
Aleksandra Knop Zdjęcia: Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl
Władze miasta Łodzi muszą przemyśleć i przepracować i to natychmiast profesjonalne dofinansowanie sportu w mieście. Moim zdaniem, to co pokazują pływacy i lekkoatleci, zmusza do potraktowania klubów tych dwóch dyscyplin, jak klubów w sportach zespołowych.
Przypomnijmy tylko ostatnie, jakże znaczące, pływackie fakty. Podczas mistrzostw Polski zawodniczki i zawodnicy UKS 190 i MKS Trójka zdobyli w sumie: 11 ( słownie: jedenaście) medali: sześć złotych, srebrny i cztery brązowe.
Gwiazdą mistrzostw była Aleksandra Knop (UKS 190), która wywalczyła cztery złote medale: 200 m stylem grzbietowym – 2.10,38, 200 m stylem motylkowym – 2.10,85, 200 m stylem zmiennym – 2.13,94 i 400 m zmiennym – 4:41.07. Wśród panów błyszczał Jan Kałusowski (MKS Trójka). Zdobył dwa złote medale: 50 m stylem klasycznym – 27,35 i 200 m stylem klasycznym – 2.10,19 oraz srebrny na 100 m klasycznym – 1.00,20. Aleksandra Knop i Jan Kałusowski uzyskali wyniki dające im możliwość startu w tegorocznym czempionacie globu w Singapurze.

Jan Kałusowski
Praca w dwóch łódzkich pływackich klubach zasługuje na wielki szacunek i rzetelne FINANSOWE wsparcie przez UMŁ. To pływacy, obok siatkarek i znakomitych biegaczy AZS Łódź, są dziś sportową wizytówką naszego miasta. Taka jest prawda. Należy zatem dokonać redefinicji pojęcia: kluby sportów zespołowych i ich wsparcie. Należy, tak będzie po prostu sprawiedliwie, postawić wszystkich na jednym poziomie, według tego, co są w stanie osiągnąć i osiągają. I dać największą kasę tym, którzy na nią najbardziej zasługują.