Rezerwowy Pafka

Tag: kajetan duszyński

Miting Orlen Cup 27 stycznia w Atlas Arenie. Dlaczego nie zobaczymy w akcji łódzkiego mistrza olimpijskiego Kajetana Duszyńskiego?

Sezon czas zacząć, od lekkoatletycznego mitingu Orlen Cup, który zostanie przeprowadzony 27 stycznia w Łodzi. Mężczyźni będą rywalizować w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki, pchnięciu kulą, skoku wzwyż i skoku o tyczce, a kobiety również w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki. Organizację Orlen Cup w Łodzi wspierają Orlen S.A. oraz miasto Łódź – podaje – podaje pzla.pl

Podczas tegorocznego ORLEN Cup w Łodzi będziemy gościć mistrzynię Europy Pię Skrzyszowską, na skoczni zobaczymy Piotra Liska, a w pchnięciu kulą Michała Haratyka i Konrada Bukowieckiego. Świetne wspomnienia ma z naszego mityngu Ewa Swoboda. Przed dwoma laty ustanowiła w Łodzi imponujący rekord 7.00 w biegu na 60 metrów. Teraz ponownie zobaczymy ją na łódzkiej bieżni, co z pewnością jest świetną wiadomością dla kibiców – zapewnia prezes łódzkich struktur lekkoatletycznych Lech Leszczyński.

Do Łodzi ponownie przyjadą wielkie postacie. Będzie amerykański as tyczki Sam Kendricks, będzie jamajska gwiazda biegów przez płotki Megan Tapper, pojawią się świetni kulomioci Filip Mihaljević i Leonard Fabbri – wymienia Sebastian Chmara, dyrektor mitingu.

Wszystko pięknie, a ja jak mantrę powtarzam co roku, że mam wielki żal, iż przez wiele lat wspaniałej kariery nie zobaczyłem startującego w Łodzi Adam Kszczota. I już nie zobaczę, bo lekkoatleta zakończył karierę. Podobnie będzie z mistrzem olimpijskim Kajetanem Duszyńskim. Powód jest prosty. Kasa, misiu kasa. Podczas mitingu przewidziane są jedynie biegi sprinterskie. Postawienie całej bieżni jest możliwe, ale niewykonalne.

Dlaczego? Wszak miejsca jest dość, a były szef łódzkiego i polskiego sportu Mieczysław Nowicki miał nawet absurdalny i wyjątkowo kosztowny pomysł stworzenie tu toru kolarskiego. Wracając do pytania i… bieżni. Jej postawienie, oznaczałoby wzrost kosztów i to znaczny przeprowadzenia imprezy. A na to po prostu nie ma pieniędzy. Ekonomia górą. To ona sprawia, że my łodzianie, w sprawie ujrzenia w akcji łódzkiego mistrza olimpijskiego, musimy obejść się smakiem.

Nowa łódzka sportowa nagroda. Jej pierwszy laureat nie mógł być inny. Mistrz olimpijski – Kajetan Duszyński „Asem łódzkiego sportu”

Fot. UMŁ

Wiele, oj bardzo wiele w promocji łódzkiego sportu i to jak tę ważną dziedzinę miejskiego życia traktują władze miasta mi się nie podoba, ale ten pomysł wart jest promocji. Jest pierwszy „As łódzkiego sportu”! Mistrz olimpijski w sztafecie mieszanej 4×400 metrów z  Tokio z 2021 roku Kajetan Duszyński laureatem nowej nagrody sportowej Miasta Łodzi. Został pierwszy „Asem łódzkiego sportu”. Zawodnik AZS Łódź otrzymał czek na 30 tysięcy złotych z rąk prezydent Hanny Zdanowskiej – podaje UMŁ.

– Chcieliśmy, by ci, którzy pokazują Łódź, w tym przypadku z perspektywy bieżni poczuli, że zależy nam na nich. Mam nadzieję, że te 30 tysięcy złotych w jakimś stopniu przyczyni się do tego. Oczywiście, chcielibyśmy, abyście mieli w sercu zawsze Łódź, która potrzebuje poczucia dumy, również w zakresie osiągnięć sportowych. – powiedziała Hanna Zdanowska.

– Jestem dumny i chciałem podziękować za to, że zostałem wyróżniony tą nagrodą. Jest to przełomowy moment w historii tego miasta, łącząc mój złoty medal, który przywiozłem do łódzkiego klubu z tym wyróżnieniem. Łódź wspiera sport, który jest swego rodzaju wartością historyczną, bo przecież każdy kiedyś od lekkiej atletyki zaczynał i wędruje do innych dyscyplin. Czuję się więc zaszczycony, że mogę ją promować. Zrobię wszystko, by potwierdzić, że te pieniądze nie poszły na marne i będę starał się nadal spełniać swoje założenia treningowe oraz startowe i pobijać swoje rekordy – podziękował Kajetan Duszyński, „As łódzkiego sportu”.

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