Rezerwowy Pafka

Tag: ekstraliga rugby (Page 3 of 17)

Ekstraliga: koszmar łodzian w drugiej połowie, hat trick Szymona Sirockiego. Mistrz z Sochaczewa pokazał swoją moc

Fot. PZR

Czwarta kolejka Ekstraligi rugby przyniosła sporo ciekawych rozstrzygnięć. Niespodziewanie wciąż niepokonana pozostaje Life Style Catering Arka Gdynia, która pokonała na wyjeździe KS Budowlanych WizjaMed Łódź. Nieoczekiwanie drugiej z rzędu porażki doznał jeden z głównych kandydatów do tytułu. Awenta Pogoń Siedlce przegrała na wyjeździe z Ogniwem Sopot. Orlen Orkan Sochaczew pokazał miejsce w szyku Juvenii.

Arka Gdynia namęczyła się do przerwy w Łodzi w meczu z Budowlanymi Łódź. Gospodarze prowadzili nawet 15:5, a tu ż po przerwie 18:17. Potem jednak zespół z Wybrzeża przejął inicjatywę i po prostu zdominował łodzian. Kolejne przyłożenia gości, autorstwa Szymona Sirockiego, który zaliczył hat-tricka, a także Mykoły Karasiewicza i Nicalasa Silvery sprawiły, że to ekipa z Gdyni wygrała ten mecz 36:18 i wciąż pozostaje niepokonana w Ekstralidze – podaje biuro prasowe PZR.

Drugiej porażki doznała Pogoń z osłabionym kadrowo Ogniwem. W drugich 40 minutach sopocianie grali z wiatrem, który także okazał się ich sprzymierzeńcem.

Fot. PZR

Orlen Orkan Sochaczew, po pokonaniu Pogoni Siedlce, potwierdził, że aktualnie jest najrówniej grająca drużyną w Ekstralidze. Gospodarze w meczu z Juvenią zaczęli od bardzo mocnego uderzenia, bo już w 5. minucie, po akcji formacji młyna, Michał Gadomski wpadł z piłką na pole punktowe. Udanie podwyższył Pieter Steenkamp i było 7:0 dla Orkana. I… to było na tyle w pierwszej połowie.

Po zmianie stron na boisku nadal trwała wyrównana walka. Jednak po bardzo dobrej akcji gospodarze zaliczyli drugie przyłożenie, tym razem autorstwa Kacpra Wróbla. Po udanym kopnięciu na słupy namibijskiej gwiazdy sochaczewian zrobiło się już 14:0.

Na dziesięć minut przed końcem spotkania żółtą kartką ukarany został wprowadzony ledwie chwilę wcześniej Norbert Zastawnik i Juvenia musiała niemal do samego końca radzić sobie w osłabieniu. Była to już trzecia żółta kartka dla „Smoków” w tym meczu, co z pewnością miało spory wpływ na ich grę. W 75. minucie Orkan wykorzystał osłabienie rywali i zaliczył trzecie przyłożenie w tym meczu. Potężny Kudakwashe Nyakufaringwa odbił od siebie jednego z rywali i przedarł się na pole punktowe, a Steenkamp bez problemu kopnął między słupy na 21:0.

W ostatniej akcji meczu Orlen Orkan wywalczył jeszcze rzut karny, który na trzy punkty zamienił Pieter Steenkamp, ustalając tym samym wynik spotkania na 24:0 dla gospodarzy. Barw drużyny z Sochaczewa broniło z powodzeniem byli mistrzowie Polski i Budo 2011: trzej bracia Chain, Przemek Dobijański i Toma Mchedlidze.

Wyniki 4. kolejki Ekstraligi Rugby:

KS Budowlani WizjaMed Łódź – Life Style Catering Arka Gdynia 18:36 (15:17)

Budowlani: Lucas Niedźwiecki 8, Oskar Czyszczoń 5, Mrubata Asithandile 5. Arka: Szymon Sirocki 15, Nicolas Silvera 7, Giga Mamagulashvili 5, Mykola Karasevych 5, Dawid Banaszek 4

MKS Ogniwo Sopot – Awenta Pogoń Siedlce 18:11 (12:3)

Ogniwo: Wojciech Piotrowicz 8, Kacper Drewczyński 5, Oleksandr Kirsanov 5. Pogoń: Daniel Gdula 6, Kacper Skup 5. Żółte kartki: Aleksander Nowicki, Jędrzej Nowicki (Pogoń)

Budmex Rugby Białystok – Edach Budowlani Lublin 19:34 (7:17)

Budmex: Adrian Awdziej 5, Patryk Romanowski 5, Andrei Cebotari 5, Sebastian Śliwowski 4. Budowlani: Michał Musur 10, Michał Węzka 5, Jakub Bobruk 5, Stanisław Kasprzak 5, Wojciech Król 5, Kuziwakwashe Kazembe 4.

Orlen Orkan Sochaczew – RzKS Juvenia Kraków 24:0 (7:0)

Orkan: Pieter Steenkamp 9, Michał Gadomski 5, Kacper Wróbel 5, Kudakwashe Nyakufaringwa 5. Żółte kartki: Krystian Mechecki (Orkan), Riaan van Zyl, Austin van Heerden, Norbert Zastawnik (Juvenia)

Tylko zazdrościć. Znów rugbowy hit hitów na sochaczewskiej Maracanie!

Walka, walka i dobrzy znajomi z Łodzi i Aleksandrowa. To były piękne rugbowe czasy! Fot. PZR

Trzecia kolejka ekstraligi rugby przyniosła stojący na dobrym poziomie rugbowy hit Orlen Orkan Sochaczew Awenta Pogoń Siedlce. Przed nami kolejny hit. W Sochaczewie zagra lider tabeli – Juvenia Kraków.

