Rezerwowy Pafka

Tag: ekstraliga rugby (Page 10 of 17)

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wygrali piętnasty ligowy mecz, pokonując w Gdańsku Lechię. Punktów było co niemiara

Fot. pzrugby.pl

W Gdańsku było dużo radosnego rugby, ale ostatecznie Budo 2011 odnieśli 15 zwycięstwo w sezonie zasadniczym, przy jednym remisie i dwóch porażkach (obie z Ogniwem).

Do składu aleksandrowian wrócili kapitan Karpiński i łącznik ataku – Brzozowski. W 6 minucie gospodarze przejęli piłkę po błędzie i stracie gości. Daleki, dokładny przekop dał im przyłożenie. Tak tracić piłki, a potem punktów po prostu nie wolno. Gospodarze prowadzili 7:0.

Budo 2011 dominowali w młynie. Po wygraniu piłki w tej formacji i szybkiej akcji Fili położył piłkę w polu punktowym. Brzozowski podwyższył i w 18 minucie był remis. Potem dobra, szybka akcja w wykonaniu graczy… pierwszej linii młyna Kacprowicza z Kramarenką zakończyła się przyłożeniem tego ostatniego. W 24 min goście wyszli na prowadzenie. Kolejny szybki atak, zmylenie kompletne rywali dało drugie przyłożenie Fili, który był za szybki dla rywali. Po 28 minutach Budo 2011 prowadzili 17:7. Rosła przewaga gości. Kolejna akcja najsilniejszych graczy przyniosła czwarte bonusowe przyłożenie, które zapisał na swoim koncie Mchedlidze.

Druga połowa zaczęła się jak pierwsza. Aleksandrowianie nie byli w stanie zatrzymać ataku gdańszczan i stracili, drugie przyłożenie (14:22). W odpowiedzi gdańszczan zwiódł Orłowski i łodzianie odzyskali, co stracili na początku drugiej połowy. Ambitni gospodarze walczyli, zaliczyli trzecie przyłożenie, a rezerwowym gości nie szło najlepiej. Po godzinie gry było 29:21 dla Budo 2011 i goście byli w wyraźnej defensywie, popełniając sporo prostych błędów, co skończyło się czwartym przyłożeniem i przewaga aleksandrowian zmalała do jednego punktu. Szybka kontra braci Chain przyniosła przyłożenie. 7 punktów zapisał na swoim koncie Patryk.

W kolejnym ataku sprytem wykazał się Kramarenko. Przejął bezpańską piłkę i zaliczył przyłożenie. Ma na koncie 135 punktów! Budo 2011 prowadzili 43:28. Potem jednak znów pozwolili gospodarzom na przeprowadzenie ataku, który przyniósł przyłożenie (33:43). W samej końcówce arbiter uznał karne przyłożenie dla Budo 2011 – punkty przyznane kapitanowi Kramarence! MVP w zespole gości został Fili.

Lechia Gdańsk – Budo 2011 Aleksandrów Łódzkiego 33:50 (7:22)

Punkty dla Budo 2011: Kramarenko 17, P. Chain 11, Fili 10, Mchedlidze, Orłowski po 5, Brzozowski 2

Budo 2011: Kacprowicz, Kramarenko, Mchedlidze (51, Orłowski), Karpiński )72, Krajka), Tsivtsivadze, Serafin (31, Olejnik), Lewandowski, Witkowski, Kikvadze (41, Ł. Chain), Brzozowski (34, P. Chain), Prodeus, Fili, Dobijański, Wlaźlak, Urbaniak

Ostatnia kolejka sezonu zasadniczego ekstraligi rugby, a potem wielka gra Budo 2011 Aleksandrów Łódzki o tytuł mistrza Polski. Na ilu z leczących urazy zawodników będzie mógł liczyć trener Przemysław Szyburski?

Wiele się dzieje, a dziać się będzie jeszcze więcej w polskim rugby. Rugbiści Budo 2011 konsekwentnie organizują imprezy integracyjne w Aleksandrowie Łódzkim. Piknik z rugby udał się znakomicie. – Robimy co w naszej mocy – mówi trener pierwszego zespołu Przemysław Szyburski. – I co najważniejsze spotykamy się z pozytywnym odzewem. Docenił nasze starania burmistrz miasta – Jacek Lipiński. Coraz więcej aleksandrowian chce nam pomagać, wspierać, uczestniczyć w naszych akcjach. Wierzę, że także posłać swoje dzieci na zajęcia rugby. Na każdym kroku czujemy, że jesteśmy u siebie!

