Wreszcie. Udał się mecz naszej piłkarskiej reprezentacji, no może poza skiksowaną końcówką. W każdym razie Polska zdobyła ważne trzy punkty w drodze na mundial, pokonując Finlandię 3:1.

Piotr Zieliński i Robert Lewandowski filmem ze znakomitą akcją, zakończoną golem mogą pochwalić się w swoich klubach.

Matty Cash dał swoim angielskim bossom sporo do myślenia. Może trzeba ustawiać go tak, żeby miał okazję do celnego i skutecznego strzelania na bramkę, bo umie to robić.

Przemysław Wiśniewski pokazał włoskim pracodawcom, że jest odpowiedzialnym obrońcą o sporych możliwościach, na którym można polegać.

Jakub Kamiński, który rozegrał bodaj najlepszy mecz w reprezentacji, dał jasny sygnał swoich szefom w Koeln, że ma predyspozycje do bycia jednym z liderów zespołu.

Trener Jan Urban: – Ja to widzę w taki sposób, że chcę drużynę odważną w ofensywie, oraz odpowiedzialną w defensywnie. Mamy dobre boki. Trochę brakuje jeszcze zmiany kierunków akcji. Nie każdy ma tyle jakości jak np. Portugalia, aby swobodnie operować atakiem pozycyjnym. Dlatego musimy się decydować na inne rozwiązania.
Zawodnicy mają szybkość, dlatego chcemy wykorzystać ich atuty jak najlepiej. Żeby tak się działo, dużo zależy od środkowych pomocników, którzy muszą odpowiednio zarządzać atakami.
Kadra nie jest zamknięta. To są nasze początki. Widzę drużynę zadowoloną. Wydaje mi się, że już w jakimś stopniu oni chcą bardziej tutaj przyjeżdżać. To buduje całą drużynę i podnosi jakość reprezentacji. W następnym miesiącu będę oglądał zawodników jak prezentują się w klubach, bo to bardzo ważne. Trzeba wybrać z tych ludzi, którzy grają, a nie głowić się nad tym, kto gra, a kto nie.

Jakub Kamiński: Wyglądaliśmy solidnie jako drużyna. Cieszmy się z tego, wyciągajmy kolejne wnioski i patrzmy w przyszłość.

Jan Bednarek: – Bardzo ważne, że nowi zawodnicy wchodzą do kadry i dają dużo jakości. Nie patrzymy na to kto gdzie gra, tylko ważne, aby dawał jakość drużynie. Również bardzo ważne, że zmiennicy dali w obu meczach sporo jakości. Był to pozytywny bodziec dla nas.

Piotr Zieliński: – Selekcjoner wraz ze swoim sztabem wnieśli dużo jakości i cieszę się, że mogą nas prowadzić. Ponad 100 meczów w kadrze jest dla mnie powodem do ogromnej dumy. Jest to również zasługa całego sztabu, trenerów. Nie chcę się zatrzymywać i mam nadzieję, że uda się dobić do 150 meczów.

Robert Lewandowski: – Asysta Zielińskiego to jest to co „Zielu” potrafi najlepiej. Jeśli gra w środku pola na „6” lub „8” to wtedy ma spore pole widzenia i jest wstanie uwidocznić swoje zalety.