Jesienią ubiegłego roku Smoki dość nieoczekiwanie wygrały na „sochaczewskiej Maracanie”, punktując w ostatniej akcji meczu. Potem Orkan wziął srogi odwet, wysoko pokonując rywali w Krakowie na ostatniej prostej do mistrzostwa Polski. Teraz rozkład sił i forma obu drużyn przypomina raczej tę wiosenną, więc większość obserwatorów stawia na gospodarzy – podaje biuro prasowe PZR.

Orlen Orkan udowodnił jak mocną jest drużyną, pokonując przed tygodniem Awentę Pogoń Siedlce. To był pokaz nie tylko fantastycznej obrony, ale też bardzo szybkiej, dynamicznej gry w ofensywie. Cowięcej mistrzowie Polski wytrzymali presję mentalną i pokazali charakter. To starcie fizycznie z pewnością wiele ich kosztowało, ale nie przestają być faworytami niedzielnej potyczki.

Krakowianie wciąż muszą radzić sobie bez liderów dwóch formacji: Odericha Moutona i Michała Jurczyńskiego. Odnieśli w tym sezonie co prawda trzy zwycięstwa, ale brak punktu bonusowego w meczach z Lechią, czy Budowlanymi pokazuje, że drużyna wciąż nie wykorzystuje do końca swojego potencjały ofensywnego, którym zachwycała w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu. Trudno spodziewać się, że zajaśnieje on właśnie w najbliższą niedzielę, ale z pewnością Juvenii nie można ani zlekceważyć, ani z góry spisać na straty.

Mecz łodzian z Budowlanymi Lublin Fot. PZR

Czwartą kolejkę zmagań otworzy mecz pomiędzy KS Budowlanymi WizjaMed Łódź i Life Style Catering Arką Gdynia. Patrząc na układ tabeli, goście wydają się być zdecydowanymi faworytami. „Buldogi” pozostają jedną z trzech niepokonanych dotąd drużyn. Przed ostatnimi derbami Trójmiasta dołączył do nich również Argentyńczyk Nicolas Silvera. Obrońca zanotował fantastyczny debiut, zdobywając przyłożenie. W świetnej formie wydaje się być również wielokrotny reprezentant kraju Dawid Banaszek, który jest głównym konstruktorem akcji gdyńskiego zespołu.

Arka, posiadająca w tym roku bardzo ciekawy skład, który wprawną ręką prowadzi Łukasz Szostek, może okazać się czarnym koniem rozgrywek. Najpierw jednak musi udowodnić to na boisku. Choćby w sobotnim starciu w Łodzi, które z pewnością nie będzie łatwe.

Budowlani w swoim drugim sezonie w Ekstralidze ustabilizowali skład, a do sukcesu ma ich poprowadzić były selekcjoner kadry narodowej Chris Hitt. Bracia Lucas i Alex Niedźwieccy wprowadzili sporo ożywienia w grę, a wzmocniony młyn jest zagrożeniem dla każdego zespołu w lidze. To oznacza, że na własnym terenie łodzianie będą bardzo groźni i przede wszystkim są w stanie powalczyć o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

Na pewno takiego wyniku, jak w rezultaty w zeszłym sezonie, tym razem nie będzie. Wtedy łodzianie przegrali z Arką u siebie 0:102, a w Gdyni 0:55.

Łukasz Szostek- trener Arki dla www.trojmiasto.pl: Pewnie sytuacja w tabeli wskazuje faworyta, ale oglądając mecze Łodzi widzę, że grają z meczu na mecz lepiej. Mieli na początku sezonu ciężkiego przeciwnika, bo przegrali wyraźnie z Siedlcami, które są zaliczane do grona faworytów. W kolejnych dwóch meczach, i z Krakowem, i w tym ostatnim z Lublinem, mieli dobre momenty, prowadzili. Przegrali te mecze, ale nie byli gorszą drużyną, wyniki były na styku.

4. kolejka Ekstraligi Rugby:

Sobota 14.09

14:00 KS Budowlani WizjaMed Łódź – Life Style Catering Arka Gdynia

16:00 MKS Ogniwo Sopot – Awenta Pogoń Siedlce

Niedziela 15.09

12:15 Rugby Białystok – Edach Budowlani Lublin

15:30 Orlen Orkan Sochaczew – RzKS Juvenia Kraków

Pauzuje: Drew Pal 2 Lechia Gdańsk

Wielkie rugbowe święto w Sochaczewie. Oby więcej tak spektakularnych wydarzeń w ekstralidze!

Fot. PZR

Była wielka rugbowa hossa na Wybrzeżu, była w Łodzi i Aleksandrowie. Teraz, gdy pojawia się sportowy hit, do ostatniego miejsca zapełniają się trybuny na Maracanie w Sochaczewie. To ciągle daje nadzieję, że przy rozsądnym zarządzaniu, zgodnej współpracy środowiska i opracowaniu mądrego systemu szkolenia, polskie rugby ma szansę na zrobienie kroku do przodu. Czy to jednak nie są tylko marzenia?

Wracajmy do sochaczewskiego hitu. Jak podaje biuro prasowe PZR: Aktualni mistrzowie kraju, drużyna Orlen Orkana, mierzyli się z naszpikowaną gwiazdami Pogonią Awenta Siedlce. Spotkanie rozgrywano przy sztucznym oświetleniu, czyniąc zeń prawdziwe rugbowe święto.

Podopieczni Macieja Brażuka wygrywali do przerwy 10:8. Druga połowa zaczęła się od celnego kopu z rzutu karnego Ndlovu, który pozwolił gościom po raz kolejny objąć prowadzenie, ale w 56. minucie tym samym odpowiedział Steenkamp. Pogoń nie wykorzystała faktu, że gospodarze grali w „14” po żółtej kartce dla Eyka Chaina i nie zdołała przedrzeć się na pole punktowe.

W 60. minucie namibijski kopacz Orkana znów trafił i zrobiło się już 16:11. Pogoń jednak chwilę później wykorzystała błąd gospodarzy i po świetnym rajdzie skrzydłem Nicolasa Saborita wprowadzony z ławki rezerwowych Przemysław Rajewski zaliczył efektowne przyłożenie. Ndlovu nie trafił jednak między słupy i na tablicy wyników był remis.

