Rezerwowy Pafka

Tag: budo 2011 aleksandrów łódzki (Page 7 of 10)

Finał ekstraligi rugby. Wszystko wskazuje na to, że stadion w Aleksandrowie Łódzkim wypełni się do ostatniego miejsca!

Przy piłce Eryk Chain. Fot. Michał Żukowski

Nie ma cienia wątpliwości, że to będzie wielkie wydarzenie sportowe nie tylko dla Aleksandrowa Łódzkiego, ale dla całej sportowej Polski. W niedzielę 11 czerwca o godz. 18.30 na obiekcie im. Włodzimierza Smolarka rozpocznie się finałowy mecz o tytuł mistrza Polski w rugby pomiędzy Budo 2011 Aleksandrów Łódzki i Ogniwa Sopot.

Wszystko wskazuje na to, że rugbiści spełnią marzenie burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego i sprawią, że wszystkie miejsca na stadionie (około czterech tysięcy) będą zajęte. Dzień i pora wyznaczona przez TVP nie są zachęcające do sportowych wycieczek, ale podobno do Aleksandrowa Łódzkiego wybiera się cała sportowa – rugbowa Polska, w tym zaproszeni MirosławaŻórawskiego, wielcy wojownicy z Juvenii Kraków, którzy w ostatniej kolejce pokonali Ogniwo i dzięki temu finałowy mecz nie odbędzie się w Sopocie.

Ma to być fajna, rodzinna impreza. Będą strefy gastronomiczne i atrakcje dla najmłodszych, w tym słynna zjeżdżalnia, która była wielkim hitem rodzinnych pikników rugby organizowanych przez klub.

Na trybunach podczas finału będzie emocjonował się widowiskiem burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego – Jacek Lipiński, który zaprosi na mecz wielkiego fana sportu i rugby, prezydenta Sopotu – Jacka Karnowskiego. Podobno prywatnie obaj panowie są dobrymi znajomymi, ba wręcz przyjaciółmi.

Do Aleksandrowa Łódzkiego wybiera się też spora grupa sympatyków Ogniwa (cena zorganizowanej wycieczki to 150 złotych). Uczestnikom wyjazdu przysługiwać będzie promocyjna cena produkowanych z okazji finału t-shirtów.

Fot. www.facebook.com/BUDO2011AleksandrowLodzki

W Aleksandrowie Łódzkim rośnie grono sympatyków rugby. Warto zauważyć, że pierwsza konferencja na temat finału odbyła się u partnera drużyny, a jest nią Pizzeria 105 Stopiątka Aleksandrów Łódzki. Do partnerów Budo 2011 dołączył W.G Partners Domy drewniane.

Ramówka TVP Sport to rzecz święta, choć rozgrywanie finału mistrzostw Polski ekstraligi rugby Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Ogniwo Sopot w niedzielę o godz. 18.30 na boisku bez sztucznego oświetlenia kłóci się ze zdrowym rozsądkiem

Telewizja publiczna nie bierze jeńców. Ramówka to rzecz święta, nawet gdy kłóci się ze zdrowym rozsądkiem. Finałowy mecz o tytuł mistrza Polski w rugby zaplanowano na 11 czerwca na godz. 18.30, bo od tej godziny ma być pokazywany w TVP Sport i tak ma być bez względu na okoliczności.

Nie liczy się fakt, że na pięknym obiekcie im. Włodzimierza Smolarka, a dokładnie na jego głównej płycie w Aleksandrowie Łódzkim, nie ma sztucznego oświetlenia, że w tej sytuacji w niesprzyjających okolicznościach mecz kończony będzie w… półmroku, co skutecznie będzie utrudniać granie, że ludziom z Polski, którzy chcieliby wybrać się na spotkanie, nie uśmiecha się wracać po nocy do domu i iść w poniedziałek niewyspanymi do pracy, że zakłóca się niepotrzebnie i bez sensu ważne dla wielu fanów święto rugby.

