
Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wygrali bardzo ważny mecz z Orkanem Sochaczew 29:15, choć przegrywali 0:15. Pokazali charakter i moc. W nagrodę zagrają w wielkim finale, w meczu o złoty medal mistrzostw Polski. W sukcesie nie było przypadku. Aleksandrowianie wygrali oba spotkania z rywalami, najpierw jesienią w Sochaczewie 30:24, a teraz 29:15.

To był też prestiżowy pojedynek dwóch rugbowych snajperów, choć występujących na innych pozycjach i zdobywających punkty w inny sposób. Aleksandrowianin Vitalij Kramarenko okazał się lepszy od Pietera Willema Steenkampa. Zawodnik Orkana zdobył 5 punktów, kopiąc piłkę między słupy z karnego i podwyższenia. Vitalij dwa razy położył piłkę w polu punktowym, najpierw po świetniej akcji z Tomą Mchedlidze (obaj zagrali niczym wytrawi gracze formacji ataku), a potem po po związaniu maula autowego udało się zaliczyć przyłożenie, znów autorstwa Kramarenki, który zdobył w meczu 10 punktów.
Steenkamp jest nadal najskuteczniejszym zawodnikiem ekstraligi. Ma na koncie 213 zdobytych punktów. Kramarenko w klasyfikacji jest szósty – 125 punktów, ale nie ma lepszego od niego gracza w przykładaniu piłki w polu punktowym rywala. Zrobił to już 25 razy!

Cieszy, że w odniesieniu cennego zwycięstwo bardzo pomógł drużynie Budo 2011 nowy zawodnik Fili Lomani. Tongijczyk dostał nagrodę Immergas Polska dla najlepszego zawodnika spotkania.
Kierownik drużyny Grzegorz Białkowski: Byliśmy bardzo zadowoleni z postawy naszych chłopaków, ale też… publiczności. Kibice dopisali. Na pewno było ponad 1000 widzów na trybunach. To cieszy, bo zobaczyli przednie widowisko, po którym ręce same składały się do oklasków. W ogóle piknik z rugby w Aleksandrowie Łódzkim udał się znakomicie, a hitem hitów okazała się zjeżdżalnia oblegana przez dzieciaki długo przed i długo po spotkaniu.
Już 7 maja (niedziela, godz. 16) wielki mecz Ogniwo – Budo 2011
Aleksandrowianie mają trzy punkty przewagi nad Ogniwem. Remis wystarczy im, żeby utrzymać pierwsze miejsce. Remisy w rugby padają rzadko. Jedna i druga drużyna będzie walczyć o zwycięstwo. Sukces Budo 2011 zapewni im prawo organizacji meczu finałowego w Aleksandrowie Łódzkim!

Jak mówi dyrektor Budowlanych SA – Mirosław Żórawski: To był naprawdę dobry mecz oraz dobre rugby, zaryzykuję i powiem, że na miarę finału. Moje wyrazy uznania za grę dla Socho i duma z postawy własnej drużyny. Ale na finał musimy jeszcze trochę poczekać i w następnej kolejce powalczyć o historię Aleksandrowa Łódzkiego!

Dodaj komentarz