W ostatnich minutach to gospodarze mocniej przycisnęli, co poskutkowało żółtą kartką dla Aleksandra Szewczenki, a następnie trzema punktami po rzucie karnym wykonywanym przez Steenkampa. Sama końcówka spotkania była niesamowicie emocjonująca, grająca w „14” Pogoń ruszyła do ataku, ale mimo kilku okazji nie zdołała zdobyć punktów. Broniący z poświęceniem Orkan utrzymał korzystny dla siebie rezultat i wygrał mecz na szczycie 19:16.

Fot. PZR

Sporo emocji było w meczu w Lublinie, gdzie spotkali się miejscowi Edach Budowlani i KS WizjaMed Budowlani Łódź. Do przerwy to drużyna trenera Andrzeja Kozaka prowadziła 17:14.

Taki wynik zwiastował spore emocje i faktycznie ich nie zabrakło. Tuż po zmianie stron dał o sobie znać Niedzwiecki, który najpierw trafił z rzutu karnego, a potem dał swojej drużynie kolejne przyłożenie i ekipa z Łodzi niespodziewanie prowadziła 22:17. Potem jednak prawdziwy show dał Kazembe, który wykorzystał trzy rzuty karne, a także podwyższenie po „piątce” dobrze dysponowanego Pasiecznego. I to w dużej mierze dzięki postawie swojego kopacza Edach Budowlani Lublin mogli ostatecznie cieszyć się z wygranej 33:22.

Prawda jest taka, że łodzianie są jedną z trzech drużyn w ekstralidze, która do tej pory nie zdobyła choćby punktu.

III kolejka Ekstraligi

Life Style Catering ADka Gdynia – Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 44:29 (29:7)
Sędziowali: Łukasz Jasiński, Jarosław Rycewicz, Szymon Tarnówka.
Arka: Dawid Banaszek 14 (4pd, 2K), Damian Turzyński 10 (2P), Zvikomborero Chirume 5 (P), Kewin Bracik 5 (P), Eujaan Botha 5 (P), Nicolas Manuel Silvera 5 (P). Lechia: Yaya Lukman 10 (2P), Sean Grobler 9 (P, 2pd), Sean Cole 5 (P), Antoni Kopecki 5 (P).

Edach Budowlani Lublin – KS WizjaMed Budowlani Łódź 33:22 (17:14)
Lublin: Kuziwakwashe Kazembe 18 (3pd, 4K), Michał Pasieczny 10 (2P), Michał Węzka 5 (P). Łódź: Lucas Niedzwiecki 12 (P, 2pd, K), Thomas Pena 5 (P), Makary Madej 5 (P). Żółte kartki: Jakub Bobruk, Piotr Psuj, Grzegorz Szczepański (Lublin), Beka Beridze, Jakub Małecki, Krzysztof Justyński (Łódź).
Czerwona kartka: Krzysztof Justyński (Łódź).

RzKS Juvenia Kraków – Budmex Rugby Białystok 48:18 (17:12)
Sędziowali: Daniel Kowalski, Dariusz Pawlicki, Mateusz Kaczmarek.
Juvenia: Arsenii Pastukhov 16 (2P, 3pd), Austin van Heerden 12 (2P, pd), Arkadiusz Korusiewicz 10 (2P), Patrick Różycki 5 (P), Michalel Atkinson 5 (P).
Budmex Rugby: Patryk Romanowski 10 (2P), Sebastian Śliwowski 8 (pd, 2K).
Żółte kartki: Norbert Zastawnik (Juvenia).

Orlen Orkan Sochaczew – Awenta Pogoń Siedlce 19:16 (10:8)
Sędziowali: Adrian Pawlik, Dominik Jastrzębski, Mieszko Lech.
Orkan: Peeter Steenkamp 14 (pd, 4K), Johannes Retief 5 (P).
Pogoń: Nkululeo Ndlovu 6 (2K), Przemysław Rajewski 5 (P), Bercho Botha 5 (P). Żółte kartki: Eryk Chain (Orkan), Aleksandr Szewczenko (Pogoń).

W czwartej kolejce ekstraligi drużyna KS Budowlani WizjaMed podejmie w Łodzi – Life Style Catering Rugby Club Arkę Gdynia.

W II lidze drugi zespół KS Budowlani WizjaMed pokonał drugi zespół AZS AWF Warszawa 67:10.

Ekstraliga rugby. Niedziela pełna emocji. Co się stanie na sochaczewskiej Maracanie? Czy mistrz Polski okaże się lepszy od Dream Teamu z Siedlec?

Fot. PZR

Przed nami hit hitów ekstraligi rugby. Moim zdaniem do walki przystąpią dwie drużyny, które dziś są faworytami do walki o tytuł mistrza Polski. Orlen Orkan Sochaczew rozegrał w tym sezonie tylko jedno spotkanie, ale w imponującym stylu pokonał w nim wicemistrzów kraju, Ogniwo Sopot, notując punkt bonusowy.

W niedzielę Orkan czeka kolejny wielki sportowy test. Na sochaczewską Maracanę przyjedzie bowiem aktualny lider rozgrywek i jedyny zespół w ekstralidze dysponujący dwiema równorzędnymi „piętnastkami”. Awenta Pogoń Siedlce to drużyna naszpikowana kadrowiczami oraz zawodnikami, którzy w ostatnich latach narzucali rytm krajowym rozgrywkom. W pierwszych dwóch spotkaniach siedlczanie przetestowali różne ustawienia, rozbijając kolejno Budowlanych Łódź i Rugby Białystok.

Czego możemy spodziewać się po niedzielnym hicie? Na pewno bardzo szybkiej i efektownej gry. Pojedynek Dawida Plichty z Jędrzejem Nowicki na pozycji łącznika młyna zapowiada się elektryzująco. Obaj potrafią przyspieszać grę i stawiać na nieszablonowe, zaskakujące rozwiązania.

