ŁKS odniósł drugie zwycięstwo z rzędu, pierwsze na własnym stadionie. W pełni zasłużone, choć, co by było gdyby nie znakomita interwencja Bomby. Bramkarz ŁKS obronił jedenastkę, tchnął nowe, lepsze życie w drużynę, co przyniosło zwycięstwo!
Oba zespoły od początku próbowały, ale nie były w stanie stworzyć bramkowej sytuacji, choć groźniejsi w ataku byli goście. I… Stoper Mihaljevic zachował się jak futbolowy sztubak. W niegroźnej sytuacji zagrał w polu karnym ręką i rywale dostali w prezencie jedenastkę! Nieprawdopodobne, niemożliwe, a jednak prawdziwe. Po co nam takie transfery i tacy ludzie w składzie.
Jedenastkę obronił Bomba, a po dobitce niefortunnego strzelca Lebedyńskiego piłka odbiła się od poprzeczki. Nieprawdopodobne szczęście łodzian, a raczej znakomita interwencja ich bramkarza!
Na szczęście wartością dodaną ŁKS jest Arasa. Po podaniu Młynarczyka Hiszpan zwiódł dwóch rywali w polu karnym i strzałem w krótki róg pod poprzeczkę dał łodzianom prowadzenie!
Druga składna akcja przyniosła drugiego gola. Celnym strzałem zza linii pola karnego w sam róg bramki popisał się najlepszy na boisku Mokrzycki. Arasa mógł zapisać się znów na liście strzelców. Po jego strzale głogowianie wybijali piłkę z linii bramkowej.
Na początku drugiej połowy po fatalnej, dziecinnej starcie piłki Gulena, Lebedyński w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Bombą! Potem interweniujący bramkarz łodzian trafił głową i barkiem w słupek. Na szczęście mógł grać dalej.
Z każdą upływającą minutą upał odbierał piłkarzom siły, a Mihaljevicia o mało co, a trzeba by było… reanimować. Dobrze, że go zmienił Tuyskinas. Skąd i dlaczego wymyślono piłkarza, ba stopera, kompletnie nieprzygotowanego do sezonu!?
Jak na to nie patrzeć w drugiej połowie ŁKS był lepszą, rozsądniejszą drużyną. Odniósł zasłużone zwycięstwo. Podkreślił to ładną akcją i golem. Po inteligentnym podaniu Mokrzyckiego młody piłkarz – Zając posłał piłkę do bramki. Goli mogło być więcej, ale gości ratował słupek. Po strzale… Zająca.
ŁKS – Chrobry Głogów 3:0 (2:0)
1:0 – Arasa (40), 2:0 – Mokrzycki (45), 3:0 – Zając (89)
ŁKS: Bomba – Dankowski, Gulen, Mihaljevic (68, Tutyskinas), Głowacki, Arasa, Mokrzycki, Kupczak, Wysokiński (90, Łabędzki), Młynarczyk (83, Zając), Feiertag (68, Kelechukwu)
Dodaj komentarz