Trener Probierz wystawił do gry według swojego rozeznania najlepszych zdrowych piłkarzy, jakich miał w kadrze i… przegrał z tą reprezentacją z kretesem. Polska po golu straconym w doliczonym czasie gry przegrała i spadła z prestiżowej dywizji.

Zaczęło się w najgorszy z możliwych sposobów. Po kompromitujących błędach w defensywie, dwóch dokładnych podaniach rywali i precyzyjnym strzale, po niecałych 4 minutach, straciliśmy gola. Czarna rozpacz.

Mieliśmy być szybsi, bardziej zdeterminowani, konkretniejsi, ale te cechy trzeba raczej było przypisać groźnie kontratakującym rywalom, Raz ratowała nas poprzeczka, innym razem skórę ratował nam Skorupski, w kolejnej akcji słupek. W grze defensywnej byliśmy zbiorem przypadkowych graczy, gubiących się niczym dzieci we mgle.

My próbowaliśmy, ale… gdy już nadarzyła się szansa, to przynosiła ona fatalne pudło albo przegrany pojedynek sam na sam. Porażający brak skuteczności.

Drugą połowę rozpoczęliśmy od dwóch oczywiście niewykorzystanych szans. Koszmar! Nieudolność, brak umiejętności, diabeł jeden wie, co jeszcze. A jednak do trzech razy sztuka. Kapitalne uderzenie z dystansu w górny róg bramki (nieomal okienko) Piątkowskiego dało wyrównanie. Piękny strzał, piękny gol, idealny do zapisania w CV. Za chwilę interwencją roku popisał się Skorupski, po kolejnym juniorskim zachowaniu Polaków w defensywie.

Logika tego meczu mówiła, że frajerski błąd w defensywie odbierze nam wszystko i tak właśnie się stało. Zalewski, tak jak w Romie, zapomniał, że trzeba też grać i pilnować rywala w defensywie i Szkoci w doliczonym czasie zdobyli zwycięskiego gola.

Spadamy z hukiem z dywizji A. Grupowy bilans polskich zysków w Lidze Narodów marniutki: zwycięstwa ze Szkocją 3:2 oraz remis z Chorwacją 3:3.

Czy rację ma były znakomity piłkarz dziś krytyczny komentator – Wojciech Kowalczyk, że Michał Probierz musi pakować walizki, a powinien go zastąpić Jan Urban?

Liga Narodów

Polska – Szkocja 1:2 (0:1)

0:1 – McGinn (4), 1:1 – Piątkowski (59), 1:2 – Robertson (90+3, głową)

Polska: Skorupski – Piątkowski, Walukiewicz, Kiwior – Kamiński (63, Puchacz), S. Szymański, Moder (46, Slisz), Zieliński, Zalewski – Buksa, Świderski (75, Urbański)