Rezerwowy Pafka

Tag: tenis

Wielki gest fair play Huberta Hurkacza powinien dostrzec i docenić każdy grający w tenisa!

Każdy kto grywa w tenisa, choćby amatorsko, doskonale wie czym są sporne piłki. Uderzyła w linię czy ją przekroczyła, był aut czy jednak piłka trafiła w pole gry? Takie dylematy czasami pod wpływem emocji zamieniają się w sportowo – towarzyską kłótnię, a czasami, co widziałem na korcie obok, kończyły się wyzwiskami, inwektywami i zerwaniem tenisowo – towarzyskich kontaktów.

Dlatego tak cenne jest promowanie uczciwości i pokazywanie, że mając klasę i charakter można wyjść poza poziom jednej, spornej piłki.

W meczu Hurkacza w drugiej rundzie turnieju ATP w Monte Carlo z Jackiem Draperem, jak podaje Onet, nie zareagował elektroniczny system, który odpowiada za wychwytywanie kontaktu piłki z taśmą. Sędzia początkowo przyznał punkt Polakowi, ten jednak uznał, że to błąd i zgłosił powtórzenie akcji. Mogło być w tie-breaku3:3, zrobiło się 2:4. Polak przegrał seta, ale trybuny długo drżały od oklasków publiczności, która doceniła jego gest. Była też sportowa nagroda. Hurkacz wygrał morderczy pojedynek, a uznanie po jego sukcesie było jeszcze większe.

Nie kryję, to co zrobił Hubert Hurkacz wzbudziło mój wielki szacunek. To sportowiec z klasą, a zarazem człowiek z charakterem i jasnym kodeksem moralnym.

To co zrobił Hubert Hurkacz powinno być nagłaśniane, promowane, bo każdy tenisista czy to zawodowiec czy amator powinien brać z niego przykład!

Najpiękniejsze miejsce do uprawiania sportu w Łodzi

Jest takie miejsce w Łodzi, gdzie po prostu chce się
uprawiać sport. Nie mam cienia wątpliwości, że tym miejscem jest Łodzianka w parku 3 Maja. Ludzie, którzy wiele dziesiątek lat temu dopięli swego i doprowadzili do powstania w pięknym parku sportowego ośrodka cały czas zasługują na szacunek i słowa uznania.

Jesteś piłkarzem czy rugbistą – grasz i trenujesz na jednym z boisk. Jesteś zapalonym tenisistą, to odbijasz piłeczkę na jednym z pięciu kortów. A wkoło szumią drzewa, pięknie śpiewają ptaki. W takich okolicznościach przyrody po prostu chce się żyć i uprawiać sport.

Boiska są w dobrym stanie, choć jedno to budowlany bubel, jest za krótkie. Korty? Dawno nie były tak dobrze przygotowane do grania jak teraz, gdy rządzi tu Eurotenis. Wiem, co mówię, bo staram się tu precyzyjnie uderzać tenisową piłkę już pół wieku, a wcześniej, gdy jeszcze nie było tu kortów, grałem w piłkarskim turnieju Dzikich Drużyn.

Jeszcze tenisowa ścianka pełna wspomnień. Kto tu nie odbijał piłeczki. Znani dziennikarze, aktorzy, pisarze, biznesmeni… Kawał pięknej sportowo – kulturalnej historii miasta.

Jest drugi taki punkt w Łodzi, który mógłby kandydować do miana najpiękniejszego sportowego miejsca. Położony w parku im. Szarych Szeregówobiekt Budowlanych przy ul. Górniczej. Dla wielu miejsce kultowe. Kto nie wierzy, niech posłucha rapera O.S.T.R w utworze Rugby. Mógłby tu być ośrodek sportowy, prawdziwe cacuszko, którym moglibyśmy się chwalić nie tylko w Polsce. Od dziesiątków lat terenów nie można uwłaszczyć, ale w końcu się to stanie, a wtedy?

Nie wolno tych sportowych dóbr, nawet w części, oddać deweloperom! Niech wam czasem miejscy urzędnicy taka myśl nie przejdzie przez głowę. Zapracujecie wtedy na miano łódzkich szkodników, niegodnych pracy w urzędzie, zasługujących jedynie na potępienie.

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