W młynach zwartych przewagę prawdopodobnie mogą uzyskać gospodarze, jednak w grze otwartej, pierwsza „ósemka” obu zespołów jest bardzo mobilna i włącza się do akcji ataku, nie raz rozbijając obronę przeciwnika. Patrząc na doświadczenie zawodników, Pogoń teoretycznie dysponuje minimalnie większą siłą rażenia w ofensywie, jednak Orlen Orkan znany jest z tego, że na własnym boisku potrafi wygrywać mecze zdeterminowaną i szczelną obroną.

KS Budowlani WizjaMed Łódź zaczęli rozgrywki od porażek z Awenta Pogonią Siedlce oraz Juvenią Kraków. Z Juvenią była walka więc może w tym sezonie łodzianie nie będą chłopcem do bicia? Czy są w stanie powalczyć w Lublinie z… Budowlanymi o pierwsze ligowe zwycięstwo?

Jak czytamy na stronie biura prasowego PZR: Łodzianie dysponują silnym młynem i dobrze zorganizowanym maulem autowym, które zwłaszcza w drugiej połowie niedzielnego meczu mogą okazać się kluczowe. Gospodarze z pewnością ponownie spróbują zbudować przewagę punktową w pierwszej połowie, a następnie utrzymać wynik. Jeśli nie będą popełniać błędów i otrzymywać kartek za nieprzepisowego zagrania, to taktyka może zdać egzamin.

Ekstraliga – III kolejka

Life Style Catering RC Arka Gdynia v Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk (sobota, godz. 16.00; Jasiński Ł., Rycewicz, Tarnówka)
Edach Budowlani Lublin v KS WizjaMed Budowlani Łódź (niedziela, godz. 14.00; Ingarden, Kuniczkowski, Babich)
RzKS Juvenia Kraków v Budmex Rugby Białystok (niedziela, godz. 15.00; Kowalski, Pawlicki, Kaczmarek)
ORLEN Orkan Sochaczew v Awenta Pogoń Siedlce (niedziela, godz. 19.00; Pawlik, Jastrzębski, Lech)

II liga – I kolejka:

KS WizjaMed Budowlani II Łódź v KS AWF AZS II Warszawa (sobota, godz. 13.00; Kuniczkowski, Piaskowski, s. okręgowy)

Ekstraliga rugby. Prawda jest taka: za samą ambitną walkę punktów się niestety nie przyznaje!

Zdjęcia PZR

Druga kolejka ekstraligi rugby i widać, jak ona się podzieliła. Są trzy drużyny bez zdobytego punktu, w tym KS Budowlani WizjaMed. Nie da się jednak ukryć, że łodzianie walczyli i stoczyli zacięty pojedynek.

Po szybkiej akcji zaliczyli pierwsze przyłożenie. I po celnym kopie Lucasa Niedzwieckiego wyszli na prowadzenie 7:0. To było ich pierwsze i ostatnie przyłożenie w tej połowie. Smoki prowadziły 21:7 – podaje biuro prasowe PZR.

Po zmianie stron znów skutecznie zaatakowali Budowlani. Po efektownej akcji Michała Dudka przyłożenie zaliczył Jakub Wasilewski, a Dudek udanie podwyższył i zrobiło się już tylko 21:14 dla Juvenii. A już chwilę później gospodarze po sformowaniu maula autowego „wjechali” na pole punktowe gości. Łodzianie mogli wyrównać, ale Dudek tym razem nie trafił między słupy.
Potem dominowali goście. Najpierw Van Zyl pewnie wykorzystał rzut karny i Juvenia powiększyła prowadzenia do 24:19. W 70. minucie świetny rajd po skrzydle przyłożeniem zakończył Arkadiusz Korusiewicz i zrobiło się już 29:19, goście byli już tylko o krok od wygranej.

A przynajmniej tak się mogło wydawać, bo cztery minut później Jakub Małecki wpadł na pole punktowe Juvenii, a następnie podwyższenie wykorzystał Filip Soszka, więc Budowlani tracili już tylko trzy punkty. Ostatnie słowo należało jednak do Juvenii. W 80. minucie przyłożenie zaliczył Andrzej Maciuk, Van Zyl ponownie celnie kopnął między słupy i goście wygrali ten mecz 36:26, odnosząc drugą wygraną w tym sezonie.

7 lub 8 września KS Budowlani WizjaMed zagrają w Lublinie z Budowlanymi.

Zdecydowanego faworyta miało za to spotkanie Pogoni Siedlce z Rugby Białystok. Już po pierwszej połowie Pogoń prowadziła 54:3, nie zostawiając gościom cienia nadziei. Warto odnotować, że pierwsze punkty dla klubu ze stolicy Podlasia zdobył Igor Kocimski, ale to w zasadzie jedyne pozytywy dla białostocczan. Zespół z Siedlec dominował w każdym elemencie gry i zasłużenie wygrał 78:6. Aż 23 punkty zdobył były łódzki gracz – Paul Walters, który do jednego przyłożenia dorzucił dziewięć udanych podwyższeń.

W hicie kolejki Orlen Orkan Sochaczew, czyli aktualny mistrz kraju, pokonał wicemistrzów z Sopotu 34:17. W pierwszej połowie, choć Ogniwo prowadziło 3:0, przewaga sochaczewian nie podlegała dyskusji. Prowadzili 20:3. A w 53 minucie było już 34:3 i losy spotkania praktycznie zostały rozstrzygnięte. Trzeba oddać drużynie z Sopotu, że walczyła do końca i poniosła honorową porażkę.

