Rezerwowy Pafka

Tag: ekstraliga rugby (Page 1 of 17)

Rośnie zainteresowanie ekstraligą rugby. Czy na finałowy mecz w Siedlcach kibice bilety będą musieli kupować u… koników?

W ekstralidze rugby do zakończenia zmagań pięć kolejek, a wszystko w sprawie gry o medale wydaje się jasne. Mamy wielką czwórkę: Pogoń, Orkan, Ogniwo, Arka, która wywalczonych miejsce nie da sobie raczej odebrać.

Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że finał na początku czerwca odbędzie się w Siedlcach. Oczywiście te poukładane klocki mogą się trochę powywracać, bowiem teraz w lidze… miesiąc(!) przerwy i trzeba mozolnie budować drugi szczyt formy na końcówkę sezonu.

Ostatni wygrany mecz z Ogniwem pokazał, że Awenta Pogoń ma moc, a na trybunach zasiada coraz więcej kibiców (ponad dwa tysiące, przy pojemności 2900!). Może być tak, że na siedlecki finał bilety trzeba będzie kupować po wyższych cenach u… koników! Brawa dla ekstraligi rugby. Internetowa transmisja z meczu na szczycie Pogoń – Ogniwo była na bardzo wysokim poziomie. Nie umywały się do niej, robione byle jak, wcześniejsze relacje w telewizji!

Przypomnę: ech, były takie czasy, co dziś wydaje się nieprawdopodobne, że finałowy mecz z udziałem Budowlanych SA na stadionie przy al. Piłsudskiego obserwowało około 8 tysięcy widzów. To rekord rekordów polskiego klubowego rugby. Mecz Polska – Francja na starym Stadionie 10-lecia wiele, wiele lat temu obserwowało około… 100 tys. widzów, skracając sobie czas oczekiwania na przejazdy kolarzy podczas etapu Wyścigu Pokoju.

Drużyna WizjaMed Budowlani niestety nie zdołała sprawić niespodzianki i przegrała wyraźnie z Arką w Gdyni. Na dodatek czerwoną kartkę ujrzał Beka Beridze. W następnej kolejce łódzka drużyna podejmie Lechię Gdańsk i tu już może być inaczej, bowiem jest to zespół w zasięgu zespołu z Górniczej 5. Budowlani mają na koncie trzy zwycięstwa i osiem porażek. Czas pokaże, czy są w stanie zrobić coś więcej, niż zatrzymać się na siódmym miejscu w ligowych rozgrywkach.

Bardzo ciekawie w I lidze. Zdaje się, że najważniejsze w walce o awans, po sensacyjne porażce Sparty Jarocin, będą warszawskie derby AZS AWF – Legia w 13 kolejce w połowie maja.

Mecz w Siedlcach – to było prawdziwe święto polskiego rugby. Ech, przypomniał mi się wielki finał w Aleksandrowie Łódzkim. Cóż, zostały tylko wspomnienia…

Fot. Ekstraliga Rugby

No, nie powiem, wreszcie coś się ruszyło i to w dobrym kierunku. Jako kibic rugby bardzo się cieszę, że coraz sprawniej działa na na YouTube kanał Ekstraliga Rugby. Nie chce nas telewizja, a do diabła z nią, poradzimy sobie sami! I bardzo dobrze. Nie będę jednak krył, że choć z przyjemnością obejrzałem w internecie mecz na szczycie w Siedlcach, to zazdrościłem Mirkowi Żórawski, że widział go na żywo. Atmosfera była taka, jak nie przymierzając, podczas finałowego starcia w Aleksandrowie Łódzkim. Wtedy – pełne trybuny, sportowy festyn i twardy mecz walki, zakończony pierwszym i ostatnim (szkoda! szkoda!) sukcesem Budo 2011.

W każdym razie w Siedlcach było coś niezwykle pozytywnego i budującego – dobre sportowe widowisko (ze świetnym Patrykiem Reksulakiem) i odpowiednia atmosfera. Jeżeli w kolejnym ligowym spotkaniu Pogoń wygra – tym razem z Ogniwem Sopot – to może już poważnie myśleć o wielkim finale na swoim stadionie. Będzie się wtedy działo, bo siedlczanie, jak pokazali, potrafią takie sportowe – rugbowe święto zorganizować.

Na stronie PZR po ostatniej kolejce ekstraligi rugby czytam: ekipa WizjaMed totalnie, co było sporym zaskoczeniem, zdominowała zespół z Lublina. Arka również przeważała, ale nie tak bardzo jak łodzianie.

Oba mecze zakończyły się jednak wynikami, które aż tak wysokie nie są. Ani Arka, ani łódzcy Budowlani nie zdobyli bonusowych punktów ofensywnych za zwycięstwo różnicą trzech przyłożeń. Obie ekipy pokazały jednak, że jeśli będą w stanie utrzymać poziom przez cały mecz, mogą napsuć krwi rywalom z pierwszej trójki. Czy sprawić sensacje? Za wcześnie na takie oceny, ale liga dopiero się rozkręca i wszystkie drużyny na pewno będą grały jeszcze lepiej. 

