Fot. Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl
Po wielkich halowych sukcesach – mistrzostwo świata Polek z udziałem trzech brzezinianek: Moniki Chmiel, Anny Gabary i Magdaleny Pabiniak oraz wywalczenie przez drużynę KS Hokej Start Brzeziny prawa grania przez polski team w halowej Lidze Mistrzyń, czas wracać na trawę, do polskich ligowych rozgrywek.
Po rundzie jesiennej mistrzynie Polski – KS Hokej Start Brzeziny – są liderkami, mają 7 punktów przewagi nad drugim zespołem – Swarek Swarzędz (przy jednym meczu rozegranym więcej). Co warto podkreślić podopieczne trenerki Małgorzaty Polewczak jesienią straciły tylko… jedną bramkę! W niedzielę o godz. 14 w Poznaniu w meczu przeniesionym z czerwca KS Hokej Start zagra ze Swarkiem. Lider kontra wicelider, po prostu mecz na szczycie.
– Niestety nie zagramy w najsilniejszym składzie – mówi Małgorzata Polewczak. – Zabraknie kontuzjowanych, leczących urazy trzech bardzo ważnych zawodniczek: Moniki Chmiel, Karoliny Grochowalskiej i Kingi Owczarek. To poważne osłabienie zespołu.
– Zatem o sukces w Poznaniu nie będzie łatwo.
– Tak czy tak by nie było, bo Swarek to dobry zespół, robiący systematyczne postępy. Ja jednak wierzę w moje dziewczyny. Ciężko, solidnie pracowały przez ostatnie tygodnie. Sądzę, że są w niezłej formie, co powinny pokazać na poznańskim boisku.
Mistrzynie świata – od lewej: Monika Chmiel, Anna Gabara, Magdalena Pabiniak Fot. PZHT
Na razie mistrzynie świata odwiedziły brzezińskie szkoły. Spotkania z nimi cieszyły się sporą popularnością. Wzrosła rozpoznawalność zawodniczek i rozumienie dyscypliny w brzezińskiej społeczności. Dobrze by też było, żeby władze miasta uznały sukcesy hokeistek za swój wielki atut w promocji Brzezin!
A po ligowych zmaganiach kolejne wielkie sportowe wyzwanie przed polskimi hokeistkami. Od 22-26 czerwca 2025 roku w COS OPO Wałcz odbędzie się pierwszy w historii turniej FIH Hockey Nations Cup 2. Udział w zmaganiach weźmie osiem drużyn: Polska, RPA, Włochy, Francja, Malezja, Urugwaj, Walia oraz Czechy. Zwycięzca otrzyma promocję do FIH Hockey Nations Cup Women, gdzie zawalczy o awans do FIH Pro League.
Fot. Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl
Hokejowych emocji nie ma końca. Polki zostały mistrzyniami świata, a teraz czas na klubową drużynę. Już w środę, w dalekim, pięknym Porto, pojawią się zawodniczki drużyny KS Hokej Start Brzeziny, żeby od piątku walczyć w Klubowym Pucharze Europy. Rywalkami brzezinianek w EuroHockey Indoor Club Trophy w Porto w fazie grupowej będą: 14.02.2025 – godz. 12.10 – HC Rotweiss Wettingen, godz. 19:30 – Grupo Desportivo do Viso, 15.02.2025 – godz. 11.40 – Railway Union HC.
Trenerka Małgorzata Polewczak: – Sukces trzech naszych muszkieterek – Anny Gabary, Monik Chmiel i Magdaleny Pabiniak – które broniły barw złotej polskiej drużyny w mistrzostwach świata, mocno podbudował pozostałe moje podopieczne. Zobaczyły na własne oczy, że dzięki umiejętnościom, ale i wielkiej ambicji i waleczności, można góry przenosić.
– Jaki jest pani zespół?
– To zgrany, dobrze rozumiejący się kolektyw. Atmosfera jest super, bez zarzutu. Ostatnio mocno pracowałyśmy nad przygotowaniem fizycznym. Wierzę, że jesteśmy gotowe do walki.
– O jaki cel?
