Rezerwowy Pafka

Tag: atlas arena (Page 1 of 2)

W Atlas Arenie od czwartku wielkie święto siatkówki czyli Liga Narodów. Na polski początek mecz (oby udany!) z Brazylią!

Fot. UMŁ

Osiem najlepszych siatkarskich zespołów powalczy w Łodzi o zwycięstwo w tegorocznej edycji Siatkarskiej Ligi Narodów. Wśród nich będą Polacy, którzy bronią zdobytego w ubiegłym roku tytułu. Wszystkie mecze rozegrane zostaną w Atlas Arenie, obchodzącej swoje 15-lecie.

– Polska reprezentacja zaczyna z wysokiego „C” i już w czwartek zagramy ćwierćfinałowy mecz z Brazylią. To swego rodzaju powtórka sprzed 15. lat, kiedy Atlas Arena w 2009 . Wówczas też rozegraliśmy spotkanie z tym zespołem. Wtedy było 0:3.

Wierzę, że teraz będzie 3:0 albo chociaż Polacy wygrają. Siatkarska Liga Narodów to dla Łodzi świetna promocja. Wystąpią najlepsze zespoły świata. Sukcesy Polaków, fakt, że bilety rozeszły się bardzo szybko, a także popularność siatkówki przekłada się na to, iż nasze miasto po raz kolejny będzie na ustach kibiców całego świata -powiedział wiceprezydent Łodzi Adam Wieczorek.

Turniej finałowy Siatkarskiej Ligi Narodów Mężczyzn 2024 rozpocznie się w czwartek, 27 czerwca 2024 r. meczami ćwierćfinałowymi: Kanada-Japonia (godz. 17) i Polska-Brazylia (godz. 20). W piątek, 28 czerwca zagrają Włochy-Francja (godz. 17)oraz Słowenia-Argentyna (godz. 20). Zwycięzcy ćwierćfinałów w sobotę, 29 czerwca rozegrają półfinały, a w niedzielę, 30 czerwca odbędą się mecze o III miejsce i finał.

Kadra reprezentacji Polski na turniej finałowy Ligi Narodów:

Rozgrywający: Marcin Janusz, Marcin Komenda, Grzegorz Łomacz

Atakujący: Bartłomiej Bołądź, Łukasz Kaczmarek, Bartosz Kurek

Przyjmujący: Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal, Wilfredo Leon, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka

Środkowi: Mateusz Bieniek, Norbert Huber, Karol Kłos, Jakub Kochanowski

Libero: Jakub Popiwczak, Paweł Zatorski

Wielka siatkówka na 15-lecie Atlas Areny! Łódź będzie gospodarzem finału siatkarskiej Ligi Narodów

Fot. UMŁ

Łódź będzie gospodarzem Finału Siatkarskiej Ligi Narodów. Od 27 do 30 czerwca Łódź gościć będzie osiem najlepszych męskich siatkarskich reprezentacji świata – podaje UMŁ.

Będzie to niejako prezent na 15-lecie łódzkiej hali, bowiem dokładnie 27 czerwca 2009 roku na najnowszym wówczas w kraju obiekcie rozegrany został pierwszy mecz piłki siatkowej Polska kontra Brazylia. Turniej będzie jednym z elementów świętowania jubileuszu Atlas Areny, na której w 2024 roku odbędzie się rekordowo dużo wydarzeń.

Siatkarska Liga Narodów to będzie ostatni sprawdzian przed Igrzyskami Olimpijskimi, które rozegrane zostaną na przełomie lipca i sierpnia. 27 czerwca 2009 roku odbyła się inauguracja Atlas Areny. Wtedy nasza reprezentacja w rozgrywanej wówczas Lidze Światowej przegrała z Brazylią 0:3. Teraz ma i musi być inaczej. Polacy marzą o olimpijskim złotym medalu. Muszą być w formie!

Mecze w Atlas Arenie rozegra 8 drużyn narodowych spośród 16 uczestniczących w turnieju, którego pierwsza faza odbędzie się w Turcji. Polacy, jako gospodarze mają zagwarantowany udział w łódzkich finale. Jednocześnie będąc zwycięzcami turnieju z 2023 roku, będą w Łodzi bronili tytułu.

