Fot. Jakub Piasecki/Cyfrasport

Można skutecznie powalczyć z liderem? Można! Pokazał to jesienią… ŁKS, wydzierając białostoczczanom punkt (2:2) po bramce strzelonej w ostatniej dramatycznej fazie pojedynku przez Daniego Ramireza (z rzutu karnego), mimo grania w osłabieniu przez blisko 50 minut! Fantastycznymi interwencjami popisywał się Aleksander Bobek. Teraz nie może być inaczej, skoro łodzianie chcą sprawić niespodziankę, ba sensację i kontynuować passę meczów bez porażki, tym samym przedłużając swoje sportowe marzenie (utrzymanie się w ekstraklasie!).

ŁKS postraszył mistrza Polski, tracąc zwycięstwo z Rakowem w ostatnich sekundach spotkania (1:1). Jaga wygrała z Radomiakiem 2:0, mając najlepszych piłkarzy w Michalu Sacku, Dominiku Marczuku i Tarasie Romańczuku. Teraz 30 marca o godz. 15 starcie obu zespołów – lidera i outsidera w Białymstoku.

Dzięki reprezentacji ŁKS dostał czas na lepsze zgranie i zintegrowanie się zespołu. Okaże się, czy go twórczo wykorzystał. Łodzianie muszą wykazywać do końca meczu konsekwencję, determinację i zimną krew. Mają piłkarza – Daniego Ramireza- który potrafi przytrzymać piłkę i kreować grę. Czy to, plus skuteczna walka w defensywie, pozwolą osiągnąć sukces? Sam tego nie wiem.