W piątek o godz. 20.30 mecz ekstraklasy Lechia Gdańsk – Widzew Łódź. W Gdańsku mają nadzieję, że w meczu z Widzewem Flavio Paixao trafił w samo okienko i zapewnił 3 punkty! To będzie 300. mecz Flavio w ekstraklasie + jego gol dający zwycięstwo? Jesteśmy na TAK! – czytamy . 39-letni Paixao rozegrał 299 meczów w ekstraklasie, strzelił 107 bramek. Przypomnijmy, że jesienią Lechia pokonała w Łodzi Widzew 3:2, a zwycięskiego gola zdobył właśnie Paixao.
To może być pojedynek! Paixao kontra… Jordi Sanchez, bo napastnik łodzian ma zagrać w Gdańsku!
Bilans trenera Marcina Kaczmarka w Lechii – 10 meczów, 5 zwycięstw, 4 porażki, jeden remis, bramki 12-12.
Napastnik Łukasz Zjawiński nie zagra w piątkowym meczu. W kontrakcie zastosowano zapis, który mówi, że Łukasz nie może grać przeciwko Lechii. To dość częsta praktyka przy tego typu transakcjach. – Mam nadzieję, że chociaż obejrzę mecz ze stadionu. Komu kibicuję? Odpowiem „pomidor”. Jaki będzie wynik? Ciężko stwierdzić. Uważam, że Widzew to bardzo dobra drużyna, która potrafi grać w piłkę. Chyba mało kto się spodziewał, że Widzew będzie tak wysoko. Walczymy o jak najwyższe miejsce, a jak wiadomo apetyty rosną w miarę jedzenia. Z drugiej strony Lechia nie zasługuje na miejsce, na którym jest. Myślę, że to może być najlepszy mecz tej kolejki. Tabela nie zawsze odzwierciedla potencjał drużyn – mówi piłkarz sport.trojmiasto.pl.
Trener łodzian – Janusz Niedźwiedź: Widać, że trener Marcin Kaczmarek już trochę w Lechii pracuje, więc miał czas, żeby wprowadzić swoją filozofię i swoje zasady. Jest tam dużo jakości. Zespół jest mocny jeśli chodzi o ofensywę, ale w minionym czasie mocno poprawili grę w obronę. Przede wszystkim musimy patrzeć na siebie i skorygować rzeczy które nie wyszły podczas dwóch wcześniejszych spotkań. Musimy wykazać się nie tylko skutecznością z przodu, ale też koncentracją na tyłach. Musimy grać to, co potrafimy najlepiej i wrócić z trzema punktami do Łodzi.
Jeśli będziemy punktować i kilku zawodników będzie się wybijało ponad ekstraklasę, to myślę, że trener Fernando Santos (będzie na meczu w Gdańsku!) dostrzeże pracę całego zespołu, ale też jakiegoś zawodnika, którego powoła na zgrupowanie. Myślę, że na tę chwilę mógłbym wymienić dwóch takich piłkarzy, którzy mogliby takie powołanie dostać.
Dodaj komentarz