Nie ma znaczenia, że protest złożyły oba kluby, które zagrają w finale – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki i Ogniwo Sopot. Ramówka ponad wszystko! TVP rządzi i już. Widać z tego, że umowę z telewizją ktoś w Polskim Związku Rugby wynegocjował na kolanach.

Finał ekstraligi rugby w Aleksandrowie Łódzkim! Kierownik Budo 2011 – Grzegorz Białkowski, gdy Ogniwo prowadziło 18:0 z Juvenią, wyłączył relację, a potem bardzo tego żałował

Sport to wyjątkowa i niezwykła dziedzina życia. Zdarzają się niespodzianki, które stają się megasensacją. Ogniwo Sopot, choć było stuprocentowym faworytem, przegrało ostatni mecz sezonu zasadniczego z Juvenią Kraków 23:26 w doliczonym czasie w ostatniej akcji meczu, po karnej siódemce przyznanej przez sędziego.

W tej sytuacji sezon zasadniczy wygrała drużyna Budo 2011. Ona będzie gospodarzem finałowego meczu o tytuł mistrza Polski. Pojedynek Budo 2011- Ogniwo odbędzie się 11 czerwca w Aleksandrowie Łódzkim!

– Wyłączyłem relację, gdy sopocianie prowadzili 18:0. Wydawało mi się, że wszystko jest pozamiatane. Tymczasem zadzwonił Kamil Brzozowski i mówi: Kiero! Finał gramy u siebie – mówi kierownik drużyny Budo 2011 – Grzegorz Białkowski.

Trener Przemysław Szyburski był na działce i transmisji nie oglądał. O wszystkim powiedzieli mu podekscytowani zawodnicy. Dyrektor sportowy Budowlanych SA – Mirosław Żórawski prowadził w tym czasie mecz kadetów, więc też tego co działo się w Krakowie nie oglądał.  A gdy się dowiedział, zaprosił waleczne krakowskie Smoki na finałowy mecz do Aleksandrowa Łódzkiego.

Trudno nie przyznać racji Jarosławowi Nowickiemu, który pisze: Brawo dla sędziego, który wytrzymał ciśnienie i dlatego powinien gwizdać finał! Zawody w Krakowie prowadzili: Tomasz Stępień oraz Łukasz Jasiński i Jarosław Rycewicz.

Przed finałem jest problem do rozwiązania. Mecz o złoto ze względu na transmisję telewizyjną zaplanowano na 18.30, ale nie brano pod uwagę, że ostatnia kolejka sezonu zasadniczego może zmienić wszystko. Stadion w Aleksandrowie Łódzkim imieniem Włodzimierza Smolarka, który gdyby żył na 200 procent wybrałby się na mecz, bo boiskową, sportową walkę kochał jak nikt, nie ma sztucznego oświetlenia. W tej sytuacji spotkanie o złoto trzeba będzie rozpocząć wcześniej.

Mecz finałowy o I miejsce 11.06.2023
BUDO 2011 Aleksandrów Łódzki – MKS Ogniwo Sopot

Mecz o III miejsce 10.06.2023
RC Orkan Sochaczew Edach Budowlani Lublin

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wygrali piętnasty ligowy mecz, pokonując w Gdańsku Lechię. Punktów było co niemiara

Fot. pzrugby.pl

W Gdańsku było dużo radosnego rugby, ale ostatecznie Budo 2011 odnieśli 15 zwycięstwo w sezonie zasadniczym, przy jednym remisie i dwóch porażkach (obie z Ogniwem).

Do składu aleksandrowian wrócili kapitan Karpiński i łącznik ataku – Brzozowski. W 6 minucie gospodarze przejęli piłkę po błędzie i stracie gości. Daleki, dokładny przekop dał im przyłożenie. Tak tracić piłki, a potem punktów po prostu nie wolno. Gospodarze prowadzili 7:0.

