Rezerwowy Pafka

Tag: ekstraliga rugby (Page 5 of 17)

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Dlaczego jesienią wygrali tylko dwa spotkania?

Nie da się ukryć, dawno nie było tak trudnej rundy dla drużyny rugby Budowlani SA. Mistrzowie Polski – Budo 2011 w Aleksandrów Łódzki wygrali tylko dwa spotkania. Zdobyli 167 punktów, stracili 287. Najlepszy mecz to ten niewątpliwe z dream teamem – Pogonią Siedlce wygrany po zaciętej walce 26:14, najgorszy chyba ten z Lechią w Gdańsku, przegrany aż 17:69.

Dlaczego tak się stało? Zdaniem trenera Przemysława Szyburskiego w rozmowie w programie w TVP3 Łódź, który po ostatnim meczu jesieni i dziewięciu latach pracy, mistrzowskich tytułach i mianem Trenera Dekady, pożegnał się z zespołem, wielki wpływ na postawę miała zmiana łącznika młyna, odejście trzech ważnych zawodników z Warszawy – braci Chain, kontuzja kapitana i dobrego ducha zespołu – Piotra Karpińskiego, to że zawodnicy za późno wrócili z wakacji i trudniej było ich dobrze przygotować do rozgrywek, a także błędy organizacyjne.

Szkoleniowiec nie ma cienia wątpliwości, że Budo 2011 powinni wygrać więcej spotkań, bo potencjał drużyny jest nadal duży, czego dowodem dobry i zwycięski mecz z Siedlcami.

Przemysław Szyburski: – Kto wychodzi na boisko musi być w pełni zaangażowany i przygotowany. Toma Mchedlidze nie może całej rundy zagrać na jednej nodze. Teraz pomagał drużynie, choć musiał walczy z urazem stawu skokowego. Zdecydowanie lepiej muszą funkcjonować liderzy zespołu.

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki ma zdecydować o przyszłości klubu

Dyrektor sportowy Budowlanych SA – Mirosław Żórawski nie kryje w rozmowie z TVP 3 Łódź, że jesienią w Budo 2011 Aleksandrów Łódzki były wielkie problemy sportowe, ale też organizacyjne: Za mało jest ludzi w strukturze zarządzania spółki, momentami byliśmy tylko ja i Przemek Szyburski, którzy niewiele mogli pod względem, nazwijmy to, organizacyjnym zrobić. Czekam z niecierpliwością na walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki, które zdecyduje, co dalej, w jakim kierunku pójdziemy. Władze spółki muszą ponieść pełną odpowiedzialność za to, co się dalej stanie!

Nie da się ukryć, że musimy znaleźć i zatrudnić nowego szkoleniowca, znaleźć też wielkie środki na wzmocnienie zespołu. Czy one się znajdą, oto jest pytanie! Ja na razie jestem na urlopie i czekam na to, co się wydarzy. Powiem tylko, że podziwiam i bardzo dziękuję Przemkowi Szyburskiemu. To człowiek z zasadami. Miał odejść przed rozgrywkami, ale gdy zobaczył, że sytuacja jest trudna, ba momentami bardzo trudna, zdecydował się pracować jeszcze jesienią.

Czy ja zostanę nowym pierwszym trenerem? Pomidor… Nic na to nie wskazuje. Swoją karierę szkoleniową zakończyłem w 2013 roku i nie zamierzam do niej wracać. Pomagałem Przemkowi, bo on i drużyna tego potrzebowali, ale na tym moja rola szkoleniowa się kończy.

Trener Przemysław Szyburski wywalczył z drużynami z Łodzi i Aleksandrowa Łódzkiego cztery tytuły mistrza Polski: – Prowadzenie drużyny seniorów rugby było wielkim, rozwijającym doświadczeniem. Takich wyjątkowych chwil nie zapomina się do końca życia!