– Liczymy, że finał Ligi Narodów nasi panowie zakończą zwycięstwem i będą w najlepszym momencie przygotowań do Igrzysk Olimpijskich – powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski.

Łódź od lat gości największe siatkarskie imprezy. W Atlas Arenie nasze siatkarki wywalczyły awans na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Wcześniej Łódź było dwukrotnie współgospodarzem Mistrzostw Świata (kobiet w 2021 roku oraz mężczyzn w 2014 roku), Mistrzostw Europy (2009 rok i 2019 rok) oraz Klubowych Mistrzostw Świata (2017 rok), a także gospodarzem meczów Ligi Światowej, World Grand, Prix i Ligi Mistrzów.

Wielkie lekkoatletyczne emocje w Łodzi. Ja trzymam kciuki za Ewę Swobodę, Pię Skrzyszowską i Piotra Liska

W Łodzi wielka lekkoatletyczna impreza. Będą gwiazdy, będą emocje, będzie widowisko. W sobotę w łódzkiej hali (początek o godz. 16), na mityngu ORLEN Cup 2024, stawi się liczne grono medalistów największych światowych imprez.

Transmisja w TVP Sport od godz. 17. Skomentują: Jarosław Idzi i Sebastian Chmara. Reporterzy: Aleksander Dzięciołowski, Szymon Borczuch. Gość/ekspert: Maria Andrejczyk.

Czekam szczególnie na występ naszych polskich gwiazd. Ewa Swoboda – halowa mistrzyni Europy, rekordzistka Polski wystartuje w biegu na 60 metrów. Pia Skrzyszowska – mistrzyni Europy z 2022 roku, weźmie udział w biegu 60 metrów przez płotki, a Piotr Lisek – multimedalista imprez mistrzowskich, jedyny Polak, który skoczył o tyczce ponad 6 metrów, oczywiście w konkursie skoku o tyczce.

Orlen Cup 2024. Sobota, Atlas Arena – program mityngu

16:30 ceremonia otwarcia
16:45 skok wzwyż kobiet
16:55 skok o tyczce mężczyzn
17:25 60 m ppł kobiet
17:35 60 m ppł mężczyzn, bieg A
17:42 60 m ppł mężczyzn, bieg B
17:52 60 m mężczyzn, bieg A
17:58 60 m mężczyzn, bieg B
18:05 skok wzwyż mężczyzn
18:10 60 m ppł kobiet, finał
18:18 60 m ppł mężczyzn, finał
18:25 pchnięcie kulą mężczyzn
18:33 60 m kobiet, bieg A
18:39 60 m kobiet, bieg B
19:00 60 m mężczyzn, finał
19:10 60 m kobiet U20
19:20 60 m mężczyzn U20
19:30 60 m kobiet, finał

Wielkie otwarcie sezonu lekkoatletycznego nastąpi w Łodzi. 27 stycznia w Atlas Arenie odbędzie się pełen gwiazd miting Orlen Cup

Wielki sport rusza w Polsce do boju w Łodzi. Podobnie, jak w poprzednich edycjach lekkoatletycznego mitingu Orlen Cup, który zostanie przeprowadzony 27 stycznia, także teraz w Łodzi mężczyźni będą rywalizować w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki, pchnięciu kulą, skoku wzwyż i skoku o tyczce, a kobiety również w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki. Organizację Orlen Cup w Łodzi wspierają Orlen S.A. oraz miasto Łódź – podaje – podaje pzla.pl

– Ja bardzo lubię Atlas Arenę, bo jest tu naprawdę niesamowity kontakt z publicznością, a imprezy w tej hali mają swój niepowtarzalny klimat – mówi Piotr Lisek, najlepszy polski tyczkarz. Ewa Swoboda, która dwa lata temu podczas Orlen Cup pobiła rekord Polski, prawdopodobnie kolejny raz pokaże się polskim kibicom w łódzkiej Atlas Arenie. Przed rokiem z kolei świetnie spisała się Pia Skrzyszowska, która wygrała bieg na 60 metrów przez płotki.

W tym roku łódzki mityng będzie miał kategorię brązową cyklu World Athletics Indoor Tour.

