Rezerwowy Pafka

Tag: ekstraliga rugby (Page 8 of 17)

Trener Przemysław Szyburski o porażce Budo 2011 Aleksandrów Łódzki z Ogniwem: – Otworzyliśmy rywalom przestrzeń do ataku i oni z tego skrzętnie skorzystali

Nie da się ukryć. Premiera się nie udała. Mistrzowie Polski – Budo 2011 przegrali w Aleksandrowie Łódzkim z wicemistrzami – Ogniwem Sopot 15:25.

Trener Budo 2011 – Przemysław Szyburski: – Walka była wyrównana z dużą liczbą błędów. Gdy czerwoną kartkę ujrzał zawodnik Ogniwa, wydawało się, że możemy ten mecz mieć pod kontrolą. Niestety, głupie, niesportowe zachowanie naszego gracza i czerwona kartka zmieniły ten korzystny układ. Powiem wprost, trzeba eliminować takie zachowania z meczów rugby.

Były luki w obronie. Otworzyliśmy rywalom przestrzeń do ataku i oni z tego skrzętnie skorzystali, odnosząc zwycięstwo. My możemy żałować niewykorzystanych sytuacji. Powinniśmy grać szerzej, bo było miejsce do takich akcji.

Jest dużo nowych graczy, stąd potrzeba czasu na lepsze zgranie. Jestem jednak przekonany, że z meczu na mecz nasza drużyna będzie się rozwijała. Teraz gramy bardzo trudne spotkanie w Sochaczewie. W ostatnim sezonie z Orkanem zagraliśmy dwa dobre spotkania, oby teraz było podobnie, oby też na naszą korzyść.

Spotkanie w Sochaczewie z Orkanem w niedzielę o godz. 13. W drużynie rywali występuje najskuteczniejszy gracz minionych rozgrywek – Pieter Willem Steenkamp, który do tej pory w tych zmaganiach uzbierał już 39 punktów.

Dwóch bardzo wysokich porażek doznał beniaminek – KS Budowlani Commercecon Łódź. Ba, czołowe drużyny ekstraligi pokazały boleśnie łodzianom miejsce w szyku. 26 sierpnia o godz. 12 Budowlani Lublin podejmą… Budowlanych Łódź. (kiedyś strasznie się kłócono, ile drużyn w ekstralidze może mieć w nazwie Budowlani, byli tacy, którym to strasznie przeszkadzało, dziś jak widać nie ma z tym problemu!). Rywale łodzian do tej pory pokonali Arkę Gdynia i przegrali z Pogonią Siedlce.

Podsumowanie drugiej kolejki ekstraligi rugby według RugbyStats365.PL: 2 zwycięstwa gospodarzy, 2 zwycięstwa gości , 238 zdobytych punktów (110 w I połowie, 128 w II połowie), 30 przyłożeń (w tym 13 Orkana w spotkaniu z KS Budowlani!), 24 podwyższenia, 11 rzutów karnych, 1 karne przyłożenie, 5 żółtych kartek, 3 czerwone kartki.

Mój komentarz

Jestem w 200 procentach pewien, że czerwone kartki w drugiej kolejce to wynik schowania głowy w piasek przez Polski Związek Rugby, uznanie że nic się
nie stało(?!) po wybrykach w pierwszej kolejce w Sopocie. Ta cisza zachęca do chuligańskiej odwagi, która rugby jest kompletnie niepotrzebna i pcha dyscyplinę w ślepy zaułek.

Zdjęcia Marek Młynarczyk autor bloga www.obiektywnasport.pl

26-27.08.2023 : Ekstraliga – III kolejka
Edach Budowlani Lublin v KS Budowlani Commercecon Łódź (sobota, godz. 12.00; Filar, Jasiński, Pawlicki)
RC Lechia Gdańsk v Pogoń Awenta Siedlce (sobota, godz. 20.00; Gwozdecki, Skonieczny, Kowalski)
RC Orkan Sochaczew v Budo 2011 Aleksandrów Łódzki (niedziela, godz.13.00; Jasiński, Gwozdecki, Kaczmarek)
Transmisja na platformie HbbTV oraz na stronie i w aplikacji TVP Sport o 12.50
RzKS Juvenia Kraków v RC Arka Gdynia (niedziela, godz. 15.00; Jastrzębski, Pawlik, Tarnówka)
Pauzuje: MKS Ogniwo Sopot

26.08.2023 : Finał Mistrzostw Polski Rugby League XIII
Sroki Łódź v Husaria Kalisz/Południe (sobota, godz. 15.00)
Stadion Astorii, ul. Rzeczna 7, Szczerców.

Wspólna akcja kibiców rugby, nie do pomyślenia w piłce nożnej. Fani futbolu – patrzcie, uczcie się i bierzcie przykład!

