Rezerwowy Pafka

Tag: rugby master pharm rugby łódź

Zwycięstwo za pięć punktów Master Pharm Rugby Łódź. Cztery przyłożenia Vitalija Kramarenki

Master Pharm Rugby Łódź odnieśli trzecie ligowe zwycięstwo za pięć punktów, pokonując w Krakowie Juvenię. Wydarzeniem były cztery przyłożenia w polu punktowym zawodnika formacji młyna – Vitalija Kramarenki.

W 18 min po wygraniu autu pod polem punktowym Juvenii łodzianie sprytnie rozegrali akcję. Szybki jak wiatr Kramarenko był nie do upilnowania dla dwóch starających się go zatrzymać dwóch krakowian. To szóste przyłożenie zawodnika pierwszej linii młyna łodzian! Pięć minut później Juvenia zdobyła trzy punkty z karnego.

Juvenia chciała przeprowadzać szybkie ryzykowne akcje, a łodzianie próbowali przechwycić piłkę. Najbardziej efektowną kilkudziesięciometrową akcję przeprowadził Kikvadze, zakończoną niestety na… aucie.

W 33 min fenomenalnym zagraniem popisał się Patryk Chain, który po przekopie piłki nad obrońcami rywali, położył ją w polu punktowym. Tuż przed końcem pierwszej połowy po składnej, szybkiej akcji punkty zdobył Finau.

Pierwsza akcja po przerwie przyniosła czwarte, premiowane dodatkowym punktem, przyłożenie. Po kolejnej akcji i wygranym aucie znów za szybki dla rywali był Kramarenko, zaliczający siódme przyłożenie w rozgrywkach. Kolejnym wydarzeniem było to, że na boisku walczyło armię w ramię trzech braci Chain. Po mocno przemeblowanym składzie łodzianie pozwolili rywalom na przechwyt i przyłożenie piłki w polu punktowym. Juvenia dostała wiatru w żagle. W końcówce zdobyła przewagę i po raz drugi przyłożyli piłkę w polu punktowym Master Pharm Rugby. To tylko podrażniło gości, a Kramarenko zaliczył czwarte przyłożenie w meczu. Dołożył też swoje punkty Finau i goście odnieśli efektowne zwycięstwo. To było ciekawe, żywe widowisko, w których nie brakowało ciekawych, zaskakujących akcji.

– Ciężkie sprawdziany przed nami z czołówką ligi pod koniec rundy. Ważne, że z meczu na mecz jest lepiej – mówi Piotr Karpiński – kapitan Master Pharm Rugby Łódź.

Juvenia Kraków – Master Pharm Rugby Łódź 17:49 (3:21)

Punkty dla Master Pharm Rugby Łódź: Kramarenko 20, Brzozowski i Finau po 10, P. Chain 9

Master Pharm Rugby Łódź: Kramarenko, Plesiński, Michedlidze (56, Kacprowicz), Karpiński (69, Olejnik), Shevchenko, E. Chain, Serafin (41, Nibladze), Witkowski, Kikvadze, Brzozowski (49, Lewandowski), Dobijański, P. Chain, Finau, Wlaźlak (63, Prodeus), Pogorzelski (60, Ł. Chain)

Brawo! Witamy w drużynie Master Pharm Rugby Łódź kolejnego magistra

y

Rugbiści to ludzie odważni, ambitni, waleczni, inteligentni. – Witamy w gronie magistrów – napisał dyrektor sportowy SA – Mirosław  Żórawski, po tym jak pracę magisterską na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego obronił jeden z czołowych graczy Master Pharm Rugby Łódź, reprezentant Polski, grający ostatnio na pozycji obrońcv – Krystian Pogorzelski.

Przypomniała mi się rozmowa z jednym z ważnych sponsorów łódzkiego klubu, który mówił, że miał obawy czy zatrudniać w swojej firmie zawodników ligowego zespołu. Wiadomo, choć pod względem finansowym bardzo daleko im do zawodowych piłkarzy i tak wszystko podporządkują ukochanemu sportowi. Tymczasem mile się rozczarował. Szybko bowiem zatrudnieni rugbiści stali się ważnymi ludźmi pracowniczego zespołu – komunikatywnymi, zdyscyplinowanymi, umiejącymi stawiać czoła wyzwaniom, mającymi we krwi kult ciężkiej pracy.

Bez cienia wątpliwości, gdzie by Krystian nie trafił w swojej zawodowej karierze, na pewno się sprawdzi. Na razie będzie jednym z liderów drużyny, która w nowym sezonie, po zniesieniu absurdalnego zakazu transferowego, znów ma wielkie ambicje walczyć o medale, w tym ten z najcenniejszego kruszcu.

Nikt i nic nie jest w stanie ich pokonać

Niemożliwe, ale prawdziwe. Gdy dowiedzieli się o zakazie transferowym myśleli nawet o rozwiązaniu drużyny. Bali się, że nie będą mieli kim grać. Dzięki hartowi ducha, charakterowi, sportowej ambicji i pasji wytrwali i teraz mają szansę bić się o wielki cel.

– Jeśli wygramy trzy ostatnie spotkania sezonu zasadniczego staniemy do walki o brązowy medal – mówi trener Master Pharm Rugby Łódź – Przemysław Szyburski.

W niedzielę o godz. 14 na stadionie przy al. Piłsudskiego zajmujący piąte miejsce w tabeli łodzianie podejmą czwartą – Lechię Gdańsk.

Potem czekają ich jeszcze mecze: wyjazdowe spotkanie z Juvenią Kraków (ósma w tabeli) i pojedynek w Łodzi z Budowlanymi Lublin (trzeci zespół rozgrywek).

Na spotkanie z teamem z Gdańska wraca do składu najsilniejszy człowiek ligi – Toma Mchedlidze. Zabraknie leczącego uraz Piotra Karpińskiego. – Nie gramy w szachy, tylko w rugby. W naszym sporcie kontuzje się zdarzają. Trzeba się z tym liczyć i to uwzględniać! – mówi trener Przemysław Szyburski.

– Pracujemy od meczu do meczu w sytuacji bardzo uszczuplonej przez absurdalny zakaz transferowy ligowej kadry – mówi prezes Krzysztof Serafin. – Nie brakowało takich, którzy widzieli nas na kolanach, a my z podniesioną głową stawaliśmy i stajemy do walki bez względu na okoliczności. Za to trzeba bardzo podziękować zawodnikom i trenerom.

To bezcenne. W tak trudnych, wręcz podbramkowych czasach do grona sponsorów ekstraligowej drużyny rugby dołączyła firma Sawo Gruz, która wcześniej została też jednym ze sponsorów żużlowców Orła. – Podejmujemy działania budzące świadomość marki – mówi Marcin Szałapski – Reklamowanie się poprzez sport jest naszym zdaniem dobrym posunięciem. Na dodatek nazwa klubu – Budowlani znakomicie kojarzy się ze sferą naszych biznesowych działań.

© 2024 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