Długo, bardzo długo musieliśmy czekać, ale się doczekaliśmy. Budo 2011 po sześciu porażkach odnieśli pierwsze ligowe zwycięstwo, choć nie byli faworytem tego pojedynku. Rywal z Siedlec ma bowiem blisko 50 zawodników do gry i ambicje wywalczenia ligowego medalu. Aleksandrowianie pokazali jednak, że drzemią w nich sportowe moce.
Zaczęło się świetnie dla gospodarzy. Po nakryciu kopa, piłkę dostał Prodeus i był już nie do zatrzymania. Podwyższył Brzozowski i zrobiło się 7:0. Gospodarze atakowali i Brzozowski z karnych podwyższył na 13:0 w 25 min spotkania.
Na początku drugiej połowy po szarżowaniu przedpola gospodarzy siedlczanie zdobyli punkty (13:7). Karny wykorzystany przez Brzozowskiego pozwolił uzyskać Budo 2011 9-punktową przewagę (16:7). Goście atakowali, ale popełniali błędy, które wykorzystał Fili. Siedlczanie nie byli w stanie odrobić tych strat.
To był mecz dla miłośników… młynów dyktowanych i męskiej walki. Dużo było interwencji lekarzy, ale nareszcie mistrzowie Polski pokazali charakter, determinację i sportowe umiejętności. Odnieśli zasłużone zwycięstwo nad dream teamem z Siedlec. Brawo! Teraz za dwa tygodnie derby regionu. W Łodzi Budo 2011 zagrają z KS Budowlani Commercecon.
W składzie Pogoni byli doskonale znani w Łodzi Bosiacki, Mirosz, Reksulak i Walters.
Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Pogoń Siedlce 26:14 (13:0)
Punkty dla Budo 2011: Brzozowski 16, Prodeus 5, Fili 5. Punkty dla Pogoni: Muszyński 5, Kargol 5, Ndlowu 2, Walters 2
Budo 2011: Kramarenko, Kinast, Mchedlidze (53, Kacpeowicz), Witkowski (83, Stempin), Shevchenko, Serafin (44, Olejnik), Lewandowski, Nibladze, Cole, Brzozowski, Prodeus (85, Krupa), Wlaźlak, Krajka (54, Pietrzak), Fili, Urbaniak