Teraz KS WizjaMed Budowlani Łódź wystąpią właśnie w Gdyni, a tam Arce marzy się miejsce w czołowej czwórce i wielka gra o medal. Ma zatem wyjątkową motywację, łodzianom potrzebna będzie zatem wyjątkowa… mobilizacja. Mecz w sobotę o godz. 16 w Gdyni.

Argentyna, Czechy, RPA – to grupowe rywalki Polek w rugbowym turnieju HSBC Sevens Challenger w Krakowie

Fot. PZR

Finałowy turniej HSBC Sevens Challenger w Krakowie zostanie rozegrany w dniach 11-12 kwietnia na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana. Tu poznamy uczestników turnieju w Los Angeles. World Rugby opublikowało terminarz krakowskich zmagań.

Faza grupowa zostanie rozegrana w piątek. Rywalizacja rozpocznie się o godzinie 9:00, jako pierwsi na murawie zameldują się panowie, a konkretnie reprezentacje Chile i Samoa. Ostatni piątkowy mecz zaplanowano na godzinę 18:34. W sobotę start o godzinie 11:00, natomiast zamykający zawody finał kobiet na 18:15.

W grupie A turnieju kobiecego zagrają: Kolumbia, Kenia, Tajlandia oraz Belgia. Reprezentacja Polski kobiet trafiła do grupy B z Argentyną, Czechami i RPA. Właśnie z tą ostatnią drużyną zmierzy się w swoim pierwszym spotkaniu, w piątek o 11:34. O 14:42 zagramy z drużyną z Ameryki Południowej, a mecz z Czeszkami odbędzie się o 18:34, na koniec całego dnia zmagań. „Biało-Czerwone” zapowiadały, że w Krakowie zamierzają pokazać swoje najlepsze rugby, więc kibice mogą liczyć na dobre widowisko.

Na razie ligowe zmagania toczą panowie. Program12 kolejki ekstraligi wygląda tak (wszystkie mecze w sobotę):

Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk v Life Style Catering RC Arka Gdynia (godz. 13.00; Jasiński, Misiak, Kowalski
KS WizjaMed Budowlani Łódź v Edach Budowlani Lublin (godz. 14.00; Jastrzębski, Kuniczkowski, Plesiński)
Budmex Rugby Białystok v RzKS Juvenia Kraków (godz. 15.15; Pawlicki, Piaskowski, Tarasiuk)
Awenta Pogoń Siedlce v ORLEN Orkan Sochaczew (godz. 18.00; Pawlik, Kaczmarek, Lech)

Tymczasem w Łodzi przy ul. Górniczej 5 w samo sobotnie południe spotkanie Centralnej Ligi Juniorów: KS WizjaMed Budowlani Łódź v RC Ogniwo Sopot (arbitrzy: Plesiński s. okręgowi).

Rusza ekstraliga rugby. Będzie zacięta walka o medale, niestety łodzianie nie będą się w niej liczyć

Fot. Kinga Sylwestrzak, Polsatsport.pl

Ekstraliga rugby zaczyna zmagania i to od razu do hitu! W Sopocie Energa Ogniwo Sopot czyli aktualny wicemistrz Polski podejmie mistrza Polski Orlen Ogniwo Sopot. Ogniwo i Orkan zmierzyły się ze sobą w dwóch z trzech ostatnich finałów. W obu – w 2022 i 2024 roku górą byli rugbiści z Sochaczewa. Sopocianom pozostała gorzka satysfakcja, że zagrali we wszystkich trzech wspomnianych finałach – pisze Robert Małolepszy na stronie PZR.

Piotr Zeszutek kapitan Ogniwa: – Jeśli znajdziemy się z finale, znów powalczymy o zwycięstwo, jak w każdym kolejnym meczu. Ja życzę sobie, by wszystkie mecze rozstrzygnęły się na boisku – powiedział z przekąsem kapitan wicemistrzów Polski, nawiązując zapewne do walkowera, jakim jego zespół został ukarany po zwycięstwie nad Pogonią Awenta Siedlce w rundzie jesiennej.

– Nie czujemy żadnej presji jeśli chodzi o obronę tytułu mistrzów Polski – twierdzi wicekapitan Orlenu Orkana Sochaczew – Krystian Mechecki. – Jesteśmy głodni gry, czekamy na powrót na boisko od czterech miesięcy. Chcemy udowodnić rywalom, że nie bez powodu jesteśmy niepokonani od ponad 500 dni. Wszystkie zbrojenia, jakie czynią nasi przeciwnicy tylko nas napędzają, bo to oznacza, że nas szanują. Jestem przekonany, że zapewnimy w tym sezonie kibicom dobre widowiska.