Kibice i ich zachowanie różnią w sposób zasadniczy rugby od piłki nożnej. Tu w rugby nie ma niecenzuralnych okrzyków czy przyśpiewek, nie ma bójek na trybunach czy poza nimi, niszczenia stadionów. Jest natomiast moc przyjaznych gestów wobec fanów rywali, docenia się że przyjechali na mecz ze swoją drużyn, że ją wspierają, że są z nią na dobre i złe. Na trybunach panuje rodzinna atmosfera. Zabranie dziecka na mecz nie grozi oglądaniem szowinistycznych, ba chuligańskich zachowań. Wszyscy starają się przestrzegać reguł obowiązujących w rugby, choćby zachowania ciszy, gdy zawodnik kopie piłkę między słupy bramki.

Warto pokazywać i promować takie zachowania. Marta Staszewska z Budowlani SA: – Ciekawa, wspólna inicjatywa kibiców drużyn rugby centralnej Polski miała miejsce podczas meczu Budowlanych Commercecon z Orkanem Sochaczew. Kibice obu drużyn oraz dodatkowo Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wsparli zawodników oprawą, zawierającą pokaz pirotechniczny, wywieszenie flag wyżej wymienionych drużyn oraz transparentu, który niewątpliwie odróżnia rugby od innych sportów. Nie jest ważne z jakiego jest się miasta czy klubu, jeżeli łączy nas wspólna pasja, to powinno być motywem przewodnim każdego kibica w Polsce, nie tylko rugby.

Podsumowując: czekamy na kolejne takie inicjatywy, bo wpływają pozytywnie na odbiór dyscypliny.

Hit hitów w drugiej kolejce ekstraligi rugby – mistrz kontra wicemistrz. Polski Związek Rugby nierychliwy, ale sprawiedliwy czy raczej… kabaretowy

Wielki rugbowy hit już w drugiej kolejce ekstraligi. W niedzielę o godz. 13 mistrz – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki podejmie wicemistrza – Ogniwo Sopot. Przed sezonem wzmocniło Budo 2011 pięciu zawodników: Sean Cole, Temur Mikautadze, Michał Wrona, Bartosz Kubalewski, Dawid Kinast. Zostaje w drużynie Jan Krajka Sparta Jarocin.

Podstawowa piętnastka aleksandrowian na spotkaniem z Ogniwem: Kramarenko, Kinast, Mchedlidze, Karpiński, Shevchenko, Nibladze, Mikautadze, Tsivtsivadze, Cole, Brzozowski, Dobijański, Fili, Kubalewski, Wlaźlak, Pogorzelski

Rezerwa: Serafin, Kacprowicz, Olejnik, Witkowski, Urbaniak, Krajka, Wrona, Lewandowski, Krupa

Podaje Kajetan Cyganik z biura prasowego PZRugby: – W Aleksandrowie Łódzkim z optymizmem patrzą w przyszłość, chociaż zdają sobie sprawę, że łatwiej wejść na szczyt, niż się na nim utrzymać. W Sopocie po pierwszej kolejce mają spore powody do optymizmu. Grający szkoleniowiec Thomas Fidler mógł być zadowolony z tego, jak jego podopieczni zaprezentowali się w starciu z beniaminkiem Budowlanymi Łódź. Ogniwo grało pewnie, twardo i pokazało, że ma spory potencjał w ataku. Teraz jednak sopocianie będą mieli znacznie mocniejszego rywala i to będzie dla nich prawdziwy test. Ekstraligowe zmagania wracają do Łodzi po dziewięciu miesiącach, bo pamiętajmy, że po przeprowadzce do Aleksandrowa Łódzkiego zespołu Budo 2011, przez ostatnią rundę w tym mieście nie było rugby na najwyższym poziomie. Teraz, wraz z powrotem Budowlanych, ekstraliga wraca, choć na razie o zwycięstwa na najwyższym szczeblu może być ciężko.

– Jedziemy, aby zrewanżować się za finał. Czujemy wielki niedosyt, gdyż liczyliśmy na złoto. Tamten mecz nam po prostu nie wyszedł. Było bardzo dużo błędów z naszej stron. Inną sprawa, że Budo zagrało bardzo dobrze w obronie i z tego powodu po części też brały się nasze błędy – mówi grający trener Ogniwa Wojciech Piotrowicz dla sport.trojmiasto.pl – Mamy więcej rozwiązań w grze otwartej, co powinno sprawić, że nasze rugby będzie bardziej efektowne i przyjemniejsze dla oka. Są też zmiany i powiew świeżości na treningach. Stały się intensywniejsze, więcej jest elementów z piłką.