Odbyła się przedostatnia ligowa kolejka, w której Budo 2011 nie grali. Dostali pięć punktów walkowerem za mecz ze Skrą Warszawa, która wycofała się z rozgrywek. W derbach Wybrzeża lider – Ogniwo pewnie pokonał Arkę i w tabeli ma nadal dwa punkty przewagi nad zespołem z Aleksandrowa.

W sobotę o godz. 15 w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Budo 2011 zagrają w Gdańsku z Lechią, która przegrała w Lublinie z marzącymi o brązowym medalu Budowlanymi 15:25 (punkty dla Lechii: Robert Wójtowicz 5, Igor Olszewski 5, Rafał Janeczko 4, Paweł Boczulak 3). Gdańszczanie muszą się obejść medalowym smakiem. Powalczą jedynie o piąte miejsce. Czy ta sytuacja zmobilizuje ich do walki z wiceliderem?

Jak do spotkania podejmą aleksandrowianie? Mówi trener Budo 2011 – Przemysław Szyburski: – Chcemy udanie zakończyć sezon zasadniczy, tak żeby z optymizmem patrzeć na najbliższą przyszłość czyli finałowy mecz z Ogniwem. Nadal mamy swoje kadrowe problemy, ale nasi czołowi zawodnicy powoli wracają do zdrowia. Większość zrobi wszystko, żeby zagrać w finałowym pojedynku. Niektórzy dostaną szansę już w sobotę. Będą na ławce rezerwowych, niektórzy pojawią się na placu w niepełnym wymiarze czasowym. Wszystkie siły na pokład na finałowy mecz!

Lider – Ogniwo w ostatniej kolejce zagra w Krakowie z Juvenią. Jest wielkim faworytem tego meczu. Jeśli wygra to 11 czerwca o godz. 18.30 (!!!) zorganizuje wielki mecz finałowy o tytułu mistrza Polski z Budo 2011 Aleksandrów Łódzki.

Tymczasem ekstraliga rugby na koniec posypała się niczym domek z kart. Przed rundą wiosenną wycofała się Skra, teraz z wyjazdu na ostatni mecz zrezygnowała Posnania. Co zrobić, żeby rozgrywki nie przypominały… farsy?

W Łodzi, która lekką ręką pożegnała medalową drużynę, na stadionie im. Władysława Króla 17 czerwca o godz. 17 dojdzie do wyjątkowego meczu. Polska zagra z Gruzją! Mecz jakiego dawno nie było, z uczestnikiem tegorocznego Pucharu Świata we Francji, będzie spotkaniem towarzyskim i zarazem pierwszym krokiem w przygotowaniach do przyszłorocznego sezonu Rugby Europe Championship. Nasza drużyna dawno nie stała przed tak poważnym sportowym wyzwaniem.

Odbyło się pierwsze zgrupowanie męskiej reprezentacji Polski w rugby 7 z nowym szkoleniowcem – Walijczkiem Chrisem Daviesem. Biało-czerwoni przygotowują się do rywalizacji w Rugby Europe Sevens Trophy oraz Igrzyskach Europejskich Kraków-Małopolska 2023, będących kwalifikacją do igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Na konsultację kadry U18 w rugby 7 do Rudy Śląskiej a potem na Turniej Nadziei Olimpijskich (Budapeszt, Węgry) powołania otrzymało kilku graczy z Łodzi: Mateusz Stańczykowski, Bartłomiej Michałek, Aleksander Łazowski, Konrad Woźniak z KS Budowlani, Bartłomiej Pietrzak z BBRC Łódź i Dawid Hoff z Budowlani Rugby SA.

Trener Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Przemysław Szyburski: Najważniejsze jest zdrowie zawodników. Naszym celem jest wygranie dwóch ostatnich meczów!

Po tygodniu przerwy wraca ekstraliga rugby, ale bez udziału wicelidera – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Dlaczego? Drużyna ma przymusową pauzę, za którą dostanie… pięć punktów, najłatwiejszych do zdobycia. Aleksandrowianie dostaną walkower za mecz ze Skrą Warszawa, która nie przystąpiła do rewanżowej rundy rozgrywek. Nie będzie próżnował lider – Ogniwo, który w derbach Trójmiasta zmierzy się w Gdyni z Arką.

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego w następny weekend Budo 2011 zagrają w Gdańsku z Lechią, a Ogniwo pojedzie na mecz z Juvenią do Krakowa.

Wielki finał o tytuł mistrza Polski: Ogniwo Sopot – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 11 czerwca. Jedna zagadka, która pozostaje do rozwiązania to ta, gdzie zostanie rozegrany.

