Rezerwowy Pafka

Tag: widzew łódź (Page 2 of 2)

Sparingi, sparingi. Widzew tajne przez poufne, ŁKS pełen kadrowych rozwiązań

Ligowa premiera tuż tuż. W ekstraklasie Widzew 17 lipca o godz. 17.30 zagra w Szczecinie z Pogonią. W I lidze 16 lipca o godz. 20 ŁKS podejmie GKS Katowice.

Ostatnie sparingi naszych drużyn miały różny, charakter i…wynik. Widzew pokonał Stal Rzeszów 6:2 i wszystko utajnił – strzelców bramek, skład. Łodzianie mają pięciu nowych piłkarzy. Są to: Bożidar Czorbadżijski, Jordi Sanchez, Juljan Shehu, Serafin Szota oraz Mateusz Żyro. Ciekawe, którzy z nich znajdą się w wyjściowej jedenastce na premierowe spotkanie. Czy ten Top Secret okaże się skutecznym lekarstwem na Portowców?

ŁKS w doliczonym czasie uratował remis ze Zniczem Pruszków 1:1, dzięki pięknej bramce z rzutu wolnego Dawida Korta. Trener Kazimierz Moskal składu nie ukrywał.

ŁKS Łódź: Dawid Arndt – Marcel Wszołek (68′ Kamil Dankowski), Nacho Monsalve (czer. kart. 70′ Mieszko Lorenc), Oskar Koprowski (68′ Maciej Dąbrowski), Bartosz Szeliga (68′ Adam Marciniak) – Władysław Ochronczuk (68′ Jan Kuźma), Michał Trąbka (81′ Mateusz Kowalczyk), Dawid Kort – Pirulo (46′ Javi Moreno), Nelson Balongo (81′ Maciej Radaszkiewicz), Bartosz Biel (81′ Kelechukwu Ibe-Torti).

Kto wystąpi w premierowym ligowym meczu pożyjemy zobaczymy.W każdym razie Widzew nie zamierza spaść z ekstraklasy, a ŁKS bardzo chce do niej wrócić. Oby te łódzkie cele udało się zrealizować. Oczekujemy, przełomowego sezonu naszych drużyn, które wykonają znaczący sportowy krok do przodu!

Powód do wielkiego wstydu dla ŁKS i Widzewa. Mieli na to sześć lat i się na nim nie poznali

Prezesi, działacze, dyrektorzy sportowi, trenerzy ŁKS i Widzewa powinni posypać głowę popiołem. W całej jaskrawości, na przykładzie ich antydziałania na przestrzeni kilku lat, widać, że najciemniej jest pod latarnią. Obowiązuje zasada: cudze chwalicie, swego nie znacie. A poza tym ta historia to koronny dowód na to, że nie wolno być na niewolniczym pasku futbolowych menedżerów, promujących zamiast utalentowanych polskich piłkarzy, graczy z drugich czy trzecich hiszpańskich lig.

ŁKS bez cienia żalu pozbył się Łukasza Sekulskiego, Widzew bez chwili zastanowienia pożegnał Karola Czubaka. W ich miejsce pojawili się w ŁKS olewający wszystko i wszystkich Ricardinho oraz wolny i nieskuteczny Samu Corral, a w Widzewie… pan nikt. Wakat na pozycji napastnika wypełnił z niezłym skutkiem Bartłomiej Pawłowski, ale powiedzmy szczerze, że to nie jest pomysł na ekstraklasę. Czy nowym napastnikiem widzewiaków zostanie Piotr Parzyszek, dla którego ostatni sezon był co tu kryć sportową klapą?

A mogło być inaczej, gdyby zwłaszcza dyrektorzy sportowi obu klubów, mieli oczy dookoła głowy. Aż przez sześć sezonów barw UKS SMS Łódź bronił rosły (187 cm wzrostu), utalentowany, perspektywiczny napastnik Patryk Makuch. Grał sobie grał i… postanowiono w niego zainwestować, ale niestety w Legnicy. Tam pokazał swoją moc. Dzięki jego skuteczności (w ostatnim sezonie rozegrał 32 mecze, zdobył 14 bramek, zaliczył siedem asyst) Miedź pewnie i spokojnie awansowała do ekstraklasy i… co zrobiła? Sprzedała Patryka za ponad pół miliona euro do Cracovii. Łódzkie kluby obeszły się smakiem.

Newer posts »

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