Rezerwowy Pafka

Tag: bieganie po schodach (Page 1 of 2)

Jarosław Piechota biega po schodach. Tym razem pokonał 38 pięter czyli 836 schodów. Ależ on ma niespożyte siły!

Zdjęcia: archiwum Jarosława Piechoty

Jarosław Piechota ma niespożyte siły. Znów wspinał się po schodach.

Opowiada: – Sezon towerrunning’owy oficjalnie otwarty. Wprawdzie wcześniej już w tym roku były jedne zawody w bieganiu po schodach Everest Run, gdzie moja drużyna osiągnęła fenomenalne wyniki (gratulacje dla wszystkich jeszcze raz), ale tym razem ja zaczynam ten rok od Bieg Na Szczyt Rondo 1 – opowiada Jarosław Piechota, nasz najlepszy biegacz po schodach – Jest to prestiżowy bieg charytatywny, na który zjeżdża elita towerrunningu z całego świata, a z którego dochód przeznaczony jest na rzecz SOS Wioski Dziecięce. Aż ciężko uwierzyć, że po raz pierwszy startowałem na tym budynku w 2012 roku osiągając wtedy najlepszy wynik 5:06. 

Tegoroczna edycja była moją 10tą no i najgorszą I nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Nawet na pogodę nie mogę zgonić, bo to przecież jest w budynku na: 38 piętrach, 142 m wysokości do mety, 836 schody.

Moja drużyna Orion stawiła się licznym składem i osiągnęła bardzo dobre wyniki, z czego jestem bardzo dumny. Gratulacje dla wszystkich uczestników tej wspaniałej imprezy.
Jest to prestiżowy bieg charytatywny, na który zjeżdża elita towerrunningu z całego świata, a z którego dochód przeznaczony jest na rzecz SOS Wioski Dziecięce.

Uniwersyteckie wbieganie po schodach na 17 piętro. Jarosław Piechota jest po prostu niezmordowany!

Zdjęcia – archiwum Jarosława Piechoty

Sezon towerrunning’owy jak co roku kończę biegiem na 17te piętro Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, który jest najwyższym budynkiem Wielkopolski: wysokość – 103 metry, 372 schody, 17 pięter. Zawody cieszą się tak dużym zainteresowaniem, że organizator musiał ograniczyć ilość zawodników do 230 osób.

W zawodach startował niezmordowany Jarosław Piechota. Mówi: Klatka prawoskrętna, dogodne nachylenie stopni umożliwiające szybkie bieganie. Jednak dość wąska przestrzeń, a także siatka przy poręczy wymaga od zawodników skupienia i przestrzegania zasad tego typu zawodów. Należy podkreślić świetną organizację, która i w tym roku była na najwyższym poziomie. Mimo, że udało mi się poprawić swój czas zaledwie o 1sek (2:28) w stosunku do ubiegłorocznego wyniku, a do życiówki na tym budynku jeszcze daleko (2:06), to i tak jestem zadowolony z progresu.  Co dalej? Zaczynam przygotowania treningowe pod moje wyzwanie styczniowe w ramach finału WOŚP. 

Jarosław Piechota biegał po schodach w Chemnitz. Budynek wznosi się na wysokość 100 m, do pokonania jest 452 stopnie na 26 piętro klatką lewoskrętną

Co tu kryć. Jarosław Piechota lubi biegać po schodach. Tym razem wziął udział w zawodach towerrunning’owych poza granicami Polski. 

Jarosław Piechota: Tym razem wybór padł na Congresshotel w niemieckim Chemnitz.  Budynek wznosi się na wysokość 100m, do pokonania jest 452 stopnie na 26 piętro klatką lewoskrętną. Schody bardzo wygodne, sprzyjające szybkości, jednak klatka dość wąska dla wymijających. Tutaj muszę pochwalić zawodników, którzy schodzili do prawej strony przepuszczając mnie. Nie zawsze ta niepisana zasada zawodów biegów po schodach jest przestrzegana, a to wg mnie kluczowa sprawa.  Mój wynik to 3:16 co dało mi 40 miejsce open i 3 w mojej kategorii wiekowej.

Oczywiście stawiliśmy się tam kilkuosobową ekipą mojej wspaniałej drużyny Orion schody treningi /grupa ” Piechotą po schodach.” , z której każdy z nas stanął na podium w swojej kategorii. 