Wyniki II kolejki Ekstraligi

Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk – Edach Budowlani Lublin 18:30 (10:5)
Sędziowali: Mateusz Ingarden, Daniel Kowalski, Szymon Tarnówka.
Lechia: Austin Davids 8 (pd, 2K), Sean Cole 5 (P), Aleksander Czerniak 5 (P).
Budowlani: Jakub Bobruk 10 (2P), Kuziwakwashe Kazembe 6 (2K), Oleksii Novikov 5 (P), Michał Musur 5 (P), Piotr Skałecki 4 (2pd). Żółte kartki: Marek Płonka Jr. (Lechia), Oleksii Novikov (Budowlani).

Awenta Pogoń Siedlce – Budmex Rugby Białystok 78:6 (54:3)
Sędziowali: Dariusz Pawlicki, Daniel Skonieczny, Cezary Plesiński.
Pogoń: Paul Walters 23 (P, 6pd), Kacper Skup 20 (4P), Dawid Kinast 10 (2P), Kacper Bogusz 5 (P), Arkadiusz Janeczko 5 (P), Sebastian Kostałkowski 5 (P), Przemysław Rajewski 5 (P), Daniel Trybus 5 (P). Białystok: Igor Kocimski 6 (2K). Żółta kartka: Piotr Wiśniewski (Pogoń).

KS WizjaMed Budowlani Łódź – RzKS Juvenia Kraków 26:36 (7:21)
Sędziowali: Bartłomiej Gwozdecki, Mateusz Kaczmarek, Mieszko Lech.
Budowlani: Michał Łaszcz 5 (P), Kacper Palamarczuk 5 (P), Jakub Wasilewski 5 (P), Kuba Małecki 5 (P), Michał Dudek 2 (pd), Lucas Niedzwiecki 2 (pd), Filip Soszka 2 (pd). Juvenia: Riaan van Zyl 11 (4pd, K), Andrii Lavtakov 5 (P), Oderich Mouton 5 (P), Chemigan Beukes 5 (P), Arkadiusz Korusiewicz 5 (P), Austin Van Heerden 5 (P).

Orlen Orkan Sochaczew – MKS Ogniwo Sopot 34:17 (20:3)
Sędziowali: Łukasz Jasiński, Dominik Jastrzębski, Adrian Pawlik.
Orkan: Pieter Steenkamp 19 (2P, 3pd, K), Andre Meyer 5 (P), Kacper Wróbel 5 (P), Patryk Chain 5 (P). Ogniwo: Adrian Seerane 10 (2P), Wojciech Piotrowicz 7 (2pd, K). Żółta kartka: Partyk Chain (Orkan).

Ekstraliga rugby. Co się stanie w Łodzi? Na pewno będzie pojedynek młynów. Ważną rolę mogą odegrać… auty

KS Budowlani kontra Juvenia Fot. PZR

Druga kolejka Ekstraligi Rugby zapowiada się niezwykle interesująco głównie ze względu na rewanż za finał poprzedniego sezonu. Orlen Orkan Sochaczew, podejmie Ogniwo Sopot w walce o ligowe punkty. Będzie to pierwszy mecz mistrzów kraju, którzy pauzowali w pierwszej kolejce – podaje biuro prasowe PZR.

Starcia ligowych „tytanów” zawsze przysparzają emocji, a w pojedynkach na tym poziomie liczą się często pojedyncze błędy i decyzje podejmowane pod presją. Ogniwo już pierwsze ligowe przetarcie ma za sobą, a to oznacza, że zaczęło już wchodzić w rytm meczowy. Tymczasem Orkan nie ma czasu na rozgrzewkę i od razu jest zmuszony wskoczyć na głęboką wodę.

Sztab mistrzów Polski jednak nie próżnował i Orkan miał okazję do sparingu z mocnym przeciwnikiem. Tydzień przed startem ligi, sochaczewianie zagrali w Pradze z nowopowstałą drużyną Bohemia Rugby Warriors, która będzie występować w klubowych rozgrywkach Super Cup. Orkan okazał się lepszy, pokonując selekcję czeskich zawodników 31:20.

Orlen Orkan kontra Ogniwo Fot. PZR

W Orkanie doszło również do zmian kadrowych. Latem z drużyny odeszli dwaj ważni zawodnicy młyna: Artem Zarovnyj wyjechał do USA, a Krystian Olejek wrócił do macierzystego klubu w Siedlcach. Kariery zakończyli również dość młodzi, jak na sportową emeryturę Michał Kępa i Marcin Krześniak, a treningów nie wznowił reprezentant Polski Bartlomiej Sadowski. Do składu dołączył jednak reprezentant Namibii i dwukrotny uczestnik Pucharu Świata Johannes Retief. Ma być on dużym wsparciem młyna mistrzów Polski – również w niedzielnym starciu z wicemistrzami.

Niedzielne granie rozpocznie mecz w Łodzi, gdzie KS Budowlani WizjaMed podejmą Juvenię Kraków. W poprzednim sezonie Smoki najpierw rozbiły ówczesnego beniaminka na własnym boisku, ale na wyjeździe wiosną już tak prosto nie było, a Budowlani, zwłaszcza w pierwszej połowie napsuli rywalom sporo krwi.

Ciekawie zapowiada się pojedynek młynów. W poprzedniej kolejce Budowlani potrafili kilkukrotnie pchnąć Pogoń Siedlce, czy wywalczyć rzut karny. Młyn krakowian z kolei zdominował Lechię Gdańsk. Łodzianie dysponują również dobrze zorganizowanym i mocnym maulem autowym, który może stanowić poważną broń przeciwko najbliższym rywalom. Wszystko wskazuje na to, że kluczowe znaczenie będą miały stałe fragmenty gry oraz dyscyplina. Która strona popełni mniej przewinień prawdopodobnie będzie cieszyć się ze zwycięstwa.