O tytule marzy też drużyna Pogoni Awenta Siedlce, która, jako jedyna z Ekstraligi mogła pozwolić sobie na zagraniczne przygotowania do sezonu. W ich trakcie Pogoń pokonała m.in. reprezentację Niemiec, która na co dzień występuję w Rugby Europe Championship, czyli na poziomie wyższym od kadry Polski. 

W zgodnej opinii fachowców to między tymi trzema drużynami rozegra się walka o mistrzostwo Polski. W wielkim finale, który zaplanowany jest na weekend 07-08 czerwca zagra na swoim boisku zwycięzca fazy zasadniczej z drugą drużyną tabeli. W małym finale zmierzą się z kolei trzeci i czwarta drużyna po zakończeniu sezonu. Rok temu w małym finale Pogoń Awenta pokonała w Krakowie Juvenię.

W niedzielę, 16 marca o 14 w Krakowie drużyna KS Budolwani WizjaMed Łódź zmierzy się z Juvenią (przy Górniczej 5 wygrali krakowianie 36:26). Łodzianie przystąpią do meczu pod wodzą nowego trenera z Namibii i dwóch jego asystentów z Australii. Wszyscy mogą być też nowymi graczami zespołu. W Łodzi barwne, międzynarodowe towarzystwo. Ciekawe, co z tego wyniknie? Niestety, o walce o medale trzeba zapomnieć. Jesienią Budowlani wygrali dwa mecze, przegrali siedem. Czy wiosną bilans będzie lepszy?

Riaan van Zyl z Juvenii: – Nasz cel jest prosty. Chcemy wrócić do czołowej trójki i ponownie walczyć o brązowe medale. Wiemy, że nie będzie łatwo, ale nie możemy doczekać się tego by podjąć to wyzwanie!

Najskuteczniejszym zawodnikiem ligi jest jak na razie Pieter Steenkamp z Orkana. Namibijczyk zgromadził 131 punktów. Czwarty w tej klasyfikacji jest Lucas Niedzwiecki z Budowlanych z 69 zdobytymi punktami.

Wszystkie mecze zostaną pokazane na kanale Ekstraligi Rugby na YouTube. Szefowie ligi zapowiadają, że kalendarz zostanie ułożony tak, by mecze się nie nakładały i kibice mogli spędzać cały weekend, oglądając kolejno starcia najlepszych polskich drużyn. Zapowiadany jest też magazyn ligowy po każdej kolejce oraz wiele nowych działań promujących ligę. Najważniejszym celem jest zwiększenie liczby kibiców, pozyskanie partnera telewizyjnego oraz sponsora tytularnego.

HIT 11. KOLEJKI!

Energa Ogniwo SopotORLEN Orkan Sochaczew (wicemistrz kontra mistrz), sobota, godz. 16

Pozostałe mecze:

EDACH Budowlani LublinDrew Pal 2 RC Lechia Gdańsk, sobota, godz. 14

Juvenia KrakówKS Budowlani WizjaMed Łódź, niedziela, godz. 14

MKS Pogoń Awenta SiedlceBudmex Rugby Białystok – mecz przełożony na 12.04

Wszystkie mecze będą transmitowane na YouTube na oficjalnym kanale Ekstraligi Rugby!

Polskie rugby. W 2025 roku pod Wawelem Polki powalczą o jeden z czterech biletów do Los Angeles!

Zdjęcia PZR

Rok 2024 w polskim rugby był rokiem wielkich nadziei, kilku wspaniałych okazji do oglądania na krajowych boiskach rywalizacji na bardzo wysokim, międzynarodowym poziomie, ale też istotnych zmian w rozgrywkach najmłodszych. Był również zapowiedzią 2025, który z pewnością będzie bardzo ekscytujący pod kątem rozwoju i dążenia do gry na światowym poziomie – podaje biuro prasowe PZR.

Mijający rok stał pod znakiem reprezentacji w rugby 7 kobiet, która polskim kibicom dała najwięcej radości, walcząc do samego końca o kwalifikację olimpijską oraz awans do HSBC SVNS. Sporo radości dali miłośnikom owalnej piłki również rugbiści, którzy rozpoczęli zmagania w Rugby Europe Trophy od dwóch zwycięstw. Co jeszcze działo się w polskim świecie, jak mówił Winston Churchill, „chuligańskiego sportu dla gentlemanów”?

Wiosną 2024 na nowego szkoleniowca kadry seniorów został powołany Kamil Bobryk. Jego asystentem został kolega z boiska, do niedawna pracujący w sztabie żeńskiej reprezentacji – Tomasz Stępień. Duet oparł reprezentację na zawodnikach krajowych, na oficjalne mecze sprowadzający tylko trzech graczy, którzy na co dzień występują w zachodnich ligach. Doskonała atmosfera, którą udało się Bobrykowi i Stępniowi wprowadzić do drużyny przyniosła też efekty na boisku. Kadra zaczęła kampanię w Rugby Europe Trophy od zwycięstw nad Litwą w Gdyni i Czechami w Pradze.