Budo 2011 dominowali w młynie. Po wygraniu piłki w tej formacji i szybkiej akcji Fili położył piłkę w polu punktowym. Brzozowski podwyższył i w 18 minucie był remis. Potem dobra, szybka akcja w wykonaniu graczy… pierwszej linii młyna Kacprowicza z Kramarenką zakończyła się przyłożeniem tego ostatniego. W 24 min goście wyszli na prowadzenie. Kolejny szybki atak, zmylenie kompletne rywali dało drugie przyłożenie Fili, który był za szybki dla rywali. Po 28 minutach Budo 2011 prowadzili 17:7. Rosła przewaga gości. Kolejna akcja najsilniejszych graczy przyniosła czwarte bonusowe przyłożenie, które zapisał na swoim koncie Mchedlidze.

Druga połowa zaczęła się jak pierwsza. Aleksandrowianie nie byli w stanie zatrzymać ataku gdańszczan i stracili, drugie przyłożenie (14:22). W odpowiedzi gdańszczan zwiódł Orłowski i łodzianie odzyskali, co stracili na początku drugiej połowy. Ambitni gospodarze walczyli, zaliczyli trzecie przyłożenie, a rezerwowym gości nie szło najlepiej. Po godzinie gry było 29:21 dla Budo 2011 i goście byli w wyraźnej defensywie, popełniając sporo prostych błędów, co skończyło się czwartym przyłożeniem i przewaga aleksandrowian zmalała do jednego punktu. Szybka kontra braci Chain przyniosła przyłożenie. 7 punktów zapisał na swoim koncie Patryk.

W kolejnym ataku sprytem wykazał się Kramarenko. Przejął bezpańską piłkę i zaliczył przyłożenie. Ma na koncie 135 punktów! Budo 2011 prowadzili 43:28. Potem jednak znów pozwolili gospodarzom na przeprowadzenie ataku, który przyniósł przyłożenie (33:43). W samej końcówce arbiter uznał karne przyłożenie dla Budo 2011 – punkty przyznane kapitanowi Kramarence! MVP w zespole gości został Fili.

Lechia Gdańsk – Budo 2011 Aleksandrów Łódzkiego 33:50 (7:22)

Punkty dla Budo 2011: Kramarenko 17, P. Chain 11, Fili 10, Mchedlidze, Orłowski po 5, Brzozowski 2

Budo 2011: Kacprowicz, Kramarenko, Mchedlidze (51, Orłowski), Karpiński )72, Krajka), Tsivtsivadze, Serafin (31, Olejnik), Lewandowski, Witkowski, Kikvadze (41, Ł. Chain), Brzozowski (34, P. Chain), Prodeus, Fili, Dobijański, Wlaźlak, Urbaniak

Ostatnia kolejka sezonu zasadniczego ekstraligi rugby, a potem wielka gra Budo 2011 Aleksandrów Łódzki o tytuł mistrza Polski. Na ilu z leczących urazy zawodników będzie mógł liczyć trener Przemysław Szyburski?

Wiele się dzieje, a dziać się będzie jeszcze więcej w polskim rugby. Rugbiści Budo 2011 konsekwentnie organizują imprezy integracyjne w Aleksandrowie Łódzkim. Piknik z rugby udał się znakomicie. – Robimy co w naszej mocy – mówi trener pierwszego zespołu Przemysław Szyburski. – I co najważniejsze spotykamy się z pozytywnym odzewem. Docenił nasze starania burmistrz miasta – Jacek Lipiński. Coraz więcej aleksandrowian chce nam pomagać, wspierać, uczestniczyć w naszych akcjach. Wierzę, że także posłać swoje dzieci na zajęcia rugby. Na każdym kroku czujemy, że jesteśmy u siebie!

Odbyła się przedostatnia ligowa kolejka, w której Budo 2011 nie grali. Dostali pięć punktów walkowerem za mecz ze Skrą Warszawa, która wycofała się z rozgrywek. W derbach Wybrzeża lider – Ogniwo pewnie pokonał Arkę i w tabeli ma nadal dwa punkty przewagi nad zespołem z Aleksandrowa.