Nie mam cienia wątpliwości. To jest wielka strata dla polskiego sportu i polskiego rugby. Po ponad dziewięciu latach pracy zrezygnował z prowadzenia drużyny Budo 2011 Aleksandrów Łódzki, a wcześniej zespołów spółki Budowlanych SA w Łodzi, trener Przemysław Szyburski.

Bilans szkoleniowca jest po prostu imponujący: cztery tytuły mistrza Polski, trzy wicemistrzostwa, jeden covidowy triumf w ekstralidze, który nie wiedzieć dlaczego absurdalne władze Polskiego Związku Rugby podsumowały, jako sezon… nieodbyty, wyjątkowo prestiżowy tytuł Trenera Dekady, wielu, bardzo wielu zawodników wychowanych na prawdziwych rugbistów, a przede wszystkim dobrych i odpowiedzialnych ludzi, co dla trenera, który na co dzień jest nauczycielem w szkole, jest po prostu bezcenne.

– Szczególnym doświadczeniem było prowadzenie zespołu w chwili, gdy związek ukarał nas absurdalnym zakazem transferowy – mówi Przemysław Szyburski. – Była wielka mobilizacja, chęć pokazania, ile, mimo tych kłód rzucanych pod nogi, jesteśmy warci. Jeździliśmy na mecze w piętnastu, a chłopcy, w myśli zasady jeden za wszystkich wszyscy za jednego, walczyli po prostu pięknie, do ostatnich sekund ekstraligowych spotkań. Zajęliśmy ósme miejsce, ale po drodze pokonaliśmy późniejszych medalistów. Satysfakcja była ogromna i w efekcie zaprocentowała później pierwszym mistrzowskim tytułem wywalczonym dla Aleksandrowa Łódzkiego.

Pierwszy raz w życiu w trudnym czasie covidowym prowadziłem też treningowe zajęcia wręcz… konspiracyjne. Były one dla nas wszystkich chwilą oddechu, wytchnienia, zapomnienia o trudnej, groźnej rzeczywistości.

Praca z drużyną – zarządzanie ludźmi, kończone specjalistyczne studia – mnie też dawała wiele korzyści – rozwijała, kształtowała, utwardzała, sprawiała że stałem się innym, sądzę, że lepszym, człowiekiem.

Było wiele niezapomnianych, nie tylko rugbowych, wspólnych chwil – kręgle, ogniska, wyprawy kajakowe, morsowanie, któremu pozostaję wierny do dziś, czy słynne trzecie połowy meczów. To wszystko zaowocowało przyjaźniami na całe życie. Tego nie da się wymazać z pamięci, zostaje w człowieku na zawsze.

– Co teraz?

Przemysław Szyburski: Nigdy nie mów nigdy, ale przez najbliższe lata będę… życzliwym kibicem rugby. Skoncentruję się na rodzinie – dzieciaki rosną i trzeba skupić się na ich wychowaniu oraz na pracy. Zamknąłem za sobą pewien, bardzo ważny, etap życia. Nie powiem, były łzy wzruszenia, ale trzeba iść dalej, podejmować nowe wyzwania.

Zdjęcia: archiwum Przemysława Szyburskiego, Marek Młynarczyk autor bloga www.obiektywnasport.pl

Ostatnia kolejka ekstraligi rugby w tym roku. Budo 2011, mimo niekorzystnego wyniku, starali się walczyć do końca. KS Budowlani Commercecon przegrali, ale wreszcie zaliczyli… przyłożenie

W ostatniej przed zimową przerwą kolejce Ekstraligi Ogniwo Sopot w starciu finalistów odniosło pewne zwycięstwo nad ekipą Budo 2011 Aleksandrów Łódzki i umocniło się na pozycji wicelidera – podaje biuro prasowe PZR.

Drużyna Budo 2011 Aleksandrów Łódzki nie może odnaleźć formy z poprzedniego sezonu. Potwierdziło się to już w pierwszej akcji meczu z Ogniwem. Zespół z Sopotu wygrał wznowienie z autu, a najlepiej w sytuacji odnalazł się Mateusz Plichta, który znalazł lukę w obronie i położył piłkę na polu punktowym. Celnym kopem na słupy popisał się Wojciech Piotrowicz i gospodarze bardzo szybko wyszli na prowadzenie 7:0.