W nowym roku czekają Polaków starcia z Chorwacją, Szwecją i Luksemburgiem. Jeśli Biało-Czerwoni zwyciężą, to rozegrają również baraż o powrót do Championship z najsłabszą drużyną tych rozgrywek, które tradycyjnie odbędą się w lutym i marcu. W tym roku, będą one również stanowić kwalifikację do Pucharu Świata w 2027. Niestety, to że nie gramy w Championship wyklucza Polskę z walki o miejsce w nowym, rozszerzonym formacie światowego czempionatu.

Polskie rugby to też rozgrywki ligowe. W 2024 roku piękną kartę w swojej historii zapisały dwa kluby. Biało-Zielone Ladies Gdańsk po raz czternasty z rzędu wywalczyły mistrzostwo Polski. Po piętach coraz mocniej depcze im jednak warszawska Legia.

W rywalizacji panów nie sposób nie wspomnieć o Orlen Orkanie Sochaczew. Ta drużyna w 2024 roku była niepokonana i w nagrodę spełniła swoje marzenia, rozgrywając wielki finał na własnym stadionie. Zespół Macieja Brażuka pokonał w decydującym starciu Energę Ogniwo Sopot, a jesienią wysłał do wszystkich przeciwników jasny sygnał, że zamierza powtórzyć ten sukces. Orkan wygrał wszystkie mecze pierwszej rundy nowego sezonu i jest głównym faworytem do mistrzowskiego tytułu.

Zarząd Polskiego Związku Rugby przyjął zmiany a regulaminie Regionalnych Turniejów Dzieci i Młodzieży. W młodszych kategoriach wiekowych zrezygnowano z podawania wyników i klasyfikowania drużyn, by zamiast tego postawić na kształtowanie i rozwój umiejętności oraz czerpanie radości z gry. Rywalizacja o punkty zaczyna się w grupie młodzika, a więc po 12. roku życia.

Dla męskiej drużyny Polski w rugby7 2025 roku i walka o powrót na poziom Rugby Europe Sevens Championship. W mijającym roku zespół prowadzony przez Chrisa Daviesa rywalizował przede wszystkim w mistrzostwach Europy na poziomie Trophy. Podczas gdy pierwszy turniej w Zagrzebiu okazał się sporym rozczarowaniem (9. miejsce), drugi pokazał możliwości naszej kadry. Biało-Czerwoni zajęli trzecie miejsce i uwierzyli, że stać ich na powrót do elity. Awans do Championship będzie niezbędny, by w kolejnym roku móc walczyć o miejsce na igrzyskach europejskich, które będą z kolei ponownie turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Los Angeles. Nadchodzący rok to więc najlepszy moment, by poświęcić rozwojowi tej reprezentacji więcej uwagi.

Ten rok, to także kolejne zmagania naszej żeńskiej kadry, która ponownie powalczy o mistrzostwo Europy, a także awans do elity – HSBC SVNS. Tegoroczny cykl HSBC Sevens Challenger złożony będzie z trzech rund. Pierwsze dwie, w otwierające weekendy marca, odbędą się w RPA z udziałem 12 zespołów męskich i żeńskich. Na finał do Krakowa w dniach 11-12 kwietnia przyjedzie tylko po osiem najlepszych. Pod Wawelem Polki powalczą o jeden z czterech biletów do Los Angeles, gdzie właśnie cztery najlepsze drużyny Challengera zmierzą się z czterema najsłabszymi z HSBC SVNS. Turniej w Krakowie to 16 zespołów z całego globu i trzy drużyny ostatnich igrzysk olimpijskich (Japonia, Samoa – mężczyźni i RPA – kobiety). Szykuje się prawdziwy spektakl i uczta dla polskich kibiców.

O najwyższe laury w Europie powalczą też nasze reprezentacje do lat 18. Po awansie panów w 2024, w Rugby Europe Sevens Championship U18 zagrają dwie nasze kadry. Będące bezpośrednim zapleczem seniorskiej kadry juniorki dostaną okazję, żeby na międzynarodowej arenie udowodnić swoją wartość i potencjał. Juniorzy wracają do elity po dwóch latach, więc będzie to dla nich trudny test, choć z pewnością nie zabraknie im ambicji i zaangażowania.

