Fot. Marek Młynarczyk
Po raz kolejny trzeba to podkreślić, bo to ważne. To była jedna z najlepszych, najefektowniejszych imprez sportowo – rekreacyjnych w tym roku w Łodzi. BEACH SIDE RUGBY MANUFAKTURA 2024 – nie byłoby to możliwe bez Mirosława Żórawskiego, który zorganizował plażowy turniej w Manufakturze już po raz dziesiąty!
Przypomnijmy podstawowe fakty z tej znakomitej imprezy: DZIECI rywalizowały od godz.12. Na początek elementy sprawności i techniki gry w rugby, ćwiczenia w podgrupach od czujnym okiem animatorów – byłych zawodników rugby oraz rodziców. Potem nastąpiła sportowa rywalizacja, czyli wyścigi rzędów na trzech sprawnościowych torach przeszkód. W rywalizacji wzięło udział blisko 30 dzieciaków, które otrzymały potem pakiety sponsorskich upominków.
KOBIETY od godz.13, mini-turniej pokazowy, mecze 2 x 3 min (mecz i rewanż) w składach 5 osobowych. Klasyfikacja końcowa:
1. Rugby Kobiet KS Budowlani Łódź
2. Venol Atomówki Łódź
3. AZS AWF Warszawa
JUNIORZY od godz.14, mini-turniej pokazowy, mecze 2 x 3 min (mecz i rewanż) w składach 4 osobowych. Klasyfikacja końcowa:
1. AZS AWF Warszawa
2. Oltom Akademia Rugby
3. Akademia UKS Jedynka
AMATORZY od godz.15, turniej towarzyski z uproszczonymi przepisami gry, mecze 2 x 2,5 min w składach 4 osobowych. Klasyfikacja końcowa: Klasyfikacja końcowa:
1. Emeryci i Renciści
2. Beach Side Team
3. KSB Hopes
4. Ericsson
5. Piraci
6. Koty
7. Budo on Tour Woman
8. Budo on Tour Man
Fot. pas
Organizator imprezy Mirosław Żórawski, sędziowie Marek Miśkiewicz i Maciej Orłowski, spikerzy Marcin Ociepa i Grzegorz Urbaniak.
Sponsorzy i partnerzy: Manufaktura, Beach Side Manufaktura, Whiskey in the Jar, Bio Medical Pharma, Kultowy Browar Staropolski, Primavera, Tyrolka w Manu, Kręgielnia Grakula Manufaktura, Rainbow Tours, Antosport, Gouda Works, Budo on Tour, Keeza, Gonga.
Podsumowuje Mirosław Żórawski: Impreza Beach Side Rugby Manufaktura 2024 w nowej formule sprawdziła się doskonale. Wszyscy byli pod wrażeniem aktywności i sprawności dzieciaków na torach przeszkód.
Zamiast tradycyjnej rywalizacji klubowej mogliśmy zobaczyć dwa mini – turnieje kobiet i juniorów, które stały na wysokim poziomie sportowym. Jedno wiem na pewno: dziewczyny w takiej imprezie po prostu muszą być!
W tym roku turniejem głównym stał się turniej amatorów, w którym dominowała radosna i rodzinna atmosfera, bowiem na plaży znajdowali się kibice, byli zawodnicy…ale też kobiety i dzieci. Byli prawdziwi weterani jak Szonek, Żóraw i Kocur, były gruzińskie posiłki oraz niedawne „gwiazdy” polskiego rugby i reprezentacji Polski, dzięki którym poziom sportowy turnieju amatorów momentami stawał się imponujący, a sędziowie musieli studzić emocje zawodników.
Na koniec muszę, odrobina prywaty… Nie będę wymieniał, ale długa jest lista osób pozytywnie plażowo zakręconych oraz nadludzkich sił, dzięki którym ta fajna impreza po prostu dalej się kręci. Mega niespodzianka jubileuszowa z torcikiem i prezentem. Ode mnie dla was 100 razy wielkie dzięki i za rok „Jedenastka”.
Fot. malgosia samosia