Kolejne minuty potwierdzały tylko dominację Ogniwa, które systematycznie notowało kolejne przyłożenia. Ogniwo prowadziło już 33:0. Jednak jeszcze przed przerwą Toma Mchedlidze wpadł z piłką na pole punktowe i nieco zniwelował przewagę podopiecznych Thomasa Fidlera.

Po zmianie stron przypomniał o sobie Witalij Kramarenko – jeden z najskuteczniejszych rugbistów poprzedniego sezonu, który zaliczył drugie przyłożenie dla gości. Ogniwo jednak bardzo szybko odpowiedziało za sprawą wracającego po zawieszeniu Dwayne’a Burrowsa.

Trzeba jednak pochwalić Budo 2011, bo gracze z Aleksandrowa Łódzkiego nie poddawali się mimo niekorzystnego wyniku i ponownie udało im się wprowadzić Kramarenkę na pole punktowe. To jednak Ogniwo kontrolowało przebieg spotkania, które zakończyło się podobnie, jak się rozpoczęło. Znów duet Plichta – Piotrowicz dał gospodarzom siedem punktów, ustalając wynik na 54:19.

Mecz Orkana z KS Budowlani Commercecon rozpoczął się zgodnie z planem, bo od dwóch przyłożeń dla gospodarzy, ale dość nieoczekiwanie w 25. minucie zapunktowali przyjezdni. Po długiej akcji formacji młyna i krótkim rozegraniu rzutu karnego piłkę na pole punktowe położył Juan Cruz Romero i zrobiło się tylko 14:5 dla Orkana. Był to jednak jedyny pozytywny akcent dla Budowlanych w tym spotkaniu.

Sochaczewianie skrupulatnie budowali swoją przewagę. Mogli sobie nawet pozwolić by grać na Petera Steenkampa, który zaliczył ostatnie przyłożenie. Namibijczyk dostał „prezent” od Kacpra Wróbla, bo ten, choć był już na polu punktowym, oddał piłkę swojemu koledze, który goni w klasyfikacji punktowej Riaana Van Zyla. I jak widać, ma w tym wsparcie całej drużyny.

Przed nami przerwa zimowa w Ekstralidze. Rozgrywki powrócą w przedostatni weekend marca (23/24.03.2024). To jednak nie oznacza całkowitej przerwy od gry rugby. Już w poniedziałek rozpoczyna się zgrupowanie kadry seniorskiej, która w najbliższą sobotę, 11 listopada zmierzy się w Gdyni z reprezentacją armii brytyjskiej. Mecz zaplanowano na 16 na Narodowym Stadionie Rugby.

Wyniki 11. kolejki:

Edach Budowlani Lublin – Awenta Pogoń Siedlce 7:38 (0:14)

Budowlani: Panashe Dube 5, Ian Trollip 2. Pogoń: Nkululeko Ndlovu 16, Giorgi Maisuradze 10, Grzegorz Muszyński 5, Kacper Skup 5, Paul Walters 2. Żółte kartki: Jakub Dec, Kuziwakwashe Kazembe (Budowlani)

MKS Ogniwo Sopot – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 54:19 (33:7)

Ogniwo: Wojciech Piotrowicz 19, Mateusz Plichta 15, Wiktor Wilczuk 5, Jordan Tebatt 5, Dwayne Burrows 5, Paul Thompson-Wells 5. Budo 2011: Witalij Kramarenko 10, Toma Mchedlidze 5, Sean Cole 4. Żółta kartka: Oleksandr Szewczenko (Budo 2011)

Lechia Gdańsk – RC Arka Gdynia 27:10 (10:3)

Lechia: Denzo Bruwer 17, Kacper Krużycki 5, Zavien Klaasen 5. Arka: Anton Szaszero 10. Żółta kartka: Sebastian Beśka (Lechia)