Po prostu żal, że nie ma w Łodzi rugbowej drużyny, która będzie walczyć o ligowe medale, że nie ma też legendarnych, świątecznych spotkań…

A mnie zazdrość serce ściska. Obserwuję uważnie informacje pojawiające się w sieci i oglądam zdjęcia z uroczystego podsumowania roku w wielu rugbowych miejscach w Polsce. Jest wspólny posiłek, są okolicznościowe prezenty, są galowe stroje, a przede wszystkim są: dobry nastrój i szerokie uśmiechy.

Tak kiedyś było w Budowlanych SA, gdzie sukcesów sportowych nie brakowało. 14 sezonów i w tym czasie medale: 4 złote (2016–2018, 2023), 5 srebrnych (2011, 2012, 2015, 2019, 2021), 1 brązowy (2013) oraz 7 tysięcy widzów podczas finałowego meczu na stadionie przy al Piłsudskiego, a na koniec wielkie sportowe święto przy pełnych trybunach na stadionie w Aleksandrowie Łódzkim.

Były też podczas takich uroczystych, podsumowujących udany rok spotkań, prawdziwe hity, jak kalendarz ze znakomitymi, ponadczasowymi zdjęciami Pawła Łachety, pokazujący walczących w błocie graczy z Łodzi i Krakowa, niczym antycznych herosów. O tym kalendarzu mówi się do dziś, a dla wielu jest on drogocenną pamiątką. Cóż, na własne życzenie Budowlani SA wyimpasowali się z rugbowej gry. Pozostały: pustka, smutek i żal...

Są w ekstraklasowych rozgrywkach KS Budowlani WizjaMed z legendarnej ulicy Górniczej 5, gdzie wiele dobrego zdarzyło się w łódzkim i polskim rugby. Wyjątkowo o tym kultowym miejscu rapował O.S.T.R. Teraz jednak łódzcy rugbiści o medale bić się nie będą. Wyraziściej zaznacza swoje miejsce na ligowej mapie ich gracz – Lukas Niedzwiedzki, który z 69 zdobytymi punktami, jest czwarty na liście najskuteczniejszych. Rozgrywki zostaną wznowione pod koniec marca 2025 roku.

Gdy się dobrze rozejrzeć to widać czarno na białym, że rugby może być pasjonującym, pełnym emocji do ostatnich sekund, widowiskiem. Tak było choćby w meczu rugbowej Ligi Mistrzów Toulonu z Glasgow Warriors (30:29). Takich spotkań i niebywałych emocji życzę wszystkim w polskim i łódzkim rugby w 2025 roku!

Ekstraliga rugby skończyła tegoroczne zmagania. Wiosną walka o… piąte miejsce może być bardzo interesująca. Łodzianie będą w tej grze?

Fot. Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl

Rozgrywki ekstraligi rugby w 2024 roku zakończyła 10. kolejka spotkań. Drew Pal 2 Lechia Gdańsk dość niespodziewanie pokonała na własnym boisku faworyzowaną Juvenię Kraków, Life Style Catering Arka Gdynia rozbiła Edach Budowlani Lublin, natomiast Awenta Pogoń Siedlce wykonała plan i pokonując Budowlanych WizjaMed Łódź awansowała na pozycję lidera rozgrywek, wyprzedzając zespół Orlen Orkan Sochaczew, który pozostaje niepokonany, ale ma o jeden mecz rozegrany mniej.

Biuro prasowe PZR: Bez niespodzianki obyło się w Łodzi, choć Budowlani WizjaMed po raz kolejny udowodnili, że potrafią postawić się i zdobywać punkty nawet w starciu z najlepszymi zespołami w lidze. Awenta Pogoń Siedlce zaczęła jednak bardzo mocno i nie pozostawiła złudzeń o tym, który zespół jest lepszy, już w pierwszej połowie notując cztery przyłożenia.

Kiedy krótko po zmianie stron i maulu autowym przyłożył Sebastian Kostałkowski mecz wydawał się już rozstrzygnięty. Wtedy jednak gospodarze zabrali się do pracy, posyłając na pole punktowe Michała Łaszcza i rozpoczynając… wymianę ciosów. Do ostatniego gwizdka obie strony na przemian zdobywały kolejne „piątki”.

Arka rozbiła na własnym boisku Edach Budowlanych Lublin aż 82:5, już w pierwszej połowie zdobywając aż siedem przyłożeń i obejmując prowadzenie 47:0. W całym meczu najwięcej punktów zdobył Dawid Banaszek (27), ale kopacza Arki niemal doścignął Szymon Sirocki, który tego dnia był dla defensywy lublinian niemal nieuchwytny i zakończył spotkanie z dorobkiem aż pięciu przyłożeń (25 punktów)!

Podsumowując: Łodzianie kończą zmagania na siódmym miejscu (na 9 walczących drużyn). Zdobyli 11 punktów, dwa mecze wygrali, siedem przegrali, zdobyli trzy punkty bonusowe, małe punkty: 239-306. Nie da się jednak ukryć, że drużyna zanotowała sportowy progres.