Awans do wyższej dywizji. Wywalczą go dwa najlepsze zespoły. W ostatnich zmaganiach przegrałyśmy drugie miejsce gorszą różnicą bramek. Teraz chcemy zrobić wszystko, żeby było inaczej. Wierzę, że nam się uda. Lecimy dzień wcześniej, bo chciałabym, żeby dziewczyny miały czas nie tylko na treningi i grę, ale też na zwiedzenie Porto, bo zdaniem wielu, którzy tam byli, to piękne, magiczne miasto.
Złote medalistki halowych mistrzostw świata – od lewej: Monika Chmiel, Anna Gabara, Magdalena Pabiniak
Drużyna KS Hokej Start Brzeziny zdobyła srebrny medal halowych mistrzostw Polski, przegrywając decydujący mecz z UKS SP5 Swarek Swarzędz 2:4 i zdobyły srebrny medal.
Rywalki po 10 minutach prowadziły 2:0. Po minucie kontaktowego gola szybko strzeliła Magdalena Pabiniak. Niestety, kolejne bramki strzelały rywalki. Brzezinianki nie poddały się. Walczyły, ale gol Moniki Chmiel to było za mało.
Trenerka Małgorzata Polewczak: – Niestety, cały sezon miałyśmy pod górkę, nie mogąc się solidnie przygotować i mieć najsilniejszy skład. Dziewczyny oddawały serce, ale oprócz rywalek musiały się zmagać z dolegliwościami, które dopadały je w trakcie rozgrywek lub w czasie finałowego turnieju. Prawda jest taka, że moje czołowe zawodniczki: Monika Chmiel, Magda Pabiniak, Zuzia Rubacha, Karolina Grochowalska nie były, bo po prostu być nie mogły, w optymalnej dyspozycji.
Sukces Swarka to niespodzianka?
Drużyna ze Swarzędza cały czas idzie do przodu. Ma znakomite warunki, zaplecze w szkole, są trenerzy, są pieniądze, jest dobre szkolenie. Takim sukces musiał nadejść i nadszedł.
Pani podopieczne nie czuły się rozczarowane srebrem?
Medal to zawsze medal, ma swoją wielką wartość. Jest motywacja do pracy, żeby za rok znów być najlepszym. Jesienią nareszcie będziemy miały w Brzezinach pełnowymiarową halę, gdzie będziemy mogły solidne trenować i gdzie pewnie zorganizujemy przynajmniej jeden z mistrzowskich turniejów.
Hokeistki nie mają wolnego.
Trzy moje podopieczne biorą udział w halowych mistrzostwach świata. Są to: Magdalena Pabiniak, Anna Gabara i Monika Chmiel. A potem drużynę KS Hokej Start Brzeziny czeka kolejne wielkie sportowe wyzwanie. 14 lutego w Porto zaczyna się Klubowy Puchar Europy z naszym udziałem. Zrobimy wszystko, żeby być jak najlepiej przygotowanymi do tej prestiżowej imprezy.
Na stadionie miejskim w Brzezinach odbyły się Brzezińskie Mistrzostwa Europy – turniej wzorowany na piłkarskich Mistrzostwach Europy 2024 Impreza przyciągnęła rzesze uczestników i fanów– zarówno po stronie grających, których było aż 240w 24 drużynach, jak i kibiców, także liczonych w setkach.
Tegoroczne Brzezińskie Mistrzostwa Europy były trzecią tego typu imprezą – poprzednie odbyły się przy okazji Mistrzostw Świata w latach 2018 oraz 2022. Głównym założeniem turnieju było odwzorowanie Euro 2024 – w tym celu kapitanom wylosowano poszczególne reprezentacje, a grupy były dokładnie takie, jak na turnieju rozgrywanym w Niemczech.
Ponadto drużyny otrzymały od organizatorów flagi oraz wiernie odwzorowane repliki strojówkażdej reprezentacji, co także oddawało klimat europejskiego turnieju. Wśród dodatkowychatrakcji znalazły się m.in. dmuchańce dla dzieci oraz zaplecze gastronomiczne z grillem inapojami.
Jak wspomniał jeden z organizatorów, Mateusz Cieślak (Brzezińska Liga Piłki Nożnej), chętnych zespołów było znacznie więcej, bo prawie 50, jednak formuła turnieju z oczywistych względów przewidywała tylko 24 miejsca. Większość zgłoszonych drużyn pochodziła z naszego regionu (Brzeziny, Koluszki, Rogów, Jeżów, Dmosin, Głowno, Łódź),ale były też drużyny z Warszawy, Tomaszowa Mazowieckiego czy Konstantynowa Łódzki.