Sprzedaż biletów prowadzona jest przez system biletowy Atlas Areny pod adresem internetowym www.bilety.makis.pl oraz www.bilety.atlasarena.pl. Wejściówki na wydarzenie kosztują 25 zł za bilet normalny, 15 zł za bilet ulgowy oraz 60 zł za bilet rodzinny 2+2.

Zeszłoroczni medaliści Orlen Cup:

kobiety

bieg na 60 m 1. Ewa Swoboda (Polska) 7,14 2. Zaynab Dosso (Włochy) 7,14 3. Tristan Evelyn (Barbados) 7,20 bieg na 60 m ppł 1. Pia Skrzyszowska (Polska) 7,78 2. Michelle Jenneke (Australia) 7,98 3. Mette Graversgaard (Dania) 8,01 mężczyźni bieg na 60 m 1. Marcell Jacobs (Włochy) 6,57 2. Dominik Kopeć (Polska) 6,60 3. Jerod Elcock (Trynidad i Tobago) 6,63 bieg na 60 m ppł 1. Roger Iribarne (Kuba) 7,55 2. Jakub Szymański (Polska) 7,59 3. Milan Trajkovic (Cypr) 7,60 skok o tyczce 1. Ernest John Obiena (Filipiny) 5,77 2. Sam Kendricks (USA) 5,70 3. Piotr Lisek (Polska) 5,70 skok wzwyż 1. Norbert Kobielski (Polska) 2,23 2. Marco Fassinotti (Włochy) 2,20 3. Andrij Procenko (Ukraina) 2,15 pchnięcie kulą 1. Tomas Stanek (Czechy) 20,85 2. Mesud Pezer (Bośnia i Hercegowina) 20,75 3. Konrad Bukowiecki (Polska) 20,71

Sportowe wydarzenie wielkiego kalibru w Łodzi. Polskie siatkarki od dziś walczą w Atlas Arenie o awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu!

Od 16 do 24 września w Łodzi wielka gra o igrzyska olimpijskie w Paryżu w 2024 r. W Atlas Arenie wystąpi osiem siatkarskich zespołów, w tym reprezentacja Polski. Przeciwniczkami Polek będą zespoły Włoch, USA, Niemiec, Tajlandii, Kolumbii, Korei Południowej i Słowenii. Każdego dnia będą rozgrywane cztery spotkania. Nasza reprezentacja rozpocznie turniej od starcia ze Słowenkami.

Żeby wywalczyć przepustkę do Paryża, trzeba uplasować się w najlepszej dwójce podczas jednego z trzech turniejów eliminacyjnych, które będą rozgrywane w Polsce, Japonii i Chinach. Po zakończeniu rozgrywek zostanie pięć wolnych miejsc, które zostaną przyznane na podstawie rankingu.

Plan spotkań Polek: Polska – Słowenia (sobota, godzina 17.30), Polska – Korea Południowa (niedziela, godzina 17.30), Polska – Kolumbia (wtorek, godzina 17.30), Polska – Tajlandia (środa, godzina 17.30), Polska – Niemcy (piątek, godzina 17.30), Polska – USA (sobota, godzina 17.30), Polska – Włochy (niedziela, godzina 20.30).

– Tu zawsze jest świetna atmosfera, przychodzi wielu kibiców, by nas dopingować. Wiele z dziewczyn, czuje się tutaj, jak w domu, bo przecież część z nich gra bądź grała w łódzkich zespołach. To dobre składniki, by zrobić tutaj dobrą robotę, czyli nasze wyzwanie, jakim jest awans na Igrzyska Olimpijskie. To są krótkie przygotowania, bo zaczęły się praktycznie po mistrzostwach Europy, ale cały sezon właśnie o to by powalczyć o awans do Paryża. To będą trudne rozgrywki, bo będziemy musieli wygrać niemal każdy mecz, a przecież miejsca do Paryża są tylko dwa. Zrobimy wszystko, by zagrać jak najlepiej – powiedział trener reprezentacji Polski Stefano Lavarini.

