Reprezentacja Polski w rugby ma nowych trenerów i nowe… nadzieje. Drużynę narodową prowadzić będą doskonale znani w Łodzi ludzie, którzy mają swój znaczący udział w medalach zdobytych przez Budowlanych czyli Kamil Bobryk i Tomasz Stępień.
Pierwszy trener – Kamil Bobryk w rozmowie z portalem PZR najważniejsze bodaj słowa powiedział w odpowiedzi na pytanie: – Gdybyś miał od razu poprawić jedną rzecz w polskim rugby, to co by to było?
Kamil Bobryk: – Co bym poprawił? Na pewno brakuje nam większej liczby drużyn i zawodników w Polsce. Musimy pracować, jako całe środowisko, żeby te liczby zwiększyć, bo za tym pójdzie wzrost jakość graczy. Większa powinna być też liczba wyrównanych meczów w Ekstralidze. Jeśli chodzi o reprezentacje, to chciałbym zwiększyć nasze posiadanie piłki. Na pewno planujemy też z Tomkiem Stępniem, którego rola jest bardzo ważna, współpracować z trenerami drużyn młodzieżowych, żeby nasze kadry grały jednym systemem.
Po zgrupowaniu, w którym uczestniczyło 38 zawodników – Kamil Bobryk: Kolejne spotkania będziemy także poświęcać swojej grze, nie skupiając się na razie na naszych przeciwnikach. Najpierw musimy wypracować własny styl.
Kolejne zgrupowanie odbędzie się na przełomie sierpnia i września. Wszystko podporządkowane jest budowaniu formy pod pierwsze spotkania reprezentacji Polski w rozgrywkach Rugby Europe Trophy. „Biało-Czerwoni” rozpoczną rozgrywki w drugiej połowie listopada tego roku. Najpierw podejmiemy zespół Litwy, natomiast 23 listopada zagramy na wyjeździe z Czechami. W lutym 2025 roku zagramy u siebie z Chorwacją, a następnie w kwietniu czekają nas wyjazdowe mecze z Luksemburgiem i Szwecją.
Zwycięzca rozgrywek RET zmierzy się z ostatnią drużyną Championship, a zwycięzca tego starcia będzie grał na najwyższym poziomie w Europie. Jak mówił Kamil Bobryk, jego celem minimum jest wygranie rozgrywek na poziomie Trophy.
Dodaj komentarz