RC Orkan Sochaczew – KS Budowlani Commercecon Łódź 42:5 (21:5)

Orkan: PW Steenkamp 22, Jonathan O’Neill 10, Krystian Olejek 5, Kacper Wróbel 5. Budowlani: Juan Cruz Romero 5. Żółta kartka: Bakari Mkheidze (Budowlani)

To będzie wyjątkowy mecz dla rugbistów Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. W Sopocie z drużyną pożegna się trener Przemysław Szyburski

W sobotę o godz. 16 Budo 2011 Aleksandrów Łódzki zagrają w Sopocie z Ogniwem To będzie wyjątkowy, bardzo ważny mecz dla naszych rugbistów. Spotkaniem na Wybrzeżu z prowadzeniem drużyny żegna się trener Przemysław Szyburski, z którym zespół sięgał po największe sportowe zaszczyty.

– To było magiczne dziewięć lat z hakiem – mówi Przemysław Szyburski. – Drużyna stała się moją drugą rodziną – na dobre i na złe. Teraz muszę się skupić na swoich rodzinnych i zawodowych obowiązkach, a nie jestem człowiekiem, który może robić coś połowicznie, rozmieniać się na drobne. W przygotowanie zespołu zawsze angażowałem się całym sobą, na sto procent. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Skoro tak już być nie może, postanowiłem zrezygnować z prowadzenia ligowego zespołu.

– A jak przygotowanie zespołu do spotkania z Ogniwem?

– Nie pojechali na kadrę nasi zawodnicy z Ukrainy. To bardzo pomoże w zbudowaniu silniejszej piętnastki. Widać, że jesteśmy na dobrej drodze, forma idzie w górę. Jesteśmy coraz skuteczniejsi w defensywie. Atak wymaga jeszcze dopracowania, ale robimy kroki do przodu. To ostatnie ligowe spotkanie w tym roku, wszyscy chcą zagrać dobre zawody, na maksa. Nikt się nie będzie oszczędzał. Jestem pewien, że w Sopocie będzie… ciekawie.

Dyrektor sportowy Budowlanych SA – Mirosław Żórawski: – Chłopakom, którzy mają do trenera Przemysława Szyburskiego wielkie zaufanie, szacunek i uznanie, bardzo zależy na dobrym występie. Oglądałem spotkanie Ogniwa z KS Budowlanymi. Łodzianie pokazali w pierwszej fazie meczu, że dobrą obroną można przeciwstawiać się faworytowi. Tylko, że tak trzeba walczyć przez całe 80 minut. Oby nam się to udało!

Wiceliderzy – Ogniwo – mimo wielkich kadrowych kłopotów przegrali tylko dwa pojedynki i są wiceliderami tabeli. W 2023 roku nie przegrali na własnym boisku żadnego pojedynku. Aleksandrowianie wygrali tylko… dwa mecze i są przedostatni. Faworyt jest zatem jeden, ale zwycięstwa Budo 2011 nastąpiły w dwóch ostatnich ligowych spotkaniach. To pokazuje, że wzięli się w garść i znów są teamem na dobre i na złe. Taka walka jeden za wszystkich, wszyscy za jednego może przynieść pozytywny efekt.

KS Budowlani Commercecon w ostatniej ligowej kolejce w tym roku zmierzą się w Sochaczewie z Orkanem w niedzielę o godz. 15.30. Rywale będą chcieli się odkuć za porażkę w ostatniej kolejce z Pogonią Siedlce. Czy łodzian, którzy nie wygrali do tej pory żadnego spotkania, stać na sprawienie niespodzianki?

Nasze drużyny – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki i KS Budowlani Commercecon Łódź – niestety zamykają tabelę ekstraligi rugby. A przecież nie musiało tak być!