Podobnie jak na Euro 2024, impreza rozpoczęła się od fazy grupowej. Przez cały turniej, z wyjątkiem finału, rozgrywano dwa mecze jednocześnie, a każdy z nich trwał 2×8 minut.
Grupy były identyczne jak na Mistrzostwach Europy, tak więc przykładowo Polacy rywalizowali w tej części z Francuzami, Austriakami i Holendrami. Niestety, również i na tym turnieju tradycji stało się zadość i reprezentacja Polski pożegnała się z turniejem już po fazie grupowej.
Zdjęcia BLPN
W samej fazie grupowej padło aż 117 goli(w 36 meczach). Pierwsza część turnieju zakończyła się przed godziną 16:00, a wraz z nią z turniejem pożegnało się 8 z 24drużyn. Na tym etapie odpadły reprezentacje Niemiec, Albanii, Słowenii, Polski, Słowacji, Czech, Danii oraz Turcji.
Faza pucharowa rozpoczęła się chwilę po 16:00. W ⅛ finału: Hiszpania 3:3 Rumunia (w karnych Rumunia wygrała 4:3), Węgry 4:1 Anglia, Gruzja 0:2 HolandiaUkraina 1:1 Włochy (w karnych Ukraina wygrała 4:3),Austria 2:0 Belgia, Francja 0:3 Portugalia, Serbia 2:0 Szkocja, Szwajcaria 2:0 Chorwacja.
Ćwierćfinałowe mecze również dostarczyły bardzo wielu emocji. Aż trzy pojedynki rozstrzygnęły się dopiero po rzutach karnych. Na tym etapie Węgry zremisowały z Rumunią 1:1 (w karnych Rumunia wygrała 3:0), Holandia zremisowała z Austrią 1:1 (wkarnych Austria wygrała 5:4), Ukraina bezbramkowo zremisowała z Portugalią (w karnychPortugalia wygrała 3:1), a jedynym meczem rozstrzygniętym w regulaminowym czasie grybył mecz Serbii ze Szwajcarią (4:1).
Ostatecznie, do wielkiego finału awansowały reprezentacje Serbii oraz Austrii. Mimozmęczenia, drużyny stanęły na wysokości zadania i zafundowały widzom świetny, zaciętymecz. Podobnie jak w kilku poprzednich przypadkach, nie udało się go jednak rozstrzygnąćw regulaminowym czasie – padł bowiem bezbramkowy remis. W serii jedenastek górąokazali się Austriacy i to oni zostali triumfatorami Brzezińskich Mistrzostw Europy 2024.
Triumfatorzy i wicemistrzowie mogli liczyć na puchary, medale oraz kilka innych nagród.Wyróżniono także najlepszego bramkarza turnieju – został nim 59-letni Andrzej Machciński zRumunii, który popisywał się znakomitymi interwencjami zarówno w meczach, jak i rzutachkarnych, a drugą nagrodę indywidualną dla najlepszego zawodnika turnieju otrzymał RafałKujawski z Serbii, który dobrą grą poprowadził swój zespół aż do finału.
Mimo zmęczenia wszystkie zespoły zapewniały, że bawiły się bardzo dobrze i zniecierpliwością będą wyczekiwały kolejnych tego typu imprez. Najbliższa okazja już za 2lata – w 2026 r. odbędą się bowiem Mistrzostwa Świata. Ta impreza, jeśli zostaniezorganizowana, rozmiarem przebije tegoroczny turniej przynajmniej dwukrotnie, bowiemzagra na niej aż 48 drużyn.
Organizatorzy turnieju dziękują wszystkim obecnym za przybycie, wspólne przeżywaniesportowych emocji, wspaniałą grę oraz doping ze strony licznych kibiców. Podziękowaniakierowane są także dla patronów tego wydarzenia: Burmistrza Miasta Brzeziny DariuszaGuzka, Starosty Powiatu Brzezińskiego Bartłomieja Lipskiego, dyrektora Centrum Kultury Fizycznej w Brzezinach Daniela Nawrockiego oraz Posła na Sejm RP Dariusza Klimczaka.
