Rezerwowy Pafka

Tag: widzew górnik (Page 2 of 2)

Widzew musi się zmierzyć z ostatnim bilansem trenera Górnika Jana Urbana – jest imponujący!

W sobotę o godz. 20 zespół, który wygrzebał się z ligowych kłopotów – Widzew podejmie inny zespół, któremu spadek już nie grozi czyli Górnik. Pytanie, kiedy oba zespoły znów będą grać na poziomie pozwalającym walczyć o ligowe medale?

Na razie łodzianie muszą się zmierzyć z bilansem powołanego na ratunek w trybie awaryjnym trenera Jana Urbana, który nie po raz pierwszy i nie ostatni pokazał, że jest fachowcem z prawdziwego zdarzenia.

Bilans Jana Urbana po powrocie do Górnika: 4 wygrana, 1 remis, 1 porażka, bramki 8-2. W ostatnim meczu 2:0 z Wartą. Bardzo dobry mecz Lukasa Podolskiego i atomowy skuteczny strzał Roberta Dadoka.

Jan Urban: Kiedy widzisz, że zespół funkcjonuje, że jest to rzeczywiście kolektyw jest zdecydowanie łatwiej. Obracamy się w wąskiej grupie piłkarzy, bo nie ma czasu na eksperymenty. Nie ma czasu, aby odbudowywać nie wiadomo ilu zawodników, a ta atmosfera jest naprawdę dobra.

Osobista dygresja. Pamiętam doskonale, jak dobrym piłkarzem był Jan Urban. O takich polska liga może dziś tylko pomarzyć. Pamiętam, że po jednym z meczów Górnika, gdy strzelił gola marzenie napisałem, że futbolowa Europa zawitała do Zabrza.

Prezes Górnika Adam Matysek, którego już nie kochają kibice, zapowiada, że wkrótce zostaną podpisane nowe umowy z Podolskim i Urbanem. Czy to będzie krok prowadzący zabrzan w nowym sezonie w górne rejony ekstraklasy?

Czekamy z niecierpliwością na to, co stanie się w Widzewie. Czy Janusz Niedźwiedź dostanie asystenta od przygotowania mentalnego? Czy w drużynie dojdzie do kolejnej karowej rewolucji czy tylko ewolucji? Oby nie powtórzyła się sytuacja z zimy, gdy dla Widzewa okienko transferowe okazało się wielkim niewypałem!

Janusz Niedźwiedź w kanale „Rozmowy Tylko Sportowe”: Musimy przeanalizować nasz ostatni, trudniejszy okres i to, jak poszczególni zawodnicy sobie radzili. Musimy sobie też powiedzieć jasno, że jeśli wzmocnimy się dwoma lub trzema zawodnikami, to jeszcze pamiętajmy, że potrzebujemy młodzieżowców. Wciąż patrzymy też na kwestię tego, co  będzie z zawodnikami, którym kończą się kontrakty. Jesteśmy blisko konkretnych decyzji i ich finalizacji. Najpierw będą to nasze wewnętrzne rozmowy, a potem zostanie to przekazane zawodnikom. Każdy z nich wciąż walczy o to, żeby zostać w klubie i zapracować na to, żeby móc grać w Widzewie. Nie zamykałbym się teraz w żadnej konkretnej liczbie transferów.

Syn byłego widzewiaka przerwał piękną serię Widzewa. Strzelił łodzianom dwie bramki

Piękna seria się skończyła. Górnik Zabrze zakończył serię sześciu nieprzegranych meczów Widzewa Łodź i wygrał na własnym stadionie 3:0.

Górnik przerwał serię Widzewa sześciu meczów bez porażki i zakończył serię czterech ligowych spotkań z rzędu bez zwycięstwa.Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie spotkania, a na listę strzelców wpisali się dwukrotnie Szymon Włodarczyk i jeden raz Lukas Podolski.

19-letni Szymon (12 spotkań, 6 goli) to syn Piotra Włodarczyka, który w barwach Widzewa rozegrał 41 spotkań i strzelił 14 bramek.

Opinie po spotkaniu – Janusz Niedźwiedź: Kluczowa była pierwsza połowa, w której popełniliśmy kilka prostych błędów, szczególnie przy pierwszej i trzeciej bramce, przy podaniach za plecy. Nam z kolei nic nie chciało wpaść. Żałowałem szczególnie tej okazji tuż przed gwizdkiem na przerwę, bo mogliśmy zejść do szatni przy stanie 1:3. Z tych sytuacji, jakie mieliśmy, co najmniej jedna bramka powinna wpaść, ale się nie udało.

Przed nami chwila oddechu, bo z Radomiakiem gramy dopiero w niedzielę. Jedziemy dalej. Taki mecz nam się przydarzył i jest to dla nas nauka. Musimy dalej robić swoje i podnieść zespół przed kolejnym meczem.

Bartosz Gaul: Mecz to święto i to spotkanie takim świętem dla naszych kibiców właśnie było. Daliśmy dobrą energię przy tej atmosferze. Brakowało nam w ostatnich tygodniach skuteczności w defensywie, jak i ofensywie, a dziś to pokazaliśmy. Byliśmy bardzo skuteczni, a do tego dobrze wyglądało to pod własną bramką. Z takim rywalem trzeba też trochę pocierpieć w obronie. Zrobiliśmy krok do przodu.

Dominik Kun: Straciliśmy trzy bramki po prostych błędach, zabrakło nam koncentracji. Nie byliśmy w stanie odwrócić losów tego meczu, choć mieliśmy sytuacje strzeleckie, szczególnie w drugiej połowie.

Patryk Stępiński: Górnik w pierwszej połowie nas wypunktował. Te sytuacje, które sobie stworzył, po prostu wykorzystał i ustawił to spotkanie.

Newer posts »

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