Rezerwowy Pafka

Tag: tme sms łódź

Piłkarka TME SMS Łódź Daria Sokołowska po każdym meczu dzwoni do taty Tomasza i opowiada jak było

Grająca w defensywie piłkarskiej drużyny TME SMS Łódź Daria Sokołowska na zdjęciu powyżej wraz z tatą – Tomaszem w drodze do poświęcenia  koszyczka. Na kolejnych przy rodzinnym świątecznym stole.

Daria to coraz lepsza i coraz lepiej znana córka sławnego ojca. Tomasz Sokołowski rozegrał 291 spotkań w Legii Warszawa, strzelił dla drużyny 42 gole. Zdobył z tym zespołem mistrzostwo Polski, Puchar Polski i Superpuchar. Zagrał 12 meczów w reprezentacji Polski, strzelił jednego gola.

W rozmowie z tvp.sport.pl piłkarska została zapytana:

– Wchodzenie do świata piłki jest łatwiejsze czy trudniejsze, gdy jest się córką byłego zawodnika?

Daria Sokołowska: – Dobre pytanie. Bywają trudne momenty, gdy słyszę na przykład, że dostałam powołanie po nazwisku albo że tata coś mi załatwił. To nigdy nie jest miłe, szczególnie, że nie ma nic wspólnego z prawdą. Ale ani ja, ani tata nie mamy wpływu na to, co ktoś mówi. W każdym razie, pod względem rozwoju kariery bycie jego córką niczego mi nie ułatwia ani w niczym nie przeszkadza. Jedyne, czego mam więcej niż reszta, to możliwość podpytania go o różne kwestie w każdym momencie.

– W jakich sytuacjach najczęściej sięgasz po telefon, by się go o coś poradzić?

– To już powoli rytuał, że dzwonię po każdym meczu i opowiadam jak było. Jeśli ma możliwość, żeby oglądać, analizuje niektóre sytuacje i wytyka mi błędy. Zwykle jest bardziej krytyczny niż trener (śmiech). Poza tym jeśli dzwonię po poradę, chodzi zazwyczaj o ustawienie taktyczne. Szczególnie, gdy zostaję przesunięta z obrony do pomocy. To w końcu jego pozycja.

Wierzymy, że Daria jest w stanie zrobić nie mniejszą futbolową karierę niż jej tata. Na razie jej drużyna TME SMS Łódź jest na drugim miejscu w tabeli. Ma 40 zdobytych punktów, tyle co liderki drużyna GKS Katowice. 15 kwietnia o godz. 11.45 łodzianki zagrają ze Śląskiem Wrocław. Będzie to mecz na ligowym szczycie, bo rywalki zajmują czwarte miejsce w ligowej tabeli. W pierwszej rundzie TME SMS Łódź wygrał 3:2, choć do przerwy prowadził już 3:0, a w końcówce musiał bronić z powodzeniem korzystnego wyniku.

Przed powrotem do ligi pierwszą reprezentację Polski czeka towarzyski mecz z Holandią 11 kwietnia o godz. 20 na stadionie Sparty w Rotterdamie. Wcześniej na stadionie im. Władysława Króla Polki wygrały 2:1 (0:0) w meczu towarzyskim z Kostaryką. W podstawowej jedenastce biało-czerwonych rozpoczęła spotkanie Klaudia Jedlińska, zawodniczka TME SMS Łódź.

Zdjęcia UKS SMS Łódź

Trener TME SMS Łódź Marek Chojnacki: 45 minut w naszym wykonaniu było najlepsze w tej rundzie

Po 15 kolejkach piłkarskiej ekstraligi kobiet na czele dwie drużyny, które mają po 37 punktów GKS Katowice i TME SMS. Łodzianki w ostatniej pewnie pokonały zespół Pogoni z Tczewa 5:0, wszystkie bramki strzelając do przerwy.

TME SMS: Szperkowska – Domin (60, Enjo), Sokołowska, Konat, Zieniewicz – Dąbrowska (70, Filipczak), Abambila (60, Cuevas), Grzybowska – Jedlińska (70, Gąsieniec), Kopińska, Rędzia.

Klaudia Jedlińska: Pogoda była fajna, trzeba było wyjść na boisko i wygrać mecz. I tak właśnie zrobiłyśmy.

Trener Marek Chojnacki: Dziewczyny mnie nie zawiodły. Odniosły przekonujące zwycięstwo. 45 minut w naszym wykonaniu było najlepsze w tej rundzie. Były składne akcje, były ładne bramki, po prostu była dobra gra. Nie pozwoliliśmy rywalkom na zbyt wiele. Teraz przed nami dwa trudne spotkania.