W sobotę o godz. 13 KS Budowlani Commercecon podejmą brązowego medalistę – Orkan Sochaczew, który już do przerwy „załatwił” sobie zwycięstwo z Pogonią Siedlce. Podopieczni Macieja Brażuka w pierwszych 40 minutach pokazali bardzo zdyscyplinowaną grę i dopóki się tego trzymali, w pełni kontrolowali poczynania na boisku. Po przerwie nastąpiło rozluźnienie, stąd zryw Pogoni i inny obraz drugiej połowy. Trudno jednak spodziewać się, by zespół, który w ostatnich trzech latach zdobywał medale nie wyciągnął wniosków z takiego meczu. Dlatego też w wyjazdowym starciu z Budowlanymi, sochaczewianie będą nie tylko faworytami, ale z pewnością zapolują na punkt bonusowy.

Trener KS Budowlani Przemysław Pietrzak podał wyjściową piętnastkę. Zwraca w niej obecność Krzysztofa Justyńskiego, najbardziej agresywnego uczestnika chuligańskich wybryków w premierze w Sopocie. Cały ten zarząd PZRugby i jego organy to jedna wielka kabaretowa lipa. Mam pytanie do związku: Kiedy zajmiecie się chuligańskim wybrykiem w Sopocie? Odcięło wam prąd czy może decydują układy? Brak decyzji kompromituje i dyskredytuje władze związku

KS Budowlani Commercecon: Botero, Czyczoń, Aranda, Madej, Justyński, Zaovnij, Stolarz, Palamarczuk, Dudek, Pienaar, Łaszcz, Szczukocki, Mcheidze, Tarnawski, Owczarek

Rezerwowi: Dobrakowski, Śmiechowicz, Krestschmer, Kmiecik, Nowak, Soszka, Drynkowski, Massalski

II kolejka – 19/20 sierpnia 2023

Sobota 13:00 KS Budowlani Commercecon Łódź – Orkan Sochaczew

Sobota 16:00 Arka Gdynia – Lechia Gdańsk

Sobota 16:00 Awenta Pogoń Siedlce – Edach Budowlani Lublin

Niedziela 13:00 Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Ogniwo Sopot

Pauzuje: Juvenia Kraków

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki przed premierą – nowi: Gruzin i Polak w młynie, Polacy w ataku

Mistrzowie wracają do gry w ekstralidze rugby. W niedzielę o godz. 13 na stadionie MOSIR im. Włodzimierza Smolarka rewanż za wielki finał minionego sezonu. Złoci medaliści – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki podejmą srebrnych medalistów – Ogniwo Sopot. Bilety w kasie przed meczem w cenie: normalne – 20 zł, ulgowe – 10 zł (kobiety oraz emeryci, renciści, studenci i młodzież szkolna za okazaniem legitymacji). Organizatorzy zapewniają: gwarantujemy wygodne miejsca na zacienionej trybunie oraz strefę kibica z jedzeniem i zimnym piwkiem. . Będą też atrakcje dla dzieci w ramach Pikniku (kolejna odsłona Planu B) zapewnione przez burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego – Jacka Lipińskiego.

Ważni ludzie drużyny pojawili się na przedmeczowej konferencji prasowej. Trener Mirosław Żórawski: – Trudniej jest obronić mistrzostwo, niż je zdobyć. My podejmujemy to wyzwanie. Chcemy znów być mistrzami Polski. Zaczynamy z wysokiego C, przed nami trzy spotkania z trzema drużynami, które grały w minionym sezonie w play- off o medale. To będzie sprawdzian naszej formy i możliwości.

Czy mamy skład. czy musimy go dalej kompletować w drugim okienku transferowym? Nasza kadra liczy 30 zawodników, są w niej nowi, są też zawodnicy przyszłościowi, którzy wymagają szkolenia zanim zadebiutują w ekstralidze. Najważniejsze wydaje mi się to, że otrzymaną szansę od Aleksandrowa Łódzkiego wykorzystaliśmy i chcemy to robić dalej.

Trener Przemysław Szyburski: – Trzeba patrzeć naprzód. Paru zawodników nam ubyło. Pozyskaliśmy nowych graczy, wydaje mi się, że na plus. Jest nowy łącznik młyna młody perspektywiczny, grał w reprezentacji Polski. Mamy trzech bardzo dobrych zawodników z Posnanii – dwóch z ataku, jednego z młyna, w tym szatana na boisku dobrze nam i kibicom znanego Bartosza Kubalewskiego. Nasz nowy zawodnik na pozycję numer 8 pojawił się w klubie w niedzielę. To silny, dynamiczny Gruzin. Bez wielkich zmian zostały pierwsza i druga linie młyna. Mamy komfort. Atak jest obsadzony Polakami. Został Fili, z którym wiążemy spore nadzieję. Podskakiwał z radości, gdy usłyszał, że zostaje w Aleksandrowie Łódzkim.