Kto wie, co będzie wiosną? Wygląda na to, że trudno w zimowej przerwie będzie się pozbierać Budowlanym z Lublina i Juvenii. Za to mocny atut do ciężkiej pracy zdobyli rugbiści Lechii. Cztery drużyny są (przynajmniej na razie) poza zasięgiem (czwarta Arka nad piątą Juvenią ma 9 punktów przewagi), ale walka o 5 miejsce w lidze może być bardzo interesująca.

X kolejka Ekstraligi:

Drew Pal 2 Lecha Gdańsk v Juvenia Kraków 28:15 (18:10)
Lechia: Sean Grobler 13 (2pd, 3K), Antoni Kopecki 5 (P), Robert Wójtowicz 5 (P), Sebastian Beśka 5 (P). Juvenia: Riaan van Zyl 5 (pd, K), Michał Jurczyński 5 (P), Rudolph Daniel Coetzee 5 (P). Żółte kartki: Radosław Dabkiewicz, Dawid Wesołowski (obaj Lechia), Patryk Nowicki, Marcin Morus (obaj Juvenia)

Budowlani WizjaMed Łódź v Awenta Pogoń Siedlce 19:45 (0:26)
Budowlani: Kacper Palamarczuk 5 (P), Asithandile Mrubata 5 (P), Michał Łaszcz 5 (P), Araki Ryusuke 4 (2pd). Pogoń: Nkululeko Ndlovu 8 (4pd), Rati Asatiani 5 (P), Sebastian Kostałkowski 5 (P), Bartłomiej Bareja 5 (P), Bercho Botha 5 (P), Vaha Halaufonua 5 (P), Nicolas Saborit 5 (P), Ksawery Struss 5 (P), Daniel Gdula 2 (pd). Żółte kartki: Bartosz Sikora (Budowlani), Mykola Shalaiev, Paul Walters (obaj Pogoń).

Life Style Catering Arka Gdynia v Edach Budowlani Lublin 82:5 (47:0)
Arka: Dawid Banaszek 27 (P, 11pd), Szymon Sirocki 25 (5P), Nicolas Silvera 10 (2P), Radosław Rakowski 10 (2P), Giga Mamagulashvili 5 (P), Patrick Steindl 5 (P). Budowlani: Robizon Kelberashvili 5 (P).

Łódź pełna rugby. Mistrzostwa Polski pań i ekstraliga panów. Czy będą przyjemne dla nas łodzian niespodzianki?

Fot. PZR

W ostatniej w tym roku, a 10. kolejce Ekstraligi rugby zagra sześć zespołów. Energa Ogniwo Sopot i Budmex Rugby Białystok zdecydowały się przenieść swoje spotkanie na 8 marca. Pauzować będą mistrzowie Polski. Orlen Orkan Sochaczew może już regenerować się po wyczerpującej rundzie zakończonej kompletem zwycięstw. Czekają nas trzy spotkania: w Gdańsku, Gdyni oraz Łodzi. Oba trójmiejskie mecze zapowiadają sporo emocji, bo choć mają swoich faworytów, to ich wynik nie jest sprawą oczywistą. 

Biuro prasowe PZR: Pauza Orkana oznacza, że po tym weekendzie o jeden mecz więcej będzie mieć rozegrany Awenta Pogoń Siedlce. Jeśli więc drużyna Łukasza Nowosza wygra w Łodzi, awansuje na pozycję lidera tabeli. W starciu z Budowlanymi WizjaMed Łódź siedlczanie są oczywiście zdecydowanym faworytem. Dość powiedzieć, że w składzie mają aż dziewięciu reprezentantów Polski, a także mocną grupa doskonałych graczy z zagranicy. W poprzedniej kolejce łodzianie dość nieoczekiwanie postraszyli jednak Energę Ogniwo Sopot. Z meczu na mecz grają lepiej, więc i w starciu z Pogonią nie powinni pozostać bezzębni.

To będzie też ciekawy pojedynek graczy zdobywających najwięcej punktów dla obu drużyn: Paula Waltersa (Pogoń, dawniej Budowlani SA) i Lucasa Niedzwieckiego (KS Budowlani).

Na obiektach MOSiR Łódź przy ulicy Karpackiej 61 w Łodzi odbędzie się w sobotę turniej Łódź Sevens Cup w ramach Mistrzostw Polski Kobiet Rugby 7.

Turniej organizują Venol Atomówki Łódź przy współpracy z Urzędem Miasta Łodzi i MOSiR Łódź. Będzie to pierwszy turniej rugby organizowany na obiektach przy Karpackiej.

