
Trwa letni, transferowy futbolowy zawrót głowy. W Polsce sensacyjnie brzmią informacje, że jednym z najbardziej pożądanych piłkarzy jest… weteran, lider nie najmocniejszego zespołu I ligi. 39-letni Radosław Majewski pokazał w minionym sezonie między innymi piłkarzom ŁKS, gdzie raki zimują. W rozgrywkach spisywał się znakomicie. Dla Znicza Pruszków strzelił siedem goli i dorzucił 11 asyst.
Nic zatem dziwnego, że teraz miał oferty z najwyższej polskiej ligi! Majewski w ekstraklasie rozegrał łącznie 173 spotkania. Pracował na to w barwach Lecha Poznań, Pogoni Szczecin, Polonii Warszawa i Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski.Teraz byłby to jego wielki powrót. Po raz ostatni grał w barwach Pogoni w 2019 roku. Teraz mógł zostać piłkarzem Termaliki, ale zdecydował się pozostać w Zniczu.
Powiedzmy szczerze, Radek nie jest wyjątkiem. Wręcz przeciwnie. Jak na dłoni widać futbolowy trend, iż weterani, jakże niesłusznie zwani przez złośliwców futbolowymi dziadersami, trzymają się bardzo mocno.
W wieku 58 lat i 109 dni Kazuyoshi Miura poprawił własny rekord. Wystąpił w barwach Atletico Suzuka w swoim 40. profesjonalnym sezonie. Atletico gra w IV lidze, a Miura założył opaskę kapitana.
Jorge Campos uznawany za jednego z najwybitniejszych bramkarzy w historii Meksyku, zdecydował się na powrót do futbolu. 57-letni zawodnik podpisał kontrakt z Mexico FC, drużyną występującą w piątej lidze hiszpańskiej.
Fani Realu Oviedo nie wyobrażają sobie drużyny bez 41-letnigo Santi Casorlę, który w 32 meczach sezonu zasadniczego strzelił trzy gole i zaliczył pięć asyst. Teraz jego gol pomógł w awnsie drużyny po ponad 20 lat do La ligi.
40-letni Cristiano Ronaldo nadal jest bardzo ważnym piłkarzem reprezentacji Portugalii. O zatrudnienie jego rówieśnika – Luki Modricia zabiega AC Milan. 37-letni Leo Messi ciągle jest jednym z najjaśniej błyszczących gwiazd MLS. 39-letni Luka Modrić będzie grał w Milanie i zarobi 4 mln euro.
Polacy w Europie wcale nie zamierzają być gorsi. Kibice Barcelony nie wyobrażają sobie drużyny bez 35-letniego bramkarza Wojciecha Szczęsnego i o dwa lata starszego strzelającego bramki, jak na zawołanie, napastnika Roberta Lewandowskiego. Faktem jest, że 37-letni Kamil Grosicki zakończył reprezentacyjną karierę, ale już za chwilę ma ją wznowić. W ekstraklasie Grosik nadal wybija się na wielkość. W 33 meczach strzelił dla Pogoni 7 bramek i zaliczył 10 asyst.
Z drugiej strony wielki świat futbolu z dobrym skutkiem atakują utalentowani nastolatkowie, a 18-letni Lamine Yamal może nawet walczyć o Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza świata!