Fot. UMŁ

– Wiemy po co tutaj przyjechałyśmy. Będziemy się starały zrobić wszystko, co w naszej mocy, by uzyskać ten wymarzony bilet. To będzie trudna, wyboista droga. Inne zespoły też będą w najmocniejszych składach, bo mają takie sam cel. Mam nadzieję, że kibice dopiszą tak, jak dopisali w trakcie mistrzostw świata i wypełnią Atlas Areną. To nas uskrzydli, a przeciwniczki będą czuły respekt – dodała reprezentantka Polski i zawodniczka ŁKS Commercecon Łódź Kamila Witkowska.

Oto skład reprezentacji Polski na kwalifikacje do igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu.Rozgrywające:Joanna Wołosz, Katarzyna Wenerska. Atakujące:Magdalena Stysiak, Monika Gałkowska. Środkowe:Agnieszka Korneluk, Magdalena Jurczyk, Kamila Witkowska, Joanna Pacak. Przyjmujące:Olivia Różański, Martyna Łukasik, Martyna Czyrniańska, Monika Fedusio. Libero:Maria Stenzel, Aleksandra Szczygłowska.

Siatkarskie kwalifikacje olimpijskie kobiet w Atlas Arenie. Ciekawe, ile kosztowało Łódź otrzymanie organizacji tej wielkiej imprezy?!

Polska siatkówka, w tym także kobieca jest na topie. Łódź jest stolicą damskiej siatki, nic zatem dziwnego, że w Atlas Arenie odbędą się kwalifikacje olimpijskie w siatkówce kobiet. Od 16 do 24 września br. w Łodzi znów zagości piłka siatkowa kobiet na najwyższym, światowym poziomie. Nasze miasto będzie jedną z trzech lokalizacji, w których rozegrane zostaną kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. W Atlas Arenie wystąpi osiem zespołów, w tym reprezentacja Polski. Dwa z nich zapewnią sobie udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.

W łódzkich kwalifikacjach (grupa C), oprócz reprezentacji Polski zagrają: Włochy, USA, Niemcy, Tajlandia, Kolumbia, Korea Południowa i Słowenia. Łącznie w Atlas Arenie rozegranych zostanie 28 meczów – po 4 mecze dziennie. Stojąca obok hala im. Józefa „Ziuny” Żylińskiego będzie stanowić zaplecze rozgrzewkowe dla zespołów.

– Wierzę, że jedną z nich będzie polska reprezentacja, którą rok temu łódzcy kibice, łódzka hala poniosła do ćwierćfinału mistrzostw świata. Teraz czas na awans na Igrzyska Olimpijskie – powiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

– Ten turniej kwalifikacyjny to będzie tak naprawdę jedyny turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, który odbywa się w Europie. Dla nas to jest szczególne wyróżnienie i szczególny turniej. Wierzę, że będzie on równie udany jak zeszłoroczne mistrzostwa świata w wykonaniu naszych pań. Z tego miejsca chciałbym wszystkich oczywiście na niego zaprosić i jednocześnie chciałbym, aby nasze dziewczyny sprawił nam tyle radości co zeszłym roku. Poproszę zawodniczki o wielkie, wielkie widowiska. A kibiców o przyjście i by dopingowali nasze panie – powiedział prezes PZPS Sebastian Świderski.

We wszystkich turniejach kwalifikacyjnych wystąpią 24 reprezentacje. Losowania grup dokonano 17 marca 2023 roku w Lozannie. W grupie A (turniej zostanie rozegrany w Chinach) wystąpią: Chiny, Serbia, Dominikana, Holandia, Kanada, Czechy, Meksyk i Ukraina, natomiast do grupy B oprócz Japonii (gospodarz) trafiły reprezentacje: Brazylii, Turcji, Belgii, Bułgarii, Portoryko, Argentyny oraz Peru. Po dwie czołowe drużyny z każdej grupy zapewnią sobie awans do turnieju olimpijskiego, a pięciu pozostałych uczestników igrzysk zostanie wyłonionych na podstawie rankingu Międzynarodowej Federacji Siatkarskiej (FIVB). Obecnie Polska zajmuje w nim 8. miejsce.

A ja jak zwykle szukam dziury w całym. Jest pięknie, ale nie wspaniale. Szkoda, że władze Łodzi nie chwalą się, ile (milionów złotych?) musiały zapłacić, żeby dostać organizację tej prestiżowej imprezy. Jak też to się ma do wysokości corocznych dotacji na łódzki sport czy nie zaburzono wszelkich racjonalnych proporcji. Miejmy nadzieję, że władze Łodzi potrafią odpowiedzieć na to pytanie, jeśli nie tu i teraz, to przynajmniej łódzkim radnym podczas najbliższej sesji.