W turnieju udział weźmie 12 drużyn z całej Polski, podzielonych na dwie ligi.
W Ekstralidze zagrają: Biało-Zielone Ladies Gdańsk, Legia Warszawa Rugby, KS Budowlani WizjaMed Łódź, Mazovia Mińsk Mazowiecki, Diablice Ruda Śląska, AZS AWF Warszawa.
W I Lidze zagrają: RC Arka Gdynia, Venol Atomówki Łódź, Black Roses Posnania, Rugby Biesal, RC Częstochowa, Mazovia Mińsk Mazowiecki 2.

Rozpoczynamy meczem gospodarzy o godzinie 9.00 czyli Venol Atomówki Łódź vs Mazovia Mińsk Mazowiecki 2.
Mecze półfinałowe rozpoczynają się od godziny 13.00.
I liga finały od godziny 14.40, Ekstraliga mecze finałowe od godziny 15.20.

Rugbowe wydarzenia weekendu. Oj, będzie się działo w Łodzi!

Sobota – Łódź Sevens Cup – IV Turniej Mistrzostw Polski Kobiet 7
godz. 9.00 (Sędzia główny- Filar, sędziowie turniejowi- Lech, Babich). Stadion MOSiR, ul. Karpacka 61, Łódź.

Ekstraliga – X kolejka – sobota
Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk v RzKS Juvenia Kraków (godz. 13.00; Pawlicki, Gwozdecki, Rycewicz)
KS Budowlani WizjaMed Łódź v Awenta Pogoń Siedlce (godz. 14.00; Jastrzębski, Ingarden, Kuniczkowski)
Life Style Catering RC Arka Gdynia v Edach Budowlani Lublin (godz. 16.00; Jasiński, Skonieczny, Misiak)
Budmex Rugby Białystok v Energa Ogniwo Sopot – przełożony na 08.03.2025

II Liga – VI kolejka
KS Budowlani WizjaMed II Łódź v Gryfy Rugby Ruda Śląska (niedziela, godz. 13.00; Piaskowski, Estevez, s. okręgowy)

Sobota – Centralna Liga Kadetów
KS Budowlani Lublin v KS Budowlani Łódź (godz. 12.00; Pawlik)

Ekstraliga rugby. Łodzianie postraszyli i to mocno Ogniwo. Czy potrafią wygrać mecz z Pogonią – kolejnym kandydatem do zdobycia medalu?

Atakują siedlczanie Fot. PZR

W dziewiątej kolejce Ekstraligi sensacja wisiała w powietrzu. Budowlani WizjaMed Łódź na pięć minut przed końcem meczu prowadzili z Energą Ogniwem Sopot 31:29, ale ostatecznie musieli uznać wyższość wicemistrzów Polski 31:36. Niestety za porażki laurów się nie przyznaje, ale taki mecz na styku z faworytem i możliwość sprawienia megasensacji, bodaj największej w rozgrywkach, to może być kamień węgielny pod budowę drużyny, która z najlepszymi będzie walczyć jak równy z równym.

Czy tak się stanie przekonanym się już w najbliższy weekend, gdy łodzianie podejmą Awentę Pogoń Siedlce. To dream tram, któremu marzy się gra w finale, a który ostatniej kolejce pewnie ograła Lechię. Nie minął kwadrans i było już 17:0. W sumie skończyło się na 71 punktach siedlczan. 34 punkty w tym meczu zdobyli byli gracze Budowlanych SA.

Wracając do spotkania łodzian. Tak je relacjonuje i ocenia strona PZR: Energa Ogniwo Sopot z trudem wywalczyła wyjazdowe zwycięstwo z Budowlanymi WizjaMed Łódź. Skazywani na pożarcie gospodarze w pierwszej połowie nie pokazali jeszcze wszystkiego na co ich stać. Mimo to odpowiedzieli dwoma przyłożeniami, na cztery wicemistrzów Polski i dzięki temu przegrywali 10:22. Kopacze po obu stronach wyraźnie nie mieli swojego dnia, bo Wojciech Piotrowicz trafił tylko jedno z czterech podwyższeń, a Lucas Niedzwiecki dwukrotnie spudłował.

Ciekawie zaczęło się robić w drugiej połowie, bo gospodarze posłali na pole punktowe Artura Rembowskiego, a kiedy podwyższenie kopnął Niedzwiecki, było już tylko 17:22. Co prawda drugie przyłożenie zdobył wówczas Roman Zhuk, ale dwunastopunktowa przewaga została roztrwoniona w… dwie minuty! Tyle czasu łodzianie potrzebowali, by doprowadzić do remisu po „piątkach” Thomasa Peny i Michała Łaszcza. Co więcej cztery minuty przed końcem rzut karny na punkty zamienił Ryusuke Araki, który zmienił w roli kopacza kontuzjowanego Niedzwieckiego.

Sensacja wisiała w powietrzu. Budowlani prowadzili 32:29, ale Energa Ogniwo nie zamierzało godzić się na taki scenariusz. Na pole punktowe przedarł się Adrian Seerane, a Piotrowicz podwyższył. Choć przez kolejne minuty, grając do „martwej piłki” Budowlani, prowadzili akcję pod samym polem punktowym sopocian, ci zdołali się wybronić i zabrać do domu ciężko wywalczone punkty.