Tymczasem ostatnie dni w Budo 2011 przebiegały pod jednym hasłem: zdrowie zawodników najważniejsze. Mówi trener Przemysław Szyburski: – Nasi czołowi kontuzjowani zawodnicy powoli wracają do zdrowia. Można powiedzieć, że ostatni tydzień to był dla nas tydzień regeneracyjny. Koncentrowaliśmy się na analizie rozwiązań taktycznych i integracji drużyny, której służył spływ kajakowy po dopływie Pilicy i samej Pilicy. Mamy jasne sportowe cele – wygrać dwa ostatnie mecze!

Ekstraliga Rugby 17 kolejka. Po zwycięstwie nad Budo 2011 Aleksandrów Łódzki drużyna Ogniwa wskoczyła na pozycję lidera Ekstraligi. Podopieczni Karola Czyża mają teraz wszystko w swoich rękach, bo dwie wygrane z kompletem punktów zapewnią im grę w wielkim finale na swoim boisku, co jest sporym handicapem.

Nie będzie to jednak takie łatwe, bo przed sopocianami dwa wyjazdowe spotkania. Już w najbliższej kolejce czeka ich krótka podróż do Gdyni, gdzie w derbach Trójmiasta zagrają z Arką. Będą zdecydowanymi faworytami tego starcia, ale „Buldogi” w poprzedniej kolejce w meczu z Orkanem pokazały fragmentami całkiem dobrą grę i mogą napsuć gościom sporo krwi.

Ekstraliga:

Sobota:

14:00 Awenta Pogoń Siedlce – KS Posnania Poznań

Niedziela:

14:00 Edach Budowlani Lublin – RC Lechia Gdańsk

15:30 RzKS Juvenia Kraków – RC Orkan Sochaczew

16:00 RC Arka Gdynia v MKS Ogniwo Sopot- Niedziela

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Skra Warszawa walkower dla Budo 2011, Skra wycofała się z rozgrywek.

W meczu na szczycie pewne i wysokie zwycięstwo Ogniwa Sopot. Osłabiona drużyna Budo 2011 Aleksandrów Łódzki nie miała wiele do powiedzenia

Osłabiona drużyna Budo 2011 nie miała wiele do powiedzenia w meczu na szczycie ekstraligi rugby. Ogniwo wygrało wysoko za pięć punktów i zostało liderem tabeli ekstraligi.

Mecz na szczycie ekstraligi rugby toczył się przy słonecznej pogodzie. Budo 2011 wystąpili bez m.in. swoich kontuzjowanych kapitanów Karpińskiego Shevchenki. W tej sytuacji opaskę przejął Kramarenko.

Już w 2 min po dwóch prostych błędach gości i karnym wykonanym przez Piotrowicza gospodarze prowadzili 3:0. W 5 minucie po akcji młyna, przyłożeniu Grabowskiego gospodarze powiększyli przewagę – 8:0. W 7 min kontuzjowanego Urbaniaka zastąpił Lewandowski. W 11 min po za wysokiej szarży i karnym wykonanym przez Piotrowicza sopocianie prowadzili 11:0.

Ogniwo było szybsze, bardziej mobilne. Po błędzie aleksandrowian, przeniesieniu gry na połowę gości, składnej akcji położył piłkę Plichta, podwyższył Piotrowicz i było już 18:0 w 22 minucie. Na dodatek boisko opuścił najsilniejszy człowiek ligi – kontuzjowany Mcheddlidze. Rozbici aleksandrowianie nie byli w stanie powstrzymać kolejnego szybkiego ataku gospodarzy. Punkty zdobył Plichta, podwyższył Piotrowicz i po pół godzinie gry było już 25:0.

Goście nie rezygnowali. Po mocnym ataku młyna, przyłożenie zaliczył Witkowski. Goście atakowali, ale pod polem punktowym Ogniwa popełniali błędy, tracąc szanse na kolejne punkty. Za to szybki atak Ogniwa przyniósł kolejne przyłożenie i podwyższenie. Budo 2011 nie mieli wiele do powiedzenia, ale też trudno grać, gdy traci się kontuzjowanych kolejnych, ważnych zawodników.

To nie mogło się dobrze skończyć, choć goście próbowali atakować. Niestety, po przegrupowaniach w ustawieniu, popełniali błędy, tracąc piłkę. Rywale byli konkretniejsi, bardziej dokładni, zaskakiwali Budo 2011 i powiększali w drugiej połowie swoją przewagę. W najważniejszym spotkaniu aleksandrowianie popełnili więcej prostych błędów niż we wszystkich pozostałych meczach wiosny.