W środę TME SMS zmierzy się w Sosnowcu z Czarnymi w meczu w 1/8 finału Pucharu Polski. Początek, godz. 14.30. A 25 marca o godz. 11 łodzianki znów w Sosnowcu łodzianki powalczą z Czarnymi o ligowe punkty. Transmisja w TVP Sport. Rywalki zajmują szóste miejsce w tabeli. W pierwszej rundzie w lidze drużyna TME SMS wygrała 2:0. W swoim ostatnim ligowym meczu zespół z Sosnowca uległ w Szczecinie Pogoni 1:3.

Zdjęcia: Marek Młynarczyk autor bloga www.obiektywnasport.pl

Prezes i trener nie mają cienia wątpliwości. Celem TME SMS Łódź jest obrona mistrzowskiego tytułu!

Fot. Marek Młynarczyk autor bloga www.obiektywnasport.pl

Prezes Janusz Matusiak nie kryje, że celem drużyny TME SMS Łódź jest obrona tytułu mistrzyń Polski.

W niedzielę o godz. 13 trzecie w tej chwili w ekstralidze łodzianki rozegrają pierwszy ligowy mecz w 2023 roku. Mistrzynie Polski (jesienią dziewięć zwycięstw, dwie porażki) zmierzą się z dziesiątym w tabeli teamem w tabeli AP Lotos Gdańsk (dwa zwycięstwa, dwa remis, sześć porażek).Mecz poprowadzą: Karolina Bojar-Stefańska (Białołęka) – Angelika Nowak (Mielec), Katarzyna Chrzanowska (Bliżyn).

Nie będzie to łatwa przeprawa. Gdańszczanki przypominają swój ostatni domowy mecz z TME SMS: Wygrały go 1:0 po złotym golu Klaudii Słowińskiej. Jesienią w ligowym starciu w Łodzi górą był TME SMS, który wygrał 2:0, a bramki strzeliły Dominika Kopińska i Anna Rędzia.

W ostatnim sparingu przed ligową piłkarki Lotosu zagrały zacięty i wyrównany sparing z… chłopakami, drużyną juniorów UKS ORLEN Gdańsk.

Trener TME SMS – Marek Chojnacki nie ma wątpliwości, że jego zespół pozyskał prawdziwą futbolową osobowość, mającą być liderką defensywy Gabrielę Chivas – kapitanka mistrzyń Finlandii. Do drużyny wraca Katarzyna Konat.

Sponsorzy drużyny to: Szkoła Mistrzostwa Sportowego im. Kazimierza Górskiego w Łodzi (sponsor strategiczny), firma Transfer Multisort Electronik (tytularny), Urząd Miasta Łodzi, firmy Grot (wspierający) i Zina (techniczny), opiece medycznej kliniki Orto Med Sport oraz logistyce Express Bus.

Fot. Marek Młynarczyk autor bloga www.obiektywnasport.pl

Jak podaje pilkakobieca.pl wiosenne rozgrywki potrwają o do 21/22 maja. Po raz drugi w historii liga rusza w lutym, a po raz pierwszy zakończy się tak szybko. Do rozegrania będzie jedenaście kolejek plus dwa dodatkowe mecze Tczew – Gdańsk oraz Szczecin – Wrocław, który nie odbyły się w listopadzie przez opady śniegu i zostały przełożone na kwiecień.W grze o mistrzostwo Polski można śmiało wymieniać dziś obecnego lidera ligi GKS Katowice oraz znajdujących się po jesieni na podium Górnika Łęczna oraz broniącego tytułu TME SMS Łódź. Szkoda jedynie tylko mistrz uzyska prawo gry w Lidze Mistrzyń. Pod tym względem nasza liga ustępuje nawet Białorusi czy Kazachstanowi.

Liderką tabeli strzelczyń jest Klaudia Miłek. Napastniczka Łęcznej ma na swoim koncie 12 trafień. Za nią są zawodniczki z Jedno trafienie mniej ma królowa poprzedniego sezonu Dominika Kopińska z Łodzi. Podium zamyka z dziesięcioma trafieniami Amelia Bińkowska z Katowic, która już jesienią ustanowiła swój życiowy rekord w liczbie zdobytych goli.

Można śledzić oficjalne konta drużyny TME SMS Łódź w mediach społecznościowych – Facebook: https://www.facebook.com/tmeukssms oraz Instagram: https://www.instagram.com/tmeukssms/Można też czerpać informacje o drużynach #teamTME z profilu na Twitterze: https://twitter.com/tme_team.