II kolejka Ekstraligi

Sobota 24.08.2024
13:00 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk – Edach Budowlani Lublin
16:00 Awenta Pogoń Siedlce – Rugby Białystok

Niedziela 25.08.2024
14:00 KS WizjaMed Budowlani Łódź – RzKS Juvenia Kraków
15:30 ORLEN Orkan Sochaczew – MKS Ogniwo Sopot

Wysoka porażka łodzian w Siedlcach. Pierwsze punkty stracili już w 4 minucie. Teraz starcie z mocną Juvenią Kraków

Fot. PZR

Pierwsza kolejka nowego sezonu Ekstraligi, zgodnie z oczekiwaniami przyniosła wysokie zwycięstwa faworytów oraz ciekawe i zacięte mecze drużyn środka tabeli poprzedniego sezonu. Pierwszym liderem rozgrywek zostało Ogniwo Sopot.

Biuro prasowe PZR podaje: Pierwszą kolejkę otworzył mecz Awenty Pogoni Siedlce z KS Budowlanymi WizjaMed Łódź. Zespół gospodarzy zakończył poprzedni sezon z brązowymi medalami, zapowiadając, że w kolejny będzie walczył o mistrzostwo Polski. Do składu dołączyli występujący do niedawna we Francji bracia Aleksander i Jędrzej Nowiccy, a także Piotr Wiśniewski z Budowlanych Lublin i Krystian Olejek z Orkana Sochaczew. Jeszcze mocniejszy skład niż wiosną udowodnił swoją moc już w pierwszym starciu rozbijając KS Budowlanych 63:12.

Gospodarze potrzebowali niespełna czterech minut, by zdobyć pierwsze przyłożenie, którego autorem był Vaha Halaifonua. Kilka chwil później na pole punktowe wpadł Przemysław Rajewski i po kolejnym podwyższeniu Jędrzeja Nowickiego było już 14:0.

Budowlani nie byli jednak całkowicie bezbronni, bardzo dobrze radzili sobie w młynach dyktowanych, a po jednym z autów pchnęli maulem i pokonując w ten sposób kilkanaście metrów, zdobyli swoje pierwsze przyłożenie. Na kolejne przyszło im jednak długo poczekać do ostatniej akcji meczu (a pole punktowe zdołał przebić się Jakub Małecki, a Lucas Niedzwiecki dorzucił podwyższenie, bo dominacja gospodarzy nie podlegała dyskusji.

W drugiej kolejce KS Budowlani podejmą Juvenię. Co w premierze zrobili krakowianie, którzy sezon rozpoczęli sezon rozpoczęła pod wodzą nowego trenera Ciarana Hearna – wielokrotnego reprezentanta Kanady i trzykrotnego uczestnika Pucharu Świata?

Smoki przebudowały nieco skład, nadal jednak opierając się o młodzież – także tę sprowadzoną z południowej Afryki, czy Anglii. Gospodarze otworzyli wynik meczu z Lechią po rzucie karnym, wykorzystanym przez Riaana van Zyla, ale kolejne 10 minut należało do Lechii. Dla Lwów po maulu autowym przyłożył potężny wiązacz z Ghany Yaya Lukman, a rzut karny wykorzystał Austin Davids – również nowy nabytek trójmiejskiego zespołu.

Przy stanie 3:8 doszło jednak do przebudzenia Smoków, które jeszcze w pierwszej połowie wyszły na prowadzenie po przyłożeniach Patricka Różyckiego i Jakuba Rapacza oraz dzięki skutecznym kopom Riaana van Zyla. W drugiej odsłonie Namibijczyk zachował stuprocentową skuteczność wykorzystując jeszcze dwa karne, a Juvenia dodatkowo zapracowała na karne przyłożenie. Lechia odpowiedziała piątką kolejnego debiutanta – Seana Groblera oraz podwyższeniem Austina Davidsa.

Co ciekawe, od 55 minuty w pierwszej linii młyna Juvenii mogliśmy oglądać trzech bardzo młodych zawodników – 18-letniego Norberta Zastawnika, rok starszego Patryka Nowickiego i 20-letniego Andrija Matsiuka. Młodzież sprostała wyzwaniu zarówno w młynach dyktowanych, jak i grze otwartej, co dobrze rokuje na kolejną część sezonu.

I kolejka Ekstraligi

Awenta Pogoń Siedlce – KS WizjaMed Budowlani Łódź 63:12 (35:5)

Pogoń: Bercho Botha 15, Jędrzej Nowicki 12, Vaha Halifonua 5, Adrian Chróściel 5, Daniel Gdula 5, Przemysław Rajewski 5, Mykola Shalaiev 5, Paul Walters 4, karne przyłożenie (7). Budowlani: Altus Delport 5, Jakub Małecki 5, Lucas Niedzwiecki 2. Żółte kartki: Kacper Skup (Pogoń)

MKS Ogniwo Sopot – Rugby Białystok 64:0 (26:0)

Ogniwo: Yevhenii Overchyk 15, Piotr Zeszutek 15, Wojciech Piotrowicz 14, Dwayne Burrows 5, Thomas Fidler 5, Jan Mroziński 5, Mateusz Plichta 5

Edach Budowlani Lublin – Life Style Catering Rugby Club Arka Gdynia 26:35 (19:14)

Budowlani: Kuziwakwashe Kazembe 16, Oleksii Novikov 5, Panashe Dube 5. Arka: Eujaan Botha 15, Jakub Kuzimski 5, Kewin Bracik 5, Zvikomborero Chirume 5, Szymon Sirocki 5. Żółte kartki: Jakub Bobruk, Piotr Skałecki (Budowlani)

Juvenia Kraków – Drew Pal 2 Lechia Gdańsk 33:15 (20:8)

Juvenia: Riaan van Zyl 16, Patrick Różycki 5, Jakub Rapacz 5, karne przyłożenie 7. Lechia: Austin Davids 5, Yaya Lukman 5, Sean Grobler 5. Żółte kartki: Sean Grobler, Aleksander Czerniak, Yaya Lukman x2,. Czerwona kartka: Yaya Lukman

Startuje ekstraliga rugby. Czy doczekamy się mistrzowskiego hat tricka?

