Szósta edycja (Z) Piechotą po Schodach przeszła do historii.

Niezmordowany Jarosław Piechota: – Cieszy mnie to, że frekwencja dopisała. Było dużo odwiedzających, którzy nie tylko wrzucali hojne datki do puszek, ale także bawiących się z nami doskonale.

Fakt że atmosfera, ciekawe nagrody, sama formuła imprezy jest jedyna i niepowtarzalna zachęca do udziału. Mimo ciężkich czasów, nasze puszki zapełniły się podobna kwotą jak w zeszłym roku.Cieszymy się że zechcieliście wesprzeć WOŚP razem z nami. Zliczając wszystkie wpłaty od sponsorów, z puszek i licytacji mamy ostateczna kwotę 16 205,57 zł.

Jeśli chodzi o samo moje wejście na szczyt Orion Business Tower to jest to najsłabszy wynik z wszystkich lat. Udało mi się wejść 94 razy na 13. piętro, co daje 1222 piętra i prawie 3500 schodów.

Czy jest pan zawiedziony wynikiem?

– Absolutnie nie, bo nie moim celem jest bicie rekordów, ale promowanie towerrunningu w połączeniu z akcją charytatywną na tak szczytny cel jakim jest wspomaganie służby zdrowia, z której wszyscy na co dzień korzystamy.