W sobotę o godz. 12.30 pojedynek sąsiadów w tabeli ekstraklasy. Siódmy Widzew zmierzy się z ósmą Stalą w Mielcu. Oba kluby zdobyły po 13 punktów. Oba kluby cztery spotkania wygrały, jedno zremisowały, cztery przegrały. Zapowiada się wyrównany pojedynek choć… To łodzianie są na fali. Mając poważne problemy ze składem pokonali Cracovię 2:0. Stal poległa w Białymstoku 0:4, tracąc trzy gole w ciągu ośmiu minut.
Trener Stali Adam Majewski: Zasłużona wygrana Jagiellonii, wynik mógł być zdecydowanie wyższy. Nie dojechaliśmy na ten mecz mentalnie. Jedna rzecz, która mnie martwi to brak determinacji. Biorą tę porażkę na siebie, ja za to biorę odpowiedzialność.
Widzew będzie sobie musiał radzić bez kilku ważnych piłkarzy. Brutalnie sfaulowany Fabio Nunes nie zagra już do końca rundy. Rehabilitację ciągle przechodzą: Mateusz Żyro, Ernest Terpiłowski, Bartłomiej Pawłowski i Jakub Wrąbel. Gotowy do gry jest za to Juljan Shehu, który normalnie pracuje z resztą zespołu.
Nie zagra sprowadzony latem z Mielca -Żyro. Nie wystąpi też pewnie słabo się spisujący inny były gracz drużyny z Mielca Bożidar Czorbadżijski.
Wielce prawdopodobne, że wyjściowa jedenastka łodzian będzie wyglądała tak: Ravas – Stępiński, Szota, Kreuzriegler – Danielak, Hanousek, Kun, Milos – Zjawiński, Letniowski– Sanchez
Łodzianie dali sobie radę z Cracovią, mogą sobie poradzić ze Stalą. Widzew mógł być inny, ale nie doszło do skutku kilka transferów. Starano się sprowadzić Alana Czerwińskiego z Lecha Poznań, Patryka Szwedzika z GKS-u Katowice, Bartosza Śpiączki z Górnika Łęczna oraz Filipa Starzyńskiego z Zagłębia Lubin. I co? I… nic z tego nie wyszło.
Widzew musi w pocie ligowego czoła pracować na odbudowanie swojej sportowej marki, bo sama legenda nie wystarczy, żeby skusić do gry w Łodzi dobrych piłkarzy. Prestiżu na pewno nie podniesie też prowadzona wojna łódzko – łódzka z magistratem. Nie ulega wątpliwości, że za zmanipulowanie materiału filmowego o Widzewie ze swoim stołkiem natychmiast powinien pożegnać się za karę szef MAKiS i taka dymisja pewnie zakończyłaby sprawę.
A tak wojna trwa w najlepsze i przybiera charakter polityczny, skoro włączył się w nią… wojewoda. Ludzie czy wyście wszyscy poszaleli?! Czy w państwie i mieście nie ma innych palących problemów: inflacja, drożyna, plajta wielu firm na widnokręgu, spodziewana wyjątkowo zimna zima, że musicie skupiać uwagę na sowich ambicjach i ambicyjkach?!
Dodaj komentarz