Co dostali rugbiści po przeprowadzce do Aleksandrowa Łódzkiego? Odpowiedź jest prosta: serce na dłoni! A jak się odpłacili? W najlepszy możliwy sportowy sposób. Drużyna Budo 2011 po meczu męskiej walki wywalczyła tytuł mistrza Polski.
Rugbiści po latach bezsensownej tułaczki po Łodzi, zyskali sportowy dom, a zarazem wielką życzliwość. Gdy trzeba było stawiać rugbowe słupy na boisku, pracownicy MOSiR nie patrzyli, że już czas ich pracy się skończył. Pomagali, na ile tylko mogli. Gdy trzeba było przygotować boisko na premierowy mecz, wszyscy zakasali rękawy, nikt się nie oszczędzał.
Rugbiści Budo 2011 to tacy ludzie, którzy doceniają każdy życzliwy gest i starają się odpłacić najlepiej, jak potrafią. To nie tylko ligowe złoto, ale też pikniki rugby, podczas których aleksandrowianie mogli zjeść smaczne, smażone kiełbaski, ale też poznać na żywo podstawowe zasady rugby. A przy tym słynne dmuchańce, które stały się megaatrakcyjne dla najmłodszych mieszkańców miasta.
Trenerzy i zawodnicy nie szczędzili chwili wolnego czasu, żeby prowadzić zajęcia w szkołach, mówić o rugby, zachęcać do jego uprawiania, z nadzieją, że wkrótce w Aleksandrowie Łódzkim powstanie młodzieżowa drużyna, której wychowankowie w przyszłości zasilą ligowy zespół.
Tylko tak dalej, a piękna historia będzie trwać!
Zdjęcia Marek Młynarczyk: autor bloga www.obiektywnasport.pl
Dodaj komentarz