
W polskiej piłce nożnej dzieją się rzeczy niezwykłe. Jest ona wyjątkowa, pełna zaskakujących zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzeń. Legia i Jaga są w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Tak historia zdarzyła się ostatnio w pucharowych europejskich zmaganiach… 54 lata temu. Dzięki korzystnym wynikom Polska jest na najwyższym 15 miejscu w rankingu UEFA. Co to oznacza? Ano to, że możemy wystawić pięć zespołów w europejskich pucharach. Aż dwie z nich wystąpią w eliminacjach Ligi Mistrzów (mistrz Polski zacznie od trzeciej rundy). O Ligę Europy powalczy zdobywca Pucharu Polski, a o Ligę Konferencji dwa kolejne zespoły.
Na wielkiej Europie świat się nie kończy. Okazuje się, jak podają Sportowe Fakty, w IV-ligowej Mazovii Mińsk Mazowiecki futbolista Igor Kraszniewski (27-letni Ukrainiec, obrońca) zarabia ogromne pieniądze. – Prezes płaci dobre pieniądze i zawsze na czas. Jeszcze nigdy nie było sytuacji, w której za coś nie zapłacono. Obecnie w czwartej lidze w Polsce zarabiają 4-4,5 tysiąca dolarów (15-17 tys. złotych) – mówi Ukrainiec.
Początkowo w naszym kraju pracował po 12 godzin dziennie w fabryce produkującej części do lodówek. Teraz jest wypasionym futbolistą na piątym(!) poziomie ligowych zmagań.
Z drugiej strony kto bogatemu zabroni. Sponsor klubu, przedsiębiorca z branży budowlanej płaci, bo ma taki kaprys i futbolowe ambicje. Nic dziwnego, że w kadrze zespołu są tacy zawodnicy jak Michał Janota, Michał Masłowski czy Maciej Jankowski, którzy też kasują swoje. Nie inaczej jest w II -ligowej Wieczystej Kraków, gdzie były gracz ŁKS, dziś nie najważniejszy piłkarz krakowskiej drużyny dostaje co miesiąc na konto… 130 tysięcy złotych.
Portale dokonują porównań i wyliczeń. I tak… Średnie zarobki piłkarzy w ekstraklasie to 20-30 tysięcy złotych miesięcznie, choć najlepsi kasują po milion złotych i więcej.

zawodtyper.pl przedstawia najlepiej opłacanych piłkarzy ekstraklasy: Mikael Ishak (Lech Poznań) – 4.18 mln złotych rocznie, Ilya Shkurin (Legia) – 3 mln (tyle zarabiał w Stali, teraz pewnie dostał podwyższkę, Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa) – 2.37 mln, Bartosz Kapustka (Legia Warszawa) – 2.09 mln, Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin) – 1.95 mln, Bartosz Salamon (Lech Poznań – 1.81 mln, Antonio Milić (Lech Poznań) – 1.81 mln, Ivi Lopez (Raków Częstochowa) – 1.7 mln, Marc Gual (Legia Warszawa) – 1.65 mln, Afimico Pululu i Jesus Imaz (Jagiellonia) po – 1,1 mln.
W Fortuna 1 Ligi panowie futboliści mogą liczyć na zarobki rzędu 25 000 złotych. Ligowi średniacy inkasują 12-15 000 złotych miesięcznie. W drugiej lidze to przedział między 5000 – a 15 0000 zł, w trzeciej 2 – 5 tys. W czwartej nie wszyscy jeszcze oszaleli i średnia kształtuje się między 500 zł a 3 tys. zł. A i tak trzeba powiedzieć wprost: w polskim futbolu obowiązuje prosta zasada: czy się stoi, czy się leży, bardzo dobra kaska się należy!
Dodaj komentarz