W sobotę o godz. 15 w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Budo 2011 zagrają w Gdańsku z Lechią, która przegrała w Lublinie z marzącymi o brązowym medalu Budowlanymi 15:25 (punkty dla Lechii: Robert Wójtowicz 5, Igor Olszewski 5, Rafał Janeczko 4, Paweł Boczulak 3). Gdańszczanie muszą się obejść medalowym smakiem. Powalczą jedynie o piąte miejsce. Czy ta sytuacja zmobilizuje ich do walki z wiceliderem?

Jak do spotkania podejmą aleksandrowianie? Mówi trener Budo 2011 – Przemysław Szyburski: – Chcemy udanie zakończyć sezon zasadniczy, tak żeby z optymizmem patrzeć na najbliższą przyszłość czyli finałowy mecz z Ogniwem. Nadal mamy swoje kadrowe problemy, ale nasi czołowi zawodnicy powoli wracają do zdrowia. Większość zrobi wszystko, żeby zagrać w finałowym pojedynku. Niektórzy dostaną szansę już w sobotę. Będą na ławce rezerwowych, niektórzy pojawią się na placu w niepełnym wymiarze czasowym. Wszystkie siły na pokład na finałowy mecz!

Lider – Ogniwo w ostatniej kolejce zagra w Krakowie z Juvenią. Jest wielkim faworytem tego meczu. Jeśli wygra to 11 czerwca o godz. 18.30 (!!!) zorganizuje wielki mecz finałowy o tytułu mistrza Polski z Budo 2011 Aleksandrów Łódzki.

Tymczasem ekstraliga rugby na koniec posypała się niczym domek z kart. Przed rundą wiosenną wycofała się Skra, teraz z wyjazdu na ostatni mecz zrezygnowała Posnania. Co zrobić, żeby rozgrywki nie przypominały… farsy?

W Łodzi, która lekką ręką pożegnała medalową drużynę, na stadionie im. Władysława Króla 17 czerwca o godz. 17 dojdzie do wyjątkowego meczu. Polska zagra z Gruzją! Mecz jakiego dawno nie było, z uczestnikiem tegorocznego Pucharu Świata we Francji, będzie spotkaniem towarzyskim i zarazem pierwszym krokiem w przygotowaniach do przyszłorocznego sezonu Rugby Europe Championship. Nasza drużyna dawno nie stała przed tak poważnym sportowym wyzwaniem.

Odbyło się pierwsze zgrupowanie męskiej reprezentacji Polski w rugby 7 z nowym szkoleniowcem – Walijczkiem Chrisem Daviesem. Biało-czerwoni przygotowują się do rywalizacji w Rugby Europe Sevens Trophy oraz Igrzyskach Europejskich Kraków-Małopolska 2023, będących kwalifikacją do igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Na konsultację kadry U18 w rugby 7 do Rudy Śląskiej a potem na Turniej Nadziei Olimpijskich (Budapeszt, Węgry) powołania otrzymało kilku graczy z Łodzi: Mateusz Stańczykowski, Bartłomiej Michałek, Aleksander Łazowski, Konrad Woźniak z KS Budowlani, Bartłomiej Pietrzak z BBRC Łódź i Dawid Hoff z Budowlani Rugby SA.

Brawa dla organizatorów – Budo 2011 i uczestników – społeczności Aleksandrowa Łódzkiego. Piknik Rugby bardzo spodobał się tak dzieciom, jak dorosłym!

Rugbiści Budo 2011 konsekwentnie integrują się ze społecznością Aleksandrowa Łódzkiego. Na obiekcie MOSiR odbył się pierwszy rodzinny Piknik Rugby, którego współorganizatorem była właśnie drużyna Budo 2011.

Mówi Marta Staszewska: Dopisała nie tylko piękna pogoda, ale także frekwencja uczestników wydarzenia. Trener Przemysław Szyburski oraz zawodnicy Budo 2011 zorganizowali na głównym boisku prawie dwugodzinną zabawę dla dzieci (i nie tylko).

