Seniorska reprezentacja Polski rozpoczyna przygotowania do debiutu w Rugby Europe Championship – rywalizacji na najwyższym dostępnym poziomie rozgrywek europejskich. Biało- czerwoni będą mierzyć się w grupie z Rumunią, Portugalią oraz Belgią. Preludium do pierwszego zgrupowania kadry był krótki obóz i sparing reprezentacji U23. O potencjale młodych zawodników oraz o planach na najbliższe tygodnie opowiada w wywiadzie trener Polaków Christian Hitt w rozmowie z pzrugby.pl.
W Polsce mamy kadrę U18, czy U20, ale po raz pierwszy pojawiła się kadra U23. Jaki był cel zebrania zawodników poniżej 23 roku życia na ostatnim zgrupowaniu?
Christian Hitt: Naszym głównym celem było dać młodym zawodnikom szansę zaistnienia poza zgrupowaniami seniorskiej kadry. By mogli zagrać i pokazać się w grupie rówieśników. To doskonała okazja, by przyjrzeć się ich umiejętnościom, kiedy nie spoczywa na nich presja zbliżającego się meczu. Najważniejsze będzie teraz kontynuowanie pracy z tą drużyną i znalezienie możliwości na zorganizowanie kolejnych zgrupowań. Nie jest tajemnicą, że mamy w kadrze kilku zawodników, którzy zbliżają się do „trzydziestki” lub już ją przekroczyli. Dotyczy to również kluczowych pozycji. Mamy więc fantastyczną okazję, że wprowadzić w nasz system młodych, obiecujących zawodników – również na tych kluczowych pozycjach – którzy w warunkach zgrupowania pierwszej kadry nie mieliby tylu szans na udowodnienie swojej wartości. Te zgrupowania pozwolą również zbudować połączenie pomiędzy kadrą U20 i kadrą seniorską. Od strony indywidualnej zawodnicy zaprezentowali się bardzo dobrze. Momentami kulała współpraca zespołowa, ale to chyba jest w pełni zrozumiałe, biorąc pod uwagę to, jak mało czasu mieliśmy na przygotowanie. Kilku zawodników jednak błysnęło, co jest dla nas bardzo obiecujące, bo to talenty, które w przeciągu najbliższych miesięcy mogą być wartością dodaną dla pierwszego zespołu – również w Rugby Europe Championship.
Jakie są podstawowe elementy, nad którymi trzeba jeszcze pracować?
– Z pewnością nad zadbaniem o warunki fizyczne zawodników. To dla mnie jedna z najważniejszych kwestii. W tej chwili, w polskim rugby mamy wielu utalentowanych zawodników, ale poziom na który wchodzimy będzie wymagał od zawodników zdecydowanie większego poświęcenia, jak również nauki, w której musimy ich wspierać. Zwłaszcza młodych, będących na drodze do drużyny seniorskiej. Wsparcie tych chłopaków w poprawie warunków fizycznych jest dla mnie teraz priorytetem. Ma ich przez ten proces prowadzić nasz trener przygotowania fizycznego. Widzimy, że ci z nich, którzy przeszli przez cykl przygotowań odnieśli już znaczną korzyść. Teraz czas przenieść to na pozostałych, którzy są w obszarze naszych zainteresowań. Będziemy też pracować nad podejmowaniem decyzji boiskowych pod presją, tak byśmy zawsze wykorzystali okazje do zdobycia punktów, kiedy tylko się nadarzają.
Jakie są plany reprezentacji seniorów na najbliższe miesiące, dzielące nas od debiutu w Rugby Europe Championship?
– Mamy za sobą okres intensywnego planowania zgrupowań. Zgrupowanie U23 pozwoliło nam jeszcze lepiej poznać zaplecze młodych zawodników, którzy mogą dołączyć do kadry. Kolejnym krokiem będzie zgrupowanie, które rozpocznie się w Polsce 27 października. Po czterech dniach wyruszymy na mini tour do Walii, w której zagramy dwa mecze testowe z drużynami Cross Keys RFC oraz Cardiff Met RFC.
Na to zgrupowanie powołanych zostało 31 zawodników, w tym siedmiu graczy Ogniwa Sopot, z którymi łodzianie grają ligowy mecz w sobotę o godz. 17 na stadionie miejskim przy al. Unii oraz dwaj zawodnicy Master Pharm Rugby Łódź – Przemysław Dobijański i Krystian Pogorzelski.
A co potem? Bo pierwsze mecze zagracie dopiero w nowym roku?
– Zagramy w dwóch blokach. Na początek 4 lutego, na wyjeździe zmierzymy się z Rumunią, a potem w Polsce z Portugalią i Belgią. To czas, kiedy zawodnicy w Polsce mają przerwę w sezonie, dlatego w okresie zimowym zorganizujemy trzy zgrupowania w Polsce: dwa w grudniu i jedno w styczniu. Będziemy się skupiać na szlifowaniu umiejętności i podtrzymaniu kondycji. Dwa tygodnie przed startem REC zagramy jeszcze jeden wartościowy sparing, który na pewno pokaże nam, w którym miejscu jesteśmy. Skład, który możemy zebrać jest bardzo obiecujący. Mamy kilku naprawdę utalentowanych rugbistów i kilku którzy mogą dołączyć do drużyny. Możliwość gry przeciwko dwóm zespołom, które występowały w Pucharze Świata to ogromna szansa, a z drugiej strony potężne wyzwanie. Przez najbliższe dwa lata będziemy rywalizować na najwyższym poziomie i musimy się postarać, by zostać tam na dłużej.
Dodaj komentarz