 (31:10)

Budo 2011: Kramarenko, Kinast, Mchedlidze, Tsivtsivadze, Shevchenko, Nibladze, Mikautadze, Witkowski, Cole, Urbaniak, Fili, Dobijański, Kubalewski, Wlaźlak, Urbaniak, Wrona. Rezerwa: Plesiński, Kacprowicz, Olejnik,Pietrzak, Serafin, Prodeus, Lewandowski, Krupa

Niedziela, godz. 15: Juvenia Kraków – KS Budowlani Commercecon Łódź.

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki grają na Wybrzeżu, bez swojego kapitana i reprezentanta Polski. Będzie pierwsze ligowe zwycięstwo?

Do czterech razy sztuka. Mistrzowie Polski – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki po trzech ligowych porażkach chcą odnieść pierwsze zwycięstwo!W sobotę o godz. 13 zagrają w Gdańsku z Lechią, która ma na koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki.

W ostatniej kolejce gdańszczanie pokonali w Łodzi KS Budowlanych Commercecon 48:12, choć do przerwy było tylko 15:12. Trener Paweł Lipkowski nie mógł skorzystać z dwóch doświadczonych młynarzy: Milana Kossakowskiego i Marka Płonki.23 punkty zdobył w tym spotkaniu Denzo Bruwer, który w sumie uzbierał ich już 36. Najskuteczniejszy zawodnik Budo 2011 – Kamil Brzozowski ma ich na swoim koncie 17.

Budo 2011 w ostatniej kolejce przegrali z brązowymi medalistami ostatnich zmagań Budowlanymi Lublin. 7:30. Co zrobić, żeby wreszcie wygrać?

Dyrektor Budowlanych SA, trener Mirosław Żórawski: Najpierw musimy ten mecz poukładań w swoich głowach, a potem być gotowym do skutecznej walki. Moim zdaniem mamy zawodników lepszych od rywali, ale trzeba to udowodnić na boisku. Nie zagrają dwaj nasi bardzo ważni kontuzjowani zawodnicy – kapitan drużyny Piotr Karpiński i reprezentant kraju – Krystian Pogorzelski.Dwaj nasi ukraińscy zawodnicy – Vitalij Kramarenko i Aleksandr Shevchenko bronili barw reprezentacji, byli na test meczu w Barcelonie.

Wierzę, że uda się na Wybrzeżu przełamać złą passę, mam nadzieję, że zła sportowa karta wreszcie się odwróci i aleksandrowianie wrócą na zwycięską ścieżkę. Liczę na to, że wreszcie prawdziwym reżyserem gry drużyny będzie reprezentant Polski – Sean Cole.

Piekielnie trudne zadanie czeka KS Budowlani Commercecon. Do tej pory drużyna z Łodzi przegrała wysoko wszystkie cztery spotkania, a teraz sukces byłby prawdziwą ligową sensacją. Łodzianie w niedzielę o godz. 15 zmierzą się w Krakowie z Juvenią, której bilans jest jasny i imponujący: trzy mecze – trzy zwycięstwo. Smoki reklamują ten pojedynek w taki oto sposób: gramy o pozycję lidera!

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wygrali piętnasty ligowy mecz, pokonując w Gdańsku Lechię. Punktów było co niemiara

Fot. pzrugby.pl

W Gdańsku było dużo radosnego rugby, ale ostatecznie Budo 2011 odnieśli 15 zwycięstwo w sezonie zasadniczym, przy jednym remisie i dwóch porażkach (obie z Ogniwem).

Do składu aleksandrowian wrócili kapitan Karpiński i łącznik ataku – Brzozowski. W 6 minucie gospodarze przejęli piłkę po błędzie i stracie gości. Daleki, dokładny przekop dał im przyłożenie. Tak tracić piłki, a potem punktów po prostu nie wolno. Gospodarze prowadzili 7:0.

Budo 2011 dominowali w młynie. Po wygraniu piłki w tej formacji i szybkiej akcji Fili położył piłkę w polu punktowym. Brzozowski podwyższył i w 18 minucie był remis. Potem dobra, szybka akcja w wykonaniu graczy… pierwszej linii młyna Kacprowicza z Kramarenką zakończyła się przyłożeniem tego ostatniego. W 24 min goście wyszli na prowadzenie. Kolejny szybki atak, zmylenie kompletne rywali dało drugie przyłożenie Fili, który był za szybki dla rywali. Po 28 minutach Budo 2011 prowadzili 17:7. Rosła przewaga gości. Kolejna akcja najsilniejszych graczy przyniosła czwarte bonusowe przyłożenie, które zapisał na swoim koncie Mchedlidze.

Druga połowa zaczęła się jak pierwsza. Aleksandrowianie nie byli w stanie zatrzymać ataku gdańszczan i stracili, drugie przyłożenie (14:22). W odpowiedzi gdańszczan zwiódł Orłowski i łodzianie odzyskali, co stracili na początku drugiej połowy. Ambitni gospodarze walczyli, zaliczyli trzecie przyłożenie, a rezerwowym gości nie szło najlepiej. Po godzinie gry było 29:21 dla Budo 2011 i goście byli w wyraźnej defensywie, popełniając sporo prostych błędów, co skończyło się czwartym przyłożeniem i przewaga aleksandrowian zmalała do jednego punktu. Szybka kontra braci Chain przyniosła przyłożenie. 7 punktów zapisał na swoim koncie Patryk.

