
Zdjęcia: archiwum Jacka Bogusiaka
Ech, na to wspomnienie, znów pojawia się wielki, wielki żal. 3 września 1998 roku zginął w wypadku samochodowym były piłkarz ŁKS, błyskotliwy Jacek Płuciennik. Nie brakowało takich, którzy przychodzili na stadion, żeby oprócz oczywiście zobaczyć Jacka w akcji, podobnie jak jego najlepszego kumpla – Grzegorza Krysiaka.
Zresztą Jacek zapytany co będzie robił po skończeniu kariery powiedział: Będę chodził na mecze ze swoim najlepszym przyjacielem – Grzesiem Krysiakiem. Zły los nie pozwolił mu doczekać tych wyjątkowych, pięknych chwil. Obaj przyszli do ŁKS z Boruty Zgierz i obaj zapisali się w historii łódzkiego klubu.
– To był mój największy przyjaciel – mówił Grzegorz Krysiak. –Jacek to ktoś, kto był ze mną, jak przychodziłem do ŁKS. To ktoś, kto mnie polecił do ŁKS. Zawdzięczam mu bardzo dużo. Czasami masz przyjaciela jednego na całe życie i Jacek jest dla mnie właśnie kimś takim. Mimo, że go nie ma, ale zawsze wiem, że z góry patrzy i pomaga, bo to miał w sercu.

Niezawodny kustosz pamięci ŁKS – Jacek Bogusiak przypomina, że jego imiennik Jacek Płuciennik urodził się 25 lipca 1970 roku. A wypadek? Miał miejsce 28 lat później o godz. 19.35. Jacek Płuciennik wieczorem tego dnia wracał z Olsztyna do Łodzi wraz z żoną Anną i synem Bartkiem. Jego samochód seat ibiza zderzył się czołowo z ciężarowym mercedesem. Jacek zginął na miejscu. Był jedyną ofiarą wypadku.
Płuciennik występował w ŁKS przez trzy pełne sezony 1992-1995, a w sezonie 1998/99 rozegrał 2 mecze. Łącznie wystąpił w 97 meczach, strzelił 19 bramek, w tym trzy w derbowych starciach z Widzewem.

Pogrzeb piłkarza ŁKS odbył się 10 września. Przy grobie były sztandary ŁKS, Stomilu ŁOZPN. Jacek Bogusiak położył na grobie duży specjalnie zrobiony (3,5-metrowej długości) szalik z napisem: Łódzki Klub Sportowy – mistrz Polski 1998. Ten szalik najlepszy przyjaciel Jacka, czyli Grzegorz Krysiak zdjął z grobu i wręczył synowi Jacka 6-letniemu Bartkowi.
Dla uczczenia pamięci Jacka rozegrano w Olsztynie towarzyski mecz Olsztyn – Łódź, zakończony remisem 5:5. Uczestniczyło w nim wielu znanych futbolistów. Bramki dla Łodzi strzelali: Gęsior, Niżnik, Cebula, Soszyński i… Krysiak.