fot.pzrugby

Przed reprezentacją Polski kobiet w Rugby 7 historyczny występ w mistrzostwach świata w Republice Południowej Afryki – podaje pzrugby. W swoim pierwszym meczu nasza drużyna zmierzy się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych (transmisja World Rugby). Natalia Pamięta przekonuje, że to zespół w zasięgu „Biało-Czerwonych”, choć dodaje też, że ani trener, ani zawodniczki nie nakładają na siebie żadnej presji i nie nastawiają się na konkretny wynik.

Natalia Pamięta: Mamy niezwykle ciężkie treningi, cały czas w kontakcie, ale uważam, że to dobry sposób, by przygotować nas do meczu z USA, bo to bardzo fizycznie grający zespół. Więc im bardziej teraz będziemy się „obijać”, tym łatwiej będzie nam się przystosować do tego starcia. Myślę, że jesteśmy w stanie powalczyć z Amerykankami.

To mocna fizycznie drużyna, nie gra jakiegoś skomplikowanego rugby. Jeśli im się mocno postawimy, to może być dla nas udany mecz. A my każdemu i zawsze się stawiamy! Także gwarantuję emocje w tym meczu. Jeśli uda nam się wygrać z USA, to już będzie dla nas spełnienie marzeń. Jednak już same zawody tej rangi to dla nas nagroda za cały, długi sezon. Nie ma żadnej presji, ani ze strony trenera ani z naszej.

Mamy za sobą bardzo intensywny sezon. Byłyśmy już w tym roku na wielu zawodach i każde przysparzały nam wielkich emocji. Dlatego z Pucharu Świata cieszymy się ogromnie, ale zachowujemy też chłodne głowy. Chyba przyzwyczajamy się do grania w tak prestiżowych turniejach.