Swoich sił można było spróbować w wyścigu z przeszkodami, grze w rugby tag oraz prób szarży. Jeszcze długo po zakończeniu oficjalnej części zabawy dzieci i rodzice kontynuowali zabawę piłkami do rugby, co świadczy o dużym sukcesie i zainteresowaniu uczestników tą dyscypliną.

Dużym powodzeniem cieszyły się też inne atrakcje. Skaczące Brzdące zadbały, by każda grupa wiekowa miała możliwość skorzystania z dmuchańców, więc na terenie MOSiR stanął zarówno wielki zamek – zjeżdżalnia, jak i basen z piłeczkami dla maluchów. Dodatkowo uczestnicy chętnie korzystali z usługi malowania twarzy, dzięki czemu obiekt wypełnił się nie tylko uśmiechniętymi, ale też i kolorowymi buziami dzieci.

Jeśli chodzi o część gastronomiczną każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Na większy głód można było wybrać kiełbaskę z grilla, na mniejszy lody lub gofry, a na deser przepyszną watę cukrową, która okazała się ulubienicą nie tylko najmłodszych. Rodzice chętnie korzystali z masaży i porad fizjoterapeutów. Piknik okazał się wielkim sukcesem! Drużynie Budo 2011 udało się zaangażować w aktywności na świeżym powietrzu, pokazać piękno rugby oraz zapewnić miłe sobotnie południe całym rodzinom.

Trener Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Przemysław Szyburski: Najważniejsze jest zdrowie zawodników. Naszym celem jest wygranie dwóch ostatnich meczów!

Po tygodniu przerwy wraca ekstraliga rugby, ale bez udziału wicelidera – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Dlaczego? Drużyna ma przymusową pauzę, za którą dostanie… pięć punktów, najłatwiejszych do zdobycia. Aleksandrowianie dostaną walkower za mecz ze Skrą Warszawa, która nie przystąpiła do rewanżowej rundy rozgrywek. Nie będzie próżnował lider – Ogniwo, który w derbach Trójmiasta zmierzy się w Gdyni z Arką.

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego w następny weekend Budo 2011 zagrają w Gdańsku z Lechią, a Ogniwo pojedzie na mecz z Juvenią do Krakowa.

Wielki finał o tytuł mistrza Polski: Ogniwo Sopot – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 11 czerwca. Jedna zagadka, która pozostaje do rozwiązania to ta, gdzie zostanie rozegrany.

Tymczasem ostatnie dni w Budo 2011 przebiegały pod jednym hasłem: zdrowie zawodników najważniejsze. Mówi trener Przemysław Szyburski: – Nasi czołowi kontuzjowani zawodnicy powoli wracają do zdrowia. Można powiedzieć, że ostatni tydzień to był dla nas tydzień regeneracyjny. Koncentrowaliśmy się na analizie rozwiązań taktycznych i integracji drużyny, której służył spływ kajakowy po dopływie Pilicy i samej Pilicy. Mamy jasne sportowe cele – wygrać dwa ostatnie mecze!

Ekstraliga Rugby 17 kolejka. Po zwycięstwie nad Budo 2011 Aleksandrów Łódzki drużyna Ogniwa wskoczyła na pozycję lidera Ekstraligi. Podopieczni Karola Czyża mają teraz wszystko w swoich rękach, bo dwie wygrane z kompletem punktów zapewnią im grę w wielkim finale na swoim boisku, co jest sporym handicapem.

Nie będzie to jednak takie łatwe, bo przed sopocianami dwa wyjazdowe spotkania. Już w najbliższej kolejce czeka ich krótka podróż do Gdyni, gdzie w derbach Trójmiasta zagrają z Arką. Będą zdecydowanymi faworytami tego starcia, ale „Buldogi” w poprzedniej kolejce w meczu z Orkanem pokazały fragmentami całkiem dobrą grę i mogą napsuć gościom sporo krwi.