Ważne, że Budo 2011 walczyli do końca. Składna akcja przyniosła punkty Tsivtsivadze. Widać było, że goście mieli lepszych zmienników niż sopocianie. Na dodatek bardzo dobrze spisywał się w końcówce Dobijański, co pozwalało aleksandrowianom gościć pod polem punktowym gospodarzy. Zasłużenie Przemek zaliczył efektowne przyłożenie. To drobne pocieszenie przed finałowym starciem obu zespołów.

Ogniwo Sopot – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 42:17 (30:5)

Punkty dla Budo 2011: Witkowski 5, Tsivtsivadze 5, Dobijański 5, P. Chain 2

Budo 2011: Kramarenko, Nibladze , Mchedlidze , Olejnik, Tsivtsivadze, Serafin, E. Chain, Witkowski, Kikvadze, P. Chain, Dobijański, Fili, Finau, Wlaźlak , Urbaniak oraz Kacprowicz, Brzozowski, Lewandowski, Orłowski, Ł. Chain, Krajka

Zdjęcia Michał Strzelecki junior

W niedzielę wyjątkowy pojedynek w ekstralidze rugby! Wicelider – Ogniwo Sopot podejmuje lidera – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Emocje gwarantowane!

Uwaga, uwaga! Przed nami hit hitów sezonu zasadniczego ekstraligi rugby. Wicelider – Ogniwo Sopot podejmie lidera – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Mecz w niedzielę 7 maja, początek o godz. 16. Ten, kto wygra ten pojedynek zorganizuje spotkanie finałowe o tytuł mistrza Polski. Stawka pojedynku jest zatem wyjątkowa. Jesienny mecz naszej drużynie w Łodzi, grającej wtedy jako Master Pharm Rugby, po prostu nie wyszedł. Przegrała pojedynek 5:15. Czas na rewanż.

Obie drużyny mają swoje kadrowe problemy, borykają się z kontuzjami ważnych zawodników. W znakomitym, wygranym starciu z Orkanem Sochaczew (29:15), aleksandrowianie musieli sobie radzić bez swoich kapitanów. Nie pojawił się w składzie Piotr Karpiński, a w trakcie pojedynku urazu złamania nosa doznał Oleksandr Shevchenko.

Ogniwo wygrało w Lubinie z Budowlanymi 30:24, ale musiało radzić sobie bez Thomasa Fidlera, który opuścił boisko z kontuzją. W pomeczowym protokole sędziowie odnotowali aż pięć kontuzji rugbistów Ogniwa. Oprócz wspomnianego Fidlera byli to: Dmytro Mokrecow, Władysław Grabowski, Adrian Seerane, oraz Kaha Kavtaradze – podaje sport.trojmiasto.pl

Wróćmy jeszcze na chwilę do znakomitego meczu Budo 2011 z mistrzem Polski – Orkanem.

Przemysław Dobijański: W pierwszych 20 minutach zaserwowaliśmy naszym kibicom prawdziwy horror. Sobie też. W przerwie poukładaliśmy to sobie w głowach, powiedzieliśmy parę mocnych słów i na boisku pokazaliśmy moc.

Trener Przemysław Szyburski: Nie sztuką jest zagrać dobre 80 minut. Sztuką jest podnieść się z koan, zagrać dobre, twarde, skuteczne zawody i wygrać. Zagraliśmy z wiarą w sukces i to dało nam zwycięstwo.

W drugiej połowie wrzuciliśmy wyższy bieg. Z bardzo dobrej strony pokazali się rezerwowi. To powinno ugruntować w nich przekonanie, że są bardzo potrzebni i mogą wiele dobrego dać zespołowi.

Cieszy, że nowi gracze radzą sobie coraz lepiej, coraz lepiej rozumieją się z resztą zespołu. Do drużyny na mecz z Ogniwem powinni wrócić Polomea Finau i Dymytro Prodeus. Liczy się drużyna, dobre i skuteczne rugby – z takim przesłaniem przystąpimy do pojedynku na ligowym szczycie.

16 kolejka ekstraligi rugby:

KS Posnania Poznań v RC Lechia Gdańsk (sobota, godz. 14.00; Stępień, Lech, Mikołajczyk)
Awenta Pogoń Siedlce v RzKS Juvenia Kraków (sobota, godz. 16.00; Jastrzębski, Gwozdecki, Pawlicki)
RC Orkan Sochaczew v RC Arka Gdynia (niedziela, godz. 15.30; Pawlik, Gwozdecki, Filar)
MKS Ogniwo Sopot v BUDO 2011 Aleksandrów Łódzki (niedziela, godz. 16.00; Jasiński, Stępień, Jastrzębski)
Transmisja na platformie HbbTV oraz na stronie i w aplikacji TVP Sport o 15.50
Up Fitness Skra Warszawa – Edach Budowlani Lublin – walkower dla Budowlanych

Sukces Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Trybuny pełne zachwyconych kibiców, bo było, co oglądać. To był mecz godny finału!