Słowa uznania należą się także sponsorom wydarzenia, czyli następującym firmom:Instalator24 Robert Zalewski, GEOWORK, Eve-Energy, Exclusivsport.pl, Gra-Lech s.c., Al-Mar Marcin Pietrasik, Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów Włodzimierz Kaźmierczak, Max-Bud Michał Poddemski, Mała Gastronomia Małgorzata Jochman, PHU “Wiśniewski”Krzysztof Wiśniewski. Finalne podziękowania wędrują także do radnego Miasta BrzezinyPawła Swaczyny oraz zarządu i pracowników klubu Start Brzeziny – za pomoc w organizacji,przyszykowaniu obiektu oraz prowadzeniu imprezy przez spikera.
Więcej informacji oraz zdjęć: https://www.facebook.com/LigaBrzeziny oraz
Drużyna KS Hokej Start Brzeziny wraca do gry, walcząc o halowy tytuł mistrzyń Polski. W drugim turnieju w sobotę w Poznaniu podopieczne trenerki Małgorzaty Polewczak spotkają się z dwiema drużynami AZS Politechnika Poznańska.
W pierwszym turnieju KS Hokej Start zdobył cztery punkty. Po dramatycznej walce, jak to napisały same dziewczyny, odkopując się z popiołów, drużyna pokonałaUKS SP5 Swarek Swarzęd 4:3, w drugim zremisowała 0:0 z UKS Orient II Łozina 0:0.
– Nie szło nam tak, jak powinno – mówi Małgorzata Polewczak. – Była przewaga, były sytuacje i skończyło się na czterech punktach. Przyznaję, to nie była taka nasza gra, na jaką liczyłyśmy.
– Czy teraz będzie lepsza?
– Zobaczymy. Samo trenowanie na niepełnowymiarowej hali nie daje podstaw do jednoznacznej oceny. Zespół musi grać i walczyć. Wierzę, że tak właśnie będzie. Ważne, że do składu wraca Karolina Grochowalska, której bardzo brakowało w pierwszym turnieju.
Barw KS Hokej Start Brzeziny mają bronić: Anna Gabara, Karolina Grochowalska, Monika Polewczak, Anastazja Szot, Patrycja Kalczyńska, Paula Sławińska, Magdalena Pabiniak, Oliwia Krychniak, Oliwia Kucharska, Zuzanna Rubacha, Diana Voronovich.
Trenerka Małgorzata Polewczak Fot. Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl
Brzezinianki czeka w tym sezonie też inne, wielkie sportowe wyzwanie – start w wyższej dywizji Pucharu Europy, który będzie miał miejsce w Skierniewicach (25 lutego).
Selekcjoner reprezentacji Polski Norbert Nederlof ogłosił listę powołanych dziesięciu na Mistrzostwa Świata Hockey5s. Turniej odbędzie się od 24 do 27 stycznia w Omanie. W fazie grupowej Polki zmierzą się z Indami, Namibią oraz Stanami Zjednoczonymi. Wśród powołanych są trzy hokeistki na trawie KS Hokej Start Brzeziny: bramkarka Anna Gabara oraz Monika Polewczak i Paula Sławińska.
Przypomnijmy, że Polki zdobyły srebrny medal Igrzysk Europejskich.
Jakie teraz mają szanse?
Małgorzata Polewczak: Mają zostawić serducho na boisku. Przestawienie się z hali znów na trawę na pewno nie będzie łatwe. Wygląda to bowiem tak: były powołania, jest skład, są bilety, dziewczyny lecą i grają. Co z tego wyniknie, sama chciałabym wiedzieć.
Łódź jest stolicą kobiecej siatkówki – aż tyle i tylko tyle. Aleksandrów Łódzki – to stolica polskiego rugby, a Brzeziny – to mocarz nad mocarze w kobiecym hokeju na trawie.
Imponującego tegorocznego bilansu hokeistek mogą pozazdrościć klubowi KS Hokej Start Brzeziny, inne miasta, inne dyscypliny.
Małgorzata Polewczak, która trzyma w garści cały brzeziński interes, może po prostu być dumna. Jej podopieczne zdobyły tytuły mistrzyń Polski w hali i na otwartym boisku, wywalczyły złoto podczas Olimpiady Młodzieży. Cieszyły się też z międzynarodowych sukcesów- wygrały finałowy turniej halowego Pucharu Europy, tworzyły trzon polskiej drużyny, która w hokeju pięcioosobowym zdobyła srebrny medal Igrzysk Europejskich.