Ważne, że w okresie przygotowawczym nie przydarzyła się żadna kontuzja. Powinniśmy zobaczyć w niedzielę dobre widowisko. Celem – obrona mistrzowskiego tytułu. Dodam od razu, nie będzie to łatwa sprawa.

Kierownik drużyny Grzegorz Białkowski: – Atmosfera w zespole jest bardzo dobra, bo wyniki budują atmosferę, a te są znakomite!

Ekstraliga rugby. Do walki wkraczają mistrzowie Polski – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Cel: obrona mistrzowskiego tytułu!

W drugiej kolejce ekstraligi rugby do gry wracają mistrzowie Polski – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki i od razu hit. Podopieczni trenera Przemysława Szyburskiego podejmą wicemistrzów kraju – Ogniwo Sopot. Mecz w Aleksandrowie Łódzkim w niedzielę o godz. 13. Rywale premierę mają już za sobą. W pierwszym meczu nie dali cienia szans KS Budowlani Commercecon Łódź, wygrywając 79:21. Ba, gdyby się bardzo postarali i nie popełnili wielu prostych błędów, wynik mógł być wyższy.

Trener Mirosław Żórawski powiedział znamienne słowa, zwracając się po finale do burmistrza Jacka Lipińskiego: Panie burmistrzu, meldujemy wykonanie zadania! Na pewno drużynie marzy się to, żeby po tym sezonie mógł powtórzyć te słowa!

Przypomnijmy, bo warto. Drużyna Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wywalczyła czwarty tytuł w historii klubu (wcześniejsze jako Master Pharm Rugby Łódź). Poprzednio triumfowali w 2018 roku oraz w latach 2016 i 2017.

  • Wszystkie finały Budowlanych SA:
  • 2010/11: Arka Gdynia – Budowlani 34:22
  • 2011/12: Lechia Gdańsk – Budowlani 27:22
  • 2014/15: Arka Gdynia – Budowlani 24:19
  • 2015/16: Budowlani – Lechia Gdańsk 17:10
  • 2016/17: Budowlani – Ogniwo Sopot 16:3
  • 2018: Budowlani – Ogniwo Sopot 38:16
  • 2019: Ogniwo Sopot – Budowlani 27:24
  • 2020/21: Ogniwo Sopot – Master Pharm 19:15
  • 2022/23: Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Ogniwo Sopot 18:12 (6:8)
  • Punkty: Kamil Brzozowski 12 – Robert Olszewski 5, Wojciech Piotrowicz 3. BUDO 2011 grali w finale w składzie: Kramarenko, Nibladze, Mchedlidze – Karpiński, Ciwciwadze – Szewczenko, E. Chain, Witkowski – Urbaniak – Brzozowski – P. Chain, Dobijański, Finau, Wlaźlak – Pogorzelski. Rezerwowi: Kacprowicz, Olejnik, Orłowski, Prodeus, Krajka, Ł. Chain, Lewandowski, Krajka.

Wygraliście, choć nie byliście faworytami. Co zdecydowało? – spytałem po finale trenera Budo 2011 Przemysława Szyburskiego.

Odpowiedział: Znakomita, konsekwentna gra w obronie. Ona była kluczem do zwycięstwa, zapewniła nam sukces, którego nikt nam nie wróżył.

– Czy spodziewał się pan, znakomitego widowiska na… trybunach?

Widziałem kilkanaście ostatnich finałów, w tym i taki, w którym na stadionie w Łodzi przy al. Piłsudskiego było ponad siedem tysięcy widzów, ale ten był wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. To było prawdziwe sportowe święto, a jednocześnie sportowy piknik. Atmosfera na obiekcie im. Włodzimierza Smolarka w Aleksandrowie Łódzkim była niepowtarzalna, czuć były buzujące emocje, energetyczny doping. Myślę, że nasi rywale z Sopotu tego się nie spodziewali, trochę ich to zaskoczyło i nieco… zdeprymowało. Dla moich chłopaków to był wiatr w żagle, czynnik motywacyjny, który popchnął ich do niesamowitej walki.

Takich sportowych – rugbowych zwycięskich pikników w Aleksandrowie Łódzkim życzymy sobie w nowym sezonie!

W środę w Aleksandrowie Łódzkim konferencja przed pierwszym hitowym ligowym meczem. Z tego, co wiem, zostaną przedstawieni nowi, bardzo interesujący zawodnicy zespołu. Oby okazali się wartością dodaną zespołu mistrzów Polski!