Zdjęcia Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl

To se ne vrati, ale…Cały czas warto to powtarzać. Wydawało się to oczywiste, że władze miasta Łodzi powinny doprowadzić do porozumienia między rugbową spółką Budowlanymi SA, a KS Budowlani dla dobra miasta, miejskiego sportu i… wydawanych w Łodzi na rugby pieniędzy. Niestety, rozmowy zakończyły się klęską, choć przecież siła argumentów (kasa Misiu, miejska kasa czyli sportowe dotacje) była po stronie władz Łodzi.

W efekcie oba kluby poszły swoimi drogami, choć jak mówi znający się lepiej na rugby od piszącego te słowa, prezes Orkana Sochaczew zarazem energetyczny, a momentami charyzmatyczny komentator sportowy – Robert Małolepszy, gdyby w Łodzi była zgoda (jedni prowadzą drużynę seniorów, drudzy z powodzeniem szkolą młodzież), to rugbiści z miasta Łodzi byliby w Polsce nie do pokonania.

Najlepszych dowodem na poparcie tych słów jest postawa w ekstralidze Juvenii Kraków, która harmonijnie łącząc pracę z seniorami i młodzieżą, doprowadziła w końcu do tego, że nie przegrała jesienią żadnego spotkania i prowadzi w ekstralidze.

Efekt działań, a może raczej ich braku, władz miasta Łodzi jest taki, że Budowlani SA wyprowadzili się do przyjaznego im i rugby Aleksandrowa Łódzkiego, czego efektem było zdobycie tytułu mistrza Polski przez Budo 2011. Było pięknie, a niestety nie jest…

Teraz, po rundzie jesiennej ekstraligi nasze drużyny zamykają ligową tabelę. KS Budowlani Commercecon są ostatni. W ośmiu meczach nie zdobyli żadnego punktu, bilans małych punktów jest porażający 55 – 561. Na dodatek trzy ostatnie pojedynki przegrali, co w rugby zdarza się rzadko, do zera!

Budo 2011 przeżyli jesienią sportową zapaść. Przegrali sześć spotkań z rzędu, niektóre w słabym stylu, niegodnym mistrza, podnosząc się z kolan w dwóch ostatnich, zwycięskich pojedynkach, ale to pozwoliło im jedynie na zajęcie miejsca tuż nad rywalami z Łodzi.

Ostatni mecz rundy – derby regionu na wodzie – Budo 2011 wygrali 44:0, a spotkanie dowiodło, że teoria piramidy sprawdza się w sporcie znakomicie. Nie da się nagle posłać z szerokiej szkoleniowej podstawy na sam szczyt masy zdolnych dzieciaków, bo po pierwsze nie wszyscy się nadają i na ten szczyt (gra na dobrym ekstraligowym poziomie) się wdrapią, po drugie nie wszyscy są do tego przygotowani. Trzeba dokonywań mądrej selekcji, działać czujnie i ostrożnie, bo rugby to wyjątkowo ciężki i wymagający sport.

Efekt podczas derbów był taki, że zdecydowanie lepiej od całej masy biegających po podmokłej murawie utalentowanych rugbistów KS Budowlani, zaprezentował się szybki i przebojowy zawodnik Budo 2011 – Bartłomiej Pietrzak (wychowanek BBRC Łódź), autor 10 punktów, mający mocne wsparcie w lepszych i bardziej doświadczonych kolegach.

PS. W pierwszym meczu rundy… wiosennej KS Budowlani Commercecon przegrali z Ogniwem Sopot 0:45. Budo 2011 pauzują. 4 – 5 listopada: Budo 2011 zagrają w Sopocie, a KS Budowlani w Sochaczewie z Orkanem. Trzecia kolejka już w nowym 2024 roku 23 i 24 marca: Budo 2011 – Orkan, KS Budowlani – Budowlani Lublin.

Dobra rugbowa wiadomość. W ligowej czołówce jest łącznik ataku Budo 2011 – Aleksandrów Łódzki – Kamil Brzozowski

Kamil Brzozowski Fot. Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl

Ligowa jesień w wykonaniu mistrzów Polski w rugby – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki była, co tu kryć, słaba z promyczkiem nadziei na sam koniec. Drużyna wygrała dwa ostatnie mecze. Jest przedostatnia w tabeli z dorobkiem 9 punktów, bilans małych punktów: 148 zdobytych, 233 stracone.