Pisałem i piszę o sukcesach hokeistek, bo trzymam ich stronę, gorąco im kibicuję i cieszę się z ich osiągnięć. W tym miejscu muszę wymienić młode hokeistki, które zdobyły złoty krążek na Olimpiadzie Młodzieży. Bezwzględnie na to zasługują: Patrycja Tomczyk, Paulina Ferdzyn, Gabriela Budziewska, Klaudia Rojek, Klaudia Zdziarska, Zuzanna Kornecka, Zuzanna Kucharska, Kinga Owczarek, Nadia Wosińska, Olga Poltavtseva, Zuzanna Drożdż, Hanna Zielińska, Nadia Gulej, Maria Wełnowska, Zuzanna Mańkiewicz.
Małgorzata Polewczak o swoich młodych podopiecznych: – Dziewczyny w rundzie wiosennej solidnie pracowały. Praca i integracja miały duży wpływ na wynik końcowy. Cały zespół zagrał ambitnie, walczyły na całym boisku, było widać, że moje hokeistki bardzo chcą wygrać te zmagania. I im się to udało. W pełni zasłużyły sobie na złote medale!
– Sukcesem jest też srebro wywalczone przez polską drużynę podczas mistrzostw Europy w hokeju pięcioosobowym.
– To prawda, kadrowiczki odniosły duży sukces. Wypadły lepiej niż mężczyźni którzy zajęli trzecie miejsce. Na dziesięć zawodniczek, cztery to brzezinianki jedna z AZS Politechniki Poznańskiej, a pozostałe z zagranicznych klubów. Holenderki z którymi przegrały w finale, zrobiły osobną reprezentację, która miesiąc przygotowywała się tylko pod kątem europejskich zmagań.
– Czy pięcioosobowa odmiana hokeja ma przed sobą przyszłość?
– Uważam, że jest to odmiana hokeja, która raczej nie powinna zdominować hokeja jedenastoosobowego. Można ą traktować jako formę gier uzupełniających na treningu. Jest zbyt niebezpieczna i kontuzjogenna, żeby mogła zaistnieć na stałe.
Zdjęcia: Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl, Facebook – KS Hokej Start Brzeziny
Piękna chwilo trwaj i trwaj. Nie ma cienia wątpliwości, że Brzeziny sąstolicą kobiecego hokeja na trawie. Prowadzona przez trenerkę Małgorzatę Polewczak najpierw zdobyła tytuł halowych mistrzyń Polski, potem wygrała turniej Pucharu Europy.
To było dziewczynom z Brzezin mało, za mało…Latem drużyna seniorek po raz siedemnasty zdobyła tytuł mistrzyń Polski, pokonując w decydującym meczu AZS Politechnikę Poznańską w rzutach karnych. Potem te dwie drużyny walczyły też o złoty medal Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. I co? KS Hokej Start Brzeziny znów był górą. Pokonał AZS 1:0. Dziewczyny z Brzezin okazały się najlepsze.
Nadszedł czas na zmagania w biało – czerwonych barwach.
Zawodniczki KS Hokej Start Brzeziny (Anna Gabara, Magdalena Pabiniak, Monika Polewczak, Paula Sławińska), brały udział w EuroHockey 5s Championship Women. I jest sukces. Nasza drużyna wywalczyła drugie miejsce, zdobywając srebrny medal Igrzysk Europejskich. I jest od razu nagroda. Trzy najlepsze ekipy EuroHockey 5s Championship Women wezmą udział w 2024 Hockey5s World Cup, które rozpoczną się 24 stycznia 2024 roku w mieście Muscat w Omanie. Dziewczyny czeka fantastyczna egzotyczna sportowa przygoda!
Przypomnijmy w jaki sposób nasz team wywalczył srebro. Na dobry początek pokonał Gruzję 21:1 (bramki brzezinianek: 5 Sławińska, 3 Pabiniak 1 Polewczak). Potem wygrał ze Szwajcarią 5:2 (Polewczak, Sławińska), 7:1 z Walią (po jednym golu Pabiniak, Polewczak, Sławińska), 6:2 z Turcją (2 Polewczak, Pabiniak). W półfinale Polki okazały się lepsze od Ukrainek, zwyciężając 3:2 (Pabiniak). W grze o złoty medal lepsze okazały się Holenderki, które wygrały 7:3 (2 Polewczak). Jak na to nie patrzeć jest międzynarodowy sukces. Dziewczyny, tylko tak dalej!