W kolejnym ataku sprytem wykazał się Kramarenko. Przejął bezpańską piłkę i zaliczył przyłożenie. Ma na koncie 135 punktów! Budo 2011 prowadzili 43:28. Potem jednak znów pozwolili gospodarzom na przeprowadzenie ataku, który przyniósł przyłożenie (33:43). W samej końcówce arbiter uznał karne przyłożenie dla Budo 2011 – punkty przyznane kapitanowi Kramarence! MVP w zespole gości został Fili.

Lechia Gdańsk – Budo 2011 Aleksandrów Łódzkiego 33:50 (7:22)

Punkty dla Budo 2011: Kramarenko 17, P. Chain 11, Fili 10, Mchedlidze, Orłowski po 5, Brzozowski 2

Budo 2011: Kacprowicz, Kramarenko, Mchedlidze (51, Orłowski), Karpiński )72, Krajka), Tsivtsivadze, Serafin (31, Olejnik), Lewandowski, Witkowski, Kikvadze (41, Ł. Chain), Brzozowski (34, P. Chain), Prodeus, Fili, Dobijański, Wlaźlak, Urbaniak

Ostatnia kolejka sezonu zasadniczego ekstraligi rugby, a potem wielka gra Budo 2011 Aleksandrów Łódzki o tytuł mistrza Polski. Na ilu z leczących urazy zawodników będzie mógł liczyć trener Przemysław Szyburski?

Wiele się dzieje, a dziać się będzie jeszcze więcej w polskim rugby. Rugbiści Budo 2011 konsekwentnie organizują imprezy integracyjne w Aleksandrowie Łódzkim. Piknik z rugby udał się znakomicie. – Robimy co w naszej mocy – mówi trener pierwszego zespołu Przemysław Szyburski. – I co najważniejsze spotykamy się z pozytywnym odzewem. Docenił nasze starania burmistrz miasta – Jacek Lipiński. Coraz więcej aleksandrowian chce nam pomagać, wspierać, uczestniczyć w naszych akcjach. Wierzę, że także posłać swoje dzieci na zajęcia rugby. Na każdym kroku czujemy, że jesteśmy u siebie!

Odbyła się przedostatnia ligowa kolejka, w której Budo 2011 nie grali. Dostali pięć punktów walkowerem za mecz ze Skrą Warszawa, która wycofała się z rozgrywek. W derbach Wybrzeża lider – Ogniwo pewnie pokonał Arkę i w tabeli ma nadal dwa punkty przewagi nad zespołem z Aleksandrowa.

W sobotę o godz. 15 w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Budo 2011 zagrają w Gdańsku z Lechią, która przegrała w Lublinie z marzącymi o brązowym medalu Budowlanymi 15:25 (punkty dla Lechii: Robert Wójtowicz 5, Igor Olszewski 5, Rafał Janeczko 4, Paweł Boczulak 3). Gdańszczanie muszą się obejść medalowym smakiem. Powalczą jedynie o piąte miejsce. Czy ta sytuacja zmobilizuje ich do walki z wiceliderem?

Jak do spotkania podejmą aleksandrowianie? Mówi trener Budo 2011 – Przemysław Szyburski: – Chcemy udanie zakończyć sezon zasadniczy, tak żeby z optymizmem patrzeć na najbliższą przyszłość czyli finałowy mecz z Ogniwem. Nadal mamy swoje kadrowe problemy, ale nasi czołowi zawodnicy powoli wracają do zdrowia. Większość zrobi wszystko, żeby zagrać w finałowym pojedynku. Niektórzy dostaną szansę już w sobotę. Będą na ławce rezerwowych, niektórzy pojawią się na placu w niepełnym wymiarze czasowym. Wszystkie siły na pokład na finałowy mecz!

Lider – Ogniwo w ostatniej kolejce zagra w Krakowie z Juvenią. Jest wielkim faworytem tego meczu. Jeśli wygra to 11 czerwca o godz. 18.30 (!!!) zorganizuje wielki mecz finałowy o tytułu mistrza Polski z Budo 2011 Aleksandrów Łódzki.

Tymczasem ekstraliga rugby na koniec posypała się niczym domek z kart. Przed rundą wiosenną wycofała się Skra, teraz z wyjazdu na ostatni mecz zrezygnowała Posnania. Co zrobić, żeby rozgrywki nie przypominały… farsy?

W Łodzi, która lekką ręką pożegnała medalową drużynę, na stadionie im. Władysława Króla 17 czerwca o godz. 17 dojdzie do wyjątkowego meczu. Polska zagra z Gruzją! Mecz jakiego dawno nie było, z uczestnikiem tegorocznego Pucharu Świata we Francji, będzie spotkaniem towarzyskim i zarazem pierwszym krokiem w przygotowaniach do przyszłorocznego sezonu Rugby Europe Championship. Nasza drużyna dawno nie stała przed tak poważnym sportowym wyzwaniem.

Odbyło się pierwsze zgrupowanie męskiej reprezentacji Polski w rugby 7 z nowym szkoleniowcem – Walijczkiem Chrisem Daviesem. Biało-czerwoni przygotowują się do rywalizacji w Rugby Europe Sevens Trophy oraz Igrzyskach Europejskich Kraków-Małopolska 2023, będących kwalifikacją do igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Na konsultację kadry U18 w rugby 7 do Rudy Śląskiej a potem na Turniej Nadziei Olimpijskich (Budapeszt, Węgry) powołania otrzymało kilku graczy z Łodzi: Mateusz Stańczykowski, Bartłomiej Michałek, Aleksander Łazowski, Konrad Woźniak z KS Budowlani, Bartłomiej Pietrzak z BBRC Łódź i Dawid Hoff z Budowlani Rugby SA.

© 2024 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