W jednej klasyfikacji Budo 2011, a właściwie ich czołowy zawodnik, borykający się z urazami łącznik ataku – Kamil Brzozowski, są w czołówce.

Kamil, który w ostatnim meczu -derbach regionu, choć nie dokończył spotkania, zdobył 9 punktów, jest w czołówce najskuteczniejszych zawodników ekstraligi.

Brzozowski zajmuje szóste miejsce z dorobkiem 56 punktów. Na czele są: Riaan va Zyl z Juvenii – 107, Denzo Bruwer z Lechii – 90 i Pieter Steenkamp z Orkana – 72 punkty.

W ostatnim spotkaniu rundy jesiennej – derbach regionu Budo 2011 pokonali KS Budowlanych 44:0.

BUDOWLANI: Tabatadze (65` Mirowski), Czyszczoń (75` Kretschmer), Dobrakowski (41` Aranda), Romero, Petit (77` Woźniak), Stolarz, Munoz (70` Majczyk), Palamarczuk, Pienaar (65` Michałek), Łaszcz (50` Drynkowski), Tarnawski, Soszka, Rembowski, Mcheidze, Owczarek (40` Dudek).

Trener Przemysław Pietrzak, Kierownik Łukasz Śmiechowicz

BUDO 2011: Kramarenko, Kinast, Mchelidze(41` Kacprowicz), Olejnik, Shevchenko, Nibladze (56` Krajka), Serafin, Lewandowski, Cole, Brzozowski (51` Wlaźlak), Prodeus (78` Lewicki), Fili (41` Urbaniak), Kubalewski, Pietrzak (67` Wrona), Dobijański.

Trenerzy Przemysław Szyburski, Mirosław Żórawski, Kierownik Grzegorz Białkowski, Fizjo Adam Żok

żółte kartki: Romero (Budowlani) i Urbaniak (BUDO 2011)

Przemysław Szyburski (Budo 2011): Warunki były trudne, wiedzieliśmy, jak się do nich dostosować. Uważam, że zwłaszcza do przerwy dobrze zrealizowaliśmy plan taktyczny. Duże pozytywne znaczenie miało dobre współdziałanie między zawodnikami. Nie wszystko jeszcze wychodzi, ale robimy kroki do przodu i z każdym meczem wygląda to lepiej.

Przemysław Pietrzak (KS Budowlani): Postawiliśmy się w obronie, ale niestety nie ustrzegliśmy się błędów. Jak widać nasz rywal odbudował się po porażkach z początku sezonu. Gdybyśmy lepiej rozgrywali auty moglibyśmy powalczyć, a wynik byłby na styku.

Rugbowe derby dla Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Wysokie zwycięstwo. Warunki do gry były… makabryczne

W anormalnych warunkach, w strugach ulewnego deszczu, na podmokłym, grząskim boisku przy ul. Górniczej w Łodzi, toczyły się derby regionu w ekstralidze rugby. Niespodzianki nie było. Pewne zwycięstwo odnieśli Budo 2011.

W 3 minucie Brzozowski wykorzystał karnego i goście objęli prowadzenie. Potem siła młyna Budo 2011 pozwoliła zaliczyć pierwsze przyłożenie i prowadzić 10:0. Po ładnej akcji zainicjowanej przez Brzozowskiego szybki jak błyskawica Pietrzak zaliczył przyłożenie. Goście w 21 min prowadzili 17:0. Gospodarze nie wykorzystali wydawało się łatwej sytuacji na zdobycie punktów z karnego. Pienaar przestrzelił. Szybka akcja Prodeus – Cole dała przyłożenie Budo 2011. Kolejna akcja młyna przyniosła czwarte przyłożenie, które zapisał na swoim koncie szybki i zdecydowany Fili.