Jarosław Piechota o bieganiu po schodach w Brnie: – Poręcz usytuowana zbyt nisko jak dla mnie, dlatego nie potrafiłem z nią nawiązać współpracy

Fot: archiwum Jarosława Piechoty

Niezmordowany Jarosław Piechota wziął udział w Mistrzostwa Czech w towerrunning’u. Zawody odbywały się na najwyższym budynku tego kraju, znajdującym się w Brnie AZ Tower, a do pokonania było 111 m w górę na 29 piętrach.

Mówi Jarosław Piechota: – Klatka lewoskrętna, schody o lekkim nachyleniu umożliwiającym wbieganie, ale poręcz usytuowana zbyt nisko jak dla mnie, dlatego nie potrafiłem z nią nawiązać współpracy. 

Po wbiegnieciu 631 schodów uczestnicy mogli podziwiać miasto z tarasu widokowego. Cieszę się, że kolejny raz mogłem startować poza granicami Polski, także reprezentując moje rodzinne miasto. Napawa dumą fakt, że moja drużyna licznie stawiła się na starcie, co nie umknęło uwadze czeskich komentatorów i organizatora. 

Szkoda, że nie można było wcześniej zerknąć na klatkę schodową, to by ułatwiło opracowanie strategii biegu. Trochę mi tu nie zagrało i dało dość dalekie miejsce w open, za to w swojej kategorii wiekowej zająłem niezłą 7 lokatę. Mój czas to 4:26 Na pewno do poprawy.

Tradycyjnie dziękuję mojej drużynie Piechotą po Schodach za zaufanie i mocne treningi, których efekt można było podziwiać w osiągniętych przez nich czasach na mecie.

Premiera za Jarosławem Piechotą i jego grupą. Biegali na szczyt Rondo 1 w Warszawie w szczytnych, charytatywnych celach

Zdjęcia użyczył Jarosław Piechota

Niestrudzony i niezmordowany Jarosław Piechota rozpoczął kolejny sezon biegania po schodach. Premierą był Bieg Na Szczyt Rondo 1 w Warszawie.

Jarosław Piechota: Są to zawody na wysokim, międzynarodowym poziomie, gdzie można spotkać i porozmawiać na żywo z elitą Towerrunning World Association. Atmosfera jest przyjazna i wesoła mimo, że w powietrzu wyczuwa się smak rywalizacji. Ale to jeszcze bardziej zagrzewa i nakręca także tych zawodników spoza elity, do walki z samym sobą, a także miedzy sobą.

Dla mnie był to już dziewiąty start w tej imprezie, niestety jak dla większości powrót po przerwie 2020-2022 okazuje się nadal ciężki. Ale mimo gorszego wyniku cieszy fakt , że razem możemy czynić dobro, ponieważ jest to bieg chartytywny, z którego dochód w całości przeznaczony jest na SOS Wioski Dziecięce.

A jak to wygląda u mnie w liczbach 

rok 2012 wynik 5:06

rok 2014 wynik 5:11

rok 2015 wynik 5:20

rok 2017 wynik 5:54

rok 2018 wynik 5:24

rok 2019 wynik 5:51

rok 2022 wynik 6:14

rok 2023 wynik 6:25

rok 2024 wynik 6:36

Gratulacje dla mojej grupy Orion schody treningi /grupa „Piechotą po schodach”, gdzie zarówno debiutanci, jak i reszta świetnie sobie poradziła. Myślę, że niektórzy w pełni wykorzystali superkompensację po MER uzyskując genialne wyniki. A jeśli i wy chcecie dołączyć do naszej ekipy, to zapraszam  serdecznie na darmowe treningi w każdą środę o godz. 18.30 do ORION Business Tower w Łodzi. Wszelkie informacje znajdziecie na Orion schody treningi /grupa „Piechotą po schodach”, do której w każdej chwili możecie dołączyć.

Jarosław Piechota: Przez sześć lat grania dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uzbierałem 90.715,96 zł. Wszystkich wejść na 13. piętro było 629, pięter 8177, a schodów aż 187 442

Ile dobrego można zrobić biegając po schodach? Dużo, bardzo dużo. Wielkie brawa dla Jarosława Piechoty, który po raz siódmy gra z WOŚP.

Jarosław Piechota: Już w niedzielę 28 stycznia zapraszam po raz siódmy dla mnie a trzydziesty drugi dla Orkiestry na wspólne granie z najgłośniejszą orkiestrą świata, które rozpocznie się od godz. 9, a skończy około 19 w niebieskim biurowcu Orion Business Tower w samym sercu Łodzi przy ul. Sienkiewicza.