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wygrali bardzo ważny mecz z Orkanem Sochaczew 29:15, choć przegrywali 0:15. Pokazali charakter i moc. W nagrodę zagrają w wielkim finale, w meczu o złoty medal mistrzostw Polski. W sukcesie nie było przypadku. Aleksandrowianie wygrali oba spotkania z rywalami, najpierw jesienią w Sochaczewie 30:24, a teraz 29:15.

To był też prestiżowy pojedynek dwóch rugbowych snajperów, choć występujących na innych pozycjach i zdobywających punkty w inny sposób. Aleksandrowianin Vitalij Kramarenko okazał się lepszy od Pietera Willema Steenkampa. Zawodnik Orkana zdobył 5 punktów, kopiąc piłkę między słupy z karnego i podwyższenia. Vitalij dwa razy położył piłkę w polu punktowym, najpierw po świetniej akcji z Tomą Mchedlidze (obaj zagrali niczym wytrawi gracze formacji ataku), a potem po po związaniu maula autowego udało się zaliczyć przyłożenie, znów autorstwa Kramarenki, który zdobył w meczu 10 punktów.

Steenkamp jest nadal najskuteczniejszym zawodnikiem ekstraligi. Ma na koncie 213 zdobytych punktów. Kramarenko w klasyfikacji jest szósty – 125 punktów, ale nie ma lepszego od niego gracza w przykładaniu piłki w polu punktowym rywala. Zrobił to już 25 razy!

Cieszy, że w odniesieniu cennego zwycięstwo bardzo pomógł drużynie Budo 2011 nowy zawodnik Fili Lomani. Tongijczyk dostał nagrodę Immergas Polska dla najlepszego zawodnika spotkania.

Kierownik drużyny Grzegorz Białkowski: Byliśmy bardzo zadowoleni z postawy naszych chłopaków, ale też… publiczności. Kibice dopisali. Na pewno było ponad 1000 widzów na trybunach. To cieszy, bo zobaczyli przednie widowisko, po którym ręce same składały się do oklasków. W ogóle piknik z rugby w Aleksandrowie Łódzkim udał się znakomicie, a hitem hitów okazała się zjeżdżalnia oblegana przez dzieciaki długo przed i długo po spotkaniu.

Już 7 maja (niedziela, godz. 16) wielki mecz Ogniwo – Budo 2011

Aleksandrowianie mają trzy punkty przewagi nad Ogniwem. Remis wystarczy im, żeby utrzymać pierwsze miejsce. Remisy w rugby padają rzadko. Jedna i druga drużyna będzie walczyć o zwycięstwo. Sukces Budo 2011 zapewni im prawo organizacji meczu finałowego w Aleksandrowie Łódzkim!

Jak mówi dyrektor Budowlanych SA – Mirosław Żórawski: To był naprawdę dobry mecz oraz dobre rugby, zaryzykuję i powiem, że na miarę finału. Moje wyrazy uznania za grę dla Socho i duma z postawy własnej drużyny. Ale na finał musimy jeszcze trochę poczekać i w następnej kolejce powalczyć o historię Aleksandrowa Łódzkiego!

Budo 2011 po męskiej walce pokonali mistrza Polski i zapewnili sobie prawo gry o złoty medal!

Jest! Jest! Jest! Budo 2011 Aleksandrów Łódzki na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego zapewnili sobie udział w wielkim finale i grę o złoty medal mistrzostw Polski.

Aleksandrowianie po trudnym, wymagającym spotkaniu pokonali mistrza Polski – Orkan Sochaczew. W pierwszej połowie gospodarzom nie szło. W przerwie wzięli sobie do serca słowa trenera Przemysława Szyburskiego – grali proste, twarde, skuteczne rugby i odnieśli cenne zwycięstwo za pięć punktów! Martwią tylko: odnowienie się kontuzji mięśnia Pogorzelskiego i złamany nos Shevchenki.

Jak przebiegało spotkanie?