Ekstraliga rugby. Pierwsza kolejka w cieniu chuligańskiej bijatyki, w której niestety uczestniczyli łodzianie

Fot. pzrugby.pl

Za nami pierwsza kolejka ekstraligi rugby. Pauzowali mistrzowie Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Spotkania były wyrównane poza starciem wicemistrza – Ogniwa z beniaminkiem – KS Budowalni Commercecon Łódź. To był nieomal przez cały mecz pojedynek do jednej bramki. Na dodatek w spotkaniu miała miejsce chuligańska bójka zawodników, po której pewnie czekają uczestników surowe kary. Dawno czegoś takiego w ekstralidze rugby nie było. Nie popisali się arbitrzy, którzy wyciągnęli tylko żółte kartki. Niestety, przykre, ale prawdziwe, ten chuligański wyczyn mocno nadszarpnął wypracowywany różowy (Barbie! Barbie!) image drużyny z Łodzi.

Ale po kolei. O tym pisze Kajetan Cyganik z biura prasowego Polskiego Związku Rugby: Przed sezonem do sporych zmian doszło w Ogniwie Sopot. Prowadzącego tę drużynę przez 12 lat Karola Czyża zastąpił Tom Fidler, wspierany przez Wojciecha Piotrowicza. Obaj zresztą będą pełnić rolę grających trenerów i oglądaliśmy ich na murawie w starciu z wracającymi do elity Budowlanymi Łódź.

I już po pierwszej połowie było widać, że na pewno nadal będzie on walczył o czołowe lokaty Ekstraligi. Już w 3. minucie gospodarze zaliczyli pierwsze przyłożenie, którego autorem był… Fidler. Grający trener dał dobry przykład, a jego podopieczni nie zamierzali być gorsi i po pierwszych 40 minutach prowadzili 36:7, choć warto zauważyć, że przy stanie 12:0 pierwsze przyłożenie dla Budowlanych po powrocie do Ekstraligi zaliczył Bakari Mcheidze.

Był to jednak właściwie jedyny pozytywny moment dla gości, którzy w drugiej połowie zostali wręcz rozjechani przez Ogniwo. Świetną partię rozgrywał nowy nabytek sopocian Jordan Tebatt, dobrze spisywali się Piotr Zeszutek oraz Kacha Kawtaradze i ostatecznie gospodarze rozbili ekipę z Łodzi 79:21, odnosząc efektowne zwycięstwo na inaugurację rozgrywek.

W meczu kończącym pierwszą kolejkę Orkan Sochaczew pokonał na swoim boisku Pogoń Siedlce 47:26. Trzecia drużyna poprzedniego sezonu uchodzi obecnie za jednego z faworytów do mistrzostwa Polski i udowodniła to wyraźnie dominując w pierwszej połowie starcia z Pogonią. Goście, choć w poprzednim sezonie zajęli ósmą pozycję, mają bardzo ambitne plan i udowodnili to po przerwie, wygrywając drugą odsłonę starcia.

Orkan znany z szybkiej, efektownej i dobrze zorganizowanej gry ofensywnej ruszył na rywala już od pierwszych minut. Po niespełna pięciu minutach, fantastycznym przechwytem popisał się Kacper Wróbel, otwierając wynik meczu pierwszym przyłożeniem. Dominacja terytorialna i fizyczna gospodarzy nie ulegała dyskusji. Kolejny fragment dobrej gry wykończył na polu punktowym były zawodnik Budo 2011 – Patryk Chain – jeden z trzech braci, pozyskanych przez zespół z Sochaczewa w letnim okienku transferowym. Gospodarze zapewnili sobie ostatecznie zwycięstwo 47:26 i ofensywny punkt bonusowy.

Wyniki I kolejki:

Edach Budowlani Lublin – Arka Gdynia 28:21 (17:21)

Budowlani: Maciej Grabowski 7, Kuziwakwashe Kazembe 6, Michał Węzka 5, Kudakwashe Nyakufaingwa 5, Marzuq Maarman 5. Arka: Anton Saszero 11, Eujaan Botha 5, Szymon Sirocki 5. Żółte kartki: Piotr Psuj (Budowlani), Patryk Steindl (Arka)

Ogniwo Sopot v KS Budowlani Łódź 79:21 (32:7)

Ogniwo: Jordan Tebatt 20, Wojciech Piotrowicz 10, Kacha Kawtaradze 10, Piotr Zeszutek 10, Sebastian Szulta 9, Thomas Fidler 5, Dwayne Borrows 5, Jakub Burek 5, Olgierd Sawicki 5. Budowlani: Sebastian Stolarz 5, Bakari Mcheidze 5, Daniel Botero 5, Michał Dudek 4, Filip Szoszka 2. Żółte kartki: Maciej Żarczyński (Ogniwo), Krzysztof Justyński, Bakari Mcheidze (Budowlani)

