fot. marek młynarczyk

Polskie siatkarki godnie pożegnały się z wypełnioną i wspaniale reagującą Atlas Areną. Pokonały Niemki 3:2 i we wtorek zagrają w ćwierćfinale z Serbkami w Gliwicach.

– Każdy mecz przeciwko Niemkom jest jedną wielką niewiadomą, natomiast w tym spotkaniu to my wyszłyśmy zwycięsko, więc to się liczy i jestem niesamowicie dumna z tej drużyny. Tworzymy własną historię – powiedziała po spotkaniu zawodniczka ŁKS Commercecon Zuzanna Górecka.- Lekcję z Serbią odrobiłyśmy (porażka 0:3) i teraz wychodzimy jako inna drużyna na tego przeciwnika. Ten turniej pokazał, że każdym z każdym może wygrać, więc też ten mecz będzie jedną wielką niewiadomą. My na pewno zrobimy wszystko, żeby to bardzo dobrze wyglądało.

Niemiecki portal TAG24 napisał o atmosferze w łódzkiej hali: „Siatkówka to popularny sport w Polsce, więc hałas w łódzkiej Atlas Arenie był ogłuszający. Publiczność śpiewała, ale też gwizdała bezlitośnie, gdy serwowały niemieckie siatkarki”.

World of Volley: „Polska po 60 latach zajmuje miejsce w pierwszej ósemce mistrzostw świata. Zespół dowodzony przez Stefano Lavariniego osiągnął to po raz pierwszy od 1962 roku”.

„Nigdy się nie poddawać. Robić jeszcze jeden krok. P.S. Brawo Dziewczyny! Jazdaaa” – napisała do siatkarek Iga Świątek.

Polska – Niemcy 3:2
(26:24, 20:25, 25:18, 26:28, 15:10)

Polska:  Korneluk (17), Witkowska (2), Górecka (6), Stysiak (32), Wołosz (3), Różański (18), Stenzel (libero) oraz Alagierska-Szczepaniak (9), Gałkowska, Fedusio, Szlagowska (1) i Wenerska

fot. marek młynarczyk