Po kwadransie Orkan niespodziewanie prowadził 10:0! Najpierw rzut karny wykorzystał Pieter Steenkamp, a potem przyłożenie po przegrupowaniu zaliczył Mateusz Pawłowski i gospodarze znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Zwłaszcza, że siedem minut później zapachniało już prawdziwą
sensacją, bo po wrzucie z autu i bardzo szerokim rozegraniu akcji kolejne przyłożenie zaliczył Matias D’Avanzo i choć tym razem Steenkampowi nie udało się podwyższyć, to i tak przewaga gości była już
zdecydowana.
W 30. minucie najgroźniejszy duet gospodarzy dał o sobie znać, bo po tym, jak Toma Mchedlidze przebił szyki obronne Orkana, kapitalne wejście w swoim stylu zaprezentował Witalij Kramarenko i zdobył pierwsze przyłożenie dla Budo 2011. Do końca pierwszej części gry nie udało im się już jednak dorzucić kolejnych „oczek” i do przerwy przegrywali z ekipą z Sochaczewa 5:15.
Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataku i już po pięciu minutach zaliczyli kolejne przyłożenie. Tym razem mocnym wejściem popisał się Ołeksandr Shevchenko, a Kamil Brzozowski udanie podwyższył i zrobiło się już tylko 15:12 dla Orkana.
Budo 2011 mieli sporą przewagę, ale długo nie mogli jej skonsumować. Kilka razy byli tuż przed polem punktowym gości, ale nie udawało im się przyłożyć piłki. W 60. minucie wywalczyli rzut karny i mogli doprowadzić do remisu, ale Brzozowski nie trafił między słupy. Jednak siedem minut później gospodarze wyszli w końcu na prowadzenie. Po sformowaniu maula autowego udało im się wedrzeć
na pole punktowe Orkana i na tablicy wyników pojawił się rezultat 17:15.
Gospodarze cały czas parli do przodu i na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry dopięli swego. Ponownie po związaniu maula autowego udało się zaliczyć przyłożenie, po raz kolejny autorstwa Kramarenki, a kopiący Patryk Chain udanie podwyższył i gracze Budo 2011 prowadzili 24:15.
To wciąż nie był koniec, bo już po upływie 80 minut udało im się po raz kolejny zameldować na polu punktowym. Przez linę obrony Orkana przedarł się Mchedlidze i to on położył kolejne punkty, ustalając wynik meczu na 29:15, bowiem Chainowi tym razem nie udało się trafić między słupy.
Gospodarze, po słabym początku, w drugiej części gry pokazali swoją siłę, szczególnie w formacji młyna i wygrali za pięć punktów.

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Orkan Sochaczew 29:15 (5:15)

Punkty dla Budo 2011: Kramarenko 10, Mchedlidze, Olejnik, Shevchenko – po 5, Brzozowski, P. Chain po 2.

Budo 2011: Kramarenko, Nibladze, Mchdedlidze, Shevchenko (48, Olejnik), Tsivtsivadze, Serafin, E. Chain, Witkowski, Kikvadze, Brzozowski (78, Lewandowski), P. Chain, Fili, Dobijański, Urbaniak, Pogorzelski (3, Wlażlak)

Orkan: Pieter Willem Steenkamp 5, Mateusz Pawłowski 5, Matias D’Avanzo 5

Pozostałe wyniki:

Edach Budowlani Lublin – Ogniwo Sopot 20:34 (8:13)
Budowlani: Piotr Skałecki 10, Kuziwakwashe Kazembe 5, Nkululeko Ndlovu 5
Ogniwo: Wojciech Piotrowicz 19, Piotr Zeszutek 5, Wayne Smith 5, Dwayne Burrows 5
Żółta kartka: Anuszkiewicz (Ogniwo)
Juvenia Kraków – Posnania Poznań 94:7 (35:0)
Juvenia: Riaan van Zyl 26, Grzegorz Gołębiowski 15, Oderich Mouton 10, Peet Vorster 5, Denzil van
Wyk 5, Michał Jurczyński 5, Andrii Lavtakov 5, Marcin Siemaszko 5, Jakub Rapacz 5, Rafał Lewicki 5.
Posnania: Bartosz Kubalewski 5, Oskar Dębiński 2
Arka Gdynia – Awenta Pogoń Siedlce 36:12 (23:0)
Arka: Dawid Banaszek 21, Radosław Rakowski 10, Szymon Sirocki 5
Pogoń: Mamuka Czanczibadze 7, Łukasz Korneć 5

A  już 7 maja (niedziela, godz. 16) wielki mecz Ogniwo – Budo 2011!

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki – Orkan Sochaczew. Lider tabeli kontra mistrz Polski. Mecz pełen nie tylko sportowych atrakcji

To będzie ligowy hit, którego nie wolno przegapić. W niedzielę o godz. 14 lider tabeli ekstraligi rugby – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki podejmie mistrza Polski – Orkan Sochaczew. Jeżeli aleksandrowianie wygrają, to zapewnią sobie miejsce w finale i walkę o tytuł mistrza Polski! Stawka jest zatem bardzo wysoka.