Lechia Gdańsk – Juvenia Kraków 14:35 (0:21)

Lechia: Paweł Boczulak 4, Zavien Klaasen 5, Grzegorz Buczek 5 Juvenia: Riaan van Zyl 10, Oderich Mouton 5, Artur Fursenko 5, Patryk Sakwa 5, Marcin Morus 5, Denzil van Wyk 5. Żółte kartki: Karol Szymanowski, Marek Płonka (Lechia), Patryk Sakwa (Juvenia)

Orkan Sochaczew – Awenta Pogoń Siedlce 47:26 (40:7)

Orkan: Pieter Willem Steenkamp 22, Andre Meyer 5, Dawid Plichta 5, Patryk Chain 5, Kacper Wróbel 5, Marcin Krześniak 5. Pogoń: Nkululeko Ndlovu 6, Rati Asatiani 10, Giorgi Maisuradze 5, Grzegorz Muszyński 5

Pauzowali: Budo 2011 Aleksandrów Łódzki

W drugiej kolejce:

Budo 2011 podejmują w Aleksandrowie Łódzkim Ogniwo Sopot (niedziela, godz. 13), a KS Budowlani Commercecon na własnym boisku zmierzą się z brązowym medalistą Orkanem Sochaczew.

Wysoka porażka KS Budowlani Commercecon Łódź. Beniaminek ekstraligi rugby nie miał wiele do powiedzenia, ale… zaliczył trzy przyłożenia

W premierowym meczu ekstraligi rugby KS Budowlani Łódź przegrali z wicemistrzem Polski – Ogniwem w Sopocie, nie mając wiele do powiedzenia. Trzeba jednak oddać, że walczyli ambitnie, za co zostali nagrodzeni trzema przyłożeniami.

Pierwsze stracone punkty łodzian w 2 minucie 14 sekundzie, po początkowej 40- metrowej akcji młyna. W 8 minucie drugie przyłożenie przy niszczącej przewadze młyna, ale goście nie dawali za wygraną. Po prostym błędzie i kontrze w 13 min położyli piłkę między słupami (12:7). Potem jednak, choć łodzianie walczyli, dominowali sopociane. Inna sprawa, że gracze Ogniwa mieli wielki kłopot w dobrym wykonywaniu rzutów z autu.

W każdym razie do przerwy jeszcze kładli piłkę w polu punktowym. W ostatnich sekundach pierwszej połowy doszło do wymiany bokserskich ciosów. Kartkę żółtą ujrzał Justyński. To dużo za mało. Powinny być czerwone i to dla nie jednego zawodnika! Na dodatek goście w młynie stawali się sportowym chłopcem do bicia.

W drugiej połowie przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji, ba, rosła z każdą minutą. Gdyby nie egoizm graczy Ogniwa, którzy za wszelką cenę chcieli sami zdobyć punkty, zamiast podawać do lepiej ustawionych kolegów, wynik mógł być wyższy. Ambitni goście walczyli i zostali za to nagrodzeni. Zaliczyli drugie i w końcówce trzecie przyłożenie. To cenne, ale… Ich słabość w formacji młyna skutkowała jednak kolejnymi punktami gospodarzy.

Mecz rozpoczął się z kilkunastominutowym opóźnieniem, bo łodzainie mieli kłopoty z dojechaniem na czas do Sopotu.

Ogniwo Sopot – KS Budowlani Commercecon Łódź 79:21 (43:7)

Wraca Ekstraliga rugby. Emocji nie zabraknie. Mistrzowie – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki w pierwszej kolejce… pauzują

W nowym sezonie w boiskach Ekstraligi rugby zobaczymy tylko dziewięć drużyn. Jest to spowodowane wycofaniem się Posnanii, która co prawda utrzymała się w lidze, ale postanowiła nie przystępować do rozgrywek na najwyższym szczeblu z powodu problemów organizacyjnych. W związku z tym w każdej kolejce jedna z drużyn będzie pauzować. W pierwszej, rozpoczynającej się 12 sierpnia kolejce, pauza czeka obrońców tytułu, zespół Budo 2011 Aleksandrów Łódzki, który w letniej przerwie pozyskał m.in. trzech zawodników wspomnianej Posnanii: Bartosza Kubalewskiego, Michała Wronę i Dawida Kinasta, ale nie tylko ich o czym przed pierwszym meczem.

