W najbardziej prestiżowym meczu rundy jesiennej, po bardzo dobrej grze piłkarze ŁKS pokonali 2:0 Ruch Chorzów. Jednym z kluczowych i najważniejszych piłkarzy w tym pojedynku był 21-letni Meszko Lorenc, który do tej pory legitymował się niewielkim ligowym doświadczeniem. W tym sezonie w I lidze pojawił się na boisku w 90 minucie meczu z GKS Tychy (1:0) i w 81 minucie w spotkaniu z Puszczł Niepołomice (2:0). Teraz zagrał 81 minut i to jak!
– Jeśli chodzi o Mieszka Lorenca, decyzja zapadła kilka dni temu – powiedział trener Kazimierz Moskal. – Widzimy, jak ten chłopak pracuje. Cieszy tak naprawdę to, że zarówno pierwsza, jak i druga bramka to jego zasługa. Przy pierwszym golu wyłuskał piłkę, stworzyliśmy sytuację i padła bramka, a drugiego gola sam strzelił. Oskar Koprowski? Też go dobrze znamy. Ma serce większe od niego samego i to jest dobra cecha.

Mieszko Lorenc: Jakby ktoś tydzień wcześniej przedstawił mi taki scenariusz meczu to myślę, że bym nie uwierzył.

Mamy nadzieję, że pojedynek z Ruchem to początek kolejnej pięknej serii ligowych zwycięstw. Teraz 27 sierpnia o godz. 20 wicelider I ligi – ŁKS (bilans 5-0-2, bramki: 10-6) zagra w Chojnicach z piętnastą Chojniczanką (bilans 1-3-3, bramki 8-12). Co tu kryć, jest faworytem, choć… w ostatniej kolejce Chojniczanka pokonała Górnika Łęczna 2:1. Za sukcesem. kolejny sukces. W sercu Borów Tucholskich, 10 km od Chojnic w miejscowości Funka znajduje się Stajnia Piccobello, która zwiększyła swoją pomoc dla klubu! Trzeba też pamiętać, że Tomasz Mikołajczak do tej pory strzelił w lidze trzy bramki, o jedną mniej od Pirulo.