Zdjęcia ze strony KS Hokej Start Brzeziny na Facebooku
Zakończyła się trwająca ponad 3 miesiące runda ligowa 11. sezonu Brzezińskiej Ligi Piłki Nożnej. Po zaciętej, trwającej do ostatnich chwil rywalizacji poznaliśmy finalistów rozgrywek, a także wąskie grono szczęśliwców, którzy otrzymali przepustki na mistrzostwa Polski oraz Puchar Polski w piłce nożnej 6-osobowej – podaje Mateusz Cieślak.
Triumfatorem właśnie zakończonej rundy okazał się młody, lecz doświadczony zespół Wybrzeża Klatki Schodowej. Popularny WKS wrócił do gry w BLPN po rocznej przerwie i jak się okazało, zapowiedzi o dominacji nie były przesadzone. Podopieczni Marcina Bykowskiego wygrali 12 z 13 spotkań (przegrali jedynie z JRK Meble) i z 36 punktami na koncie zakończyli rundę ligową na pierwszym miejscu.
Do bardzo ciekawej sytuacji doszło na kolejnych miejscach. Aż 4 zespoły zakończyły bowiem rywalizację z tym samym dorobkiem (30 punktów). W tej sytuacji o kolejności zadecydowała tzw. “mała tabela”. W wyniku takiego rozstrzygnięcia wicemistrzem rundy ligowej został koluszkowski zespół Polano do Strzału (ex. Turbo Team), na najniższym stopniu podium uplasował się młody brzeziński zespół Hakuna Matata, a na miejscu czwartym znaleźli się łódzcy piłkarze JRK Meble (wzmocnieni w połowie rundy przez kilku zawodników OKS).
Największym pechowcem z tego grona okazali się piłkarze Drink Team – piąte miejsce oznacza bowiem, że będą w finałach losowani z drugiego koszyka, co wiąże się z wylosowaniem teoretycznie mocniejszego rywala. Na miejscu szóstym rundę ligową zakończył Team Grospol (Jeżów), który także do samego końca liczył się w walce o najwyższe cele. Siódme miejsce zajęli debiutujący łodzianie z drużyny Niechciani F.C., jednak z uwagi na oddane dwa walkowery, zgodnie z regulaminem rozgrywek nie będą mogli zagrać w finałach. Ósme miejsce, a więc ostatnie dające przepustkę do finałów, przypadło drużynie GXO (Stryków/Głowno/Zgierz), w skład której wchodzą głównie Ukraińcy. Na “potknięciu” Niechcianych skorzystała również inna drużyna z Gminy Stryków – Polonia Niesułków, która zagra w finałach mimo zajęcia 9. miejsca. Na kolejnych miejscach, niedających awansu do finałów uplasowali się: Billy Boys (12 pkt), Misie (9), Zielona Strona Mocy (6), Jagermajstry (3), OKS (12 pkt, rezygnacja po 7. kolejce).
Rozstrzygnięcie rundy ligowej pozwoliło także wyłonić finalistów Pucharu Polski oraz Mistrzostw Polski w piłce nożnej 6-osobowej. Oba te turnieje odbędą się w Warszawie (kolejno 9 i 16 lipca) i zagrają na nich najlepsze drużyny z całego kraju. Na Mistrzostwa Polski pojadą: Wybrzeże Klatki Schodowej (I miejsce) oraz FC Lumumby Łódź (zeszłoroczny mistrz) Na Puchar Polski pojadą: Polano do Strzału (II miejsce), Hakuna Matata (III miejsce), Drink Team (V miejsce, ale JRK Meble oddali przepustkę) oraz FC Lumumby Łódź (zeszłoroczny zdobywca Pucharu).
Udział w powyższych prestiżowych wydarzeniach jest możliwy dzięki współpracy pomiędzy Brzezińską Ligą a federacją Superliga6, która w swych szeregach zrzesza ligi minifutbolu (piłka nożna 6-osobowa) z terenu całej Polski. Finały Brzezińskiej Ligi ruszą w drugiej połowie sierpnia, a podczas wakacyjnej przerwy rozegrany zostanie Puchar Knura – pierwszy w historii wspólny piłkarski projekt Brzezin oraz Koluszek.