Duże nadzieje z nowym sezonem wiąże się w Ogniwie Sopot, gdzie przede wszystkim nastąpiły zmiany w sztabie szkoleniowym. Po wielu, bardzo owocnych, latach z funkcji trenera odszedł Karol Czyż, a zastąpił go szykowany do tej roli od jakiegoś czasu Thomas Fidler, który do tej pory odpowiadał za pracę z formacją młyna. Teraz został pierwszym trenerem, a w roli asystenta wspomagać go będzie Wojciech Piotrowicz. Obaj szkoleniowcy będą łączyć obowiązki z grą. Zespół zasilą: Jordan Tebbatt, występujący w III linii młyna reprezentant Polski, który w ostatnich sezonach grał w angielskim Sale FC Rugby oraz występujący na pozycji filara Marcel Nel – zawodnik z RPA, mający za sobą sezon w Lechii Gdańsk.

W pierwszej kolejce przyjdzie im zmierzyć się z wracającą do Ekstraligi drużyną Budowlanych Łódź. Beniaminek wzmocnił się już wiosną i wyraźnie dominował w rozgrywkach pierwszej ligi. W jego szeregach występują między innymi reprezentanci Polski: Kacper Palamarczuk, Jake Wiśniewski oraz Jakub Małecki, jednak teraz łodzian czeka znacznie trudniejsze zadanie. Ich dyspozycja dla wielu jest niewiadomą.

Nowego szkoleniowca mają również w Lublinie. Tamtejszych Budowlanych poprowadzi były już zawodnik Ogniwa Stanisław Powała-Niedźwiecki. Na początek Budowlani zmierzą się z Arką Gdynia, do której po występach w Gruzji wraca Anton Szaszero. Ukraiński zawodnik to w skali naszej ligi prawdziwa gwiazda i gracz, który czasem potrafił sam odmienić losy spotkania. Szeregi Buldogów zasilił również występujący do niedawna w barwach Lechii Gdańsk, wielokrotny reprezentant Polski Kewin Bracik.

Bardzo ciekawie wyglądał okres wakacyjnych w drużynie Pogoni Awenta Siedlce. Klub skorzystał na zawirowaniach w Skrze Warszawa i ściągnął do siebie kilku zawodników z tej ekipy. Największym wzmocnieniem wydaje się reprezentant Polski Vaha Halaifonua, który poprzednią rundę spędził na wypożyczeniu w Ogniwie, ale teraz podpisał kontrakt w Siedlcach. Ponadto barwy Pogoni w nowym sezonie będą reprezentować Robert Bosiacki, Daniel Gdula, Daniel Trybus, a także Nkululeko Ndlovu, jeden z najlepiej punktujących graczy poprzedniego sezonu.

W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu z dobrej strony pokazali się gracze Juvenii Kraków. W klubie udało się zatrzymać wszystkich zawodników, a wśród nich Riaana Van Zyla, który w poprzednim sezonie był bezsprzecznie największą gwiazdą „Smoków”. Wśród nowych twarzy pojawił się urodzony we Francji Patrick Różycki, który do niedawna występował na poziomie Federal 2 w klubie Orsay.

Podopieczni Konrada Jarosza w pierwszym meczu zagrają na wyjeździe z Lechią Gdańsk, gdzie też doszło do sporych zmian. W zespole pojawili się trzej młodzi gracze z Tonga, byli reprezentanci tego kraju do lat 20: Taholo Selupe, Henrik Huhane oraz Antony Siale.

12-13.08.2023 : Ekstraliga – I kolejka

Edach Budowlani Lublin v RC Arka Gdynia (sobota, godz. 14.00; Ingarden, Mikołajczyk, Babicz)

MKS Ogniwo Sopot v KS Budowlani Łódź (sobota, godz. 16.00; Skonieczny, Gwozdecki, Rycewicz)

RC Lechia Gdańsk v RzKS Juvenia Kraków (niedziela, godz. 13.00; Jastrzębski, Jaczek, Kowalski)
Transmisja na platformie HbbTV oraz na stronie i w aplikacji TVP Sport o 12.50

RC Orkan Sochaczew v Awenta Pogoń Siedlce (niedziela, godz. 15.30; Pawlik, Kaczmarek, Pawlicki)

Pauzują: BUDO 2011 Aleksandrów Łódzki

Dla trenera mistrza Polski – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Przemysława Szyburskiego celem jest obrona tytułu i stworzenie… piramidy

Wielce udany turniej rugby plażowego w Manufakturze za nami. Teraz, w najbliższy weekend czas na premierę ligowych rozgrywek. Dla mistrzów Polski premiera się opóźni. W ekstralidze wystąpi dziewięć zespołów (wycofała się Posnania) i dlatego w pierwszej kolejce pauzują.

