Trochę oddechu od sportu. Czas na książkę.

Pomysł był znakomity. Wybitne postaci polskiej kultury na Dzikim Zachodzie. Western z udziałem polskich gwiazd! Za sam pomysł należy się nagroda, a co z zawartością?

Kalifornia, rok 1876. Helena Modrzejewska i Henryk Sienkiewicz wynajmują z przyjaciółmi rancho, aby uprawiać winorośl. Rodzi się nieoczywiste miłosne napięcie między wybitną aktorką, a młodym obiecującym pisarzem i reporterem i powiem szczerze, że dla mnie ten wątek powieści jest nieprzekonujący, nie ma w nim ognia i prawdziwego napięcia, nie mówiąc już od odbrązowieniu wybitnych postaci.

Jest ciąg lepiej lub gorzej przedstawionych obrazków z dalekiej Ameryki i tworzących swoistą komunę mniej lub bardziej znanych Polakach, którzy bez szans na sukces prowadzą farmę.

Najlepiej autor czuje się w opisie Dzikiego Zachodu, tworząc brutalny, sugestywny antywestern, w którym na pierwszy plan wybija się syn Modrzejewskiej z pierwszego małżeństwa – Rudolf i jego nowi niebezpieczni znajomi, a na bohaterkę wyrasta służąca Anusia. To prawdziwy brutalny westernowy dreszczowiec z nieoczywistym, zaskakującym rozwiązaniem.

Zgodnie z prawdą historyczną artystyczna komuna się rozpadnie. Modrzejewska przeniesie się do San Francisco, gdzie z czasem pod zamerykanizowanym nazwiskiem Modjeska uda się jej podbić tutejsze teatry i zrobić prawdziwą karierę. Sienkiewicz będzie wysyłał do Polski reportaże z Ameryki, w końcu wróci do kraju i zostanie kochanym przez rodaków pisarzem, laureatem nagrody Nobla. Dziki Zachód zaś stanie się sztandarowym pomysłem Hollywood na podbój filmowego rynku…

Jakub Nowak. To przez ten wiatr. Wydawnictwo: Powergraph