Będą fanty i vouchery do zdobycia, pyszna zalewajka łódzka i ciasta od naszych genialnych sponsorów! Będziemy grać głośno, wesoło i postaram się zdobyć jak najwięcej funduszy, aby wesprzeć tą szczytną ideę. Do tej pory przez te 6 lat uzbierałem 90. 715,96 zł, wszystkich wejść na 13. piętro było 629, pięter 8177, a schodów pokonałem aż 187 442 sztuki.

  • W poprzednich latach:
  • I edycja finału WOŚP – 100 wejść / 6672,05 zł
  • II edycja finału WOŚP – 102 wejścia / 13 464,13 zł
  • III edycja finału WOŚP – 115 wejścia / 17 262,76 zł
  • IV edycja finału WOŚP – 113 wejść / 16 256,46zł
  • V edycja finału WOŚP – 105 wejścia / 19 490,59zł
  • VI edycja finału WOŚP – 94 wejścia / 17 205,57zł !

Jak będzie w tym roku? Czas pokaże. A już za kilka dni – wielki konkurs i do zdobycia nagroda, która zapiera dech , zapraszam do odwiedzenia mojego fanpage:

https://www.facebook.com/piechotajaroslaw

Siema!

Jarosław Piechota i jego ludzie biegali po schodach najwyższego budynku Wielkopolski – 103 metry w pionie, 17 pięter i 372 stopnie

Jarosław Piechota i jego ludzie nabiegali się w tym roku solidnie. Czas na odpoczynek, trening i budowanie formy na nowy sezon, bo biegać po schodach na pewno nie przestaną!

Jarosław Piechota: Sezon towerrunning’owy kończę w Poznaniu na Collegium Altum, czyli najwyższy budynek Wielkopolski, 103metry w pionie, 17 pięter i 372 stopnie. Bieg ten cieszy się bardzo dużym powodzeniem, ze względu na perfekcyjną organizację, ale także i to, że posiada rangę Mistrzostw Polski nauczycieli akademickich, studentów oraz służb mundurowych.

Najlepszy mój czas w tych zawodach to 2:06 w 2017 roku, a później niestety już nigdy tak dobrze nie było.

Czas przemyśleć taktykę i wprowadzić do treningów w przyszłym roku trochę jednostek szybkościowych, ale to dopiero od lutego, po finale WOŚP, na którym zdecydowanie bardziej potrzebuję być sprawnym wydolnościowo. 

Na szczęście wyniki mojej grupy Orion  treningi Piechotą po Schodach sprawiają, że  wracam z Poznania dumny. Naprawdę niesamowicie jest patrzeć jak moja młodzież wymiata na schodach! Tylko tak dalej.

Varso Place. 53 piętra, 1282 schody, 230 metrów. Jarosław Piechota walczył ze schodami i własnymi słabościami

Dzielny i mające niespożyte siły łodzianin – Jarosław Piechota znów biegał po schodach i to jak! Czy to zima, czy to lato pan Jarek jest nie do zatrzymania. Tym razem musiał się mierzyć ze własnymi słabościami. Druga edycja wbiegnij na Varso Place za nami.

Jarosław Piechota: Nie wiem, czy to magia najwyższego budynku Unii Europejskiej, czy też przybycie elity topowych towerrunerów z całego świata sprawia, że emocje przed startem są naprawdę ogromne. Każdy z nas ma świadomość, że to będzie gigantyczny wysiłek, będzie bolało wszystko, a płuca zapłoną 

Ale mimo wszystko zawodnicy czekają z ekscytacją na swoją kolej, aby dotrzeć do mety pokonując: 53 piętra, 1282 schody, 230 metrów.

A ja, mimo że czułem się nieźle przygotowany popełniłem tzw. błąd nowicjusza zaczynając bieg zdecydowanie zbyt mocno. I zaczęło się. Tak jak i na maratonie ulicznym mówi się, że po 30 km większości objawia się magiczna „ściana”, tak i mnie na 35 piętrze dopadła niemoc. Ależ byłem na siebie zły. Każdy krok, każdy oddech był wywalczony w bólu. Ostatecznie przekraczam metę na dachu o 45 sekund wolniej niż w ubiegłym roku . Mimo wszystko wracam do domu z uśmiechem i zamiarem rozliczenia się z Varso za rok. I oczywiście zapraszam wszystkich chętnych na darmowe treningi, szczegóły grupa Orion treningi Piechotą po Schodach.