Mistrzowie przed tygodniem w absolutnie szalonym meczu pokonali Budowlanych Lublin, choć przegrywali na dwadzieścia minut przed końcem spotkania 0:19 i zupełnie nic nie wskazywało wówczas na to, by coś miało się zmienić. Podopieczni Macieja Brażuka pokazali jednak wielki charakter i zapisali na swoje konto pięć punktów. Aleksandrowianie po twardej, męskiej walce zdobyli pięć punktów w pojedynku z Pogonią Siedlce.

Dodatkową atrakcją niedzielnego meczu w Aleksandrowie Łódzkim będzie występ najskuteczniejszego gracza ekstraligi, lidera Orkana – Pietera Steenkampa, który do tej pory zdobył 208 punktów. Może tym razem lepiej od niego będzie punktował aleksandrowianin Vitalij Kramarenko, który ze wszystkich graczy ekstraklasy najwięcej razy położył piłkę w polu punktowym rywali (23 razy!), ma na koncie 115 punktów.

Na atrakcjach sportowych to wydarzenie się nie kończy…

Mówi Marta Staszewska: Kibiców obecnych na meczu czeka wiele wyjątkowych niespodzianek i akcji. Pierwszą z nich jest współpraca z Fundacją DKMS. Na meczu (oraz godzinę przed i po) na odwiedzających czekać będą wolontariusze, którzy chętnie udzielą wszelkich informacji oraz odpowiedzą na pytania dotyczące działalności Fundacji. Będzie również szansa na zarejestrowanie się jako potencjalny dawca. Na boisko zawodników wyprowadzą podopieczni z Fundacji Kolorowy Świat, która zajmuje się rehabilitacją i przygotowaniem do samodzielnego życia dzieci z niepełnosprawnościami. Od wielu lat pomaganie i sport idą w parze, a drużyna Budo 2011 zawsze chętnie bierze udział w tego typu akcjach. Podczas meczu kibice będą mogli skorzystać z grilla, a na najmłodszych czekać będzie dmuchaniec.

Ekstraliga – XV kolejka:
RzKS Juvenia Kraków v KS Posnania Poznań  94:7 (35:0)
  
Edach Budowlani Lublin v MKS Ogniwo Sopot  20:34 (8:13)
RC Arka Gdynia – Awenta Pogoń Siedlce (niedziela, godz. 14.00; Jasiński Ł, Ingarden, Rycewicz)
Transmisja na platformie HbbTV oraz na stronie i w aplikacji TVP Sport o 13.50
BUDO 2011 Aleksandrów Łódzki – RC Orkan Sochaczew (niedziela, godz. 14.00; Pawlik, Stępień, Kowalski)
RC Lechia Gdańsk – UP Fitness Skra Warszawa – walkower dla Lechii

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki walczy z mistrzem Polski. Trener Przemysław Szyburski: Potrzebujemy na boisku piętnastu wojowników

W niedzielę o godz. 14 w Aleksandrowie Łódzkim wielki mecz o najwyższą stawkę. Budo 2011 podejmą mistrza Polski – Orkan Sochaczewie. – Nikt Orkanowi tytułu za darmo nie dał, to tylko świadczy o tym, że jest to klasowy zespół – mówi trener Przemysław Szyburski.

Drużyna z Sochaczewa udowodniła to w ostatnim ligowym meczu. Jeszcze na 20 minut przed końcem meczu przegrywał 0:19! W 62 minucie Orkan niespodziewanie ruszył do ataku i… zaliczył trzy kolejne przyłożenia. Noga nie drżała także Pieterowi Steenkampowi i na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry to gospodarze prowadzili 21:19! I postanowili iść po więcej! Orkan spróbował powalczyć o czwarte przyłożenie, które dawałoby im punkt bonusowy. Już w doliczonym czasie gry, po szerokim rozrzuceniu akcji Michał Kępa zameldował się w polu punktowym Budowlanych. Między słupy trafił Steenkamp, ustalając wynik spotkania na 28:19!

Stawka niedzielnego meczu jest dla aleksandrowian wyjątkowa. Jeżeli pokonają Orkan, to na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego zapewnią sobie udział w wielkim finale. Będą walczyć o tytuł mistrza Polski.

Przemysław Szyburski: – Potrzebujemy na boisku piętnastu wojowników i rezerwowych, którzy będą wartością dodaną. Wierzę, że takich zobaczymy w niedzielnym spotkaniu.

