Ekstraliga rugby pięknie się dla nas skończyła. Drużyna Budo 2011 Aleksandrów Łódzki zdobyła tytuł mistrza Polski. Po 1674 dniach, gdy triumfowała jako Master Pharm Rugby Łódź.

Moim zdaniem najlepszym zawodnikiem zespołu, ba najlepszym polskim rugbistą minionego sezonu był gracz pierwszej linii łodzian, reprezentant Ukrainy – Vitalij Kramarenko, który w 17 meczach zaliczył, co brzmi nieprawdopodobnie aż 27 przyłożeń, zdobył 135 punktów, najwięcej w swoim zespole!

W pamięci szczególnie zostały akcje po wygranych autach pod polem punktowym rywali, gdy kompletnie pogubieni przeciwnicy nie byli w stanie zatrzymać Vitalija. Oczywiście to moja subiektywna opinia, bo nie widziałem większości spotkań ekstraligi, ale obejrzałem wszystkie spotkania mistrzowskiej drużyny, a w większości z nich Vitalij błyszczał i grał jak z nut.

Najskuteczniejszym zawodnikiem zmagań został Pieter Steenkamp z Orkana – 323 punkty, drugi był Wojciech Piotrowicz z Ogniwa – 213. Trzeba jednak zaznaczyć, że obaj to specjaliści od kopów piłki między słupy bramki rywali. Vitalij do nich nie należy, a jednak znalazł się na ósmym miejscu wśród najskuteczniejszych.

Budo 2011 zdobyli w całym sezonie 700 punktów, stracili 278. Wykonali 99 przyłożeń (przy 32 rywali!), mieli średnią – 5,21 na mecz, wykonali 56 podwyższeń i 12 wykonanych rzutów karnych.

Budo 2011 w sezonie zasadniczym lepsze mieli pierwsze połowy zdobyli 327 punktów, stracili 133. Procent punktów zdobytych w pierwszych połowach do punktów zdobytych w całych meczach: 46,71%. I jak tu wierzyć statystykom. Wielki finał z Ogniwem wygrali (12:8) dzięki lepszej grze w… drugiej połowie.

Zdjęcia Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl