
Rugbiści Budo 2011 Aleksandrów Łódzki liżą rany, jak mówi niedawny jubilat, legenda polskiego rugby, dyrektor sportowy i trener Mirosław Żórawski, współautor czterdziestu łódzkich rugbowych medali. Długa trzytygodniowa przerwa w ligowych rozgrywkach bardzo się przyda aleksandrowianom. W decydującym momencie czyli w czasie meczu o złoto z Ogniwem Sopot będą po prostu mocniejsi. Do składu wróci wielu ważnych zawodników, którzy decydują o obliczu zespoły i jakości gry!

Alekandrowianie dostaną punkty walkowerem za mecz ze Skrą Warszawa, która wycofała się z rozgrywek. Pod koniec maja ostatni pojedynek sezonu zasadniczego z Lechią w Gdańsku, a 11 czerwca wielki finał, pewnie w Sopocie.
Długą przerwę aleksandrowianie wykorzystali na… spływ kajakowy po dopływie Pilicy i samej Pilicy.

– To była prawdziwa szkoła przetrwania, kształtująca charaktery – mówi Mirosław Żórawski. – Liczne przeszkody i utrudnienia sprawiały, że trzeba było w zimnej wodzie robić wszystko, żeby przepychać kajaki i żeby mogły one płynąć dalej. Takie sytuacje kształtują charaktery, integrują zespół i sprawiają, że wszyscy mają sportową przygodę, o której mówią do dziś. To był świetny pomysł z tymi kajakami!
Ja niestety przeżyłem niemiłą przygodę. Telefon wpadł mi do wody. Na szczęście miałem w domu inny telefon, przełożyłem kartę i utrzymuję kontakt ze światem. Teraz jednak walczę o odzyskanie pozostałych telefonicznych danych!

Dodaj komentarz