Fakt, nie tak to sobie wyobrażałem. W niedzielę o godz. 13 na stadionie przy ul. Górniczej w Łodzi derby regionu. Spotkają się ze sobą drużyny zamykające tabelę ekstraligi. Drużyna Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wygrała jedno ligowe spotkanie, rywale – KS Budowlani Commercecon Łódź – żadnego.

O derbach rozmawiam z legendą łódzkiego rugby, dziś pracującego na sławę i chwałę Budo 2011 – Mirosława Żórawskiego.

– Mamy kłopot… bogactwa w ataku – mówi. – Nadspodziewany urodzaj. Zastanawiamy się z Przemkiem Szyburskim na kogo postawić w wyjściowej piętnastce. Niestety, tak dobrze nie jest w formacji młyna. Nie zagrają, mający kłopoty z kręgosłupem – nasz kapitan Piotr Karpiński i mocny Gruzin – Irlaki Tsivtsivadze. Na szczęście są inni, którzy w wygranym pojedynku z Pogonią Siedlce pokazali, że są w stanie ich zastąpić.

– Derby, to wyjątkowy pojedynek.

Mirosław Żórawski: – Podchodzimy do tego spotkania, jak do normalnego ligowego meczu, bez jakichkolwiek podtekstów. Chcemy rozegrać dobre zawody i wygrać. To nasz cel.

– Do składu rywali mogą wrócić zawieszeni gracze.

– Niech grają w najsilniejszym składzie, tego im życzę. My chcemy rozegrać ciekawy, oby zwycięski pojedynek i jeszcze mocniej odbić się od dna.

Na derbach nie kończą się tegoroczne rozgrywki. Rugbistów czekają jeszcze rozegrane awansem dwie kolejki rundy wiosennej: 28 – 28 października: KS Budowlani – Ogniwo Sopot, Budo 2011 pauzują, 4 – 5 listopada: Ogniwo Sopot – Budo 2011 , Orkan Sochaczew – KS Budowlani. Trzecia kolejka już w nowym 2024 roku – 23 i 24 marca.