Ekstraliga:

Sobota:

14:00 Awenta Pogoń Siedlce – KS Posnania Poznań

Niedziela:

14:00 Edach Budowlani Lublin – RC Lechia Gdańsk

15:30 RzKS Juvenia Kraków – RC Orkan Sochaczew

16:00 RC Arka Gdynia v MKS Ogniwo Sopot- Niedziela

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Skra Warszawa walkower dla Budo 2011, Skra wycofała się z rozgrywek.

W sobotę w Aleksandrowie Łódzkim piknik z rugby, a podczas niego spotkanie z zawodnikami, grill, a dla najmłodszych przebój sezonu – dmuchańce!

W ostatnim meczu rugby rozegranym w Aleksandrowie Łódzkim Budo 2011 w wielkim stylu wygrali bardzo ważny mecz z Orkanem Sochaczew 29:15. Kierownik drużyny Grzegorz Białkowski mówił po spotkaniu: Byliśmy bardzo zadowoleni z postawy naszych chłopaków, ale też… publiczności. Kibice dopisali. Na pewno było ponad 1000 widzów na trybunach. To cieszy, bo zobaczyli przednie widowisko, po którym ręce same składały się do oklasków. W ogóle piknik z rugby w Aleksandrowie Łódzkim udał się znakomicie, a hitem hitów okazała się zjeżdżalnia oblegana przez dzieciaki długo przed i długo po spotkaniu.

Rugbiści bardzo chcą się zakorzenić w aleksandrowskiej społeczności. Długa przerwa w rozgrywkach nie znaczy, że zapomnieli o swoich kibickach i kibicach. Podczas sobotniego pikniku spotkają się z nimi zawodnicy pierwszej drużyny. Dużo, bardzo dużo atrakcji czeka na najmłodszych fanów!

Mówi Marta Staszewska: Już w tą sobotę na obiekcie aleksandrowskiego MOSiR odbędzie się pierwszy rodzinny piknik rugby organizowany przez Urząd Miasta Aleksandrowa Łódzkiego przy wsparciu zawodników BUDO 2011. Dla wszystkich przewidziana jest masa atrakcji. Przede wszystkim odwiedzający będą mieli okazję spotkać zawodników, co będzie nie lada gratką dla fanów drużyny. Chłopaki z Budo 2011 chętnie zapozują do zdjęć czy złożą autografy, ale także porozmawiają z zainteresowanymi. Będzie można dowiedzieć się co nieco o zasadach rugby, ale też o planach i sukcesach Budo 2011.   

Dla najmłodszych przewidziana jest masa atrakcji. Na głównym boisku dzieci i młodzież będą miały okazję sprawdzić się różnych konkurencjach takich jak wyścigi w rzędach czy zabawy z piłką do rugby. Kolejną niespodzianką będą dmuchańce od Skaczących Brzdący, które zrobiły furorę na ostatnim meczu, i są zawsze oblegane przez maluchy. Małe księżniczki i mali rycerze będą mieli okazję przekształcić się w ulubione postacie i zwierzaki dzięki profesjonalnemu malowaniu buziek.

Na wszystkich czekać będzie pyszny grill sponsorowany przez firmę Jamir. Na deser przewidziana jest wata cukrowa, a orzeźwiać uczestników pikniku będzie woda Primavera.

Wejście jest bezpłatne. Jeśli szukacie sposobu na aktywne, rodzinne i ciekawe sobotnie przedpołudnie to zapraszamy na MOSiR w Aleksandrowie Łódzkim od godziny 11.

Rugbiści Budo 2011 Aleksandrów Łódzki, którzy będą walczyć o ligowe złoto, mieli prawdziwą kajakową szkołę przetrwania

Rugbiści Budo 2011 Aleksandrów Łódzki liżą rany, jak mówi niedawny jubilat, legenda polskiego rugby, dyrektor sportowy i trener Mirosław Żórawski, współautor czterdziestu łódzkich rugbowych medali. Długa trzytygodniowa przerwa w ligowych rozgrywkach bardzo się przyda aleksandrowianom. W decydującym momencie czyli w czasie meczu o złoto z Ogniwem Sopot będą po prostu mocniejsi. Do składu wróci wielu ważnych zawodników, którzy decydują o obliczu zespoły i jakości gry!