Orlen Cup 2023 – pierwsza tegoroczna wielka impreza w Atlas Arenie. Były emocje, świetny wynik, który uzyskała Pia Skrzyszowska. A czego oczekuje Ewa Swoboda?

Pierwsza wielka sportowa impreza w Atlas Arenie za nami. Około osiem tysięcy widzów obserwowało zmagania lekkoatletów podczas Orlen Cup 2023. Emocji nie brakowało. Kibice szczególnie dopingowali nasze znakomicie walczące panie.

Zwraca uwagę przede wszystkim wyczyn 22-letniej Pii Skrzyszowskiej. Polka uzyskała bowiem najlepszy w tym sezonie wynik w Europie – 7,78 sekundy w biegu na 60 metrów przez płotki. Do liczącego już prawie 43 lata rekordu Polski Zofii Bielczyk Skrzyszowskiej zabrakło więc już naprawdę niewiele, bo zaledwie 0,002 s.

Pia powiedziała po biegu: Wolno ruszałam z bloków, a to zazwyczaj jest mój atut. Powinnam wygrać ten start z dziewczynami. Potrzebuję paru mityngów, żeby się obiegać. W eliminacjach nie pobiegłam dobrze technicznie, finał był już pod tym względem lepszy. Wierzę, że da się z tego wyniku urwać. Może dobrze, że nie pobiłam tego rekordu. Podczas kolejnych startów będzie dodatkowa motywacja. Wiedziałam, że ten wynik jest w moim zasięgu i teraz w Łodzi sobie to uświadomiłam. Jestem już w TOP2 jeśli chodzi o halę w Polsce. Na razie chcę się skupić na tym, by być najlepsza. Trzeba jeszcze poprawić technikę i powoli urywać z tego wyniku. O rekordzie świata na razie nie mówię.

W biegu na 60 m Ewa Swoboda i Włoszka Zaynab Dosso uzyskały taki sam czas 7,14. Ostatecznie wygrała ku radości kibiców w Atlas Arenie Polka. – Boli mnie kolano, ale nic groźnego się nie dzieje – mówiła po biegu Ewa Swoboda. – Brakuje może luzu, może spokoju. Denerwuje mnie, jak wszyscy mnie pytają: kiedy poniżej siedmiu sekund? Słabo oceniam start, zebrałam się dopiero później. Może będę wygrywała tysięcznymi częściami sekundy. Mam trenerkę, rodziców, chłopaka. Jeśli coś nie gra, wiem do kogo podbijać. Zawsze mi pomogą. Podchodzę do wszystkiego na spokojnie. Przydałby mi się kop w d**ę, żeby poprawić wyniki – powiedziała Ewa.

Fot. Artur Kraszewski

Teraz przejdźmy do Atlas Areny. Blisko 120 wzmianek dziennie i 43 tys. rocznie. W dodatku w kontekście największych koncertów i wydarzeń sportowych. W 2022 roku marka Atlas Areny była na ustach wszystkich. To promocja warta ponad 74 mln zł.

W Atlas Arenie miało miejsce 100 wydarzeń, a jeśli dodamy do tego montaże, okaże się, że niemal przez pół roku obiekt był zajęty. Odwiedziło nas 600 tys. osób. To frekwencyjny rekord, który świadczy o ogromnym potencjale marketingowym jak i biznesowym hali. Funkcjonowanie takich obiektów jak Arena zwiększa atrakcyjność turystyczną miast, stając się jednym z jego głównych wyróżników – mówi Maciej Łaski, wiceprezes Miejskiej Areny Kultury i Sportu, spółki zarządzającej Atlas Areną.

2022 rok był nie tylko rekordowy pod względem frekwencji, imprez które zorganizowano i ich natężenia w największej łódzkiej hali. Badanie wykonane przez firmę Pentagon Research z Wrocławia, która specjalizuje się w szacowaniu efektywności sponsoringu wyceniło wartość marki Atlas Arena w 2022 roku na 18,8 mln zł, a potencjał mediowy hali na 74 mln zł.