– Nie zagra kontuzjowany Plesiński?

– Ale jest szansa, że wróci na decydujący mecz o medal. Na pozycji młynarza zastąpi go Nibladze.

A kto będzie wrzucał piłkę z autu?

– Kramarenko, który robi to z coraz lepszym skutkiem.

Czy któryś z kontuzjowanych zawodników powróci do składu?

– Nie jest wykluczone, że wrócą: Eryk Chain, Pogorzelski, Brzozowski, Finau, choć mogą zagrać nie w pełnym wymiarze czasowym. Na decyzję lekarza czeka kapitan Karpiński.

Jak ocenia pan debiut Tongijczyka Fili?

– To mocny chłop, który nie boi się walki. Jego sportowy potencjał ujawni się w pełni, gdy lepiej zgra się z resztą drużyny. Widać to po potężnym Gruzinie Tsivtsivadze, który z każdym spotkaniem więcej daje zespołowi.

Co pomoże wygrać mecz z Orkanem?

To, że będziemy cierpliwi w grze, konsekwentni i nie będziemy popełniali prostych błędów.

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wygrali za pięć punktów, ale to nie było łatwe i proste zwycięstwo

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki zagrali z Pogonią w Siedlcach. W tabeli oba zespoły dzieli przepaść. Jesienią aleksandrowianie wygrali 83:7, ale… Pogoń potrafiła sprawić największą ligową sensację. Na początku rundy rewanżowej pokonała Ogniwo Sopot 21:20. I w meczu z liderem pokazała charakter i… umiejętności.

W zespole aleksandrowian zmiany – w roli reżysera gry wystąpił Urbaniak, w roli kopiącego piłkę Finau, a w roli obrońcy Patryk Chain. Zadebiutował Tongijczyk Fili. Rywale też przetrzebieni kontuzjami. Na ławce mieli tylko dwóch rezerwowych.

W 21 min po akcji młyna pierwsze przyłożenie zaliczył Mchedlidze, podwyższył Finau. Gospodarze odpowiedzieli skutecznie wykonanym karnym. W 30 min boisko opuścił kontuzjowany gracz formacji młyna aleksandrowian, wrzucający piłkę z autu – Plesiński. Zastąpił go Kacprowicz.

Do przerwy przemeblowanej drużynie gości gra się nie układała. Dwa razy Finau wypadał z piłką na aut, w sytuacji gdy wydawało się, że punkty będą pewne. Budo 2011 atakowali, ale Pogoń skutecznie się broniła, starając się prowadzić otwartą walkę. Do czasu. Po przegranym aucie aleksandrowianie zaliczyli drugie przyłożenie.

Pierwsza szybka akcja Budo 2011 przyniosła przyłożenie Kramarenki, który zachował się niczym skrzydłowy. Ma na koncie zdobytych już 110 punktów w rozgrywkach. Goście prowadzili 17:3. Seria prostych błędów gości w młynie sprawiła, że gracze Pogoni zameldowali się w polu punktowym Budo 2011. Goście prowadzili już tylko 17:10 w 53 min. Po godzinie gry boisko opuścił kontuzjowany Finau.

Uff. Budo 2011 odzyskali wigor i po odzyskaniu piłki w młynie, Kramarenko za szybki dla rywali zaliczył czwarte przyłożenie, dające dodatkowy punkt. Vitalij ma na koncie 115 zdobytych punktów. Goście prowadzili 22:10. Z każdą minutą rosła przewaga gości, czego efektem było przyłożenie Dobijańskiego. W 79 min Budo 2011 prowadzili 29:10 i wygrali.

Było słychać głośno dopingujących gości kibiców z Budo on Tour.

W niedzielę 30 kwietnia o godz. 14 Budo 2011 podejmą w Aleksandrowie Łódzkim mistrza Polski – Orkan Sochaczew.

Pogoń Siedlce – Budo 2011 Aleksandrów Łódzki10:29 (3:12)

Punkty Budo 2011: Kramarenko 10, Mchedlidze, Shevchenko, Dobijański po 5, Finau i P. Chain po 2

Budo 2011: Kramarenko, Plesiński (30, Kacprowicz), Mchdedlidze, Shevchenko, Tsivtsivadze, Nibladze, Serafin (52, Olejnik), Witkowski, Urbaniak, Finau (60, Orłowski), Lewandowski (52, Ł. Chain), Fili, Dobijański, Wlaźlak (75, Krajka), P. Chain

« Older posts Newer posts »

© 2025 Ryżową Szczotką

Theme by Anders NorenUp ↑