Kto tak pięknie gra. Łodzianki! Bilans TME SMS – sześć ligowych meczów, sześć zwycięstw, przodownictwo w tabeli. Imponujące

Kto dziś przysparza Łodzi najwięcej sportowej radości? Liderzy tabeli – piłkarki TME SMS oraz rugbiści Master Pharm Rugby. Szkoda, że Urząd Miasta Łodzi patrzy na miejski sport przez wyjątkowo wykrzywione okulary i nie potrafi ani tego dostrzec, ani finansowo docenić tego co robią te dwa kluby. Sportowa polityka władz miasta Łodzi to jedna wielka… kompromitacja, ale wróćmy do spraw pozytywnych i budujących…

W 6 kolejce piłkarskiej ekstraligi kobiet, w meczu na stadionie na Widzewie drużyna TME SMS Łódź pokonała Śląsk Wrocław 3:2 (3:0). Sędzia Angelica Gębka (Sosnowiec).

W 24 Kopińska trafiła w słupek. Dwie minuty później po akcji Jedlińskiej, strzelała Kopińska, dobitka Rędzi była skuteczna. W 32 min po podaniu Abambili znów na listę strzelczyń wpisała się Rędzia. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jedlińskiej bramkę głową strzeliła Kopińska.

W drugiej połowie nie było już tak pięknie. W 57 minucie po strzale z dystansu Natalia Sitarz zdobyły pierwszego gola. Potem Jedlińska trafiła w słupek, a w 88 minucie Katarzyna Białoszewska zdobyła drugą bramkę. Zrobiło się nerwowo, ale łodzianki utrzymały prowadzenie do końca spotkania.

– Pierwsza połowa była bardzo dobra. Jest takie powiedzenie, że. „kobieta zmienną jest” i to było dziś widać. W drugiej części dziewczyny grały inaczej i to wykorzystały nasze rywalki. Mieliśmy swoje okazje i gdybyśmy je wykorzystali to nie byłoby tych nerwów pod koniec. Ostatecznie jednak odnieśliśmy zwycięstwo i to jest najważniejsze – powiedział Marek Chojnacki.

Opinia wrocławianki – Natalii Sitarz: W przerwie w szatni powiedziałyśmy sobie, że na drugą część musimy wyjść z czystą głową i rzeczywiście było widać efekty

SMS: Szperkowska – Enjo, Sokołowska, Zieniewicz, Kolis – Krezyman (66 Filipczak), Abambila, Grzybowska, Rędzia – Jedlińska (80 Dąbrowska), Kopińska. Trener Chojnacki

Sześć meczów sześć zwycięstw. Dopiero w szóstej kolejce strata pierwszych bramek. Bilans łodzianek – 18 punktów, 6 zwycięstw, 0 remisów, zero porażek, bramki 21-2. TME SMS jest liderem tabeli. Mają trzy punkty przewagi nad AZS UJ Kraków. W następnej kolejce łodzianki zagrają na wyjeździe z Medykiem Konin, który na razie jest ligowym średniakiem, Trzymamy kciuki za drużynę Marka Chojnackiego. I tylko jednego nie możemy zrozumieć. Dlaczego żadnej, podkreślmy to żadnej dziewczyny z Łodzi nie ma w reprezentacji Polski!

Zdjęcia Marek Młynarczyk

To wielki sportowy prestiż. Łódzka drużyna TME SMS walczy o Ligę Mistrzyń!

Doczekaliśmy się. Topowego europejskiego starcia z udziałem łódzkiej drużyny. W czwartek na stadionie ŁKS przy al. Unii o godz. 20 piłkarki TME SMS Łódź zagrają z Anderlechtem Bruksela w walce o awans do Ligi Mistrzyń.Jeśli łodzianki pokonają tę przeszkodę, w finale w niedzielę 21 sierpnia o godz. 18 zagrają ze zwycięzcą spotkania: FC Gintra – KuPS Kuopio.

Trwa sprzedaż biletów na dwa pierwsze mecze na stadionie Władysława Króla w Łodzi. Wejściówki kosztują tylko 5 złotych.

Zdaniem trenera łodzianek Marka Chojnackiego kluczem do sukcesu może okazać skuteczność. Trzeba w spotkaniu stworzyć dwie, trzy sytuacje i je wykorzystać, zawsze przynajmniej jedną więcej od rywalek.

W próbie generalnej zespół TME SMS w ligowym starciu pokonał AP Orlen 2:0. Gole strzeliły Dominika Kopińska i Anna Rędzia, defensywa z debiutantką w TME SMS – Darią Sokołowską nie straciła gola, solidnie zagrały młode – Magdalena Dąbrowska i Julia Kolis. Ernestina Abambila potwierdziła dobrą formę z poprzedniego sezonu, po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją do gry wróciła Paulina Filipczak. To dobre sportowe znaki przed czwartkowym pojedynkiem

© 2024 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