Co tu kryć. To nie był zbyt udany sezon dla łódzkich zespołów w siatkarskiej lidze. Musiały obejść się smakiem. Nie zdobyły medalu – ani Grot Budowlani, ani ŁKS Commercecon.

Co będzie w nowym sezonie? Tego nie wie nikt. Jedno jest pewne – kibice będą się uczyć nazwisk i rozpoznawać nowe zawodniczki, bo zmiany w składach będą… ogromne. Trwa właśnie transferowy zawrót głowy. Na razie w czołowych drużynach więcej siatkarek się żegna niż wita.

I tak, z odciętej od wielkiego państwowego koncernu, drużyny mistrzyń Polski – Grupa Azoty Chemik Police na tę chwilę odchodzi siedem zawodniczek. Nie przychodzi żadna!

Z zespołu wicemistrzyń – PGE Rysice Rzeszów odchodzi pięć siatkarek plus trener. Przychodzi? Na pewno doskonale znany w Łodzi trener Michal Masek.

Najmniej transferowych zawrotów głowy w zespole brązowych medalistek BKS Bostik ZGO Bielsko – Biała. Kadra utrzymana, przychodzi jedna (Julita Piasecka ŁKS), odchodzi też jedna zawodniczka.

W czwartym teamie – Grot Budowlani – sześć zawodniczek ma odejść, w tym Ana Bjelica czy Andrea Mitrović. Przyjdzie na pewno Paulina Damaske z Bielska. W kręgu zainteresowań jest grająca ostatnio we Włoszech – Dominika Sobloska-Tarasowa.

W piątym – ŁKS Comemrcecon na razie przychodzi Maria Stenzel z Radomki, a odchodzi… to trzeba policzyć: jedna, druga… szósta, no rekord… siódma zawodniczka. Prawdziwe transferowe trzęsienie ziemi, podobnie jak u rywalek zza miedzy.

Powiedzmy szczerze, Tauron Liga też wymaga zmian i do nich powinno dojść, bo co dalej z morzem pieniędzy z państwowych koncernów? Co się stanie, jak kurek zostanie definitywne (i słusznie!) zakręcony? Kto wytrzyma finansowo ligową batalię, a przede wszystkim finansowe wymagania zawodniczek? Czy nie warto by było zmniejszyć ligę, bo w minionych rozgrywkach za dużo było w niej słabych, nudnych spotkań?

Najpierw jednak włodarze klubów muszą rozliczyć miniony sezon. Moim zdaniem, jeśli tego nie uczynią transparentnie i wiarygodnie przed kolejnymi rozgrywkami, nie powinno dla nich i ich drużyn być miejsca w Tauron Lidze!