Polskie siatkarki w ćwierćfinale mistrzostw świata. Piękne pożegnanie ze wspaniale reagującą łódzką Atlas Areną!

fot. marek młynarczyk

Polskie siatkarki godnie pożegnały się z wypełnioną i wspaniale reagującą Atlas Areną. Pokonały Niemki 3:2 i we wtorek zagrają w ćwierćfinale z Serbkami w Gliwicach.

– Każdy mecz przeciwko Niemkom jest jedną wielką niewiadomą, natomiast w tym spotkaniu to my wyszłyśmy zwycięsko, więc to się liczy i jestem niesamowicie dumna z tej drużyny. Tworzymy własną historię – powiedziała po spotkaniu zawodniczka ŁKS Commercecon Zuzanna Górecka.- Lekcję z Serbią odrobiłyśmy (porażka 0:3) i teraz wychodzimy jako inna drużyna na tego przeciwnika. Ten turniej pokazał, że każdym z każdym może wygrać, więc też ten mecz będzie jedną wielką niewiadomą. My na pewno zrobimy wszystko, żeby to bardzo dobrze wyglądało.

Niemiecki portal TAG24 napisał o atmosferze w łódzkiej hali: „Siatkówka to popularny sport w Polsce, więc hałas w łódzkiej Atlas Arenie był ogłuszający. Publiczność śpiewała, ale też gwizdała bezlitośnie, gdy serwowały niemieckie siatkarki”.

World of Volley: „Polska po 60 latach zajmuje miejsce w pierwszej ósemce mistrzostw świata. Zespół dowodzony przez Stefano Lavariniego osiągnął to po raz pierwszy od 1962 roku”.

„Nigdy się nie poddawać. Robić jeszcze jeden krok. P.S. Brawo Dziewczyny! Jazdaaa” – napisała do siatkarek Iga Świątek.

Polska – Niemcy 3:2
(26:24, 20:25, 25:18, 26:28, 15:10)

Polska:  Korneluk (17), Witkowska (2), Górecka (6), Stysiak (32), Wołosz (3), Różański (18), Stenzel (libero) oraz Alagierska-Szczepaniak (9), Gałkowska, Fedusio, Szlagowska (1) i Wenerska

fot. marek młynarczyk

Takiego sportowego wydarzenia nie było w Łodzi od dawna. Atlas Arena będzie dziś pękać w szwach!

Dziś jedno z najważniejszych sportowych wydarzeń w Łodzi ostatnich lat. Ostatni mecz II rundy siatkarskiego mundialu. Polki rozegrają pojedynek o wszystko z Niemkami w sobotę o 20.30 w Atlas Arenie. Zwycięstwo na pewno da im awans do ćwierćfinału! Stawka jest zatem ogromna. W tym roku rozegraliśmy z nimi mecz w ramach Ligi Narodów, który zakończył się wynikiem 3:2 dla Polek. Teraz też będzie tak dramatycznie? Nie mamy cienia wątpliwości, że dziś Atlas Arena będzie pękać w szwach. Wielu moich znajomych chce na żywo obejrzeć ten ekscytująco zapowiadająco się mecz!

– Graliśmy nie jeden na jednego, a dwóch na dwóch. Za nami byli jeszcze wspaniali kibice, ale momentami graliśmy też przeciwko samym sobie – mówi trener reprezentacji Polski Stefano Lavarini po zwycięstwie 3:2 z Kanadą na MŚ siatkarek. – Teraz musimy zdać sobie sprawę, że mamy wszystko w swoich rękach. Musimy wyciągnąć lekcję, by walczyć nie tylko z presją, którą sami na siebie nakładamy, ale i z przeciwnikiem. Rozumiemy także, że w spotkaniu z Kanadyjkami dopisało nam szczęście i ten mecz mógł skończyć się zupełnie inaczej. Presję wywierał na nas też fakt, że zakładaliśmy, że musimy być tak samo dobrzy sami, jak w pojedynku z USA. Chciałbym, żeby tak było i wierzę, że już mieliśmy wystarczająco dużo w gaciach i teraz już wrócimy do bycia sobą. Każdy wykonuje swoją pracę najlepiej jak tylko potrafi. Każdy może popełnić błąd, ale daje z siebie wszystko. Nie mam nic do dodania. To są momenty pełne stresu, ja też popełniam błędy. Głupio to komentować. Grunt, że potrafiliśmy się skoncentrować i zdobyć punkt.