Na początku drugiej połowy pięknie podkopnął piłkę Brzozowski, a wykorzystał to Prodeus. Potem ładna akcja dała przyłożenie Pietrzaka. Siła młyna gości sprawiła, że na listę zdobywców punktów wpisał się Serafin.

KS Budowlani Commercecon Łódź – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 0:44 (0:29)

Punkty Budo 2011: Pietrzak 10, Brzozowski 9, Kinast 5, Serafin 5, Cole 5, Fili 5, Prodeus 5

Żółta kartka: Juan Cruz Romero (Budowlani), Paweł Urbaniak (Budo 2011)

KS Budowlani: Tabatadze, Czyszczoń, Dobrakowski, Petit, Romero, Stolarz, Botero, Palamarczuk, Pienaar, Łaszcz, Mchedidze, Soszka, Rembowski, Tarnawski, Owczarek. Rezerwowi: Aranda, Kretschmer, Mirowski, Woźniak, Dudek, Michałek, Drynkowski, Sikora.

Budo 2011: Kramarenko, Kinast, Mchedlidze, Olejnik, Shevchenko, Lewandowski, Serafin, Nibladze, Cole, Brzozowski. Prodeus, Fili, Kubalewski, Pietrzak, Dobijański. Rezerwowi: Plesiński, Kacprowicz, Witkowski, Urbaniak, Wlaźlak, Krajka, Wrona Krupa, Lewicki.

Wyniki 9. kolejki
RC Arka Gdynia – RC Orkan Sochaczew 24:38 (14:26)
Arka: Anton Shashero 9, Kewin Bracik 5, Damian Turzyński 5, Eujaan Botha 5
Orkan: Pieter Willem Steenkamp 18, Krystian Olejek 5, Andre Meyer 5, Mateusz Pawłowski 5, Łukasz Chain 5
Żółta kartka: Krystian Olejek (Orkan)
Awenta Pogoń Siedlce – Ogniwo Sopot 18:27 (10:17)
Pogoń: Paul Walters 8, Przemysław Rajewski 5, Nkululeko Ndlovu 5
Ogniwo: Wojciech Piotrowicz 10, Jordan Tebatt 5, Sebastian Szulta 5, karne przyłożenie
Żółte kartki: Bercho Botha (Pogoń), Robert Olszewski (Ogniwo)
RzKS Juvenia Kraków – Edach Budowlani Lublin 21:5 (7:0)
Juvenia: Riaan van Zyl 11, Bartłomiej Janeczko 5, Patrick Różycki
Budowlani: Stanisław Kasprzak 5
Żółte kartki: Bartłomiej Janeczko, Andrii Matsiuk (Juvenia) Stanisław Kasprzak, Robizon Kelberashvili
(Budowlani)
Czerwona kartka: Robizon Kelberashvili (w następstwie drugiej żółtej)

W niedzielę derby regionu łódzkiego w ekstralidze rugby. Czy mistrz Polski pokona beniaminka? W jakich składach wystąpią oba zespoły?

Ostatnia kolejka rundy jesiennej ekstraligi rugby i tu regionalny hit – derby. W niedzielę o godz. 13 KS Budowlani Commercecon podejmą Budo 2011 Aleksandrów Łódzki.

Choć formalnie ekipa Budo 2011 przeniosła się do Aleksandrowa Łódzkiego, to nadal jest bardzo mocno kojarzona z łódzkim rugby – podaje biuro prasowe PZRugby. Stąd spotkanie z Budowlanymi Łódź można traktować jako derby.

