Fot. pzrugby.pl

W sobotę o godz. 13 (transmisja w Rugby Europe)Rumunia podejmie Polskę w inauguracyjnym meczu Rugby Europe Championship 2023 w Bukareszcie. Reprezentacja Polski po raz pierwszy od ponad trzydziestu lat awansowała na najwyższy, dostępny poziom europejskich rozgrywek. Dla rywali najważniejszy są przygotowania do Pucharu Świata w Rugby 2023 gdzie w meczu otwarcia w Bordeaux w 09 września br. zmierzą się z potęgą Irlandii.

W tym sezonie w Rugby Europe Championship bierze udział osiem zespołów, które zostały podzielone na dwie grupy. Drużyny rozgrywają mecze w systemie każdy z każdym, bez rewanżów. Dwa pierwsze zespoły z każdej z grup awansują do półfinałów i rywalizują o trofeum, natomiast dwa słabsze walczą o miejsca 5-8. Bardzo ważne jest, że w rozpoczynającym się sezonie nie ma spadków do Rugby Europe Trophy. Relegacja ostatniego zespołu nastąpi dopiero po dwuletnim cyklu i zsumowaniu punktów.

Reprezentacja Polski trafiła do grupy B. Spotkamy się tam z Belgią, z którą rywalizowaliśmy w poprzednim sezonie w Rugby Europe Trophy, a także z dwoma finalistami Pucharu Świata 2023: Portugalią i Rumunią. I to właśnie z tym ostatnim zespołem „Biało-Czerwoni” rozegrają pierwszy mecz w tym sezonie.
Rumuni zagrają pod wodzą nowego trener a Eugena Apjoka, który tak mówi i Polakach: – Mam kolegę z reprezentacji Polski w moim klubie i rozmawiałem z nim o polskim rugby. Polska to perspektywiczny zespół, będą grać agresywnie, ponieważ nie mają nic do stracenia, więc spróbują pokazać dobre rugby.
Prezes PZRugby – Dariusz Olszewski:  – Sceptycy powiedzą, że jeśli wysoko przegramy z Rumunią, czy Portugalią, to sławy nam to nie przysporzy, ale żeby stawać się lepszym, trzeba mierzyć się z lepszymi od siebie. Ostatni mecz sparingowy z Walią pokazał nam ile wciąż dzieli nas od światowej elity. Rumuni również przegrali swój sparing z Włochami 3:66, a są przecież kilka kroków przed nami. Myślę, że szansa, by zobaczyć w akcji takie drużyny, jak Portugalia, czy Belgia, w starciu z „Biało-Czerwonymi”, przyciągnie na trybuny wielu kibiców. Wierzę, że nasza reprezentacja, znana z waleczności i ducha walki, zarazi nowych fanów miłością do owalnej piłki i polska rodzina rugby będzie coraz większa.

Przypomnijmy, że w ostatniej grze kontrolnej Polacy przegrali z drużyną narodową Walii do lat 2012:78 (7:31). W reprezentacji Polski znalazło się 13 zawodników reprezentujących kluby zagraniczne (Francja – 4, Anglia – 4, Walia – 2, Irlandia – 2, Szkocja – 1).

Już w sobotę 11 lutego br. o 11.45 na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni Polska podejmie Portugalię, a w kolejny weekend, 18 lutego zagra o 21.15 z Belgią. Oba mecze będą transmitowane na żywo w TVP Sport.

Fot. pzrugby.pl

Tymczasem przed reprezentacją Polski w rugby 7 kobiet kolejny niezwykle ekscytujący rok, którego najważniejszymi punktami będą turnieje eliminacyjne do World Series oraz Igrzyska Europejskie, podczas których „Biało-Czerwone” powalczą nie tylko o medale, ale i o kwalifikację na wymarzone igrzyska olimpijskie w Paryżu. Podopieczne Janusza Urbanowicza już od początku stycznia zaczęły ostre przygotowania do sezonu. Za nimi kolejne zgrupowanie we francuskim Marcoussis.