Zdjęcia Sroki Łódź

Oświęcim stał się areną pierwszej edycji Pucharu Polski w pięcioosobowej odmianie rugby league. Zawody, rozegrane systemem „każdy z każdym”, dostarczyły licznie zgromadzonym kibicom dużą dawkę emocji, a Sroki Łódź nie miały sobie równych, zgarniając dwa medale: złoty i brązowy.

Kamil Kleszcz  – asystent zarządu KS Sroki; – Łodzianie wystawili dwa składy: bardziej doświadczony, Sroki Łódź „A” z kapitanem Mateuszem Kowalewskim na czele oraz głodną sukcesu drużynę Sroki Łódź „B”, którą poprowadził Kacper Wojtas, dla którego był to powrót po dwuletniej walce z kontuzją kolana. Obie ekipy pokazały klasę, kończąc rozgrywki na podium.

Sroki „A” zdobyły złoto, wyprzedzając Krakodyle Kraków dzięki lepszemu bilansowi małych punktów, a Sroki „B” dorzuciły brąz. Na dalszych miejscach uplasowały się Rugby Club Bielsko-Biała i Husaria Oświęcim.

Ekipa „A” zaczęła z lekkim falstartem, remisując z Krakodylami Kraków, by następnie kolejno odnieść zdecydowane zwycięstwa nad RC Bielsko-Biała i Husarią Oświęcim. Kulminacyjnym momentem zawodów były historyczne derby Łodzi, w których Sroki „A” po bardzo ciekawym i dość wyrównanym pojedynku pokonały drugą drużynę Srok. Drużyna „B” również zdominowała mecze z Bielsko-Białą i Oświęcimiem, ale musiała uznać wyższość Krokodyli, przegrywając jednym przyłożeniem.

W drużynie Srok „B” błyszczał Kacper Krupa, który mimo młodego wieku zaprezentował bardzo dojrzałą grę. Na wyróżnienie zasługuje także Mateusz Daszkowski, który w krótkim czasie poczynił ogromne postępy.

Kacper Wojtas, kapitan Srok „B”, nie krył radości z powrotu na boisko: – Turniej był dla mnie wyjątkowy ze względu na to, że po dwóch latach zmagania się z kontuzją, mogłem znowu wyjść na boisko. Cały czas byłem blisko drużyny, ale bardzo tęskniłem za grą.” 

Łódzcy rugbyści już szykują się do najważniejszego wyzwania – mistrzostw Polski w odmianie trzynastoosobowej, które ruszają na przełomie czerwca i lipca. Czy Sroki powtórzą sukces z obu Pucharów Polski?