Obie drużyny do tej pory radziły sobie w ekstralidze bardzo przeciętnie. Dla Budowlanych, którzy są beniaminkiem, to jednak pierwszy sezon w elicie po kilku latach niebytu więc ich postawa nie powinna nikogo dziwić. To młody zespół, który dopiero nabiera ekstraligowego doświadczenia, a ich jedynym celem jest pozostanie w elicie na kolejny rok.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku Budo 2011. Aktualni mistrzowie kraju zanotowali wstydliwą passę sześciu porażek, ale dość nieoczekiwanie, w starciu z naszpikowaną gwiazdami Pogonią Siedlce, w końcu się przełamali. Trudno powiedzieć, czy był to jednorazowy, ambicjonalny zryw, czy też w drużynie coś ruszyło. W derbach to oni pozostają murowanym faworytem, ale dużo będzie zależeć od tego, jakie Budo zobaczymy. Czy to z poprzedniej kolejki, czy też z pierwszych sześciu.

Oba kluby podały wyjściowe piętnastki w jakich rozpoczną mecz.

KS Budowlani: Tabatadze, Czyszczoń, Dobrakowski, Petit, Romero, Majczyk, Botero, Palamarczuk, Pienaar, Łaszcz, Mchedidze, Soszka, Rembowski, Tarnawski, Owczarek

Rezerwowi: Aranda, Kretschmer, Mirowski, Woźniak, Dudek, Michałek, Drynkowski, Sikora.

Budo 2011: Kramarenko, Kinast, Mchedlidze, Olejnik, Shevchenko, Lewandowski, Serafin, Nibladze, Cole, Brzozowski. Prodeus, Fili, Kubalewski, Pietrzak, Dobijański

Rezerwowi: Plesiński, Kacprowicz, Witkowski, Urbaniak, Wlaźlak, Krajka, Wrona Krupa, Lewicki

IX kolejka – 21-11.10.2023

RC Arka Gdynia – RC Orkan Sochaczew 24:38

Niedziela 12:00 Awenta Pogoń Siedlce – Ogniwo Sopot

Niedziela 13:00 KS Budowlani Łódź Commercecon – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki

Niedziela 14:30 RzKS Juvenia Kraków – Edach Budowlani Lublin

Pauzują: Lechia Gdańsk

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki przed derbami. Nadspodziewany urodzaj w formacji ataku!

Fakt, nie tak to sobie wyobrażałem. W niedzielę o godz. 13 na stadionie przy ul. Górniczej w Łodzi derby regionu. Spotkają się ze sobą drużyny zamykające tabelę ekstraligi. Drużyna Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wygrała jedno ligowe spotkanie, rywale – KS Budowlani Commercecon Łódź – żadnego.

O derbach rozmawiam z legendą łódzkiego rugby, dziś pracującego na sławę i chwałę Budo 2011 – Mirosława Żórawskiego.

– Mamy kłopot… bogactwa w ataku – mówi. – Nadspodziewany urodzaj. Zastanawiamy się z Przemkiem Szyburskim na kogo postawić w wyjściowej piętnastce. Niestety, tak dobrze nie jest w formacji młyna. Nie zagrają, mający kłopoty z kręgosłupem – nasz kapitan Piotr Karpiński i mocny Gruzin – Irlaki Tsivtsivadze. Na szczęście są inni, którzy w wygranym pojedynku z Pogonią Siedlce pokazali, że są w stanie ich zastąpić.

– Derby, to wyjątkowy pojedynek.

Mirosław Żórawski: – Podchodzimy do tego spotkania, jak do normalnego ligowego meczu, bez jakichkolwiek podtekstów. Chcemy rozegrać dobre zawody i wygrać. To nasz cel.

– Do składu rywali mogą wrócić zawieszeni gracze.

– Niech grają w najsilniejszym składzie, tego im życzę. My chcemy rozegrać ciekawy, oby zwycięski pojedynek i jeszcze mocniej odbić się od dna.

Na derbach nie kończą się tegoroczne rozgrywki. Rugbistów czekają jeszcze rozegrane awansem dwie kolejki rundy wiosennej: 28 – 28 października: KS Budowlani – Ogniwo Sopot, Budo 2011 pauzują, 4 – 5 listopada: Ogniwo Sopot – Budo 2011 , Orkan Sochaczew – KS Budowlani. Trzecia kolejka już w nowym 2024 roku – 23 i 24 marca.

« Older posts Newer posts »

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