
Fot. Marek Młynarczyk, autor bloga www.obiektywnasport.pl
Polski Związek Rugby zajęty zwalnianiem selekcjonera trzymającej nas przy międzynarodowym życiu reprezentacji Polski kobiet, podobno z powodu nadmiaru gdańszczanek w kadrze(!), zapomina o bożym świecie czyli choćby o wieszczonej przez siebie wielkiej reformie ekstraligi rugby. Skończyło się na lakonicznym komunikacie, że zagra dziesięć drużyn.
Dużo więcej podają trójmiejskie portale na Facebooku. Czytam tam m.in.: W nowym sezonie zobaczymy 10 zespołów walczących o mistrzostwo Polski. Po sezonie 2024/25 nie było spadków, a do elity dołączyli akademicy z Warszawy.
Dodatkowo, zmienił się system rozgrywek. W pierwszej rundzie wszystkie drużyny zagrają każdy z każdym – 9 kolejek. Następnie drużyny zostaną podzielone na górną 6 i dolną 4. Górna szóstka zagra każdy z każdym, po czym zostanie rozegrany dwumecz w półfinale (1v4, 2v3).
Zwycięzcy dwumeczu zagrają o złoty, natomiast przegrani o brązowy medal. Pierwsze mecze zaplanowany jest na 23 sierpnia.
Ech, nie tak znów dawne były czasy, że łódzkie czy aleksandrowskie rugby, było potęgą. Teraz – to łódzkie – jest co najwyżej ligowym średniakiem. W ostatnich rozgrywkach, które wygrała drużyna Awenta Pogoń Siedlce, zespół KS Budowlani Wizjamed zajął szóste miejsce na 9 startujących zespołów. Bilans: wygrał 5 meczów, przegrał 11. Był bliski sprawienia wielkiej niespodzianki i pokonania brązowego medalisty Energę Ogniwo Spot. Ostatecznie po zaciętej walce przegrał 32:36.
Teraz, wszystko na to wskazuje, ma większe sportowe ambicje. Zbroi się na potęgę, zatrudniając nowych ludzi z dalekich, ale mocnych w rugby, krajów, którzy mają przede wszystkim poprawić jakość gry zespołu w formacji młyna. Jak czytam na Facebooku – są to zatem: Daniel Wessels – wielokrotny zwycięzca Varsity Cup w RPA , Fagu Malloy – reprezentant juniorskiej drużyny Samoa, mający doświadczenie w zawodowej grze we Francji i Hiszpanii, Sihle Njezula – były zawodnik Stormers i reprezentant RPA U20.
Czy te i kolejne (?!) transfery pozwolą stworzyć zespół na miarę czołówki ekstraligi, czas pokaże.
Dodaj komentarz