Zdjęcia Marek Młynarczyk

Czy publiczność w Atlas Arenie poniesie Polki do zwycięstw w siatkarskich mistrzostwach świata? Trzeba wierzyć, że tak właśnie będzie!

fot. www.lodz.pl

Dziś polska siatkarska premiera w Łodzi. Mecz mistrzostw świata z Serbią o godz. 20.30. Podczas mistrzostw Europy w 2009 i 2019 roku w Atlas Arenie pojedynki Polek oglądało ponad 12 tys. widzów. Ilu fanów tym razem pojawi się na trybunach? To w Łodzi Polki świętowały zdobycie brązowego medalu.

 Trener Polek Stefano Lavarini dla Sportowych Faktów: – Chciałbym, żebyśmy weszli do ósemki, ale jednocześnie mam świadomość tego, jak trudne to zadanie. Od początku powtarzałem, że ćwierćfinał byłby czymś dużym dla tej ekipy. Dopóki nie zejdziemy z boiska, dopóty wynik pozostaje otwartą sprawą. Nie możemy na razie myśleć o tym, co będzie na końcu tego turnieju. Na koniec osiągniemy taki wynik, na jaki zapracujemy. Trzeba wierzyć, bo jeśli nie uwierzyliście po tym, co zobaczyliście w meczu z Turcją, to po co tu jesteśmy?

– Cieszę się, że będziemy grać w Łodzi, bo wiem, że jest tu bardzo fajna atmosfera na trybunach. Mam nadzieję, że kibice wypełnią Atlas Arenę po brzegi, bo doping niesie nas z podwójną siłą – przyznała środkowa reprezentacji i ŁKS Commercecon – Kamila Witkowska.

Monika Fedusio z Grot Budowlani: – Na dzień dobry mamy dwa naprawdę mocne zespoły, będące pewniakami do awansu. Zostają jednak jeszcze dwa pozostałe miejsca gwarantujące wyjście z tej grupy i chciałabym, żebyśmy o to powalczyły. Wierzę w naszą drużynę i wiem, że pokażemy na boisku kawał siatkówki. Mam nadzieję, że wywalczymy bilet do kolejnej rundy.

Oprócz Witkowskiej i Fedusiao podczas trwających mistrzostw świata w polskiej kadrze występują też m.in.: Zuzanna Górecka i Klaudia Alagierska-Szczepaniak z ŁKS Commercecon.

Bardzo ważna będzie postawa liderki – Magdaleny Stysiak, która przez chwilę grała w drużynie Grot Budowlani. Polska atakująca zdobyła 110 punktów, co daje jej drugie miejsce za Belgijką Britt Herbots – 123.91 punktów Stysiak zdobyła atakiem i jest aktualnie trzecią najlepiej atakującą siatkarką turnieju.

Na starcie rywalizacji w grupie F liderem jest Serbia (5 zwycięstw ), za którą plasują się: Stany Zjednoczone, Turcja, Tajlandia (po 4 zwycięstwa), Dominikana, Polska, Kanada (po 3 zwycięstwa) i Niemcy (2 zwycięstwa). Cztery zespoły z grupy awansują do ćwierćfinału.

Były trener reprezentacji Jerzy Matlak mówi z optymizmem: Widzę, że coś w naszej reprezentacji drgnęło. Jest myśl w grze. każda z zawodniczek wie, co ma robić na parkiecie.

fot. www.lodz.pl

Terminarz polskich siatkarek w drugiej rundzie mistrzostw świata

4.10, godz. 20:30, Łódź: Polska – Serbia
5.10, godz. 20:30, Łódź: USA – Polska
7.10, godz. 20:30, Łódź: Polska – Kanada
8.10, godz. 20:30, Łódź: Polska – Niemcy

Ceny wejściówek zaczynają się od 20 złotych, zaś najtańsze bilety na polskie mecze drugiej rundy wynoszą od 29 złotych. Dzieci do lat 3 mają darmowy wstęp.

« Older posts

© 2024 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