Zdjęcia PZR
Reprezentacja Polski w Rugby 7 kobiet zajęła trzecie miejsce podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich, który został rozegrany w Monako. Tym samym Polki nie zdołały zapewnić sobie biletów do Paryża – podaje biuro prasowe PZR. Decydujące okazało się półfinałowe spotkanie z Chinkami, przegrane przez nasz zespół 7:40. To właśnie nasze pogromczynie dołączyły do olimpijskich zmagań. Na olimpiadę awansował tylko zwycięzca!
Po raz kolejny w tym sezonie to właśnie drużyna z Azji stanęła na drodze Polek do spełnienia marzeń. Dwie żółte kartki, mnóstwo sił włożonych w obronę i bardzo trudny sezon sprawiły, że nasza drużyna nie zdołała skruszyć chińskiego muru i nie pojedzie do Paryża.
Turniej w Monako rozplanowano w ten sposób, że rozgrywano w nim jeszcze mecze o trzecie miejsce. Tam Polki zmierzyły się ponownie z Czeszkami. Dwie doskonale znające się drużyny grały już w zasadzie tylko prestiż. Dla Biało-Czerwonych zdecydowanie ważniejsze było w tej sytuacji oszczędzanie sił przed nadchodzącym, drugim turniejem mistrzostw Europy i walką o tytuł. Mimo to Polki zagrały koncertowo, pokonując nasze południowe sąsiadki 33:14.
Jak podaje Interia: Trener reprezentacji Janusz Urbanowicz nie powołał na ten turniej będącej ostatnio w świetnej formie Katarzyny Paszczyk i sprinterki Małgorzaty Kołdej.
Czy z tymi zawodniczkami Polki miałyby szansę skutecznie walczyć z Chinkami? Ech, co by było, gdyby… Tego już się nie dowiemy.
Bilet na igrzyska olimpijskie w Paryżu zapewniły sobie niepokonane Chinki, które w finale, po bardzo zaciętym meczu zwyciężyły Kenię 24:7.