Trudno nie dopingować takich pasjonatek. Drużyna rugby Venol Atomówki zajęła siódme miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw Polski.
– To był ciężki sezon – mówi trener Ernest Hejna – Rozpoczęliśmy raczej słabo, bo na pierwszym turniej we wrześniu byliśmy najsłabszą drużyną, jednak w miarę sezonu drużyna rozkręcała się i nabierała doświadczenia. Udało się nawet dwa razy awansować do Ekstraligi, gdzie dziewczyny mogły pograć z najlepszymi w Polsce. Jestem zadowolony z postawy zawodniczek, zwłaszcza że gramy bardzo młodym składem gdzie średnia wieku oscyluje w granicach 18/19 lat.

– Dziewczyny są świetne – mówi kierownik i trener Zbigniew Grądys – co roku zajmujemy wyższe miejsce i rozwijamy się. Nasze dziewczyny dopłacają do grania, co jest wyjątkiem w tej lidze. Mamy serce do gry i tego sportu, teraz czas żeby to było coś więcej niż pasja. Dlatego chciałbym bardzo podziękować firmie Venol Motor Oil Poland za wspieranie nas, a także innym sponsorom: FFrach sp. Z o.o., Aquarox, Profilaktyka i Zdrowie, FAE, Fit Forma, Ofto team, a także Miastu Łódź.
Bez wsparcia nasze granie nie było by możliwe, nie mówiąc już o osiąganiu wyników sportowych.
Warto nadmienić, że nasze zawodniczki to same Łodzianki i trzy dziewczyny ze Zgierza, one na co dzień trenują razem i to też jest wyróżnik Venolek, my nie musimy ściągać zawodniczek z całej Polski i zagranicy.

– Mamy bardzo fajną zgraną drużynę – mówi zawodniczka Wiktoria Pietrzak – Gramy ze sobą już kilka lat, (Wiktoria ma 19 lat) od kategorii U16, oczywiście pojawiło się kilka nowych dziewczyn, które bardzo dobrze wkomponowuje się w drużynę. W przyszłym sezonie dojdą kolejne zawodniczki z sekcji młodzieżowej i będzie to dla nich super doświadczenie. Szkoda tylko że część dziewczyn rezygnuje z trenowania, bo musza wybrać pracę, albo sport. W przyszłym sezonie planujemy znów grać lepiej i godnie reprezentować Łódź i  naszych sponsorów.