Alekandrowianie dostaną punkty walkowerem za mecz ze Skrą Warszawa, która wycofała się z rozgrywek. Pod koniec maja ostatni pojedynek sezonu zasadniczego z Lechią w Gdańsku, a 11 czerwca wielki finał, pewnie w Sopocie.

Długą przerwę aleksandrowianie wykorzystali na… spływ kajakowy po dopływie Pilicy i samej Pilicy.

– To była prawdziwa szkoła przetrwania, kształtująca charaktery – mówi Mirosław Żórawski. – Liczne przeszkody i utrudnienia sprawiały, że trzeba było w zimnej wodzie robić wszystko, żeby przepychać kajaki i żeby mogły one płynąć dalej. Takie sytuacje kształtują charaktery, integrują zespół i sprawiają, że wszyscy mają sportową przygodę, o której mówią do dziś. To był świetny pomysł z tymi kajakami!

Ja niestety przeżyłem niemiłą przygodę. Telefon wpadł mi do wody. Na szczęście miałem w domu inny telefon, przełożyłem kartę i utrzymuję kontakt ze światem. Teraz jednak walczę o odzyskanie pozostałych telefonicznych danych!

Przemysław Szyburski: Ogniwo wygrało zasłużenie. W drugiej połowie doszło u nas do dużej liczby zmian, ale moi zawodnicy zagrali z charakterem i to jedyny pozytyw

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki przegrali drugi ligowy mecz z Ogniwem Sopot. Pierwszy 5:15, a teraz 17:42. Gdyby sezon kończył się po sezonie zasadniczym, Ogniwo pewnie już cieszyłoby się z mistrzowskiego tytułu ale…

Do trzech razy sztuka. 11 czerwca w wielkim finale decydującym o tytule mistrza Polski dojdzie do trzeciego starcia obu ekip, a wtedy wszystko znów jest możliwe. Aleksandrowianie przegrali wyraźnie i zdecydowanie. Trudno jednak walczyć skutecznie, gdy w pewnym momencie nie ma się na placu z powodu kontuzji nieomal połowy podstawowej piętnastki. Jak na to nie patrzeć w drugim starciu najlepszych ekip ekstraligi Ogniwo było zdecydowanie lepsze i wygrało jak najbardziej zasłużenie!

Trener łodzian Przemysław Szyburski po spotkaniu w Sopocie: Wygrała drużyna lepsza. W pierwszej połowie popełnialiśmy za dużo przewinień, kończonych karnymi, co tylko napędzało zespół gospodarzy. W drugiej połowie doszło do dużej liczby zmian, ale zawodnicy zagrali z charakterem i to jedyny pozytyw. Za dużo było błędów i w tej sytuacji nie mieliśmy czym grać. Przeanalizujemy dokładnie ten mecz, ale przede wszystkim musimy wyleczyć naszych ważnych graczy. Mamy przed sobą dwa spotkania – jedno ligowe, a drugie o tytuł mistrza Polski i do tego drugiego starcia musimy być jak najlepiej przygotowani.

– Nie spodziewaliśmy się, że ten mecz będzie miał taki przebieg jaki miał. Finał będzie zdecydowanie inny. Cieszymy się z dzisiejszej wygranej. Zawodnicy stanęli na wysokości zadania, wykonali większość założeń taktycznych. Straciliśmy 3 przyłożenia i to w brzydki sposób. Można podsumować, że 60 minut było bardzo dobre, a 20 minut słabsze – podsumował mecz przed kamerą TVP Sport, Karol Czyż, trener Ogniwa.

« Older posts Newer posts »

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