17 sierpnia wraca Ekstraliga rugby. W pierwszej kolejce: Ogniwo Sopot podejmie Rugby Białystok, Awenta Pogoń Siedlce zmierzy się z KS Budowlanymi Łódź (17 sierpnia, godz. 16), Juvenia Kraków będzie gościć Drew Pal 2 Lechię Gdańsk, a Edach Budowlani Lublin sprawdzą swoje siły w starciu z Life Style Catering Rugby Club Arka Gdynia – podaje biuro prasowe PZR.

Pauzuje mistrzowie Polski Polski – Orkan Sochaczew, którzy chcą obronić tytuł. Na trzeci złoty medal z rzędu mają apetyt, pozostający we wdzięcznej łódzkiej i aleksandrowskiej pamięci – Toma Mchedlidze, Przemysław Dobijański i bracia Chain. Trzymam za nich mocno kciuki. Na razie w sparingu pokonali Bohemię w Pradzie 31:20.

Z drużyną mistrza Polski Orkana Sochaczew pożegnał się Artiom Zarownyj, który wyjechał do USA. Z powodu kontuzji na razie pauzować będzie Michał Szwarc, jednak do zespołu dołączy reprezentant Namibii, uczestnik Pucharu Świata – Johannes Retief. który ma wzmocnić formację młyna Orkana. A i to nie koniec.

– Mamy też kilku zawodników z grup młodzieżowych, których będziemy wprowadzać do zespołu. Na pewno będą mieli plac do gry i dostaną szansę, żeby się pokazać – mówi Maciej Brażuk.

Fot. PZR

Poza tym w Sochaczewie już myślą o przyszłości. Od września wystartuje Akademia Rugby Orlen Orkan Sochaczew, pod auspicjami której grać będą wszystkie drużyny młodzieżowe Orkana.

Biuro prasowe PZR: Dobre nastroje panują w Łodzi, gdzie przy wsparciu Chrisa Hitta, byłego selekcjonera reprezentacji, Budowlani przygotowują się do nowego sezonu. – Pracowaliśmy dużo nad kondycją, natomiast teraz najwięcej czasu poświęcamy grze obronnej. Pokazaliśmy parę razy, że jesteśmy w stanie przykładać punkty więc w tym sezonie trzeba pokazać innym, jak się broni – zapowiada Kacper Palamarczuk.

Nasz skład jest w większości ten sam. Jest oczywiście nowy trener – Chris Hitt, bardzo dobry szkoleniowiec, a pojawi się też kilku graczy z zagranicy. Oczywiście bracia Niedzwieccy zostają z nami na dłużej. To wszystko zaczyna się sklejać. Czeka nas ciekawy sezon.

Tymczasem pierwszy rywal łodzian, brązowy medalista ostatnich zmagań – Pogoń Siedlce to drużyna, której ambicją i celem jest walka o złoto. W Siedlcach dokonano najgłośniejszego transferu tego lata. Z drużyną związał się wielokrotny reprezentant Polski, przez wiele lat grający we Francji, Aleksander Nowicki.

– Po dwunastu latach gry we Francji przyszedł czas na to, by wrócić do domu – mówił przed startem sezonu Nowicki. – W Siedlcach tworzy się bardzo ciekawy projekt i to mnie przekonało, by przenieść się do Pogoni, choć złożyło się na to kilka przyczyn. We Francji pracowałem także jako trener w grupach młodzieżowych, tutaj na razie będę skupiał się na grze, ale w przyszłości chciałbym także kontynuować swoją karierę szkoleniową poprzednim sezonie zakończyliśmy na trzeciej pozycji.

Aleksander Nowicki w zespole będzie występował m.in. ze swoim bratem Jędrzejem, który także postanowił kontynuować swoją karierę w Siedlcach.

Ekstraliga rugby. Na początek łodzian czeka arcytrudny mecz z mającym mistrzowskie aspiracje zespołem z Siedlec

Nowy sezon Ekstraligi Rugby rozpocznie się w trzeci weekend sierpnia. Do rywalizacji o mistrzostwo Polski przystąpi dziewięć drużyn, wśród których znajdzie się absolutny debiutant – klub Rugby Białystok. Zespół z Podlasia zapewnił sobie miejsce w elicie po raz pierwszy w historii.

Złotych medali i tytułu będzie bronić Orlen Orkan Sochaczew, a chętnych do odebrania im korony z pewnością nie zabraknie. Kto wie, czy skład finału nie byłby inny, gdyby Awenta Pogoń Siedlce od początku grała w takim samym zestawieniu. Zespół Marka Mirosza wiosną szedł jak burza, wygrywając również mały finał z Juvenią i zabierając do domu brązowe medale.

W pierwszej kolejce, mający na pewno mistrzowskie aspiracje siedlczanie podejmą łodzian – KS Budowlani WizjaMed, którzy w minionych rozgrywkach wygrali tylko jeden mecz. Oby teraz było inaczej pod wodzą nowego dyrektora sportowego, byłego trenera reprezentacji – Chrisa Hitta.

Mistrzowie z Sochaczewa Fot. PZR

W innych klubach też sporo się dzieje. Największym chyba sukcesem Orkana jest fakt, że sponsorem mistrzów z Sochaczewa nadal będzie Orlen. Nowych zagranicznych szkoleniowców będą miały drużyny Juvenii i Lechii. Krakowian będzie prowadził  Ciaran Hearn – były rugbista reprezentacji Kanady, a gdańszczan- Irlandczyk Sana Govender. Czy ci szkoleniowi straneri pozwolą podnieść polskie ligowe rugby na wyższy poziom?

Ekstraliga wystartuje w połowie sierpnia (17-18.08). Ze względu na nieparzystą liczbę drużyn, podobnie, jak w ubiegłym roku, w każdej kolejce będzie pauzować jeden zespół. W pierwszej kolejce będą to mistrzowie Polski – Orlen Orkan Sochaczew. Wspomniany Rugby Białystok będzie mieć niełatwe otwarcie, mierząc się na starcie z wicemistrzami Polski Ogniwem Sopot. Awenta Pogoń Siedlce podejmie WizjaMed KS Budowlanych Łódź, Juvenia Kraków zmierzy się z Drew Pal 2 Lechią Gdańsk, a Edach Budowlani Lublin rozpoczną zmagania starciem z Live Style Catering Arka Gdynia.