Po raz siedemnasty drużyna KS Hokej Start Brzeziny zdobyła tytuł mistrzyń Polski w hokeju na trawie. W regulaminowym czasie spotkanie skończyło się wynikiem 0:0. W karnych zagrywkach lepsze były brzezinianki, zwyciężając 2:0.
Czy to był jeden z najtrudniejszych finałów?
Trenerka Małgorzata Polewczak: – Gdy o tytule decyduje jeden jedyny mecz, nigdy nie jest łatwo. Tak było choćby przed rokiem, tak stało się i teraz. Są wielkie emocje, każda zawodniczka przeżywa je na swój sposób.
Jaki zatem był ten ostatni pojedynek?
Rywalki – AZS Politechnika Poznańska chciałby w pierwszych minutach przeprowadzić dwie, trzy szybkie akcje zdobyć bramki i kontrolować sytuację. To się nie udało. My przejęłyśmy inicjatywę. Ale nie potrafiłyśmy wykorzystać, choćby krótkich rogów, i starcie skończyło się bez bramek.
I wtedy?
Wielką klasę potwierdziła Anna Gabara. Broniła jak natchniona już w trakcie meczu, a przy karnych po prostu majstersztyk. Była nie do pokonania przez rywalki. Wystarczyło, że karne zagrywki wykorzystały Paula Sławińska i Anastazja Szot, co dało nam tytuł. Nie musiały stawać do karnych Monika Polewczak i Oliwia Krychniak.
Po sukcesie przyszedł czas na jego świętowanie.
Dziewczyny poszły do szatni i tam przeżywały zdobycie tytułu. Ja poszłam do domu i padłam na łóżko, przez dwa dni niewiele robiąc.
Puściły emocje?
Byłam potwornie zmęczona, bo przez kilka dni po 8 – 9 godzin pracowałam z… odkurzaczem. Trzeba było przygotować plac na finałowe spotkania, tak żeby był on na topowym poziomie, żeby nikt nie mówił, że nie zdobył, tego co chciał, bo przeszkadzało mu nie najlepsze boisko.
I udało się?
Tak, tak, wszyscy chwalili stan naszego boisko, mówiąc, że jest jednym z najlepszych w Polsce. Wielka, ciężka praca się opłaciła. Zrobiłam co mogłam, dziewczyny odwdzięczyły się złotym medalem. Radość jest ogromna!
Teraz zasłużony urlop?
Tylko dla części zawodniczek. Kilka naszych hokeistek jest na zgrupowaniu drużyny do lat 18. Kilka broni barw Polski podczas turnieju Igrzysk Europejskich. Juniorki młodsze walczyć będą o medale, wierzę że skutecznie podczas Olimpiady Młodzieży.
Zdjęcia Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl
Wielki sukces i potwierdzenie sportowej klasy. Drużyna KS Hokej Start Brzeziny po raz siedemnasty zdobyła tytuł mistrzyń Polski w hokeju na trawie na boiskach otwartych.
Sukces przyszedł po karnych zagrywkach, gdyż w regulaminowym czasie spotkanie z AZS Politechniką Poznańską skończyło się wynikiem 0:0. Karne wykorzystały: Paula Sławińska (najskuteczniejsza zawodniczka rozgrywek) i Anastazja Szot.
Barw drużyny prowadzonej przez trenerkę Małgorzatę Polewczak broniły:
Przez ponad 30 lat pisałem, bardzo często o sporcie, wzbudzający spore emocje felietonik Ryżową Szczotką w Expressie Ilustrowanym. Uznałem, że warto do niego wrócić. Wiele się zmieniło, a jednak nadal są sprawy, które wymagają komentarza bez owijania w bawełnę.
Pisze z Łodzi sobie szkodzi - tak tytułował swoje felietony znakomity Zbyszek Wojciechowski. Inny świetny dziennikarz Antoś Piontek mówił, że w sporcie jak w żadnej innej dziedzinie życia widać czarno na białym w całej jaskrawości otaczającą nas rzeczywistość. Do tych dwóch prawd chcę nadal nawiązywać.