Rezerwowy Pafka

Tag: mistrzostwo polski

Na taki sukces czekali ponad pół wieku, ale się w końcu doczekali

daniel kowalski

To bez wątpienia jest niespodzianka. Mistrzem Polski w rugby został nie wielki faworyt – Ogniwo Sopot, a Kopciuszek – Orkan Sochaczew, który pokonał zespół z Wybrzeża 17:16.

Refleksjami na temat spotkania dzieli się z nami dyrektor sportowym Budowlanych SA – Mirosław  Żórawski. Jego zdaniem trudno twierdzić, że był to najlepszy finał w historii, a dyrektor wie co mówi, bo oglądał na żywo 17 z 19 ostatnich finałów. Na pewno było to jedno z najbardziej dramatycznych decydujących spotkań, w którym sprawa mistrzostwa ważyła się do ostatniej akcji.

daniel kowalski

Orkan czekał na sukces ponad pół wieku, ale sobie na niego zasłużył – walczył zaciekle, skutecznie w obronie do ostatniej minuty. Ogniwu nie pomogły zmiany w formacji młyna. Ba, wejście na boisko, po długim leczeniu kontuzji, legendy polskiego rugby – Piotra Zeszutka, tylko pogorszyło sytuację. Po jego błędzie Michał Kępa wykonał decydujące przyłożenie piłki w polu punktowym.

Mirosław  Żórawski, jak wielu łodzian, kibicował drużynie z Sochaczewa. Zespół prowadził Maciej Brażuk, grali: Michał Kępa i Dawid Plichta czyli ludzie zasłużeni także dla… łódzkiego rugby, których znakomite występy nigdy nie zostaną zapomniane.

Finał był kolejnym bardzo zaciętym meczem w ekstralidze rugby. Wiele spotkań Master Pharm Rugby Łódź kończyło się w ten sposób.

To dobrze wróży na przyszłość. Poziom się wyrównał. Mocno zaznaczyły swoją obecność Orkan i Skra Warszawa. To dowodzi, że kolejny sezon w ekstralidze może być niezwykle ciekawy. Oby tylko był wolny od regulaminowych zawirowań.

Decydujące spotkania o medale miały potwierdzić dominację Ogniwa i Lechii, wszak rozgrywano je na Wybrzeżu. Tymczasem obronną ręką wyszły z nich zespoły Orkana i Skry. Jak z tego widać w rugby nie zawsze można mówić o atucie własnego boiska. Dyrektor Budowlanych SA jest przekonany, że w kolejnym sezonie do walki o medale włączy się zespół Master Pharm Rugby Łódź.

KS Hokej Start Brzeziny mistrzem Polski. Lepszy prezent urodzinowy trudno sobie wymarzyć


M/A Let’s Photo

W naszym regionie o wszystkim decydują uprawiające sporty zespołowe panie. Złoty medal zdobyły piłkarki TME SMS Łódź, brązowy siatkarki ŁKS Commercecon, a teraz mistrzowski tytuł odzyskały po dwóch latach hokeistki na trawie KS Hokej Start Brzeziny.

Podopieczne trenerki Małgorzaty Polewczak w morderczym dwumeczu (spotkania rozgrywano w afrykańskich temperaturach) w sobotę w Brzezinach pokonały AZS Politechnikę Poznańską 2:1. Bramki: Oliwia Krychniak i Dżesika Mazur.

Dzień później, tak nie jest przekłamanie, dzień później w… Poznaniu KS Hokej Start wywalczył remis 1:1. Start prowadził po bramce Natalii Jastrzębskiej (uznanej za najlepszą zawodniczkę spotkania). Znakomicie w bramce spisywała się Anna Gabara.

Poznanianki walczyły ambitnie, ale zdołały zdobyć tylko jedną bramkę. Po dwóch latach hegemonii AZS, mistrzostwo Polski wróciło do Brzezin!

To 16 tytuł w historii klubu, a cała przygoda z kobiecym hokejem zaczęła się tu w 1974 roku.

Lepszego prezentu urodzinowego nie można sobie wymarzyć. Kilka dni temu urodziny obchodziła trenerka Małgorzata Polewczak. Teraz dostała od swoich podopiecznych wymarzony prezent.

O przyszłość hokeja w Brzezinach nie ma się co martwić. Srebrny medal zdobyły juniorki KS Hokej Start Brzeziny.

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