Orkan wygrał 17 spotkań z rzędu! Fot. PZR

Niepokonany już od roku jest Orkan (17 wygranych meczów z rzędu!) i ten tytuł sochaczewianie zachowają przynajmniej do marca 2025, bo choć za tydzień czeka nas rozgrywana awansem pierwsza kolejka rundy wiosennej, to Orkan będzie pauzować.

Wyniki IX kolejki:

Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk v Awenta Pogoń Siedlce 14:71 (14:36)
Lechia: Karol Fibek 5, Milan Kossakowski 5, Sean Grobbler 4. Pogoń: Bartosz Kubalewski 15, Paul Walters 14, Bartłomiej Bareja 10, Vitaliy Kramarenko 5, Rati Asatiani 5, Łukasz Korneć 5, Michał Wrona 5, Piotr Wiśniewski 5, Konrad Prządka 5, Nkululeko Ndlovu 2. Żółte kartki: Dawid Kinast (Pogoń).

KS Budowlani WizjaMed Łódź v Energa Ogniwo Sopot 32:36 (10:22)
Budowlani: Mangwana Thembinkosi 5, Kacper Palamarczuk 5, Artur Rembowski 5, Thomas Pena 5, Michał Łaszcz 5, Lucas NIedzwiecki 4, Araki Ryusuke 2. Ogniwo: Roman Zhuk 10, Wojciech Piotrowicz 6, Mateusz Plichta 5, Kacper Drewczyński 5, Adrian Seerane 5, Olgierd Sawicki 5. Żółte kartki: Mangwana Thembinkosi (Budowlani).

Life Style Catering RC Arka Gdynia v RzKS Juvenia Kraków 25:21 (8:7)
Arka: Eujaan Botha 10, Kewin Bracik 10, Adam Litwińczuk 5. Juvenia: Riaan van Zyl 11, Tomir Wiertek 5, Andrii Lavtakov 5. Żółte kartki: Mykola Karasewicz (Arka), Maciej Dorywalski (Juvenia).

Budmex Rugby Białystok – Orlen Orkan Sochaczew 7:55 (0:36)
Białystok: Giorgi Maisuradze 5, Igor Kocimski 2. Orkan: Cyprian Majcher 10, Przemysław Dobijański 10, Pieter Steenkamp 10, Jonathan O’Neill 5, Kacper Wróbel 5, Mateusz Pawłowski 5, Patryk Chain 5, Jadon O’Neill 5.

Wicemistrzowie Polski pozwolą sobie na potknięcie w Łodzi. Czy to jest możliwe?!

Fot. Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl

Dziewiąta kolejka rundy jesiennej wyznaczy półmetek sezonu w Ekstralidze rugby. Rozkład sił w tym roku sprawił, że będzie to weekend starć pomiędzy pierwszą i ostatnią trójką tabeli. Tym samym najwięcej emocji możemy spodziewać się w Trójmieście, gdzie Life Style Catering Arka Gdynia podejmie Juvenię Kraków. Stawką tego spotkania będzie miejsce w strefie medalowej przed startem rundy rewanżowej – podaje biuro prasowe PZR.

Fot. PZR

Buldogi w marcu tego roku przerwały serię jedenastu zwycięstw krakowian. Po tym spotkaniu Smoki straciły impet i nie zdołały awansować do finału. Teraz mają więc coś do udowodnienia. Co więcej zespoły sąsiadują obecnie w tabeli i dzieli je różnica zaledwie jednego punktu. To oznacza, że gra będzie toczyć się o czwarte miejsce i zdecydowanie lepszą pozycję wyjściową do włączenia się do walki o medale w drugiej części sezonu.

W sobotę o 14 w Łodzi, Budowlani WizjaMed Łódź będą mierzyć się z Energą Ogniwem Sopot. Zespół prowadzony przez byłego trenera kadry Chrisa Hitta, na własnym boisku jest groźniejszy, ale trudno sobie wyobrazić, by wicemistrzowie Polski pozwolili sobie na potknięcie. Ich korespondencyjny pojedynek z Orkanem i Pogonią o każdy punkt toczy się obecnie co tydzień. Dlatego dla sopocian jedynym dopuszczalnym rezultatem jest zwycięstwo z bonusem.

Spotkania 9. kolejki:

Sobota

13:00 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk – Awenta Pogoń Siedlce

14:00 KS Budowlani Wizjamed Łódź – Energa Ogniwo Sopot

16:00 Life Style Catering RC Arka Gdynia – Juvenia Kraków

Niedziela

12:15 Budmex Rugby Białystok – Orlen Orkan Sochaczew

Pazują: Edach Budowlani Lublin

« Older posts

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