Jarosław Piechota i jego grupa nie do zatrzymania. Do pokonania było 49 pięter, 1142 schody i 212 m w pionie!

We Wrocławiu odbyły się mistrzostwa Polski w towerrunningu w ramach Sky Tower Run 2023.

Do pokonania było 49 pięter, 1142 schody i 212 m w pionie. Co zrobił Jarosław Piechota? – Uzyskałem czas o 0,07s lepszy niż w poprzedniej edycji ( jest progres) czyli 8:25 ,plasując się w open jako 107/804 a kategorii 25/143 zawodnik. Mój rekord na tym budynku to 7:33 z 2019roku.

Sky Tower Run Jest to drugi co do wielkości budynek w Polsce, klatka lewoskrętna, a poziom techniczny niezbyt trudny. Dlatego też, impreza ta przyciąga nie tylko polską czołówkę biegaczy schodowych, ale także i wielu amatorów tej dyscypliny sportu, którzy chcą spróbować swoich sił i spotkać ciekawych ludzi z elity. Może dlatego nie dziwi fakt, że kategorie wiekowe szybują od 20 aż do 70+ lat

Jarosław Piechota: – Moja grupa Piechotą po schodach zapełniła gmach budynku niebieskimi kolorami koszulek. Wielu z naszych zawodników uzyskało lepsze wyniki niż w poprzednich edycjach, kilkoro startowało po raz pierwszy na tak wysokim budynku, a zdarzyło się im też zdobyć puchar i zaliczyć podium. Gratuluję wszystkim udanego występu!

Triada Globitel Tower Run. Jarosław Piechota: – Podium było kolejny raz w barwach naszych koszulek!

Za nami trzecie, ostatnie z cyklu zawodów w ramach triady Globitel Tower Run. Zawodnicy z całej Polski zjechali do Łodzi, aby zawalczyć o dobry wynik na usytuowanej na 19. piętrze mecie budynku Hi Piotrkowska. Ale nie tylko, bo wynik ten, liczył się także do ogólnego rankingu całej tegorocznej triady. Dlatego było tez podsumowanie i ogłoszenie zwycięzców zawodników biegnących we wszystkich trzech budynkach.

Organizator i najbardziej wytrwały biegacz – Jarosław Piechota: – Muszę powiedzieć, że walka była zacięta, do końca nie było wiadomo jak będzie wyglądać ostatecznie podium. Zakończenie triady, uświetniła swoją osobą nasz czołowa biegaczka towerrunningowa, wicemistrzyni Europy w tej dyscyplinie Iwona Wicha. Za jej przyjazd, ogromną energię, pozytywne nastawienie i niezliczone relacje bardzo dziękujemy !!!

Swoich sił na schodach spróbował po raz pierwszy, mój wspaniały kolega, serdeczny człowiek, łódzki trener i sportowiec, olimpijczyk z Aten i Pekinu Piotr Kędzia , a odwiedził nas także zaciekawiony tą dyscypliną wiceprezes PZLA dr Lech Leszczyński. Serdecznie dziękujemy!

Gratuluje strażakom, którzy w mocnej prawie 20to osobowej grupie stawili się z całym umundurowaniem pokonując 421 schodów może nie z uśmiechem, ale w naprawdę imponującym czasie. Niezmiennie szacun!

A moja grupa Piechotą po schodach, cóż ja mogę powiedzieć. Jestem dumny i wzruszony, bo podium było kolejny raz w barwach naszych koszulek.  Kibicuję Wam bardzo i obiecuję trochę odpuścić na treningu w środę.

Ogromne podziękowania dla firmy Globitel za organizację, dla wszystkich sponsorów, którzy wsparli lub ufundowali genialne upominki nie tylko dla top-3 ale i dla pozostałych bez względu na zajęte miejsce.

Podziękowania dla wolontariuszy, służb medycznych zabezpieczających imprezę, mediów które przygotowały wspaniałe relacje telewizyjne, gazet promujących nasze wydarzenie i oczywiście naszych bohaterskich fotografów, którzy tak polubili towerrunning i kolejny raz jako wolontariusze stanęli na wysokości zadania dając nam po raz kolejny prawie 2000 zdjęć do wyboru. Myślę, że każdy znalazł swoją fotkę?

« Older posts

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