W drugiej czeka ich wyjątkowe wyzwanie. Mecz w Aleksandrowie Łódzkim z wicemistrzem kraju – Ogniwem Sopot. Trener zespołu – Przemysław Szyburski nie ma cienia wątpliwości, że celem jego, przebudowanego zespołu będzie obrona mistrzowskiego tytułu. Pomóc w realizacji tego celu ma nowy reżyser gry, łącznik młyna – Sean Cole, o którym szkoleniowiec mówi, że to bardzo ciekawy zawodnik, który może sporo dać drużynie i który w kilku dobrych akcjach zaprezentował się podczas turnieju na piasku Manufaktury.

W ostatniej kolejce pierwszej rundy 21 lub 22 października w Łodzi dojdzie do derbów regionu, mistrzowie zagrają z beniaminkiem KS Commercecon Budowlani. Czy dla Przemysława Szyburskiego to pojedynek o dodatkowym znaczeniu?

Mówi szkoleniowiec: – Dla mnie to normalne, kolejne ligowe spotkanie. Ja osobiście życzę drużynie KS Budowlani, żeby jak najlepiej zaprezentowała się w ligowych rozgrywkach. My mamy swoje cele, robimy swoje rugby, budujemy na nowym terenie klub od nowa, musimy się teraz skoncentrować na stworzeniu piramidy szkoleniowej, żebyśmy mieli w ciągu najbliższych czterech – pięciu lat napływ do zespołu zdolnej młodzieży, a proszę mi wierzyć, że pod tym względem Aleksandrów Łódzki ma potencjał niesamowity.

Czy można rewolucjonizować ligowe rozgrywki na chwilę przed ligową premierą? Wydaje się to absurdalne, a jednak możliwe. Gdzie? W Polskim Związku Rugby!

Wydawało się, że przed nowym sezonem ekstraligi rugby będzie chwila spokoju. E, gdzie tam. Władze Polskiego Związku Rugby znów dały popis – na ostatnią chwilę przed premierą ekstraligi rewolucjonizując regulamin rozgrywek.

Może trzeba by było przysłać do związku komisję tropiącą w naszym kraju wpływy rosyjskie, bowiem widać jego władze zapatrzyły się, a raczej zaczytały się w Martwych duszach Mikołaja Gogola (inna sprawa, że to znakomita lektura, godna polecenia). To oczywiście żart, ale…

Dla PZRugby ważne jet to, żeby w meczowym protokole było wpisanych w składzie drużyny 23 zawodników, bo inaczej z punktu bonusowego nici. Dojdzie do pospolitego ruszenia. Do szerokiej kadry trafią wszyscy ze sportowej łapanki – zdolni juniorzy, choć jeszcze nieprzygotowani do ligowego grania, jak i oldboye, którym wiek pozwala jeszcze myśleć o ligowej walce.

Przypomnę tylko działaczom związku, że w nie tak dawnym finale mistrzostw Polski drużyna Budo 2011 Aleksandrów Łódzki zdobyła tytuł, grając przez blisko półtorej godziny morderczej walki… bez zmian, w piętnastu, bo chłopaki dawali radę i tak a nie inaczej układał się mecz.

W piłce nożnej trzeba mieć w kadrze dwóch utalentowanych młodzieżowców, którzy będą grać w lidze, żeby opękać sezon i nie narazić się na kary finansowe. W zespołach rugby są potrzebne tabuny młodych ludzi, którym można jednak bardzo łatwo zrobić wielką krzywdę, za wcześnie dając im szansę ligowego debiutu i wpuszczając na boisko w czasie trwania twardej, meczowej, seniorskiej walki.

Podnieść atrakcyjność zmagań ma fakt, iż dodatkowy punkt dostanie drużyna, która wygra mecz różnicą przynajmniej trzech przyłożeń. Pożyjemy zobaczymy jak to się sprawdzi w praniu.

Srogi i surowy Polski Związek Rugby wymaga od klubów bardzo dużo, a co daje w zamian? Nic lub prawie nic. Od lat nie ma sponsora generalnego rozgrywek, który wyłożyłby pieniądze na poszczególne kluby, a te są w biednej ekstralidze na gwałt potrzebne, żeby zrobić krok do przodu.

Za to związek za każde klubowe niedopatrzenie każe sobie słono płacić. Ba, jakby tego było mało… Kluby muszą też płacić… telewizji publicznej za transmisje ich meczów puszczanych w stacji TVP Sport (rzadko, oj bardzo rzadko!) za to zwykle w … internecie na stronie stacji. To jest kpina i rozbój w biały dzień, a nie promocja!

Gdybym działał w tym interesie, a nie był tylko kibicem rugby, już bym się zbuntował i pogonił tak pracujących dla dobra (he! he! he!) dyscypliny działaczy z warszawskiej centrali, gdzie pieprz rośnie!

« Older posts Newer posts »

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