Beniaminek z Białegostoku

Jesienią zostanie rozegranych dziesięć kolejek ligowych. Dwie w sierpniu i w listopadzie oraz po trzy we wrześniu i październiku. Również w listopadzie, zaraz po zakończeniu rozgrywek odbędą się dwa mecze reprezentacji Polski w ramach Rugby Europe Trophy. Kadra, którą wiosną objęli Kamil Bobryk i Tomasz Stępień zmierzy się na własnym terenie z Litwą oraz na wyjeździe z Czechami.

Wiosną w Ekstralidze zostanie rozegranych pozostałe osiem kolejek oraz mecze finałowe. Po zimowej przerwie rugbiści wrócą na boiska 15 marca i po trzech meczach będą mieli dłuższą przerwę na rozgrywki międzynarodowe. W kwietniu zaplanowano jedną kolejkę, a kolejne cztery w maju i czerwcu. Finałowym weekendem będzie 7 i 8 czerwca. Podobnie, jak w ostatnich latach pierwsza drużyna tabeli zagra na własnym boisku z drugą o złoto, a trzecia z czwartą w małym finale o brąz.

Są zwycięzcy ekstraligi rugby. Byli gracze Budo 2011 są mistrzami drugi raz z rzędu! Mnie dręczy pytanie: kiedy znów w medalowej roli wystąpi nasza, łódzka drużyna?

Zdjęcia PZRugby

Medale ekstraligi rugby rozdane, a mnie ciągle męczy dołujące pytania: kiedy znów łódzka drużyna rugby stanie do walki o medale? Czy w ciągu najbliższych lat będzie to możliwe?

Finał ekstraligi znów pokazał, że rugbiści Ogniwa mogą sobie pluć w brodę. W końcówce meczu mieli wielkie szanse na odwrócenie losów meczu, ale proste błędy: przegrane auty, złe rozegranie prostych akcji sprawiło, straty piłek że znów musieli obejść smakiem czyli zadowolić srebrnym medalem. Mistrzem Polski została drużyna Orkana Sochaczew, a drugie złote medale z rzędu odbierali: Przemysław Dobijański, Toma Mchedlidze i trzej bracia Chain . Rok temu cieszyli się z mistrzostwa wraz z pozostałymi graczami Budo 2011 Aleksandrów Łódzki.

Przypomnijmy za biurem prasowym PZR końcówkę tegorocznego finałowego spotkania: W 78 minucie Ogniwo znakomicie związało maula i długo, cierpliwie pchało rywali w stronę pola punktowego. W końcu podopieczni Thomasa Fidlera osiągnęli swój cel, zdobywając kolejne przyłożenie, które podpisał Dmytro Mokretsov. Tym razem Piotrowicz nie miał kłopotów z kopem między słupy i Orkan prowadził już tylko 22:18.

Już po upływie regulaminowego czasu gry Kacper Wróbel w jednej z akcji zbił piłkę do przodu, za co został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką i gospodarze kończyli w „14”. Ogniwo miało swoje szanse, ale popełniało zadziwiające błędy, dwukrotnie gubiąc piłkę w formacji autu. Przez to nie zdołało odrobić strat, co znaczyło, że po znakomitej, bardzo emocjonującej końcówce, Orlen Orkan Sochaczew wygrał to spotkanie 22:18 i sięgnął po mistrzowski tytuł!

Dla drużyny z Sochaczewa to drugie w historii mistrzostwo Polski, ale o tyle ważne, że tym razem wywalczone przed własną publicznością. Dwa lata temu, Orkan wygrał finał w Sopocie, a przed rokiem sięgnął po brązowe medale. Ogniwo w swoim siódmym finale z rzędu zdobyło kolejne, trzecie z rzędu wicemistrzostwo, potwierdzając, że niezmiennie należy do ścisłej czołówki polskich drużyn.

ORLEN Orkan Sochaczew – MKS Ogniwo Sopot 22:18 (12:6)
Sędziowali: Adrian Pawlik- główny; Łukasz Jasiński, Dariusz Pawlicki- liniowi; Mateusz Ingarden- techniczny
Orkan: Pieter Steenkamp 12 (P, 2 pd, K), Mateusz Pawłowski 5 (P), Michał Kępa 5 (P).
Ogniwo: Wojciech Piotrowicz 8 (pd, 2K), Piotr Zeszutek 5 (P), Dmytro Mokretsov 5 (P).
Żółte kartko: Kacper Wróbel 2x (Orkan).
Czerwona kartka (w konsekwencji drugiej żółtej): Kacper Wróbel (Orkan).

W spotkaniu o trzecie miejsce nszpikowana byłymi graczami Budowlanych SA Pogoń Siedlce wgrała w Krakowie z Juvenią 30:10 (ostatnie pryłożenie dla siedlczan zaliczył Vitalij Kramarenko). Czy w przyszłym sezonie siedlczanie powalczą o tytuł?

Mecze obserwowali nowi trenerzy kadry – Kamil Bobryk i Tomasz Stępień. Czy dostrzegli w zawodnikach występujących na polskich boiskach reprezentacyjny potencjał czy też znów trzeba będzie sięgać po graczy walczących na niższych szczeblach zachodnich lig?!

W spotkaniu o awans do ekstraligi drużyna Rugby Białystok pokonała Posnanię 24:0.

Za wysokie progi. Polskie rugbistki, walczące w Madrycie o awans do cyklu HSBC SVNS, przegrały wszystkie mecze, w tym ten decydujący z Brazylią i w prestiżowych rozgrywkach nie wystąpią. Teraz zostaje im przede wszystkim walka o udział w igrzyskach olimpijskich.

« Older posts Newer posts »

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