Fot. PZR
Męska reprezentacja Polski w rugby siedmioosobowym rozpoczyna przygotowania do sezonu 2024, który ma być początkiem drogi naszej kadry do europejskiej czołówki. Mijający rok był przetarciem pod wodzą nowego trenera Chrisa Daviesa. Walijczyk stworzył wieloletni plan rozwoju, który zaczął już wdrażać – podaje Kajetan Cyganik – Biuro Prasowe/Press Office PZR.
Na ostatnie w tym roku zgrupowanie reprezentacji w rugby siedmioosobowym, Chris Davies powołał 14 zawodników, którzy spotkali się w Giżycku, gdzie odbyli kilka wspólnych treningów, a następnie udali się do ośrodka szkoleniowego reprezentacji Litwy w Mariampolu.
– Zagramy sparingi z Litwą i Łotwą, zyskując tym samy to czego tak bardzo nam potrzeba, czyli doświadczenie w bezpośrednim starciu z przeciwnikiem – powiedział Chris Davies.
Mimo, że przerwa w rozgrywkach trwa już niemal półtora miesiąca, zawodnicy objęci programem szkolenia kadry w Rugby 7, wciąż ciężko pracują. Każdy z nich realizuje indywidualny plan treningowy, który aktualnie koncentruje się na budowaniu szybkości i mocy. Na bieżąco otrzymują od sztabu wskazówki, a także dostęp do materiałów wideo dotyczących ich roli na boisku, w tym informacje, nad jakimi, kluczowymi umiejętnościami technicznymi muszą się szczególnie skoncentrować.
Szkoleniowiec nie zamyka się na rugbistów z polskimi korzeniami z Wysp Brytyjskich, jak chociażby Tom Poźniak, którzy powalczą o miejsce w składzie już w nowym roku. – Na Litwę zabieramy czternastu zawodników. Będzie to mieszanka doświadczonych rugbistów, którzy grali w tegorocznych turniejach Rugby Europe Trophy, ale również kilka nowych twarzy. Wracają też tacy zawodnicy, jak Marcin Morus, czy Arsenii Pastukhov, którzy mają doświadczenie gry o poziom wyżej – w Championship – mówi walijski szkoleniowiec.
Po raz pierwszy w 2024 roku reprezentanci spotkają się w połowie stycznie w Poznaniu. Tam przejdą testy siłowo-sprawnościowe i będą trenować pod balonem z miejscową Posnanią – wielokrotnym mistrzem Polski w Rugby 7. W lutym kadra ponownie będzie sparować z Litwinami, a w marcu szykują się kolejne dwa zgrupowania i sprawdziany z europejskimi rywalami.
Dodaj komentarz